Bezplemnikowcy - TESE/mTESE
-
WIADOMOŚĆ
-
Sesil wrote:Beta 92,01!!!! 10dpt!!
Nie wierzę!! 😍😍Sesil lubi tę wiadomość
-
Marta1321 wrote:Wieczorem będę w domu,sprawdzę dokładnie tą normę,ale dwóch lekarzy powiedziało,że jest ok.Dziękuję za tą informację,jutro dzwonimy do Warszawy i umawiamy się do dr Wolskiego.Czy respektuje on badania dotychczasowe z gyncentrum???Starania od 2014 roku niezliczona liczba badan zabiegow i kasy...
21.06.2018 ICSI jednej blastocysty (niestety negatyw)
04.02.2019 crio blastki ( ciąża biochemiczna) [*]
10.06.2019 crio blastki (biochemiczna) [*]
14.02.2021 kolejna procedura
03.03.2021 odwołany transfer hiperstymulacja
❄️❄️❄️❄️❄️ blastek
26.05. 2021 transfer beta 6dpt-37, 9dpt-123,11dpt - 160,13dpt-125
08.12.2022 5 transfer
6 dpt 33 8dpt 103.8 10 dpt 252 12 dpt 470 20 dpt 1631 22 dpt 389 😭
30.10.2023 laparoskopia podejrzenia wodniaka niestety sprawa jest bardziej skomplikowana niż się wydaje...
06.08 6 transfer blastka 4.1.2 8dpt 86 10dpt 208 12 dpt 418 15 dpt 1144... czekamy -
Dzień dobry.
Jeśli chodzi o tą wartość referenyjną w badaniu testosteronu to wynosi ona dokładnie:2,4-8,7 a wynik to 3,61
Szału nie ma,ale jest ok.To dobrze,że nie trzeba będzie badań powtarzać i chyba zaczniemy tą genetykę przed wizytą spróbować zrobić,bo i tak nie wyniki długo się czeka. -
Marta1321 wrote:Czy tą genetykę można na nfz jakoś załatwić?Koszty masakryczne a gdzie tu in vitro...
Marta, NFZ refunduje tylko kariotyp,ale dobre i to. Na wyniki CFTR, AZF i samego kariotypu czeka się dobrych parę tygodni,więc najlepiej od razu się umowcie. Działa to tak,że mąż musi iść do swojego lekarza rodzinnego ,poprosić o skierowanie do poradni genetycznej ,a następnie się do niej umówić. Ja znam jedynie poradnie z Poznania i Zielonej Góry,ale jak przewiniesz ten wątek na sam początek to Dziewczyny wypisywały tak inne miasta. Koszt u nas, wyłączając ten darmowy kariotyp, to było ok. 500zl.
Do Dr Wolskiego najlepiej umowcie się,jak już będziecie mieć te wyniki,bo On i tak każe Wam je wykonać,więc szkoda tracić wizyty. Doktor przyjmuje w 2 miejscach w Warszawie - w klinice Novum,gdzie wykonuje wszystkie zabiegi oraz w poradni OnkolMED. Pracuje też w szpitalu onkologicznym ,ale z tego,co wiem nie ma u Niego wizyt na NFZ.
Potwierdzam ,że W jest najlepszym rozwiązaniem,jeśli chodzi o takie sprawy...
Danadana -
Danadana wrote:Marta, NFZ refunduje tylko kariotyp,ale dobre i to. Na wyniki CFTR, AZF i samego kariotypu czeka się dobrych parę tygodni,więc najlepiej od razu się umowcie. Działa to tak,że mąż musi iść do swojego lekarza rodzinnego ,poprosić o skierowanie do poradni genetycznej ,a następnie się do niej umówić. Ja znam jedynie poradnie z Poznania i Zielonej Góry,ale jak przewiniesz ten wątek na sam początek to Dziewczyny wypisywały tak inne miasta. Koszt u nas, wyłączając ten darmowy kariotyp, to było ok. 500zl.
Do Dr Wolskiego najlepiej umowcie się,jak już będziecie mieć te wyniki,bo On i tak każe Wam je wykonać,więc szkoda tracić wizyty. Doktor przyjmuje w 2 miejscach w Warszawie - w klinice Novum,gdzie wykonuje wszystkie zabiegi oraz w poradni OnkolMED. Pracuje też w szpitalu onkologicznym ,ale z tego,co wiem nie ma u Niego wizyt na NFZ.
Potwierdzam ,że W jest najlepszym rozwiązaniem,jeśli chodzi o takie sprawy...
Ja robiłam CFTR również na nfz, wskazaniem było że mąż ma mutacje.
Marta, skąd jesteście? Jeżeli Śląsk to mogę coś doradzić03.18 - wyrok azoospermia
04.18 - wyniki hormonów w normie
05.18 - inhibina B 283,65 ( 11,5-368 )
06.18 - mutacja CFTR
07.18 - zabieg ZPN - bez poprawy
11.08 - biopsja TESE - kilka plemników znalezionych po odwirowaniu, sprawdzane tylko prawe jądro
01.19 - zmiana kliniki na nOvum
03.19 - kuracja przed biopsją
07.19 Biopsja igłowa, multum plemników dobrej jakości!!
16.07 transfer trzydniowego zarodka 😍
26.07 beta 92,01 prog 163,70 - 10dpt 😍
12.08 mamy 💓😍 - 27 dpt
Mamy ⛄⛄
Mój wniosek: Nie traćcie czasu na pseudoandrologów!
-
Myśmy robili na nfz w Rudzie Śląskiej w NZOZ genom.
Co prawda trochę nam to wszystko zeszło ale nam nie zależało na czasie bo czekaliśmy na żylaki.
Tam wygląda to tak że przyjeżdżacie na wizytę ze skierowaniem od rodzinnego i najpierw pobierają mężowi a gdy u niego coś wykryja to biorą od Ciebie również.03.18 - wyrok azoospermia
04.18 - wyniki hormonów w normie
05.18 - inhibina B 283,65 ( 11,5-368 )
06.18 - mutacja CFTR
07.18 - zabieg ZPN - bez poprawy
11.08 - biopsja TESE - kilka plemników znalezionych po odwirowaniu, sprawdzane tylko prawe jądro
01.19 - zmiana kliniki na nOvum
03.19 - kuracja przed biopsją
07.19 Biopsja igłowa, multum plemników dobrej jakości!!
16.07 transfer trzydniowego zarodka 😍
26.07 beta 92,01 prog 163,70 - 10dpt 😍
12.08 mamy 💓😍 - 27 dpt
Mamy ⛄⛄
Mój wniosek: Nie traćcie czasu na pseudoandrologów!
-
Marta1321 wrote:Długo czekaliście żeby zrobić tam te badania?Czyli jakby dobrze poszło to kariotyp udałoby się tam zrobić na nfz,fajnie,że chociaż tyle.To zostałoby nam tylko azf
Ja czekałam na wizytę pobrania dwa tygodnie, potem 3-4 tygodnie na wynik i jak mają wyniki to umawiaja na wizytę na którą również się z dwa tygodnie czeka. Ale za to bardzo bardzo miła Pani genetyk tam jest (u nas był problem bo w moim genie też coś wykryli i bardzo zagłębila się w temat by na spokojnie nam wszystko potlumaczyc). Mąż robił w Angeliusie w Katowicach cały komplet i zapłacił 1160 zł (azf, CFTR, kariotyp) na wynik czekał 4 tygodnie.03.18 - wyrok azoospermia
04.18 - wyniki hormonów w normie
05.18 - inhibina B 283,65 ( 11,5-368 )
06.18 - mutacja CFTR
07.18 - zabieg ZPN - bez poprawy
11.08 - biopsja TESE - kilka plemników znalezionych po odwirowaniu, sprawdzane tylko prawe jądro
01.19 - zmiana kliniki na nOvum
03.19 - kuracja przed biopsją
07.19 Biopsja igłowa, multum plemników dobrej jakości!!
16.07 transfer trzydniowego zarodka 😍
26.07 beta 92,01 prog 163,70 - 10dpt 😍
12.08 mamy 💓😍 - 27 dpt
Mamy ⛄⛄
Mój wniosek: Nie traćcie czasu na pseudoandrologów!
-
Marta1321 wrote:Aha,czyli jutro do rodzinnego:D Fajnie,że jest to forum.Mój mąż też tu czyta jest mu dzięki temu-Wam lepiej:)Dziękuję Wam
Mnie to forum mega mega pomogło. Bez niego pewnie byśmy już dawno skorzystali z dawcy a dzięki niemu mam w sobie kropeczka z plemnika męża
Po nocach czytałam cale forum, strona po stronie polecam- zobaczycie że nie jesteście sami z problemem i dzięki wskazówka udzielanym tutaj chorobę można pokonać
Wyczytałam tutaj że w Kielcach robią bardzo szybko genetyke na nfz ale myśmy nie testowali więc nie wypowiadam się. Wy z Częstochowy nie macie tak strasznie daleko do Kielc to może warto wglebic się w temat
Trzymam kciuki za Was! Oby wszystko pomyślnie się skończyłoDanadana lubi tę wiadomość
03.18 - wyrok azoospermia
04.18 - wyniki hormonów w normie
05.18 - inhibina B 283,65 ( 11,5-368 )
06.18 - mutacja CFTR
07.18 - zabieg ZPN - bez poprawy
11.08 - biopsja TESE - kilka plemników znalezionych po odwirowaniu, sprawdzane tylko prawe jądro
01.19 - zmiana kliniki na nOvum
03.19 - kuracja przed biopsją
07.19 Biopsja igłowa, multum plemników dobrej jakości!!
16.07 transfer trzydniowego zarodka 😍
26.07 beta 92,01 prog 163,70 - 10dpt 😍
12.08 mamy 💓😍 - 27 dpt
Mamy ⛄⛄
Mój wniosek: Nie traćcie czasu na pseudoandrologów!
-
Od jutra nowy plan działania.Genetyka później wizyta w Warszawie.Ciesze się,że dowiedzieliśmy się o tych Katowicach i o tych sytuacjach z dr Sz.Wiem,że te nasze badania ogólnie rokują dobrze,ale mój mąż już się pogodził z faktem,że może być różnie.Tak jest łatwiej.Sesil z tego co widzę udało się za pierwszym podejściem w Novum.Wcześniej byłaś w Gyncentrum?Biopsja igłowa tzn.nie było nacięcia?Jak mąż się czuł po zabiegu?Osobiście przeprowadza ją dr Wolski? Przepraszam,jestem dopiero chyba na 50 str.na tym forum także jeszcze trochę mi zejdzie^^
-
Agness001 wrote:Witam. Czytam ten wątek od dłuższego czasu. Nas też dotknęła azoospermia ale do biopsji nie doszło. Jak przeczytałam Twoją wiadomość to postanowiłam napisać. Niestety mieliśmy do czynienia z tą kliniką. Trafiliśmy do androloga dr G. Na początku zlecił badania hormonalne. Potem już od razu mówił o biopsji. Dużo już czytałam w tym czasie o azoospermii. Jak zapytałam o badania genetyczne to powiedział, że najpierw trzeba zrobić biopsję a jak coś się znajdzie to dopiero genetyka bo jest droższa. Zaś jak pytałam o usg to powiedział, że tuż przed zabiegiem ale jak bardzo chcemy to możemy wcześniej umówić się do dr Sz. na badanie. Zrezygnowaliśmy i pojechaliśmy do innego lekarza w innej klinice w Katowicach. Ten od razu zrobił usg i najpierw zaczął od genetyki. Wykonaliśmy ją na NFZ. Niestety tu był problem. Lepiej omijać tą klinikę szczególnie jeśli chodzi o niepłodność męską. Oni tam sobie z tym nie radzą.
Dokładnie u nas też dr G.zrobił hormony i wysłał na biopsję do Katowic.Tam znowu te same badania itd.
-
Genetyka to podstawa, bo często wyniki tych badań pokazują czy w ogóle jest sens iść w leczenie czy biopsję. My od razu zrobiliśmy wszystkie badania genetyczne i od razu mieliśmy czarno na białym, że u nas możemy liczyć tylko na szczęście, nie było szans leczenia niestety...Kryptozoospermia
7.2018 I ICSI
2.2019 II ICSI
5.11.2019 💙 -
Marta1321 wrote:Od jutra nowy plan działania.Genetyka później wizyta w Warszawie.Ciesze się,że dowiedzieliśmy się o tych Katowicach i o tych sytuacjach z dr Sz.Wiem,że te nasze badania ogólnie rokują dobrze,ale mój mąż już się pogodził z faktem,że może być różnie.Tak jest łatwiej.Sesil z tego co widzę udało się za pierwszym podejściem w Novum.Wcześniej byłaś w Gyncentrum?Biopsja igłowa tzn.nie było nacięcia?Jak mąż się czuł po zabiegu?Osobiście przeprowadza ją dr Wolski? Przepraszam,jestem dopiero chyba na 50 str.na tym forum także jeszcze trochę mi zejdzie^^
Byliśmy w Gyncentrum i tam mieliśmy robiona pierwsza biopsje, mimo że dr. Sz. coś znalazł to nie dopuścił nas z tym do procedury twierdząc że materiał jest kiepskiej jakości i nic z tego nie wyjdzie. Dlatego że nie sprawdzili nawet ciśnienia mojemu mężowi mąż zaslabl po 5 minutach i zdążył sprawdzić tylko jedno jądro co dla mnie też jest absurdem. Zaraz po biopsji kazał brać suplementy przez trzy miesiące i po tym czasie zrobić biopsje na świeżo i miał być przygotowany również dawca, ja przed biopsja miałam być stymulowana już. Na cale szczęście chwilę po braniu tych suplementów pojechaliśmy do dr Wolskiego i kazał w trybie natychmiastowym wszystko odstawić bo w jadrach zbierała się woda i mogło się to skończyć amputacja jąder... był zdruzgotany postępowaniem dr. Sz. Pierwsza zasada po jakimkolwiek działaniu na jadrach (biopsja, żpn) trzeba trzy miesiące odczekać by cokolwiek zażywać... Dr. Sz po trzech miesiącach chciał kolejny raz ciąć a w międzyczasie faszerowac lekami. Wiedzieliśmy już ze trzeba z tej kliniki uciekać jak najdalej.. Aaa dodam jeszcze że rozmawiałam z emriologiem z Gyncentrum po biopsji i ona z uśmiechem odpowiedziała że w pobranym materiale cześć plemników się nawet rusza. Więc nie mam pojęcia dlaczego dr. Sz nie chciał nas z tym dopuścić do procedury tylko nawet po znaleziskach nadal namawiał na dawce. Chyba chciał zawyzyc statystyki kliniki.
W między czasie byliśmy jeszcze w Angeliusie ponieważ tam przyjmuje dr Pietrusa który nami kierował gdy dowiedzieliśmy się o azoo, kierował nas na wszystkie badania, wykrył u męża żylaki które potem operowal (zalatwil nam nawet szybszy termin zabiegu na nfz). Do dr. Pietrusy nie nam żadnych zastrzeżeń ale po biopsji wykonanej przez dr. Sz też nie miał zbytnio pomyslu jak postąpić dalej.. Więc odpuscilismy i pojechaliśmy na wycieczkę do Warszawy
Powiem Ci ze ja do tego piątku, czyli do pierwszej bety, byłam nastawiona że nic z tego nie wyjdzie - tłumaczyłam sobie ze takie nastawienie będzie lepsze bo jestem zdania że lepiej się miło zaskoczyć niż rozczarować. Natomiast mąż po pierwszej wizycie u dr. Wolskiego był tak nastawiony optymistycznie że w ogóle nie przyjmował do siebie innej wersji - musi być ok ponieważ jesteśmy w najlepszych rękach! Ja też miałam to poczucie jeżdżąc do Warszawy na każdy podgląd ale mimo wszystko wiedziałam że invitro to loteria, mąż nie czytał fora więc może dlatego jego optymizm pozostał jaki wszczepil dr. W na pierwszej wizycie
Mieliśmy mieć biopsje mtese, bardzo droga - 10000 zł kosztuje, ale nam mega zależało by zrobić punkcje i biopsje na świeżo. W Novum mtese robią tylko w niedzielę więc nie zgralo nam się to z moją punkcja i w ostateczności wybraliśmy igłową robiona przez dr Wolskiego. Jak widać wystarczyło, w każdym ukluciu znalazły się doraźne plemniki
Czy faktycznie się udało okaże się w najbliższych tygodniach, uspokoje się gdy zobaczę serduszko w każdym razie teraz na nowo uwierzyłam że możemy zostać rodzicami
Maz po biopsjach czuł się świetnie, po 30 minutach był na nogach a parę godzin później wracaliśmy samochodem na Śląsk (ja tego dnia też miałam punkcje)
Edit. Badaliscie inhibinie B? To badanie też wiele pokazuje czy plemniki są produkowane.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2019, 08:20
03.18 - wyrok azoospermia
04.18 - wyniki hormonów w normie
05.18 - inhibina B 283,65 ( 11,5-368 )
06.18 - mutacja CFTR
07.18 - zabieg ZPN - bez poprawy
11.08 - biopsja TESE - kilka plemników znalezionych po odwirowaniu, sprawdzane tylko prawe jądro
01.19 - zmiana kliniki na nOvum
03.19 - kuracja przed biopsją
07.19 Biopsja igłowa, multum plemników dobrej jakości!!
16.07 transfer trzydniowego zarodka 😍
26.07 beta 92,01 prog 163,70 - 10dpt 😍
12.08 mamy 💓😍 - 27 dpt
Mamy ⛄⛄
Mój wniosek: Nie traćcie czasu na pseudoandrologów!
-
Marta1321 wrote:Od jutra nowy plan działania.Genetyka później wizyta w Warszawie.Ciesze się,że dowiedzieliśmy się o tych Katowicach i o tych sytuacjach z dr Sz.Wiem,że te nasze badania ogólnie rokują dobrze,ale mój mąż już się pogodził z faktem,że może być różnie.Tak jest łatwiej.Sesil z tego co widzę udało się za pierwszym podejściem w Novum.Wcześniej byłaś w Gyncentrum?Biopsja igłowa tzn.nie było nacięcia?Jak mąż się czuł po zabiegu?Osobiście przeprowadza ją dr Wolski? Przepraszam,jestem dopiero chyba na 50 str.na tym forum także jeszcze trochę mi zejdzie^^
Na pierwszą wizytę do dr pojechaliśmy z kompletem badań. To forum plis konwersacja z dr Wolskim na Bocianie pomogła mi ustalić jakie badania musimy mieć. Jak zajechaliśmy na pierwszą wizytę to dr miał cały obraz sytuacji i od razu umówił nas na biopsję. Od tej wizyty wszystko potoczyło się błyskawicznie. Nie żałuję nawet przez moment straconych pieniędzy na paliwo czy noclegi (które przy kosztach procedury też są istotne).
Dla mnie klinika Novum jest profesjonalna - może opinia wyda przez to że pierwsza procedura udana więc na co tu narzekać. Ale czułam.ze jestem w dobrych rękach. Jechaliśmy do niej zalamani. Dr Wolski dał nam na pierwszej wizycie tyle nadziei i wiary że to się uda że nie mieliśmy prawa wątpić. Dr Sowińska podobnie mówiła o statystykach ale generalnie cały czas mówiła że świetnie nam idzie. Generalnie najbardziej budującym punktem była chwila kiedy przyjechaliśmy do kliniki pierwszy raz i siedzieliśmy na poczekalni. Para z maluszkiem na ręku i ogromnym bukietem kwiatów szła do gabinetu (domyślam się że podziękować) i było słychać takie śmiechy później że mówię do męża: "to musi być dobry znak" no i był.
Na koniec napiszę z czym jechaliśmy do dr: fsh, lh, testosteron, prolaktyna, USG jąder, kariotyp, CFTR (tutaj tkwi nasz problem), AZF. Nie mieliśmy inhibiny B z uwagi na mutacje ale dużo osób o niej pisało faktycznie. Płaciliśmy za wszystkie badania bo zależało nam na czasie za to do biopsji część badań wykonaliśmy na NFZ a część za pomocą krwiodawstwa (podczas oddawania krwi badają wirusologie). Jak coś to pisz na priv służę pomocą. -
Dzień dobry,nie badaliśmy inhibiny oczywiście nikt o tym nie wspomniał.Dzisiaj o 15 rodzinny po skierowanie śmigamy na genetyke.Także na wizytę,dzieki Waszym informacjom,postaramy się wszystko mieć.Mtese jest poza zasięgiem,właśnie kupiliśmy mieszkanie i nie wyrobimy finansowo.Mam nadzieję,że igłowa przyniesie skutek chociaż nie my o tym decydujemy.Nie wspomniałam,że mąż nie przechodził w dzieciństwie świnki i innych chorób poza tym,że miał zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych w podstawówce.Pocieszam się faktem,że szybko dowiedzieliśmy się o azospermii i działamy w tym temacie.Mam 23 lata a mąż 27 także jest czas.Do Warszawy mam również jakieś 300 km,ale lepiej więcej jeździć niż wydać dużo pieniędzy bądź co gorsza ryzykować jakimiś powikłaniami.Doktor Sz. sam do końca nie wie co jest przyczyną takiego stanu rzeczy.Zastanawiam się jeszcze nad dofinansowaniem procedury.Częstochowa jako samorząd dofinansowuje ok 5 tys.po okazaniu odpowiedniej dokumentacji.Orientujecie się czy Novum przyjmuje taki program dofinansować samorządu?Czy jakieś leki przy procedurze in vitro są refundowane?Sesil jak samopoczucie?
Necia 124 dziękuję za informacje:)