Bezplemnikowcy - TESE/mTESE
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam,
Jestem tutaj nowa, pół dnia spędziłam na czytaniu Waszych postów i historii i postanowiłam podzielić się swoją...
U męża stwierdzono azoospermie obstrukcyjną. Badania genetyczne wszystko ok. Hormony bez zarzutów. Decyzja o biopsji podjęta. Lekarz prowadzący zdecydował, że przy obecnych wynikach metoda TESE w zupełności wystarczy i to był chyba błąd. Jak czytam Wasze posty to jestem w szoku, bo wychodzi na to, że nasz lekarz naprawdę nie wyjaśnił Nam nic... i sama już zglupialam czego mogę się spodziewać po wyniku biopsji. Zawiodłam się już po raz drugi na klinice do której chodzimy. Po zabiegu biopsji (przy drugim pacjencie w pokoju ) "po cichu " została Nam przekazana informacja, że niestety plemników nie było. Oczywiście to doprowadziło do mnie łez po czym Pan Doktor po cichu mówi, że nie mam o co płakać bo jeszcze jest badanie histopatologiczne i przecież w badaniu nasienia było klika nielicznych martwych plemników więc jest nadzieja. Resztę pamiętam jak przez mgłę że wyniki za 3 tygodnie. Oczywiście chyba czekaliśmy półtora m-ca na wyniki ale z racji koronawirusa zostaną nam one do tygodnia przesłane na maila. I stąd moje pytanie... czy dobrze zrozumiałam wasze wypowiedzi na forum... jest szansa że przy tym badaniu znaleźli jakieś plemniki i je zamrozili? Czy te badania histopatologicznego to tylko badania diagnostyczne? Podpisywalismy zgodę z mężem na ewentualne zamrożenie materiału ale myślałam że jak nie znaleźli plemników to temat na tym się zakończył... czekam z niecierpliwością na te wyniki badań i na pewno uderzyły w Waszawe i dr Wolskiego.
Bardzo proszę o wsparcie i jakiekolwiek informacje co o tym sądzicie... -
nick nieaktualnyAndawka wrote:Witam,
Jestem tutaj nowa, pół dnia spędziłam na czytaniu Waszych postów i historii i postanowiłam podzielić się swoją...
U męża stwierdzono azoospermie obstrukcyjną. Badania genetyczne wszystko ok. Hormony bez zarzutów. Decyzja o biopsji podjęta. Lekarz prowadzący zdecydował, że przy obecnych wynikach metoda TESE w zupełności wystarczy i to był chyba błąd. Jak czytam Wasze posty to jestem w szoku, bo wychodzi na to, że nasz lekarz naprawdę nie wyjaśnił Nam nic... i sama już zglupialam czego mogę się spodziewać po wyniku biopsji. Zawiodłam się już po raz drugi na klinice do której chodzimy. Po zabiegu biopsji (przy drugim pacjencie w pokoju ) "po cichu " została Nam przekazana informacja, że niestety plemników nie było. Oczywiście to doprowadziło do mnie łez po czym Pan Doktor po cichu mówi, że nie mam o co płakać bo jeszcze jest badanie histopatologiczne i przecież w badaniu nasienia było klika nielicznych martwych plemników więc jest nadzieja. Resztę pamiętam jak przez mgłę że wyniki za 3 tygodnie. Oczywiście chyba czekaliśmy półtora m-ca na wyniki ale z racji koronawirusa zostaną nam one do tygodnia przesłane na maila. I stąd moje pytanie... czy dobrze zrozumiałam wasze wypowiedzi na forum... jest szansa że przy tym badaniu znaleźli jakieś plemniki i je zamrozili? Czy te badania histopatologicznego to tylko badania diagnostyczne? Podpisywalismy zgodę z mężem na ewentualne zamrożenie materiału ale myślałam że jak nie znaleźli plemników to temat na tym się zakończył... czekam z niecierpliwością na te wyniki badań i na pewno uderzyły w Waszawe i dr Wolskiego.
Bardzo proszę o wsparcie i jakiekolwiek informacje co o tym sądzicie...
Hej!
Przede wszystkim głowa do góry. Mieliście martwe plemniki raz czy w większej ilości badan? Skoro była zrobiona biopsja i nie znaleźli nic doraźnie, czyli tak jakby poszukiwanych na szybko, z mniejsza dokładnością, to potem jest badanie histopatologiczne, dokładne mówiące o stanie kanalików i spermatogenezy. W Novum jest tak, ze cześć przeszukują doraźnie, a potem resztę materiału oddają dalej do przeszukania, nie wiem jak jest w Waszej klinice ale pewnie tak samo. Szansa jest zawsze i nie traćcie nadziei. Spokojnie zaczekaj na wyniki a potem zastanówcie się co dalej, bo być może nawet jeśli znajda w biopsji plemniki to nie jest powiedziane ze jakieś leczenie nie spowoduje ze pojawia się w nasieniu, w większej ilości.
Jestes pewna ze mąż nie miał żadnych chorób w dzieciństwie? Wnętrostwo, świnka, urazy? -
Badanie nasienia mieliśmy robione dwa razy. W każdym opis identyczny "w ejakluacie nasienia znaleziono nieliczne plemniki, większość bez ruchu, pojedyncze w ruchu postepowym i niepostepowym". Mąż skierowany do urologa, (wynik badań genetycznych ok i hormony także ok) gdzie wykonał mu USG i stwierdził, że wszystko jest w porządku, wielkość itp. ,ze problem jest genetyczny w kanalikach, które są zablokowane i stwierdził azoospermie obstrukcyjną. Mąż przeszedł świnke w dzieciństwie ale o żadnych powikłaniach nie było wtedy mowy.
Super dziewczyny, że jesteście. Po waszych wpisach znowu gdzieś z tylu głowy pojawiła się u mnie iskierka nadziei, że nie wszystko stracone.
Ile razy można wykonywać biopsje? Słyszałam od naszego lekarza,że ta metoda mTESE to tylko raz w życiu? To prawda? Czytałam, że z każdą kolejną szansę na znalezienie plemników są coraz mniejsze. -
Misia90 wrote:Dziewczyny, chciałam Wam napisać, że 26.03 o godz. 9:25 dzięki cc przyszedł na świat nasz synek😍🥰 cały tata, niestety z mamusi nic nie ma🙂
Jest na świecie dzięki temu forum i dr Wolskiemu🙂 gdybyśmy tu nie trafili nie wiem, czy ktoś by nam pomógł. Trzymam kciuki i życzę takiego szczęścia każdej z Was😘Misia90 lubi tę wiadomość
-
Andawka wrote:Badanie nasienia mieliśmy robione dwa razy. W każdym opis identyczny "w ejakluacie nasienia znaleziono nieliczne plemniki, większość bez ruchu, pojedyncze w ruchu postepowym i niepostepowym". Mąż skierowany do urologa, (wynik badań genetycznych ok i hormony także ok) gdzie wykonał mu USG i stwierdził, że wszystko jest w porządku, wielkość itp. ,ze problem jest genetyczny w kanalikach, które są zablokowane i stwierdził azoospermie obstrukcyjną. Mąż przeszedł świnke w dzieciństwie ale o żadnych powikłaniach nie było wtedy mowy.
Super dziewczyny, że jesteście. Po waszych wpisach znowu gdzieś z tylu głowy pojawiła się u mnie iskierka nadziei, że nie wszystko stracone.
Ile razy można wykonywać biopsje? Słyszałam od naszego lekarza,że ta metoda mTESE to tylko raz w życiu? To prawda? Czytałam, że z każdą kolejną szansę na znalezienie plemników są coraz mniejsze.
Umów się do dr Wolskiego jak będziesz miała wyniki biopsji. On na pewno Wam pomoże, jeśli hormony macie Ok, pojedyncze plemniki w nasieniu, to za dużo roboty z Wami nie powinienen mieć 😉 -
Nasza historia wrote:Ja myśle, ze Wasza sytuacja nie jest zła. Plemniki nieliczne były w nasieniu, wiec to dobrze wróży. U nas nie było ani jednego, po kuracji i biopsji mtese okazało się, ze są. Czekają teraz na nas zamrożone.
Umów się do dr Wolskiego jak będziesz miała wyniki biopsji. On na pewno Wam pomoże, jeśli hormony macie Ok, pojedyncze plemniki w nasieniu, to za dużo roboty z Wami nie powinienen mieć 😉
Bardzo dziękuję za wsparcie -
Andawka wrote:A jeśli chodzi o wiadomość do dr Wolskiego. Bezpośrednio piszecie do dr? Jeżeli tak będę wdzięczna za podanie namiary. Czy to klinika umawiać do doktora i podaje do niego kontakt?
-
Andawka wrote:A jeśli chodzi o wiadomość do dr Wolskiego. Bezpośrednio piszecie do dr? Jeżeli tak będę wdzięczna za podanie namiary. Czy to klinika umawiać do doktora i podaje do niego kontakt?
Możesz również napisać na forum nasz bocian, tam dr odpisuje co kilka dni 😉 albo tak jak wyżej, zadzwonić i umówić się na wizytę 😉 -
Sisska sa wyniki biopsji,przynajmniej my mamy.U nas niestety nie znaleziono plemników, sa za to nieliczne spermatydy.Koniec pewnego etapu.Dodatkowo jest adnotacja ogniskowo mierny wzrost komorek tych na L przepraszam nie pamietam nazwy.Przed nami kolejny etap,nasienie dawcy.
-
nick nieaktualnyMarta-kolejnekonto wrote:Sisska sa wyniki biopsji,przynajmniej my mamy.U nas niestety nie znaleziono plemników, sa za to nieliczne spermatydy.Koniec pewnego etapu.Dodatkowo jest adnotacja ogniskowo mierny wzrost komorek tych na L przepraszam nie pamietam nazwy.Przed nami kolejny etap,nasienie dawcy.
-
Marta dzwoniliście o wyniki czy sami wysłali? Całkiem mi dziś wyleciało z głowy o tym. Jutro powiem mężowi niech dzwoni.. Przykro mi, że nic nie znaleźli.. Podejrzewam, że u nas też nic nie będzie.. Boję się strasznie tego wyniku..
-
Marta-kolejnekonto wrote:Tak,dzwonilismy dzisiaj i nam wysłali,ale z lekarzem rozmowa dopiero 17 najwczesniej.
Mam nadzieje, ze powie coś dobrego, trzymam kciuki kochana✊✊✊mwm, Marta-kolejnekonto lubią tę wiadomość
-
Marta-kolejnekonto wrote:Maksynalnie w jednym kanaliku jest poziom 7 plemnikow nie ma,tylko nieliczne spermatydy.Trudno tak bywa ważne, ze próbowaliśmy.Trzymam kciuki Sisska!
Przykro mi ze nie udalo sie nic znalesc ale najwazniejsze ze macie plan co robic dalej. Powodzenia🤗Marta-kolejnekonto lubi tę wiadomość
Starania od 2018.
05.2019 AZ - Transfer 😔
03.2020 IVF - Transfer odwołany😔
06.2020 Transfer 😔
10.2020 Poronienie w 7t🥲
01.2021 Poronienie w 6t2d🥲
05.2021 Transfer 😔
22.06.2021 Transfer
03.2022 Córeczka🥰🥰
18.01.2024 Transfers, 6dpt beta 34, prog 12.6, 8dpt beta 128, próg 10.7, 16dpt beta 1286, próg 53.1 -
Marta-kolejnekonto wrote:Maksynalnie w jednym kanaliku jest poziom 7 plemnikow nie ma,tylko nieliczne spermatydy.Trudno tak bywa ważne, ze próbowaliśmy.Trzymam kciuki Sisska!
Marta-kolejnekonto lubi tę wiadomość
Ona
AMH: 3.85 (2020)
On:
07.2019-pojedyncze plemniki 😦
mikrodelecje AZFc.., wnętrostwo..
17.11.2019 - biopsja mtese,
12.12.2019 - wynik: są plemniki😍
I transfer:
23.01.2020 - transfer w 3 dobie
Mamy ❄❄❄❄ 3dniowce
11dpt - 284.3mlU/ml, 13dpt - 960mlU/ml, 18dpt - 7063mlU/ml
06.10.2020 - Gabriela💖
II transfer:
5.11.2022- transfer
10dpt- 61♡
12dpt- 96..
14dpt- 138..
19dpt-170..
24dpt-325..szpital, podejrzenie cp, (methotrexate, cytotec)
III transfer:
09.10.2023 - transfer
15.06.2024- Wiktoria💖