Koło gospodyń wiejskich :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej babeczki u mnie jak zwykle szał ciał. Ja myślałam że ja na zwolnieniu jestem a tu trzeba łazić u załatwiać wszystko. Masakra. Dzisiejszy dzień pod tytułem skarbowka. Musze rozliczyć mnie i męża tu w Belgii... mam numerek 124 a wyświetlają 66:-D to sobie posiedzęMama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
Cześć Dziewczynki Wczoraj byliśmy na usg połówkowym. Franio waży 486 gram i jest ruchliwym maleństwem. Doktor bardzo długo badał serduszko i się w nie wpatrywał, już zaczynałam się martwić, prawdę powiedziawszy to do tej pory czuje lekki niepokój ze względu na jeden wykres przy wynikach. Jednak na końcu dostaliśmy informację, że Dzidziuś zdrowy i mamy się zjawić na kolejne usg między 28tc a 32tc. Widziałam nóżkę, rączkę i pięknie bijące serduszko. Franek oprócz kopniaków zaczyna się chyba przeciągać bo się wypycha często z rana i robi taką powolną falę na brzuchu Kilogramów niestety mi nie przybywa Za mało jem Często omijam obiady... Ale poprawię się, obiecuje! Za to brzucholek rośnie, że aż inni się dziwią Samopoczucie mam bardzo dobre, jestem szczęśliwą ciężarówką Pozdrawiam Was cieplutko
Dołączam zdjęcie tego wykresu, który mnie niepokoi. Może któraś z Was coś powie na ten temat. A właściwie są dwa wykresy gdzie wynik jest na poziomie najniższym. Pozostałe są na środkowym, czyli wnioskuje, że w normie. Wizytę u mojej ginekolog mam dopiero 29 czerwca więc zanim się dowiem coś więcej to trochę czasu minie.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/bcb5f54a9e43.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/104f18e8fc82.jpgpola89, Caro lubią tę wiadomość
-
Kim87 wrote:Hej babeczki u mnie jak zwykle szał ciał. Ja myślałam że ja na zwolnieniu jestem a tu trzeba łazić u załatwiać wszystko. Masakra. Dzisiejszy dzień pod tytułem skarbowka. Musze rozliczyć mnie i męża tu w Belgii... mam numerek 124 a wyświetlają 66:-D to sobie posiedzęAdaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
Bella_Bella wrote:Cześć Dziewczynki Wczoraj byliśmy na usg połówkowym. Franio waży 486 gram i jest ruchliwym maleństwem. Doktor bardzo długo badał serduszko i się w nie wpatrywał, już zaczynałam się martwić, prawdę powiedziawszy to do tej pory czuje lekki niepokój ze względu na jeden wykres przy wynikach. Jednak na końcu dostaliśmy informację, że Dzidziuś zdrowy i mamy się zjawić na kolejne usg między 28tc a 32tc. Widziałam nóżkę, rączkę i pięknie bijące serduszko. Franek oprócz kopniaków zaczyna się chyba przeciągać bo się wypycha często z rana i robi taką powolną falę na brzuchu Kilogramów niestety mi nie przybywa Za mało jem Często omijam obiady... Ale poprawię się, obiecuje! Za to brzucholek rośnie, że aż inni się dziwią Samopoczucie mam bardzo dobre, jestem szczęśliwą ciężarówką Pozdrawiam Was cieplutko
Dołączam zdjęcie tego wykresu, który mnie niepokoi. Może któraś z Was coś powie na ten temat. A właściwie są dwa wykresy gdzie wynik jest na poziomie najniższym. Pozostałe są na środkowym, czyli wnioskuje, że w normie. Wizytę u mojej ginekolog mam dopiero 29 czerwca więc zanim się dowiem coś więcej to trochę czasu minie.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/bcb5f54a9e43.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/104f18e8fc82.jpg
Co do wykresu, to zupełnie się nie znam... Nie mam takiego...Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
Bella_Bella wrote:Cześć Dziewczynki Wczoraj byliśmy na usg połówkowym. Franio waży 486 gram i jest ruchliwym maleństwem. Doktor bardzo długo badał serduszko i się w nie wpatrywał, już zaczynałam się martwić, prawdę powiedziawszy to do tej pory czuje lekki niepokój ze względu na jeden wykres przy wynikach. Jednak na końcu dostaliśmy informację, że Dzidziuś zdrowy i mamy się zjawić na kolejne usg między 28tc a 32tc. Widziałam nóżkę, rączkę i pięknie bijące serduszko. Franek oprócz kopniaków zaczyna się chyba przeciągać bo się wypycha często z rana i robi taką powolną falę na brzuchu Kilogramów niestety mi nie przybywa Za mało jem Często omijam obiady... Ale poprawię się, obiecuje! Za to brzucholek rośnie, że aż inni się dziwią Samopoczucie mam bardzo dobre, jestem szczęśliwą ciężarówką Pozdrawiam Was cieplutko
Dołączam zdjęcie tego wykresu, który mnie niepokoi. Może któraś z Was coś powie na ten temat. A właściwie są dwa wykresy gdzie wynik jest na poziomie najniższym. Pozostałe są na środkowym, czyli wnioskuje, że w normie. Wizytę u mojej ginekolog mam dopiero 29 czerwca więc zanim się dowiem coś więcej to trochę czasu minie.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/bcb5f54a9e43.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/104f18e8fc82.jpg
Wykres to tylko wykres i z tego co się orientuje póki jesteś w granicy jest ok.Bella_Bella, pola89 lubią tę wiadomość
Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
Kim87 wrote:Bella przestań szukać dziury w całym. Słuchaj lekarza. Jakby było nie ok to by powiedział. Co do badania serca to u mojej tez szukanie tetnicy zajęło lekarzowi 20 minut. Wszysyko ładnie się pokazało.
Wykres to tylko wykres i z tego co się orientuje póki jesteś w granicy jest ok.
-
czekajacanacud1 wrote:dziewczyny bole jak na okres ale lekkie ost sie pojawily rano i np popoludniu to mam sie czym martwic? nie chce siac paniki ale jakos tak sie denerwuje dzis gorszy dzien mam nawet dzidziol dzis puka slabiej.. odrazu milion mysli
bóle jak na okres to skurcze ...warto zastanowić się w jakiej sytuacji się pojawiły - może poprzedniego dnia miałaś troszkę więcej wysiłku fizycznego.. czy w tym czasie jak pojawiły się te bóle odczuwałaś dyskomfort w postaci twardniejącego brzucha? bolał kręgosłup ? czy ból trwał długo?
w takiej sytuacji proponuję łyknąć No spę max i magnez - nawet jeśli ból trwa niezbyt długo to na tym etapie skurcze są niewskazane - ja z polecenia lekarza łykałam i łykam 3 razy dziennie po jednej tabl. I leżeć sobie i odpoczywać jak najwięcej... I koniecznie powiedzieć o tym lekarzowi przy okazji wizyty - ... gdyby skurcze się nasiliły ... stały się regularne lub gdyby pojawiło się choć minimalne plamienie to trzeba na IP najlepiej - żeby od razu sprawdzili i zbadali co się dzieje...
w sytuacji gdy ból pojawił się raz czy dwa nie ma co panikować .. ale trzeba się obserwować.
maleństwo zapewne wcale słabiej się nie rusza tylko ty je mniej odczuwasz bo ma jeszcze bardzo dużo miejsca w brzuszku jeszcze przyjdą dni kiedy będziesz czuła ruchy bardzo mocno... ja odczuwałam ruchy najmocniej między 29-33 tyg ciąży (czasami bywały aż bolesne)
niedoczynność tarczycy - euthyrox 100mg 3x w tyg i 125 mg 4 x w tyg
moje pierwsze szczęście ma już ponad 4 latka i jest wesołym łobuziakiem -
NIKA1982 wrote:bóle jak na okres to skurcze ...warto zastanowić się w jakiej sytuacji się pojawiły - może poprzedniego dnia miałaś troszkę więcej wysiłku fizycznego.. czy w tym czasie jak pojawiły się te bóle odczuwałaś dyskomfort w postaci twardniejącego brzucha? bolał kręgosłup ? czy ból trwał długo?
w takiej sytuacji proponuję łyknąć No spę max i magnez - nawet jeśli ból trwa niezbyt długo to na tym etapie skurcze są niewskazane - ja z polecenia lekarza łykałam i łykam 3 razy dziennie po jednej tabl. I leżeć sobie i odpoczywać jak najwięcej... I koniecznie powiedzieć o tym lekarzowi przy okazji wizyty - ... gdyby skurcze się nasiliły ... stały się regularne lub gdyby pojawiło się choć minimalne plamienie to trzeba na IP najlepiej - żeby od razu sprawdzili i zbadali co się dzieje...
w sytuacji gdy ból pojawił się raz czy dwa nie ma co panikować .. ale trzeba się obserwować.
maleństwo zapewne wcale słabiej się nie rusza tylko ty je mniej odczuwasz bo ma jeszcze bardzo dużo miejsca w brzuszku jeszcze przyjdą dni kiedy będziesz czuła ruchy bardzo mocno... ja odczuwałam ruchy najmocniej między 29-33 tyg ciąży (czasami bywały aż bolesne)
co do ruchow gdzies czytalam ze srednia to 100-200(?) dziennie... ja nigdybtyle nie czulam. szok
-
Czesc. Podczytalam Was troche, zainteresowala mnie nazwa watku. Widze, ze mila atmosfera tu panuje. Mam nadzieje, ze nie macie nic przeciwko, zebym od czasu do czasu cos tu napisala.
Gratuluje udanych wizyt.czekajacanacud1, pola89, Kim87 lubią tę wiadomość
Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
Danielek 03.05.2015r.
Sebastianek 27.08.2017r. -
czekajacanacud1 wrote:dzieki tak samo mysle narazie bez paniki lykam magnez i bede obserowac
co do ruchow gdzies czytalam ze srednia to 100-200(?) dziennie... ja nigdybtyle nie czulam. szok
Hej i jak tam ? Dalej brzusio pobolewa czy na razie spokoj?? Mam nadzieje ze juz cisza...o tym ze w ciagu dnia ma byc 200 ruchow to nie slyszalam...i spierszej ciazy (zagrozonej) i teraz zaczelam liczyc ruchy metoda cardiff...czyli zaczynamy liczenie o 9 i konczymy o 21. Liczymy do 10 ruchow i notujemy godzine kiedy wystapil 10 rbch...dzidzia musi tez spac...im ciaza wieksza tym godziny snu i czuwania wydluzaja sie...nawet do poltorej godziny bez ruchu...poza tym malenstwo wier i sie itp jak Ty spisz...
Ja na etapie lezenia jestem...35 tyg za mna na szczescie...bo jak sie okazalo od tygodnia mam szyjke miekka z rozwarciem na 2 cm...tak wiec oszczedzamy sie z niunia aby jescze jakies 2 tyg pociagnac przynajmniej.... i tez lykam no spe i magnez na skurcze ktore juz kilka razy na dobe sie pojawiaja ...tak wiec ja to do terminu nie dotrwam...ale chcialabym przynajmniej skonczyc 37 tyg...
niedoczynność tarczycy - euthyrox 100mg 3x w tyg i 125 mg 4 x w tyg
moje pierwsze szczęście ma już ponad 4 latka i jest wesołym łobuziakiem -
NIKA1982 wrote:Hej i jak tam ? Dalej brzusio pobolewa czy na razie spokoj?? Mam nadzieje ze juz cisza...o tym ze w ciagu dnia ma byc 200 ruchow to nie slyszalam...i spierszej ciazy (zagrozonej) i teraz zaczelam liczyc ruchy metoda cardiff...czyli zaczynamy liczenie o 9 i konczymy o 21. Liczymy do 10 ruchow i notujemy godzine kiedy wystapil 10 rbch...dzidzia musi tez spac...im ciaza wieksza tym godziny snu i czuwania wydluzaja sie...nawet do poltorej godziny bez ruchu...poza tym malenstwo wier i sie itp jak Ty spisz...
Ja na etapie lezenia jestem...35 tyg za mna na szczescie...bo jak sie okazalo od tygodnia mam szyjke miekka z rozwarciem na 2 cm...tak wiec oszczedzamy sie z niunia aby jescze jakies 2 tyg pociagnac przynajmniej.... i tez lykam no spe i magnez na skurcze ktore juz kilka razy na dobe sie pojawiaja ...tak wiec ja to do terminu nie dotrwam...ale chcialabym przynajmniej skonczyc 37 tyg...
ostatnio obidzilam sie o 3 na wc (zazwyczaj budze sie punkt 4) i dzidzia grandzila wiec pewnie chula jak spie
ale dokladnie tydzien temu dzidziola poczulam tak ze hoho az widzialam teskno mi bo to sie juz tak intensywnie nie powtorzylo a szkoda
A Ty sie oszczedzaj zeby dotrwac w dwupaku jeszcze 2 tyg ja sie nie moge doczekac az przekrocze 30tc bede duuuuzo spokojniejszaNIKA1982 lubi tę wiadomość
-
czekajacanacud1 wrote:dzieki tak samo mysle narazie bez paniki lykam magnez i bede obserowac
co do ruchow gdzies czytalam ze srednia to 100-200(?) dziennie... ja nigdybtyle nie czulam. szokMama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO