X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Męskie sprawy Bezplemnikowcy - TESE/mTESE
Odpowiedz

Bezplemnikowcy - TESE/mTESE

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 sierpnia 2019, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    inesska wrote:
    Cześć! Mój mąż bardzo się boi mtese. Możesz powiedzieć jak to wyglądało u was? Długo twój M dochodził do siebie, bardzo bolało, jak długo był na zwolnieniu?
    Na pewno lepiej niż po iglowej, wtedy zrobił mu się krwiak i było kiepsko. Po mtese zdecydowanie lepiej, wydaje mi się ze z 10 dni siedział w domu, po 7 już pracował zdalnie. Moj mąż powiedział ze wolałby druga mtese niż igłowa, na pewno da się przeżyć, z tego co pamietam to ketonal brał może pare dni, potem było znacznie lepiej :) opis zabiegu rzeczywiście nie jest przyjazny, ale według mnie nie ma się czegoś bać, lekarze to profesjonaliści i będziecie w dobrych rękach. Wiecie co u Was jest przyczyna?:)

  • inesska Przyjaciółka
    Postów: 99 78

    Wysłany: 17 sierpnia 2019, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję za pocieszenie. Po samym opisie faktycznie strasznie to wygląda, ale skoro inni to przeżyli to i mój M da radę 😊
    Co do przyczyny to nie wiemy. Z usg wynika że mąż ma liczne zwapnienia, możliwe że po jakiejś infekcji. Mąż faktycznie miał infekcję bakteryjną ale ówczesny lekarz nie wiązał jej z zamkiem plemników (bo wcześniej plemniki były). Przyczyny już się nie dowiemy.
    Jesteśmy po dwóch biopsjach igłowych. Od blisko roku leczymy się u dr W. W grudniu przeprowadzał biopsję. Potem leczenie. Teraz mąż skończył terapię Bemfolą, Ovitrelle i Omnadrenem. Szykujemy się na wizytę w Novum. Testosteron mocno podskoczył ale LH i FSH spadły. Jeszcze nie wiemy czy te wyniki będą dobre do mTese, ale jesteśmy przygotowani na każdą opcję. Pogodziliśmy się z każdym możliwym scenariuszem.
    A jakie wyniki hormonów miał Twój mąż przed mTese?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2019, 16:53

    3jgxvfxmuqy59cak.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 sierpnia 2019, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co wykazała biopsja igłowa?
    Moj mąż hormony miał w normie, FSH podwyższone, w okolicach 19-20, akurat kuracja go nie obniżyła. Testosteron miał wysoki po kuracji, na granicy z tego co pamietam.

  • happilyeverafter Autorytet
    Postów: 2271 1937

    Wysłany: 17 sierpnia 2019, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mwm a co powiedzieli Wam po iglowej po badaniu bioptatu? w tej skali 1-10 ile miał Twój mąż?

    2020r. Nasz Cud 🤍 nasze Życie 💕🧚‍♂️🧸🩰
    01.2024: 9dpt beta 71 💗 bądź zdrów Maluszku ✨🙏🏻👶
    2❄️❄️
    The true miracle is having faith no matter what👣🍀

    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 sierpnia 2019, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    happilyeverafter wrote:
    mwm a co powiedzieli Wam po iglowej po badaniu bioptatu? w tej skali 1-10 ile miał Twój mąż?
    W jednym jądrze miał 7, w drugim max 6. Doktor liczył tylko na to jądro ze spermatydami, w którym był właśnie poziom 7, a w mtese okazało się ze tylko to słabsze na poziomie 6 wyprodukowało plemniki. Wiec totalnie na odwrót. Co lepsze, już o tym pisałam, podczas rozmrażania do in vitro, rozmrozili tez bioptat z iglowej, i tam były plemniki! Mąż byl w ogromnym szoku bo informowali nas o tym telefonicznie, i powiedzieli ze nie nadawały się do zapłodnienia, ale coś było.. to był ogromny szok, nie wiemy jak to się stało.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2019, 21:04

  • Marti. Przyjaciółka
    Postów: 125 23

    Wysłany: 17 sierpnia 2019, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    inesska wrote:
    Cześć! Mój mąż bardzo się boi mtese. Możesz powiedzieć jak to wyglądało u was? Długo twój M dochodził do siebie, bardzo bolało, jak długo był na zwolnieniu?

    Cześć, jestem "specjalistą" od biopsji bo miałem okazję przejść wszystkie trzy - igłową, otwartą i mtese. Pisałem o tym w szczegółach kilka miesięcy temu, więc możesz się do tego dokopać. Ale tak w skrócie:
    - mtese jest zdecydowanie najlepszym wyborem z tych trzech opcji, nie chodzi już tylko o dokładność i szansę na pozyskanie plemników ale również na inwazyjność (igłowa to "walenie" igłą na ślepo, otwarta to z kolei cięcie na ślepo, w mtese jest precyzja cięcia i wycinania materiałów, podpowiada mikroskop z bardzo dużym powiększeniem)
    - absolutnie najważniejsza jest ręka chirurga. Biopsję otwartą robił mi androlog (nie chirurg) czego efektem był ból pooperacyjny, niezbyt dobrze poszyte rany itd. Biopsję mtese robił mi dr Wolski który oprócz tego, że jest andrologiem od 30 lat jest również (a może przede wszystkim) chirurgiem dziecięcym. Sprawia to, że jest delikatny i dokładny
    - może mam szczęście u innych było gorzej ale moje mtese wykonał perfekcyjnie. Cięcia bardzo szybko się zagoiły, nie było żadnych śladów a już dzień po zabiegu nie wziąłem nawet jednej tabletki przeciwbólowej. Tydzień po zabiegu na kontroli usłyszałem od doktora "gdybym nie wiedział, że sam to robiłem to bym nie uwierzył, że to było operowane" - naprawdę ma fach w ręku, nie bójcie się
    - atmosfera przed i po jest naprawdę OK - cały czas czujesz się, że jesteś wśród profesjonalistów - pani pielęgniarka anestozjologiczna i doktor anestezjolog na najwyższym poziomie
    - a sam zabieg: przyjeżdżacie, krótka rozmowa z anestezjologiem, pewnie przyjdzie doktor Wolski zamienić kilka słów, mąż idzie się przebrać, potem na salę operacyjną (jest tam z 4 osoby), zakładają wenflon, lekarz zakłada maskę i informuje, że puszcza tlen i że za chwile się zaśnie, za 10 sekund zasypiasz, zabieg trwa ok 40-50 minut, budzisz się na sali pooperacyjnej na której spędza się jakieś 2-3 godziny (w odpowiednim momencie można wejść do sali), potem kanapka na dole, koniecznie oddanie moczu, jak wszystko ok to zdejmują wenflon i do domu, za 1-2 dni kontrola. W międzyczasie albo po doktor da wypis i powie o efekcie
    - wiem, że nie da się nie stresować ale akurat w przypadku Novum i dr Wolskiego nie ma się czego bać, absolutni fachowcy, jestem mu naprawdę wdzięczny bo od samego początku do końca czułem że jestem u odpowiedniej osoby
    - moja porada - jeżeli będziecie mieć wybór zapisujcie się jako pierwsi, drudzy danego dnia - czekanie jest najgorsze a zdarzają się obsuwy czasowe i nerwy rosną ( u nas 3 godziny bo w Novum odcięło dostęp do wody i operacje wstrzymano)

    Trzymajcie się i w razie pytań służę pomocą!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2019, 21:59

  • inesska Przyjaciółka
    Postów: 99 78

    Wysłany: 18 sierpnia 2019, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas w opisie badanie histopatologicznego jest zapis: w wycinkach obu jąder widoczna spermatogeneza do stadium spermatyd, plemników nie stwierdzono. A w tej skali spermatogenezy w obu jądrach zatrzymało się na 7

    3jgxvfxmuqy59cak.png
  • inesska Przyjaciółka
    Postów: 99 78

    Wysłany: 18 sierpnia 2019, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marti. Dziękuję za słowa wsparcia. Dobrze jest posłuchać/ poczytać kogoś kto przechodzi przez o samo. Pozdrawiam 😊

    3jgxvfxmuqy59cak.png
  • mt30 Autorytet
    Postów: 2444 772

    Wysłany: 19 sierpnia 2019, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mati, jak tam u Was? Jakie wieści po konsultacji?

  • Marti. Przyjaciółka
    Postów: 125 23

    Wysłany: 19 sierpnia 2019, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    inesska wrote:
    U nas w opisie badanie histopatologicznego jest zapis: w wycinkach obu jąder widoczna spermatogeneza do stadium spermatyd, plemników nie stwierdzono. A w tej skali spermatogenezy w obu jądrach zatrzymało się na 7

    start z poziomu 7 jest bardzo obiecujący. W moim przypadku był poziom 5 i po 4 miesięcznej kuracji i mtese skoczył do 9, a miejscami nawet do 10 (plemniki znajdują się od poziomu 8)


  • Marti. Przyjaciółka
    Postów: 125 23

    Wysłany: 19 sierpnia 2019, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sesil wrote:
    Faktycznie niskie te bety :( ale może to leniuszek? Może ruszył później? Ilu dniowy mieliście podany zarodek?
    Beta ruszyła więc to dobry znak..

    Jest finał zagadki - ciąża biochemiczna.

  • mt30 Autorytet
    Postów: 2444 772

    Wysłany: 19 sierpnia 2019, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marti. wrote:
    Jest finał zagadki - ciąża biochemiczna.
    :( Tak, myslam. Odstawiliscie już progesteron?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 sierpnia 2019, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    inesska wrote:
    U nas w opisie badanie histopatologicznego jest zapis: w wycinkach obu jąder widoczna spermatogeneza do stadium spermatyd, plemników nie stwierdzono. A w tej skali spermatogenezy w obu jądrach zatrzymało się na 7
    No to bardzo dobra wiadomość. Spermatydy maja już materiał genetyczny i z tego co wiem coraz częściej nimi zapładniają, nawet bez zmiany do stadium plemnika. Spermatyda różni się głównie tym ze nie ma witki, zazwyczaj udaje się pobudzić je do wzrostu.
    Liczę, ze Wam się uda, ale jeśli nie, to podpytaj w Novum o zapładnianie spermatydami, może już się tego podejmują. Swego czasu dużo o tym czytałam :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 sierpnia 2019, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marti. wrote:
    Jest finał zagadki - ciąża biochemiczna.
    Bardzo mi przykro, ale z drugiej strony, zarodek się rozwinął i zaimplantowal, może na chwile, ale to zawsze dobry znak..
    Nie poddawajcie się, wszystkie Was wspieramy ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2019, 11:04

  • Danadana Autorytet
    Postów: 1465 839

    Wysłany: 19 sierpnia 2019, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co myślicie o takich wynikach po operacji żpn (3 miesiące temu)?
    FSH podskoczyło z 20 jednostek na 26 (norma 12)
    LH spadło z 12 jednostek na 8 (norma 8)
    Testosteron podskoczył i jest w górnej granicy normy.

    Danadana
  • Danadana Autorytet
    Postów: 1465 839

    Wysłany: 19 sierpnia 2019, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Badanie nasienia dopiero za parę dni. Czytałam,że FSH może tak podskoczyć ,bo to szok tlenowy...

    Danadana
  • Sesil Autorytet
    Postów: 831 534

    Wysłany: 19 sierpnia 2019, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    FSH zawsze szybuje w górę po jakimkolwiek zabiegu na jądrach. Aczkolwiek po ostatniej biopsji mąż po ponad dwóch tygodniach wykonał profilaktycznie badania i FSH było w normie..

    Danadana lubi tę wiadomość

    03.18 - wyrok azoospermia
    04.18 - wyniki hormonów w normie
    05.18 - inhibina B 283,65 ( 11,5-368 )
    06.18 - mutacja CFTR
    07.18 - zabieg ZPN - bez poprawy
    11.08 - biopsja TESE - kilka plemników znalezionych po odwirowaniu, sprawdzane tylko prawe jądro
    01.19 - zmiana kliniki na nOvum
    03.19 - kuracja przed biopsją
    07.19 Biopsja igłowa, multum plemników dobrej jakości!! :)
    16.07 transfer trzydniowego zarodka 😍
    26.07 beta 92,01 prog 163,70 - 10dpt 😍
    12.08 mamy 💓😍 - 27 dpt
    Mamy ⛄⛄
    Mój wniosek: Nie traćcie czasu na pseudoandrologów!
    Sesil,suwaczek.png
  • Danadana Autorytet
    Postów: 1465 839

    Wysłany: 19 sierpnia 2019, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A po żpn miał poprawę już po 3 miesiącach?
    Czytałam trochę na Bocianie i były tam osoby,które mówiły właśnie o tym szoku tlenowym - niektórym FSH spadło po 5 miesiącu dopiero...
    Sama nie wiem zatem,czy w ogóle cieszyć się z tego spadku LH...

    Danadana
  • Sesil Autorytet
    Postów: 831 534

    Wysłany: 20 sierpnia 2019, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Danadana wrote:
    A po żpn miał poprawę już po 3 miesiącach?
    Czytałam trochę na Bocianie i były tam osoby,które mówiły właśnie o tym szoku tlenowym - niektórym FSH spadło po 5 miesiącu dopiero...
    Sama nie wiem zatem,czy w ogóle cieszyć się z tego spadku LH...

    Szczerze powiedziawszy nawet nie pamiętam jak wyglądały hormony po ZPN, w kazdym razie nie pojawił się zaden plemnik w nasieniu. Ale patrz na historie Misi90 , u nich po zabiegu pojawiło się całe stado :)

    03.18 - wyrok azoospermia
    04.18 - wyniki hormonów w normie
    05.18 - inhibina B 283,65 ( 11,5-368 )
    06.18 - mutacja CFTR
    07.18 - zabieg ZPN - bez poprawy
    11.08 - biopsja TESE - kilka plemników znalezionych po odwirowaniu, sprawdzane tylko prawe jądro
    01.19 - zmiana kliniki na nOvum
    03.19 - kuracja przed biopsją
    07.19 Biopsja igłowa, multum plemników dobrej jakości!! :)
    16.07 transfer trzydniowego zarodka 😍
    26.07 beta 92,01 prog 163,70 - 10dpt 😍
    12.08 mamy 💓😍 - 27 dpt
    Mamy ⛄⛄
    Mój wniosek: Nie traćcie czasu na pseudoandrologów!
    Sesil,suwaczek.png
  • inesska Przyjaciółka
    Postów: 99 78

    Wysłany: 20 sierpnia 2019, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobre wieści. Wyniki hormonów dobre, musimy jeszcze podtrzymać wysoki poziom testosteronu więc powtórka zastrzyków na kolejne 6 tygodni, potem kontrolne badania i w październiku mTese. Cieszymy się, ale włącza się hamulec, który mówi że jeszcze nic nie wiadomo, że może nie robić sobie za dużych nadziei.

    3jgxvfxmuqy59cak.png
‹‹ 309 310 311 312 313 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ