Bezplemnikowcy - TESE/mTESE
-
WIADOMOŚĆ
-
Sesil wrote:Przepraszam, teraz doczytałam ze były nieruchome plemniki.. kurcze miałam nadzieja ze chociaż ze są szanse na ich pobudzenie ;(
U nas po rozmrożeniu było dosłownie kilka sztuk we wszystkich słomkach i z tego co pamiętam nie dało się ich wykorzystać. Głównie martwe.
Może u Was będą żywe, ale nieruchome i coś da się zrobić. Każdy przypadek jest inny.
Zdecydowaliśmy się nie mówić o dawcy. Wiem, że zdania są podzielone. Na naszym bocianie są porady psychologów, że lepiej mówić. My jednak zachowujemy tą informację tylko dla siebie. Nikt poza nami nie wie.
Wiesz, ta decyzja była dla nas bardzo trudna. Tak ostatecznie do mnie dotarło to wszystko około 6 tyg. ciąży. Miałam jakieś dziwne przemyślenia i obawy mimo, że tą decyzję podjęłam po godzinach rozważań i rozmów. A teraz mijają kolejne tygodnie ciąży a ja coraz bardziej kocham nasz skarb, który noszę pod sercem. A mąż chodzi dumny i już oszalał na punkcie Maleństwa -
Sesil faktycznie wasza sytuacja wymaga przemyśleń i rozmow. Ja nie mam doświadczenia i nie wiem jak to jest z regeneracja ale z tego co mówił dr W. to faktycznie po 3 miesiącach jądra się dopiero zrrgemeruja. Czy zdążą wyprodukować zdrowe i mocne plemniki? Pamiętaj że jak byliśmy na konsultacji to mówił że gdyby się nie udało to można powtarzać że trzeba sporo odczekać. Niestety nie pytałam ile to jest sporo.
Duzo siły Wam życzę. Musicie ochłonąć i na nowo zastanowić się co robić. U mnie np mąż nie akceptował nasienia dlatego powinnas być dumna z męża że jest gotowy. -
Myślicie ze te nasze dwie zamrożone słomki będą faktycznie w tak tragicznym stanie? Może jestem naiwna ale wydaje mi się ze to jednak jest jakiś nasz mały sukces, w końcu to dwie słomki gdzie 58% plemników żyje a dwa są w ruchu postępowym widziane gołym okiem!
Sporym problemem jest u nas ta genetyka... dlatego z decyzja czekamy do środy do konsultacji genetycznej. Nie mniej jednak jesteśmy w 80% zdecydowani ze czekamy trzy miesiące i robimy biopsje na świeżo, gdy nic nie uda się zapłodnic to będzie czekało nasienie dawcy. Ale póki jest cień nadziei to będziemy walczyć o plemniki męża... chcemy udać się jeszcze do androloga który opiekował się mężem w poprzedniej klinice, chcemy poznać jego zdanie na temat tych plemników, być może wrócimy do niego bo tego parszywego lekarza najchętniej bym już nie oglądała...
Mam żal ze ani jeden ani drugi nie przepisał nam przed biopsja jakichkolwiek suplementów..03.18 - wyrok azoospermia
04.18 - wyniki hormonów w normie
05.18 - inhibina B 283,65 ( 11,5-368 )
06.18 - mutacja CFTR
07.18 - zabieg ZPN - bez poprawy
11.08 - biopsja TESE - kilka plemników znalezionych po odwirowaniu, sprawdzane tylko prawe jądro
01.19 - zmiana kliniki na nOvum
03.19 - kuracja przed biopsją
07.19 Biopsja igłowa, multum plemników dobrej jakości!!
16.07 transfer trzydniowego zarodka 😍
26.07 beta 92,01 prog 163,70 - 10dpt 😍
12.08 mamy 💓😍 - 27 dpt
Mamy ⛄⛄
Mój wniosek: Nie traćcie czasu na pseudoandrologów!
-
nick nieaktualnyBo suplementy przy azoospermii nic nie dają, nie mamy się co łudzić. To jest zbyt duży problem, mój mąż na własna rękę brał profertil, jadł orzechy itd, to nic nie pomogło. Rzeczywiście dziwne ze za trzy miesiące możecie mieć już druga biopsje, my musimy odczekać 3 miesiące żeby w ogóle zacząć brać hormony, a potem robić badanie nasienia, u nas biopsja igłowa wykazała zatrzymanie dojrzewania plemników na rożnym poziomie. Warto jest jeszcze zaczekać na badanie histopatologiczne, Dowiecie się szczegółów
-
mwm wrote:Bo suplementy przy azoospermii nic nie dają, nie mamy się co łudzić. To jest zbyt duży problem, mój mąż na własna rękę brał profertil, jadł orzechy itd, to nic nie pomogło. Rzeczywiście dziwne ze za trzy miesiące możecie mieć już druga biopsje, my musimy odczekać 3 miesiące żeby w ogóle zacząć brać hormony, a potem robić badanie nasienia, u nas biopsja igłowa wykazała zatrzymanie dojrzewania plemników na rożnym poziomie. Warto jest jeszcze zaczekać na badanie histopatologiczne, Dowiecie się szczegółów
Bo suplementy przy azoospermi nie pomogą by plemniki dostały się do nasienia ale n ajakos plemników w jądrach powinny pomoc, tak samo jak żylaki..03.18 - wyrok azoospermia
04.18 - wyniki hormonów w normie
05.18 - inhibina B 283,65 ( 11,5-368 )
06.18 - mutacja CFTR
07.18 - zabieg ZPN - bez poprawy
11.08 - biopsja TESE - kilka plemników znalezionych po odwirowaniu, sprawdzane tylko prawe jądro
01.19 - zmiana kliniki na nOvum
03.19 - kuracja przed biopsją
07.19 Biopsja igłowa, multum plemników dobrej jakości!!
16.07 transfer trzydniowego zarodka 😍
26.07 beta 92,01 prog 163,70 - 10dpt 😍
12.08 mamy 💓😍 - 27 dpt
Mamy ⛄⛄
Mój wniosek: Nie traćcie czasu na pseudoandrologów!
-
Sesil to, że u Was znaleźli jest dobrze. Nie zakładałabym, że nic nie nie przezyje. Przecież taka biopsja to nakłuwają w zledwie kilku miejsach, a pozostałe pola są nie zbadane. Suplementy mogą pomóc, bo z tego co czytałam na forum w wielu przypadakach poprawiają się parametry i ilość. U nas też, jesen lekarz chciał od razu robić biopsję, suplementy bierzemy na własną rękę oddzielne witaminy. Drugi lekarz przepisał nam kompleks witamin. Jesteśmy po 3 miesięcznej stymulacji zastrzykami, hormony złe, sterta badań i tak już pół roku minęło jak przygotowujemy się do biopsji. Sama czasem zadaje pytanie czy jest sens robienia tej biopsji. Lekarz nie udzielił odpowiedzi na nasze pytanie odnośnie prawdopodobieństwa znalezienia, bo nie miał takiego przypadku jak nasz.
-
mt30 wrote:Sesil to, że u Was znaleźli jest dobrze. Nie zakładałabym, że nic nie nie przezyje. Przecież taka biopsja to nakłuwają w zledwie kilku miejsach, a pozostałe pola są nie zbadane. Suplementy mogą pomóc, bo z tego co czytałam na forum w wielu przypadakach poprawiają się parametry i ilość. U nas też, jesen lekarz chciał od razu robić biopsję, suplementy bierzemy na własną rękę oddzielne witaminy. Drugi lekarz przepisał nam kompleks witamin. Jesteśmy po 3 miesięcznej stymulacji zastrzykami, hormony złe, sterta badań i tak już pół roku minęło jak przygotowujemy się do biopsji. Sama czasem zadaje pytanie czy jest sens robienia tej biopsji. Lekarz nie udzielił odpowiedzi na nasze pytanie odnośnie prawdopodobieństwa znalezienia, bo nie miał takiego przypadku jak nasz.
Jakie jeszcze witaminy bierzecie? Nam kazał brać tylko profertil i witaminę C. Doktor stwierdził ze boi się ingerować bardziej w hormony by proces produkcji plemników się nie zatrzymał...03.18 - wyrok azoospermia
04.18 - wyniki hormonów w normie
05.18 - inhibina B 283,65 ( 11,5-368 )
06.18 - mutacja CFTR
07.18 - zabieg ZPN - bez poprawy
11.08 - biopsja TESE - kilka plemników znalezionych po odwirowaniu, sprawdzane tylko prawe jądro
01.19 - zmiana kliniki na nOvum
03.19 - kuracja przed biopsją
07.19 Biopsja igłowa, multum plemników dobrej jakości!!
16.07 transfer trzydniowego zarodka 😍
26.07 beta 92,01 prog 163,70 - 10dpt 😍
12.08 mamy 💓😍 - 27 dpt
Mamy ⛄⛄
Mój wniosek: Nie traćcie czasu na pseudoandrologów!
-
cynk, l-kreatyninę, Acetyl-L Carnitine, witaminę D - bo u nas wyszedł niedobór, kwas foliowy, selen, potas,witaminę C, orzechy brazylijskie i pyłek kwiatów pszczół.
To tak suplementujemy m,in wg. listy z tego forum. Chociaż lekarz nam powiedział, że lepiej kupić kompleks. Tylko przepisał zupełną nowość - brak opinii w necie. Z racji, że mamy zapas oddzielnych to nie kupowaliśmy. Z tego co kojarzę u Twojego męża hormony były ok, to nie trzeba. Mój bierze jeszcze CLO. -
mt30 wrote:cynk, l-kreatyninę, Acetyl-L Carnitine, witaminę D - bo u nas wyszedł niedobór, kwas foliowy, selen, potas,witaminę C, orzechy brazylijskie i pyłek kwiatów pszczół.
To tak suplementujemy m,in wg. listy z tego forum. Chociaż lekarz nam powiedział, że lepiej kupić kompleks. Tylko przepisał zupełną nowość - brak opinii w necie. Z racji, że mamy zapas oddzielnych to nie kupowaliśmy. Z tego co kojarzę u Twojego męża hormony były ok, to nie trzeba. Mój bierze jeszcze CLO.
Jak przygotowujecie ten pyłek pszczeli? Jakieś wskazówki? nigdy się z tym nie spotkałam także dla mnie to totalna nowość..
03.18 - wyrok azoospermia
04.18 - wyniki hormonów w normie
05.18 - inhibina B 283,65 ( 11,5-368 )
06.18 - mutacja CFTR
07.18 - zabieg ZPN - bez poprawy
11.08 - biopsja TESE - kilka plemników znalezionych po odwirowaniu, sprawdzane tylko prawe jądro
01.19 - zmiana kliniki na nOvum
03.19 - kuracja przed biopsją
07.19 Biopsja igłowa, multum plemników dobrej jakości!!
16.07 transfer trzydniowego zarodka 😍
26.07 beta 92,01 prog 163,70 - 10dpt 😍
12.08 mamy 💓😍 - 27 dpt
Mamy ⛄⛄
Mój wniosek: Nie traćcie czasu na pseudoandrologów!
-
Ponoć pyłek już stosowali w starożytności. Jest takim naturalnym suplementem na płodność. Ma mnóstwo witamin.
https://akademiawitalnosci.pl/pylek-pszczeli-skarbnica-zdrowia/
Nie wiem czy pomoże, wyszłam z założenia że jak nie pomoże to na pewno nie zaszkodzi:)
Rozpuszcza w letniej wodzie i się pije. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
mwm wrote:DZiewczyny, a w jakich klinikach się leczycie? Zaczynam się zastanawiać czemu Wolski mówił ze suplementy nic nie dadzą, podobnie Kapuściński, bo raz u niego byliśmy.. na forum naszbocian tez nigdy tego nie polecał..
Jeszcze dziś na naszym bocianie czytałam najnowsze posty i dr. Wolski zalecał suplemenentację. Też zaczeliśmy jeździć do niego. Wcześniejszy androlog nie przypisywał, żadnych suplementów.
Na pewno suplementy pomagają osobom z małą i złą jakością nasienia. -
nick nieaktualny
-
mwm wrote:DZiewczyny, a w jakich klinikach się leczycie? Zaczynam się zastanawiać czemu Wolski mówił ze suplementy nic nie dadzą, podobnie Kapuściński, bo raz u niego byliśmy.. na forum naszbocian tez nigdy tego nie polecał..
My leczyliśmy się u dr W. w nOvum i mąż brał od samego Profertil i do tego inne leki w zależności od wyników (u mojego męża rozpoznano azoospermię). Wiele razy na naszym bocianie widziałam jak Dr zalecał właśnie Profertil. -
nick nieaktualny
-
mwm wrote:Bardzo dziękuje, musiałam przegapić takie posty, chociaż wydawało mi się ze wyczytałam już wszystko na pewno się z nim skontaktuje. Zizu87, u Was dał to jakieś efekty?
W przypadku azoo ciężko mówić o jakiejś skuteczności. Suplementy bierze się, żeby chociaż spróbować zwiększyć szanse. To jest dodatek ale nie liczyłabym, że sama suplementacja da jakiś spektakularny efekt. Niestety przy azoo z jakimkolwiek leczeniem jest ciężko. Mąż podchodził do mtese raz i to po długim leczeniu. Nie wiem jak byłoby bez leków. -
mt30 wrote:Ponoć pyłek już stosowali w starożytności. Jest takim naturalnym suplementem na płodność. Ma mnóstwo witamin.
https://akademiawitalnosci.pl/pylek-pszczeli-skarbnica-zdrowia/
Nie wiem czy pomoże, wyszłam z założenia że jak nie pomoże to na pewno nie zaszkodzi:)
Rozpuszcza w letniej wodzie i się pije.
Zakupiłam to cudo będziemy pic razem
Pijecie to na czczo czy to nie ma znaczenia?
03.18 - wyrok azoospermia
04.18 - wyniki hormonów w normie
05.18 - inhibina B 283,65 ( 11,5-368 )
06.18 - mutacja CFTR
07.18 - zabieg ZPN - bez poprawy
11.08 - biopsja TESE - kilka plemników znalezionych po odwirowaniu, sprawdzane tylko prawe jądro
01.19 - zmiana kliniki na nOvum
03.19 - kuracja przed biopsją
07.19 Biopsja igłowa, multum plemników dobrej jakości!!
16.07 transfer trzydniowego zarodka 😍
26.07 beta 92,01 prog 163,70 - 10dpt 😍
12.08 mamy 💓😍 - 27 dpt
Mamy ⛄⛄
Mój wniosek: Nie traćcie czasu na pseudoandrologów!
-
Ziziu, Wam doktor od razu mówił że macie słabej kondycji plemniki? Dlaczego od razu podchodziliscie do biopsji mtese a nie zwykłej?
mt30, ile podajesz mężowi tego pyłku? Czytałam że podaję się 20 gram dziennie a gdy jest kuracja to 40 gram... W naszym przypadku to chyba kuracja mężów no nie?03.18 - wyrok azoospermia
04.18 - wyniki hormonów w normie
05.18 - inhibina B 283,65 ( 11,5-368 )
06.18 - mutacja CFTR
07.18 - zabieg ZPN - bez poprawy
11.08 - biopsja TESE - kilka plemników znalezionych po odwirowaniu, sprawdzane tylko prawe jądro
01.19 - zmiana kliniki na nOvum
03.19 - kuracja przed biopsją
07.19 Biopsja igłowa, multum plemników dobrej jakości!!
16.07 transfer trzydniowego zarodka 😍
26.07 beta 92,01 prog 163,70 - 10dpt 😍
12.08 mamy 💓😍 - 27 dpt
Mamy ⛄⛄
Mój wniosek: Nie traćcie czasu na pseudoandrologów!