Bardzo kiepskie wyniki nasienia a happyend :)
-
WIADOMOŚĆ
-
elektro96 wrote:Mój dzisiejszy update wygląda tak, że mieliśmy jechać na posiewy, ale oczywiście jak na złość małpa postanowiła zawitać… 🤪
Także badania przesunięte w czasie. Pojedziemy za 2-3 tygodnie 😊
O kurde….
Ja szukam miejsca, gdzie mogę zrobić wymaz z kanału szyjki macicy 😂 bo jednak chce w lipcu podejść do sono hsg mimo, ze mój poprzedni lekarz uważał to za bezsens. Myśle może, ze jak się zapisze gdzieś i już będę miała potrzebne wyniki badań to powinni mi zrobić 😂elektro96 lubi tę wiadomość
👩30l.
👱♂️33l.
👩🏻🤝👨🏼od 2015r.
👰🤵2021r.
Starania od 06.2023
12cs
Ona: hormony, usg- wszystko w normie
On: kiepskie wyniki nasienia (morfologia, ilość i ruchliwość)
Walczymy dalej! -
elektro96 wrote:Mój dzisiejszy update wygląda tak, że mieliśmy jechać na posiewy, ale oczywiście jak na złość małpa postanowiła zawitać… 🤪
Także badania przesunięte w czasie. Pojedziemy za 2-3 tygodnie 😊
Tak to niestety jest z tą @ jak ma być to jej nie ma. Jak ma jej nie być to przychodzi.. -
Chmurka21 wrote:O kurde….
Ja szukam miejsca, gdzie mogę zrobić wymaz z kanału szyjki macicy 😂 bo jednak chce w lipcu podejść do sono hsg mimo, ze mój poprzedni lekarz uważał to za bezsens. Myśle może, ze jak się zapisze gdzieś i już będę miała potrzebne wyniki badań to powinni mi zrobić 😂
Ja bym nawet u innego lekarza nie przedstawiała wyników nasienia. Klient nasz Pan. Ja też będę robić po zabiegu na żylaki dla siebie żeby sprawdzić czy jest sens czekać na poprawe nasienia czy nie.. orientujesz się jakie badania są potrzebne so sono hsg?elektro96, Chmurka21 lubią tę wiadomość
-
Sikoreczkaaa wrote:Ja bym nawet u innego lekarza nie przedstawiała wyników nasienia. Klient nasz Pan. Ja też będę robić po zabiegu na żylaki dla siebie żeby sprawdzić czy jest sens czekać na poprawe nasienia czy nie.. orientujesz się jakie badania są potrzebne so sono hsg?
Wymogi są różne w zależności od miejsca.
W bocianie chyba na miejscu robią wymaz z pochwy. W niektórych klinikach cała lista łącznie z HIV, taka podstawa to cytologia i wymaz z kanału szyjki macicy pod katem chlamydii.Sikoreczkaaa lubi tę wiadomość
👩30l.
👱♂️33l.
👩🏻🤝👨🏼od 2015r.
👰🤵2021r.
Starania od 06.2023
12cs
Ona: hormony, usg- wszystko w normie
On: kiepskie wyniki nasienia (morfologia, ilość i ruchliwość)
Walczymy dalej! -
Dziewczyny, mój maz jutro ma badanie nasienia po 3 miesiącach kuracji 🫣 trochę się cykam, nie powiem.
Jeszcze hormony i w przyszłym tygodniu androlog.
Chce mieć to już za sobą 😱👩30l.
👱♂️33l.
👩🏻🤝👨🏼od 2015r.
👰🤵2021r.
Starania od 06.2023
12cs
Ona: hormony, usg- wszystko w normie
On: kiepskie wyniki nasienia (morfologia, ilość i ruchliwość)
Walczymy dalej! -
Chmurka21 wrote:Dziewczyny, mój maz jutro ma badanie nasienia po 3 miesiącach kuracji 🫣 trochę się cykam, nie powiem.
Jeszcze hormony i w przyszłym tygodniu androlog.
Chce mieć to już za sobą 😱
Trzymam kciuki! jestem myślami z Wami dziś stres jest niestety normalny w takiej sytuacji..
Daj znać jak będziecie mieć wyniki! -
Maz już po badaniach. Czekamy na wyniki. Ja dziś robiłam wymaz z kanału szyjki macicy, bo mam zamiar zrobić drożność w nast cyklu :p
Sikoreczkaaa lubi tę wiadomość
👩30l.
👱♂️33l.
👩🏻🤝👨🏼od 2015r.
👰🤵2021r.
Starania od 06.2023
12cs
Ona: hormony, usg- wszystko w normie
On: kiepskie wyniki nasienia (morfologia, ilość i ruchliwość)
Walczymy dalej! -
Niestety wyniki jeszcze gorsze
Koncentracja 2,9mln, w ejakulacie coś ponad 4 mln.
Ruch i morfologia poszły do góry- morfologia 3 procent.
Jakaś masakra dziewczyny, nie wiem już co z tym robić👩30l.
👱♂️33l.
👩🏻🤝👨🏼od 2015r.
👰🤵2021r.
Starania od 06.2023
12cs
Ona: hormony, usg- wszystko w normie
On: kiepskie wyniki nasienia (morfologia, ilość i ruchliwość)
Walczymy dalej! -
Chmurka21 wrote:Niestety wyniki jeszcze gorsze
Koncentracja 2,9mln, w ejakulacie coś ponad 4 mln.
Ruch i morfologia poszły do góry- morfologia 3 procent.
Jakaś masakra dziewczyny, nie wiem już co z tym robić
Może hormony powariowały po CLO? tak jest dość często i dopiero po odstawieniu coś rusza z tego co słyszałam -
Chmurka21 wrote:Niestety wyniki jeszcze gorsze
Koncentracja 2,9mln, w ejakulacie coś ponad 4 mln.
Ruch i morfologia poszły do góry- morfologia 3 procent.
Jakaś masakra dziewczyny, nie wiem już co z tym robić
Kochana tak sobie myślę o Was.. a jak z ruchem plemniczków? Ja bym zrobiła drożność i może jednak pyknie? Były już tu takie historie, nawet całkiem niedawno -
Może ja się uaktywnię, ponieważ sam jestem facetem i mam w tym aspekcie problemy i duże doświadczenie (w zakresie różnych kuracji i różnych lekarzy przez ok. 2 lata).
O ile słabe parametry nasienia nie są spowodowane złym trybem życia i przewlekłym stresem to suplami czy dietą ich nie poprawicie. Nie oszukujmy się. (Szczęśliwie, często to jest główny powód)
Jeśli chodzi o clo i ovitrele oraz Ovaleap - tutaj jeśli lekarz nie ma dużego doświadczenia i dobierze złą dawkę to rozreguluje Waszym facetom gospodarkę hormonalną i wyniki się pogorszą (za duży testosteron pogarsza wyniki nasienia). To jest kuracja na zasadzie - jak się poprawi to módlmy się o szybkie zapłodnienie, ponieważ efekt utrzymuje się tylko podczas przyjmowania leków. Korzystałem i nie pomogło.
Ktoś badał AZF oraz Kariotyp - to świetnie, sprawdźcie jeszcze CFTR - bo akurat Ja też AZF i kariotyp ok, ale niestety jest mutacja w CFTR, a to w zasadzie u większości facetów znacznie pogarsza jakość nasienia (a występuje u ok. 4% całego społeczeństwa).
Co do zajścia w ciążę przy ciężkiej oligospermii - jak ktoś wczesniej napisał zdarza się. Do zapłodnienia wystarczy 1 plemnik + ok. 100 tysięcy żeby mu pomóć przedostać się do komórki jajowej. To statystyka, ale niestety przy niskiej jakości nasienia szansa na zajście naturalne jest w granicach kilku procent. Zdarza się, ale rzadko. Nam się również udało (niestety poronienie), a potem 2 lata nic. Pytanie czy warto czekać i marnować czas, czy nie lepiej skorzystać z in vitro, to już kwestia osobista.
Do in vitro faktycznie wystarczy 1 plemnik - należy jednak pamiętać, że zapłodnione zostaje te kilka (zazwyczaj 6) komórek jajowych i jeśli plemniki są słabej jakości szanse na to ,że zarodki się dobrze rozwiną maleją, ale to prawda, że czasem udaje się nawet przy biopsji jąder i wykryciu pojedynczych plemników, więc jest to najpewniejsza metoda, ale nie jest to komfortowy i łatwy proces, zwłaszcza dla kobiety, po której stronie nie ma problemów.
-
Lalalala0000 wrote:Może ja się uaktywnię, ponieważ sam jestem facetem i mam w tym aspekcie problemy i duże doświadczenie (w zakresie różnych kuracji i różnych lekarzy przez ok. 2 lata).
O ile słabe parametry nasienia nie są spowodowane złym trybem życia i przewlekłym stresem to suplami czy dietą ich nie poprawicie. Nie oszukujmy się. (Szczęśliwie, często to jest główny powód)
Jeśli chodzi o clo i ovitrele oraz Ovaleap - tutaj jeśli lekarz nie ma dużego doświadczenia i dobierze złą dawkę to rozreguluje Waszym facetom gospodarkę hormonalną i wyniki się pogorszą (za duży testosteron pogarsza wyniki nasienia). To jest kuracja na zasadzie - jak się poprawi to módlmy się o szybkie zapłodnienie, ponieważ efekt utrzymuje się tylko podczas przyjmowania leków. Korzystałem i nie pomogło.
Ktoś badał AZF oraz Kariotyp - to świetnie, sprawdźcie jeszcze CFTR - bo akurat Ja też AZF i kariotyp ok, ale niestety jest mutacja w CFTR, a to w zasadzie u większości facetów znacznie pogarsza jakość nasienia (a występuje u ok. 4% całego społeczeństwa).
Co do zajścia w ciążę przy ciężkiej oligospermii - jak ktoś wczesniej napisał zdarza się. Do zapłodnienia wystarczy 1 plemnik + ok. 100 tysięcy żeby mu pomóć przedostać się do komórki jajowej. To statystyka, ale niestety przy niskiej jakości nasienia szansa na zajście naturalne jest w granicach kilku procent. Zdarza się, ale rzadko. Nam się również udało (niestety poronienie), a potem 2 lata nic. Pytanie czy warto czekać i marnować czas, czy nie lepiej skorzystać z in vitro, to już kwestia osobista.
Do in vitro faktycznie wystarczy 1 plemnik - należy jednak pamiętać, że zapłodnione zostaje te kilka (zazwyczaj 6) komórek jajowych i jeśli plemniki są słabej jakości szanse na to ,że zarodki się dobrze rozwiną maleją, ale to prawda, że czasem udaje się nawet przy biopsji jąder i wykryciu pojedynczych plemników, więc jest to najpewniejsza metoda, ale nie jest to komfortowy i łatwy proces, zwłaszcza dla kobiety, po której stronie nie ma problemów.
In vitro to jak dla mnie ostateczność ze względu na dość duża ilość hormonów które musiałabym przyjąć. Mój D. ma żylaki. Liczymy że po operacji coś ruszy do przodu z jego wynikami..
CFTR mamy gdzieś z tylu głowy po zabiegu. -
Sikoreczkaaa wrote:Kochana tak sobie myślę o Was.. a jak z ruchem plemniczków? Ja bym zrobiła drożność i może jednak pyknie? Były już tu takie historie, nawet całkiem niedawno
Ruch tez bez szału, A-10%, B-20%. Przy takiej koncentracji tym bardziej szału nie ma.
Zrobiłam dziś posiewy pod drożność, ale powiem szczerze, nie wiem czy to zrobię. Zobaczymy co powie androlog.
@ Lalalala0000
Dziekuje za Twoj wpis- jako męski głos. Powiedz proszę, jak u was ta sytuacja się zakończyła? Podeszliscie do in vitro? Udało się doczekać potomka?
Ja obecnie już sama nie wiem czy chce in vitro czy nie, znów mam taki stan zobojętnienia i boje się kolejnej porażki. 😫 Tak jak piszesz, często przy słabych plemnikach zarodki nie rozwijają się prawidłowo. Liczę, ze może chociaż trochę poprawia się te parametry, nawet pod katem in vitro byłoby to ok
👩30l.
👱♂️33l.
👩🏻🤝👨🏼od 2015r.
👰🤵2021r.
Starania od 06.2023
12cs
Ona: hormony, usg- wszystko w normie
On: kiepskie wyniki nasienia (morfologia, ilość i ruchliwość)
Walczymy dalej! -
Chmurka21 wrote:Ruch tez bez szału, A-10%, B-20%. Przy takiej koncentracji tym bardziej szału nie ma.
Zrobiłam dziś posiewy pod drożność, ale powiem szczerze, nie wiem czy to zrobię. Zobaczymy co powie androlog.
@ Lalalala0000
Dziekuje za Twoj wpis- jako męski głos. Powiedz proszę, jak u was ta sytuacja się zakończyła? Podeszliscie do in vitro? Udało się doczekać potomka?
Ja obecnie już sama nie wiem czy chce in vitro czy nie, znów mam taki stan zobojętnienia i boje się kolejnej porażki. 😫 Tak jak piszesz, często przy słabych plemnikach zarodki nie rozwijają się prawidłowo. Liczę, ze może chociaż trochę poprawia się te parametry, nawet pod katem in vitro byłoby to ok
Mocno Przytulam. Musicie sobie to wszystko razem poukładać.
Chmurko jak bardzo twój ma zmniejszone jądra? Gdzieś czytałam że niekiedy takie kuracje ale odpowiednio dobrane potrafią dać dobre efekty.. najgorsze jest to że trzeba na to czekać i w sumie nikt nie da gwarancji że się poprawi... -
Sikoreczkaaa wrote:Mocno Przytulam. Musicie sobie to wszystko razem poukładać.
Chmurko jak bardzo twój ma zmniejszone jądra? Gdzieś czytałam że niekiedy takie kuracje ale odpowiednio dobrane potrafią dać dobre efekty.. najgorsze jest to że trzeba na to czekać i w sumie nikt nie da gwarancji że się poprawi...
Jedno jądro ma praktycznie na granicy normy, drugie ma pomniejszone. No właśnie tez miałam w ogóle wrażenie, ze mu te jądra się zwiększyły (on tez tak uważał). A tu takie zaskoczenie wynikami….
Właśnie z jednej strony martwi mnie, ze może coś złe z tymi lekami ma dobrane, ale z drugiej strony, tez mi się nie uśmiecha od razu zmieniac lekarza, bo wiadomo, ze każdy powie co innego. Nie wiem sama👩30l.
👱♂️33l.
👩🏻🤝👨🏼od 2015r.
👰🤵2021r.
Starania od 06.2023
12cs
Ona: hormony, usg- wszystko w normie
On: kiepskie wyniki nasienia (morfologia, ilość i ruchliwość)
Walczymy dalej! -
Chmurka21 wrote:Jedno jądro ma praktycznie na granicy normy, drugie ma pomniejszone. No właśnie tez miałam w ogóle wrażenie, ze mu te jądra się zwiększyły (on tez tak uważał). A tu takie zaskoczenie wynikami….
Właśnie z jednej strony martwi mnie, ze może coś złe z tymi lekami ma dobrane, ale z drugiej strony, tez mi się nie uśmiecha od razu zmieniac lekarza, bo wiadomo, ze każdy powie co innego. Nie wiem sama
Ja chyba bym dala jeszcze szanse temu lekarzowi. Niestety na leczenie faceta potrzeba czasu..
Jaka jest norma objętości jąder?