Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum III trymestr Masaż krocza
Odpowiedz

Masaż krocza

Oceń ten wątek:
  • fabdorota Autorytet
    Postów: 1189 984

    Wysłany: 3 marca 2016, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, czy zdarzyło Wam się podkrwawiac po masażu krocza? Wczoraj pierwszy raz masowalam i jakież było moje zdziwienie, gdy po godzinie odkryłam krew na wkladce. Nie wiem, czy próbować dalej, czy lepiej odpuścić...

    Pola <3, córcia młodsza o tydzień wg usg 16udpc0z4oz3gttb.png
  • Pianistka Autorytet
    Postów: 6780 2545

    Wysłany: 3 marca 2016, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    fabdorota... nawet nie bardzo wiem skąd mogłoby być krwawienie. przecież masujemy tylko na zewnątrz i wejście do pochwy :/ nie sądze by to było po masażu, o ile wykonałaś go poprawnie i nie skaleczyłaś się na przykład...

    zrz6f71x2ep3qd02.png

    relgjw4z62i31eb7.png
  • fabdorota Autorytet
    Postów: 1189 984

    Wysłany: 3 marca 2016, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To musiało być po masażu, bo szybko przeszło. Krew żywa, jak z ranki, ale bardzo mało. Możliwe, że gdzieś paznokciem drasnelam, mimo że mam na krótko obciete :/
    Jakas nieudolna chyba jestem:D Robiłam wszystko wg instrukcji położnej ze szkoły rodzenia.

    Pola <3, córcia młodsza o tydzień wg usg 16udpc0z4oz3gttb.png
  • Pianistka Autorytet
    Postów: 6780 2545

    Wysłany: 3 marca 2016, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no to podejrzewam, że gdzieś się paznokciem zajechałaś :) może poczekaj dzień, dwa i spróbuj ponownie

    fabdorota lubi tę wiadomość

    zrz6f71x2ep3qd02.png

    relgjw4z62i31eb7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 kwietnia 2016, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pianistka wrote:
    Ja wykonywałam masaż krocza przez ok miesiąc, mniej lub bardziej systematycznie...
    Urodziłam sn córkę o wadze 4150g i mam 3 szwy w środku bo się obtarłam ;) krocze na zewnątrz nienaruszone, kilka godzin po porodzie siedziałam po turecku ;)
    polecam bardzo :)

    Jakaś konkretna technika? Coś więcej niż w necie? Czy standardowa instrukcja? ;-)

  • Pianistka Autorytet
    Postów: 6780 2545

    Wysłany: 6 kwietnia 2016, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chica Mala wrote:
    Jakaś konkretna technika? Coś więcej niż w necie? Czy standardowa instrukcja? ;-)

    na czuja ;) najbardziej skupiłam się na rozciąganiu/ masowaniu do dołu w kierunku odbytu, mniej na boki... z perspektywy czasu wiem ze mogłam się bardziej przyłożyć do masowania na boki a wtedy nie byłoby żadnego szwu. choć i tak jest super :) masowałam i uciskałam dość mocno... doszłam do masowania 4 palcami..
    ogólnie miałam fantastyczny porod :) aż łezka się w oku kręci na wspomnienie :)

    Chica Mala lubi tę wiadomość

    zrz6f71x2ep3qd02.png

    relgjw4z62i31eb7.png
  • Motylkowa1 Przyjaciółka
    Postów: 185 43

    Wysłany: 16 maja 2016, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pianistka kiedy najlepiej rozpoczac ten masaz?

    Nasza myszka jest już z nami
  • Pianistka Autorytet
    Postów: 6780 2545

    Wysłany: 16 maja 2016, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zaczęłam jakieś 1,5 miesiaca przed porodem... :) ale myślę, że można wcześniej, w necie podają że od 32 tc..

    zrz6f71x2ep3qd02.png

    relgjw4z62i31eb7.png
  • ewelia Koleżanka
    Postów: 80 8

    Wysłany: 17 maja 2016, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    x

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2016, 10:04

    ex2b2n0az5d0t4z9.png
  • makota Autorytet
    Postów: 647 466

    Wysłany: 24 maja 2016, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny, napiszcie jak poszedł poród po tych ćwiczeniach z balonikiem i masażu? Jakie macie doświadczenia?
    Jak wygląda takie ćwiczenie z balonikiem? skoro dochodzimy aż do 10 cm to chyba za każdym razem boli? Czy może się mylę?

    Ja nie chcę nacięcia, ale boję się też pęknieć, więc już lepiej ćwiczyć i masować przed

    relgwn15uyzm1mjb.png
  • Pianistka Autorytet
    Postów: 6780 2545

    Wysłany: 24 maja 2016, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makota, ja tylko masowałam :) na początku ból był przy masażu nawet 1 palcem :/ na końcu juz masowałam bez problemu całą dłonią :) córka miała główkę 35 cm :) nie miałam nacięcia lub pęknięć. tylko drobne obtarcie i 2 czy 3 szwy w środku... ale nawet tego nie czułam :)

    zrz6f71x2ep3qd02.png

    relgjw4z62i31eb7.png
  • makota Autorytet
    Postów: 647 466

    Wysłany: 24 maja 2016, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pianistka, to świetnie, że tak dobrze Ci poszło :) Widzę, że zaczęłaś od 32 tygodnia - a jak często - raz dziennie czy częściej? 10 minut na jeden masaż to w sam raz?
    Gratuluję ślicznej córeczki :)

    relgwn15uyzm1mjb.png
  • Pianistka Autorytet
    Postów: 6780 2545

    Wysłany: 25 maja 2016, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makota, zaczęłam raz dziennie, dosłownie po 3 minuty na początku bo bolało... i na początku masował mąż ;) ale było to nieprzyjemne... potem trochę olewałam, a to zapomniałam, a to mi się nie chciało, i miałam jakieś dni przerwy... a od ok 37 tc to już masowałam sumiennie dzień za dniem, czasem i 2 razy dziennie... ale o tyle fajnie szło, że z dnia na dzień było widać postępy i w sumie do masowania 4 palcami doszłam może w 2 tygodnie :) fakt, robiłam to dość mocno i niedelikatnie ale miałam już skurcze, bałam się że urodzę szybciej i będzie klops z efektów :) a potem to już masowałam by tylko podtrzymać efekt... i powiem ci, najlepiej to robić po prysznicu bo tkanki są rozluźnione przez ciepłą wodę i łatwiej idzie :)
    No ja jestem zachwycona efektami, i jak mówię koleżankom, że urodziłam naturalnie córkę o wadzę 4,15 kg bez pęknięć i nacięć to są w szoku :) ale wszystko zawdzięczam sobie, swojej świadomości i przygotowaniu :)
    a i jeszcze tylko dodam, bo gdzieś kiedyś spotkałam się z opinią, że po masazu krocza, pochwa zostaje rozciągnięta i nie ma już przyjemności z seksu... gówno prawda :D nie wiem jakim cudem, ale pochwa po porodzie szybko wraca do normy i prawdę mówiąc, ja się czuję tam jak nastoletnia dziewica :D :D

    makota, Motylkowa1, Bratek lubią tę wiadomość

    zrz6f71x2ep3qd02.png

    relgjw4z62i31eb7.png
  • świeżnka Znajoma
    Postów: 28 6

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny, wątek ten trochę umarł ale mam nadzieję, że mi ktoś pomoże, bo nie wiem jak to jest z tym masażem i mam parę "technicznych" pytań:
    *czy podczas masażu trzeba używać dużej siły do rozciągania? mnie po 5 minutach już rece bolą... nie wiem czy nie robię za mocno.
    *czytałam, że wiele forumowiczek czuje duży ból podczas masażu- ja czuję tylko trochę więc z drugiej strony-może za słabo masuję?
    *czytałam, żeby zaczynać od masażu jednym palcem, stopniowo dokładać kolejne, aż do czterech... i tu niespodzianka, bo ja od razu mieszczę cztery :-D (sory za dosłowność) ale nie wydaje mi się żeby główka dziecka przeszła ot tak. Z kolei po tygodniu ćwiczeń podczas "igraszek" mąż zapytany jak mnie "tam" czuje powiedział: fajnie ciasno masz :-D nosz kurde. Sama już się gubię, nie wiem co źle robie. Przepraszam za bezwstydność, ale gdzie mam pytać jak nie tu. Dodam, że to moja pierwsza ciąża.

  • polkosia Autorytet
    Postów: 8561 7431

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też mieszczę 3 swoje ;) Także spokojnie, to normalne. Nam znów mówili w SR, żeby masował partner (przyjemne z pożytecznym), bo on od "drugiej strony" ma lepsze wejście i mają to być dwa palce i jeżdżenie nimi w literkę U - kładąc nacisk na rozciągnie ku od udbytowi (pęka się do dołu lub na boki). U nas działało, mąż masował mnie codziennie i dochodził do momentu, gdzie robił się taki przyjemny ból (przyjemny, bo wiadomo, on go sprawiał) ;) Jeśli mogę to tak ująć.

    Klementysia 2015 psn
    Matylda 2016 cc
    Jaśmina 2018 psn
    Aurora 2021 psn
  • świeżnka Znajoma
    Postów: 28 6

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fajnie masz, mój sie boi robić... :-)

  • Abata Znajoma
    Postów: 22 1

    Wysłany: 20 września 2016, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy to możliwe, że po masażu krocza pojawił mi się Gbs? Po pierwsze są pojedyncze wiec widać, że to świeża sprawa po drugie pojawiła się bezpośrednio po tym jak zaczęłam masować krocze. Tylko zawsze robiłam to po kapieli! Nie wiem czy mam przestać z uwagi na to...

  • sznurowka Ekspertka
    Postów: 1232 52

    Wysłany: 20 września 2016, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Abata wrote:
    Czy to możliwe, że po masażu krocza pojawił mi się Gbs? Po pierwsze są pojedyncze wiec widać, że to świeża sprawa po drugie pojawiła się bezpośrednio po tym jak zaczęłam masować krocze. Tylko zawsze robiłam to po kapieli! Nie wiem czy mam przestać z uwagi na to...
    Ja się nie znam, ale nie wydaje mi się. Skąd miałabyś go wziąć skoro właśnie utrzymujesz higienę? Ja też w ciąży co chwila myję ręcę itp i mam paciorkowca. Ludzie mają różne bakterie/wirusy tak po prostu, które ogólnie na co dzień nic im nie robią albo się co jakiś czas uaktywniają, jak np. opryszczka. Może mogłaś go mieć już przed porodem. Ja podejrzewam, że miałam.
    "Paciorkowiec grupy B (Streptococcus agalactiae, GBS - group B Streptococcus) jest bakterią często występującą w drogach płciowych, moczowych i dolnym odcinku przewodu pokarmowego człowieka. Ocenia się że nawet 10-30% kobiet jest nosicielkami tego drobnoustroju, nie będąc tego świadomym, gdyż w większości przypadów mamy do czynienia z kolonizacją (bakteria jest obecna i namnaża się ale nie powoduje żadnej reakcji ze strony organizmu, tzw. zasiedlenie - nie jest to infekcja!). Kobiety ciężarne są szczególnie narażone na pojawienie się paciorkowców ze względu na wyjątkowo korzystne warunki panujące w drogach płciowych w tym okresie życia kobiety."

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2016, 21:54

    klz915nmy2gfnr76.png

    30.09.2016 3240g 52cm 39tc
  • Abata Znajoma
    Postów: 22 1

    Wysłany: 21 września 2016, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wcześniej miałam inna bakterie, wiec co jakiś czas robiłam różne wymazy w tym GBS i nie było. A zresztą nie utrzymałby się moim zdaniem pojedynczo tylko mnozyłby się wraz z upływem czasu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2016, 21:43

  • sznurowka Ekspertka
    Postów: 1232 52

    Wysłany: 21 września 2016, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Abata wrote:
    Wcześniej miałam inna bakterie, wiec co jakiś czas robiłam różne wymazy w tym GBS i nie było. A zresztą nie utrzymałby się moim zdaniem pojedynczo tylko mnozyłby się wraz z upływem czasu.

    Nie wiem.. tak jak pisałam "Kobiety ciężarne są szczególnie narażone na pojawienie się paciorkowców ze względu na wyjątkowo korzystne warunki panujące w drogach płciowych w tym okresie życia kobiety."
    Czyli rozumiem, że mogło to się po prostu pojawić i tyle, bo inne środowisko się zrobiło, sprzyjające. I jak już masz to chyba nie masz się co bać robić masażu. Też masaż krocza i badanie na GBS robi się w podobnym czasie, więc to może być zbieg okoliczności.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2016, 10:03

    klz915nmy2gfnr76.png

    30.09.2016 3240g 52cm 39tc
1 2 3 4
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Perimenopauza - czym jest, jak na nas wpływa i jak sobie możemy z nią poradzić!

Czym jest perimenopauza i czym różni się od menopauzy? Czy jeśli masz 40 lat to ten temat może dotyczyć również Ciebie? W jaki sposób perimenopauza się zaczyna? Jakie są typowe i nietypowe objawy spadku i burzy hormonów przed menopauzą? Czy można temu zapobiec, jak sobie radzić z objawami i jak dbać o zdrowie, gdy spada estrogen? Wraz z ekspertami stworzyliśmy dla Ciebie artykuł, z którego dowiesz się wszystkiego, czego potrzebujesz o swoim zdrowiu hormonalnym w okresie perimenopauzy.  

CZYTAJ WIĘCEJ