Badanie nasienia
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej, to i ja się wypowiem, bo to chyba a propos wyników mojego męża był wpis Sebzy.
Można szanować wnikliwość przyglądania się dobrym (no, prawie dobrym) wynikom, ale nie za bardzo rozumiem jaki jest tego sens? Złe wyniki = leczenie, suplementacja + powtórne badanie. A dobre wyniki to też ma być powód do zmartwień?
Litości!!! - Na Ovu roi się od smutnych historii, problemów z damską i męską płodnością - ja sama mam PCOS, mąż ma infekcję itp. - gdybym zaczęła podważać wszystkie dobre wyniki to bym chyba oszalała.
Szczerze - nie podoba mi się taki defetyzm. Fedra bardzo dziękuję za pocieszenie i wyważone słowa, choć oczywiście nie sądziłam, że będę potrzebowała pocieszenia akurat ad. tego parametru (przypomnę, że w poprzednich latach morfologia była pomiędzy 80-60% prawidłowych form!) Niemniej :*
PS. 23.08. mam wizytę u gina. Mąż idzie ze mną by wysłuchać komentarza ad tych wyników. Potem zapewne zrobi posiew.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2013, 10:15
-
Gosiu nie ma za co :*
Mam nadzieję że na wizycie dowiecie się czegoś konkretnego i jakiś konkretny plan działania zostanie wdrożony pamiętaj że już niejedna miała pcos a w ciąże zaszła ale trzeba się trzymac ustaleń lekarza no i wytrwałości zycze i cierpliwości :*gosia81 lubi tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Jeszcze się nie spotkałam na tym forum z tak opaczną interpretacją mojego posta.
Hm... forum jest miejscem, gdzie każdy wypowiada swoje zdanie na dany temat. W związku z tym, że mój mąż miał szczegółowe badania i konsultowane z moją gin i innymi lekarzami (wtedy jeszcze nie wiedziałam nic o interpretacji wyników więc się chętnie dokształcałam). I wszędzie spotkałam się z informacją, że prawidłowe formy na poziomie o którym rozmawiamy to się im nie zdarzają. Dlatego w taki sposób ustosunkowałam się do wyników, szczególnie w przypadku, kiedy jest infekcja. To moje zdanie. Może komuś się przyda, może nie. Nie sądziłam, że można to zinterpretować jako defetyzm i wołać o litość.
Fedra - poniekąd potwierdziłaś to, co ja słyszałam od lekarzy, o czym czytałam w sieci, bądź widziałam w tv. Nasze doświadczenia o tyle się różnią, że Ty znasz przypadek z takimi wynikami (chociaż jak sama napisałaś, lekarz też zalecił powtórkę badania - dokładnie o tym pisałam.) I powtórzę - oczywiście to jest dobra wiadomość, że z męską płodnością nie jest tak źle, jak można usłyszeć.
Gosia81 - nie należy dokładać przesadnej ilości emocji w posty, w których nie ma ich ani grama. W swoim ostatnim poście nie pisałam o wynikach Twojego męża, tylko ogólnie o wynikach na poziomie 80% prawidłowych form (bez zagłębiania się w inne parametry). O wynikach, które wkleiłaś z tego co pamiętam wypowiedziałam się jeden raz. Życzę Wam, żeby lekarz do którego się udacie nie był tak "wnikliwy w przyglądaniu się dobrym wynikom", coby zaoszczędzić Wam stresu, którego nikomu nie brakuje pewnie na tym forum..
Pozdrawiam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2013, 11:36
kapturnica lubi tę wiadomość
-
Sebza mój przypadek którey znam jest z tego forum znaczy dziewczyna jest z tego forum poprosze ją o komentarz w tej sprawie jeśli będzie miała oczywiście ochotę o tym pisac bo wiadomo nie wszyscy lubią
A lekarz kazał to sprawdzić dlatego ze tak zadko im się zdaża widzieć takie wyniki
zreszta jak mój miał na poziomie 0% też kazano mu je sprawdzić
tak więc Dziewczynki życzę Wam przedewszystkim duzo miłości i spełnienia waszych największych marzeń :*17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Fedra, no właśnie, dokładnie to napisałam. Lekarze, jak widzą takie wyniki, to niestety tak reagują. Ja nie jestem lekarzem, więc mogę powołać się tylko na to , co od nich usłyszałam. I mam wrażenie, że to nie o to chodzi, żeby szukać dziury w całym, tylko się upewnić, bo (tak jak już wcześniej stwierdziłyśmy) takie wyniki to maleńki odsetek wszystkich.
Innymi słowy, przypadek o którym napisałaś potwierdza to, co ja usłyszałam od lekarzy, tylko jak rozumiem, te wyniki się potwierdziły i inne parametry były w porządku.
Niech największe marzenia i Tobie się spełniają.
Życzę siły i powodzenia!!
PS. Wklejam ostatnie wyniki mojego męża, może się kiedyś komuś przydadzą. Wyniki musiałam tłumaczyć, więc sorry, jeśli coś nie tak przetłumaczyłam, ale robione były w Szwajcarii.
Czas abstynencji - 4 dni
Ilość - 5.0 ml , norma >1.5
pH - 7.2 , norma >7.2
Kolor - prawidłowy
Lepkość - prawidłowa
Liczba - 118 milionów/ml > 15.0
Liczba łącznie - 590.0 mln w ejakulacie >39.0
Ilość progresywnych - 395.3 mln w ejakulacie >12.5
Rundzellen (komórki okrągłe) 3.2 G/L
Leukocyty - 0.0 G/L <1.0
Ruch
- progresywny - 67% , norma od 32
- lokalny - 5% ,
- immotil (nie wiem jak to się tłumaczy) - 28%
Łącznie 72%, norma >40
Witalność 84% , norma >58%
Analiza:
aglutynacja - 0%, norma <5
MAR-Test IgG - 0%, norma <50
MAR-Test IgA - 0%, norma <50
Formy prawidłowe - 6%, norma >3
No i dalej to analiza tych nieprawidłowych, to już nie ma szczególnego znaczenia w tym momencie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2013, 12:19
-
Czyli to ja źle zrozumiałam post w którym, zaleca się wnikliwą analizę dobrych parametrów, a nie tych mankamentów, które mogą stanowić PRAWDZIWY PROBLEM (na które zwróciła uwagę Fedra - dla mnie autorytet w tym temacie) ???
Cóż powtórzę się - jeśli mąż miałby wykonać ponownie badanie to z uwagi na infekcje, a nie po to by podważyć dobre parametry (logika! trzy badania: 80% - 60% - 80% prawidłowych form, przy pierwszych dwóch żaden z lekarzy nie sugerował powtórzenia badań z uwagi na zbyt dobry wynik!).
Jeśli faktycznie w takich postach nie ma emocji i jeśli na serio cyt. "forum jest miejscem, gdzie każdy wypowiada swoje zdanie na dany temat", to moja finalna puenta jest taka, że chłodne i rzekomo rzeczowe wypowiedzi, nie zwalniają autorów z poszanowania cudzych uczuć. Empatia najwyraźniej nie jest priorytetem dla niektórych osób, a szkoda.
PS. Na serio ciekawa jestem, czy ktoś zaniepokoił się dobrymi parametrami badanego nasienia, miast zająć się tym co faktycznie może szwankować? Próbuję sobie taką sytuację wyobrazić i jednak jakoś mi się nie udaje. Ale to może dlatego , że jestem raczej optymistką i nie staram się szukać dziury w całymWiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2013, 13:26
-
Mam poczucie, że albo nie przeczytałaś moich postów, albo masz w sobie zbyt dużo negatywnych emocji, które nie pozwalają Ci obiektywnie spojrzeć na napisane przeze mnie informacje. Zdecydowana nadinterpretacja, nieuzasadniony atak ( nie zalecałam "wnikliwej analizy dobrych parametrów" zwróciłam uwagę na "mankamenty, które mogą stanowić prawdziwy problem - odsyłam do mojego pierwszego posta pod wynikami przez Ciebie zamieszczonymi).
To jest też trochę śmieszne, bo ewidentnie napisałam to samo co Fedra, która potwierdziła to, co pisałam o podejściu lekarzy do takich wyników przypadkiem,który znała. Nie chodzi o to, żeby podważać taki wynik, tylko go potwierdzić, tym bardziej, że inne nie były idealne, ale zostałam spolaryzowana po przeciwnej stronie i został mi przypisany brak empatii, "rzekome rzeczowe wypowiedzi", defetyzm, nieszanowanie cudzych uczuć.
Gdybym była złośliwa, to poprosiłabym o podanie cytatów do każdego zarzutu wystosowanego w moim kierunku, ale nie o tym jest ten wątek i należy ten OT jak najszybciej zamknąć (co po tym poście uczynię ze swojej strony). W każdym razie ja nie odnajduje się w takim tonie rozmowy, przepełnionym rozgoryczeniem i pretensjami o nieszanowanie cudzych uczuć. Bo gdzież się można tego doczytać?
Przecież ja tylko zinterpretowałam wynik badania w oparciu o swoją wiedzę wyniesioną z gabinetów lekarskich (nawet linki zamieściłam, żeby nie być gołosłowną) Przykro mi, że tak opacznie to zinterpretowałaś, no ale nie mam wpływu na to, że chcesz tkwić w tym przeświadczeniu.
Powodzenia i spokoju życzę!
-
Tak - oczywiście, taki post zwracający uwagę na "podejrzanie dobre" wyniki badania nasienia, w kontekście tu wszechobecnych starań o spłodzenie dziecka, to tylko: życzliwa uwaga, pouczenie, chęć pomocy???
Może inne starające się potrzebują takiego zimnego prysznica, ale ja z pewnością nie. Nie umieściłam tu wyników męża po to, by ktoś mnie dołował, ale by poradził i wskazał, jakie kwestie są niepokojące, co można z nimi zrobić.
Mniejsza z tym, czy ktokolwiek poza mną zobaczy brak empatii w takich postach. Ja uważam to za duży brak taktu.
Gratuluję Ci zatem wspaniałej samooceny, świetnego samopoczucia i wszechwiedzy. Zastanów się jednak, czy to byłoby faktycznie śmieszne, gdyby dotyczyło Ciebie a nie kogoś innego.
Końcowe życzenia i spokoju są zbyteczne - jestem spokojna, a negatywne emocje na szczęście można wyeliminować, nie czytając malkontenckich postów. Bez odbioru.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2013, 13:53
-
Dziewczyny myślę ze po prostu się źle zrozumiałyście i nie ma co tego roztrząsać...
Gosiu nie uważam sieza autorytet pisze jedynie z własnego doświadczenia z obserwacji i rozmów z lekarzami... ale faktycznie kwestie infekcji nalezy wyjaśnić...
pozdrawiam Was obie serdecznie i nie ma co się juz stresowaćgosia81 lubi tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Cześć dziewczyny! Mam do Was ogromną prośbę o interpretację wyników męża gdyż trochę się martwię. Widzę kilka znajomych z wątku PCO
A to wyniki (w nawiasach normy lab.)
okres karencji - 3 dni
objętość - 6 ml (> 1,5)
czas upłynnienia 5 min (< 60)
PH - 7,4 (> 7,2)
całkowita liczba plemników - 94 mln (> 39)
koncentracja - 16 (> 15)
ruch całkowity - 30 % (> 40)
ruch postępowy - 15 % (> 32)
prawidłowa budowa 19 % (> 4)
Brak uwag.
Martwię się tym ruchem... Czekam na Wasze opinie.
-
Mamy już wyniki nasienia i hormonów. Moje raczej w normie, tylko LH/FSH wynosi 1,6. W odniesieniu do stosunku 3, który był kilka miesięcy wcześniej - jest chyba lepiej. TSH - 2. Testosteron w normie. (posiew ujemny)
A to wyniki męża (w nawiasach normy lab.)
okres karencji - 3 dni
objętość - 6 ml (> 1,5)
czas upłynnienia 5 min (< 60)
PH - 7,4 (> 7,2)
całkowita liczba plemników - 94 mln (> 39)
koncentracja - 16 (> 15)
ruch całkowity - 30 % (> 40)
ruch postępowy - 15 % (> 32)
prawidłowa budowa 19 % (> 4)
Brak uwag.
Martwię się tym ruchem...
-
Natalinka wyniki męza są ok jeśli chcesz zwiększyć ruch nie zaszkodzi przyjmowanie preparatów witaminowych plus wit C i E o której pisałam już na tym watku...
ale najlepiej jest to obgadać z lekarzem... jesli jest to pierwsze badanie twojego męza na pewno zaleci powtórke za 4 tyg by sprawdzić jak się kształtuja wyniki...
a twoje wyniki tak na oko są ok niestety jestem w trasie i nie moge za bardzo dokładnie tego posprawdzać...
życzę powodzenianatalinka lubi tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Fedra - dziękuję, podniosłaś mnie na duchu :* Zakupiliśmy dziś Salfazin, L-karnitynę, witaminę C. Dorzucę mężowi jeszcze folik. Nie wiem, czy nie za dużo tych suplementów, ale z tego co się dowiedziałam L-karnityna wpływa dobrze na ruchliwość, a niestety w Salfazinie jej nie ma. Jest za to cynk. Hmm... Zobaczymy. Moje wyniki wprawdzie mieszczą się w normie, nie mniej jednak zastanawiam się nad Estradiolem. W 4 dc wynosił 25,39 pg/ml (norma 12,5 - 165,0). Jest w porządku, czy trochę niski?
-
natalinka wrote:Fedra - dziękuję, podniosłaś mnie na duchu :* Zakupiliśmy dziś Salfazin, L-karnitynę, witaminę C. Dorzucę mężowi jeszcze folik. Nie wiem, czy nie za dużo tych suplementów, ale z tego co się dowiedziałam L-karnityna wpływa dobrze na ruchliwość, a niestety w Salfazinie jej nie ma. Jest za to cynk. Hmm... Zobaczymy. Moje wyniki wprawdzie mieszczą się w normie, nie mniej jednak zastanawiam się nad Estradiolem. W 4 dc wynosił 25,39 pg/ml (norma 12,5 - 165,0). Jest w porządku, czy trochę niski?
spokojnie salfazin może łykac z l-kartyniną nie przeszkadza
niestety nie mam przy sobie moich wyników żeby sprawdzić jaki ja miałam jak wróce do domu to popatrze ale wydaje mi się ze źle nie jestnatalinka lubi tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Ovu-koleżanki, to i ja poproszę o pomoc w ogólnej interpretacji
WSTĘPNA OCENA MAKROSKOPOWA
abstynencja: 4 dni
upłynnienie: całkowite norma: całkowite
objętość ml: 4,2 norma: 1,5 - 6,0 ml
pH: 7,9 norma: >7,2
lepkość: + norma +
wygląd: prawidłowy norma: prawidłowy
aglutynacja (-,+,++,+++): + norma -
leukocyty i komórki okrągłe: 2-4
RUCHLIWOŚĆ PLEMNIKÓW
w % (norma: a+b>=32% lub a+b+c>=40%
ruch postępowy szybki a: 19,3%
ruch postępowy wolny b: 16,8%
ruch niepostępowy c: 18,5%
nieruchome d: 45,4%
w ml (norma łącznie >15)
ruch postępowy szybki a: 5,5
ruch postępowy wolny b: 4,8
ruch niepostępowy c: 5,3
nieruchome d: 12,9
w ejakulacie (norma łącznie >39)
ruch postępowy szybki a: 23,1
ruch postępowy wolny b: 20,1
ruch niepostępowy c: 22,1
nieruchome d: 54,2
LICZBA PLEMNIKÓW
liczba plemników: 100%
liczba plemników ml: 28,5 norma: >15
liczba plemników w ejakulacie: 119,5 norma: >39
MORFOLOGIA PLEMNIKÓW
plemniki o prawidłowej budowie: 9,0% norma: 4%
plemniki o nieprawidłowej budowie: 87,0%
- główki 87,0%
- wstawki 10,0%
- witki 0,0%
- krople cytoplazm 2,0%
nieprawidłowości pojedyncze
- tylko główki 81,0%
- tylko wstawki 4,0%
- tylko witki 0,0%
morfologia ogólna
- prawidłowa 9,0%
- nieprawidłowa 91,0%Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2013, 19:25
biedronka1982 lubi tę wiadomość
Anielska cierpliwość wymaga diabelskiej siły... -
na pewno pierwsza rzecz to leukocyty mówiace o jakiejś infekcji lub bakterii należy zrobić posiew nasienia...
Aglutynacja plemników jest to zjawisko polegające na przyleganiu ruchliwych plemników do siebie nawzajem, co uniemożliwia im ruch w wybranym kierunku (tzw. ruch postępowy, inaczej progresywny). Grupa plemników przylegających do siebie tworzy w takich przypadkach tzw. aglutynat. Plemniki związane w aglutynacie zwykle nadal wykazują dość intensywny ruch, co przy obserwacji plemników w mikroskopie wygląda jakby plemniki „szarpały się” w miejscu, próbując oderwać się od aglutynatu. W innych przypadkach, kiedy aglutynacja jest bardzo duża i dotyczy wielu plemników ich ruch może być znacznie słabszy. - info z neta jak widzisz aglutynacja u twojego nie jest duża ale moze mieć wpływ na ruchliwość plemników i stad te zaburzone parametry...
na ruchliwośc dobra jest wit C i E - warto poczytac ten wątek od początku...
morflogia nie jest zła i bardzo fajna liczba plemników
czyli tak jak pisałam na pewno trzeba zrobić posiew nasienia by zobaczyć co się dzieje (o tym świadczą leukocyty) do tego powinieni brać witaminy dla mężczyzn plus wit C i E...
i na pewno powinien iśc z tym wynikiem i wynikiem z posiewu do urologa...
ale nie jest źle trzymam kciuki za szybkie zafasolkowanie17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Dzwoniłam właśnie do laboratorium w sprawie tych leukocytów. Pani laborantka była o dziwo miła Powiedziała, że ich obecność jest naturalna (w normie) i nie wymaga dodatkowych badań. Uff i już mi się lepiej zrobiło :)Fedra dziękuję za pomoc :*Anielska cierpliwość wymaga diabelskiej siły...
-
Truskawkowa wrote:Dzwoniłam właśnie do laboratorium w sprawie tych leukocytów. Pani laborantka była o dziwo miła Powiedziała, że ich obecność jest naturalna (w normie) i nie wymaga dodatkowych badań. Uff i już mi się lepiej zrobiło :)Fedra dziękuję za pomoc :*
nie ma za co ale i tak bym posiew zrobiła na waszym miejscu zresztą jak pójdziecie do lekarza to na pewno każe Wam to zrobić tak czy siak..
życze powodzenia17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
nick nieaktualny