Bezplemnikowcy - TESE/mTESE
-
WIADOMOŚĆ
-
Hejka dzisiaj rzeczywscie był młyn. Mam punkcje w czwartek u dr Wojewodzkiego a prawdopodobnie transfer w sobote u P Zamory.Moje pytanie brzmi skoro w sobote transfer tj 2 doba co o tym sądzicie?w niedzielę przeciez nie zrobia trasferu.W poniedzialek to juz 4 doba po punkcji wiec musialabym zaplacic za hodowlę bo z tego co wiem hoduja do 3 dnia a pozniej dopłata. Komorki wygladaja niezle ok 13,ale jest kilka małych a reszta duze,pół na pół. Nasza historia no niestety chyba tak to wlasnie bedzir wyglądać, wedrowka po lekarzach...
Nasza historia lubi tę wiadomość
-
Marta-kolejnekonto wrote:Hejka dzisiaj rzeczywscie był młyn. Mam punkcje w czwartek u dr Wojewodzkiego a prawdopodobnie transfer w sobote u P Zamory.Moje pytanie brzmi skoro w sobote transfer tj 2 doba co o tym sądzicie?w niedzielę przeciez nie zrobia trasferu.W poniedzialek to juz 4 doba po punkcji wiec musialabym zaplacic za hodowlę bo z tego co wiem hoduja do 3 dnia a pozniej dopłata. Komorki wygladaja niezle ok 13,ale jest kilka małych a reszta duze,pół na pół. Nasza historia no niestety chyba tak to wlasnie bedzir wyglądać, wedrowka po lekarzach...
-
Nie powiedzieli o doplacie czy coś,ale juz o niej myślę czy wlasnie bede do tego zobowiązana...mam również nadzieje, ze podejdziesz do stymulacji moze akurat bedzie wszystko ok i bedzie swiezy transfer?kto wie,my się nastawilismy na srode a punkcja w czwartek no i teraz zagwozdka z transferem ^^ a wiadomo kazda doplata boli coraz bardziej:D no ale czego sie nie robi... siedzimy w pokoju i czekamy na jutrzejsze zastrzyki no i wyzwalajacy jutro o 20
Nasza historia lubi tę wiadomość
-
Kurczę ja ostatnio po biopsji i na drugi dzień tez miałam wrażenie takie ze to taki zwykły młyn , ale jest w rankingu najlepszych klinik w Polsce na drugim miejscu wiec pozostaje nam zaufać lekarzom i mieć nadzieje ze będzie dobrze.
Będę mocno trzymać kciuki zeby wszystko sie wam udało i musi tak być juz po tym wszysktim co przeszłyśmy 😘Nasza historia lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny
powiedzcie mi proszę jak to jest w rzeczywistości. Czy jeśli mąż ma azoospermie i do tego wyniki które mowia o mutacji 2 genów to czy jest sens lub szansą żeby robić biopsje jądra? Nawet ta szczegółową ?(mTese)
2016 - początek starań
2019 - czynnik męski ❌
2021 - IVF ICSI = 7❄
I transfer 4aa - 8tc. krwiak..💔
2022:
12.04 - II transfer 4aa + encorton + neoparin
22dpt - jest serdunio❤️ i krwiak...
Połówkowe: 425 gram miłości 💕
💙It's a boy 💙🧸
Echo serca: zdrowe serduszko🙏🏼
💖38+5 K. 19.12.2022 | 3770 gram | 54cm💖
Mutacja mthfr, niedoczynność tarczycy, zsp. antyfosfolipidowy wykluczony, Ana3 dodatnie, histeroskopia diagn. - wszystko ok.
______________________
Cierpliwy do czasu
dozna przykrości, ale później
zakwitnie dla niego radość.
- Syr 1,23 - -
Marta-kolejnekonto wrote:Nie powiedzieli o doplacie czy coś,ale juz o niej myślę czy wlasnie bede do tego zobowiązana...mam również nadzieje, ze podejdziesz do stymulacji moze akurat bedzie wszystko ok i bedzie swiezy transfer?kto wie,my się nastawilismy na srode a punkcja w czwartek no i teraz zagwozdka z transferem ^^ a wiadomo kazda doplata boli coraz bardziej:D no ale czego sie nie robi... siedzimy w pokoju i czekamy na jutrzejsze zastrzyki no i wyzwalajacy jutro o 20
-
MałaMi93 wrote:Kurczę ja ostatnio po biopsji i na drugi dzień tez miałam wrażenie takie ze to taki zwykły młyn , ale jest w rankingu najlepszych klinik w Polsce na drugim miejscu wiec pozostaje nam zaufać lekarzom i mieć nadzieje ze będzie dobrze.
Będę mocno trzymać kciuki zeby wszystko sie wam udało i musi tak być juz po tym wszysktim co przeszłyśmy 😘MałaMi93 lubi tę wiadomość
-
Kejtusia wrote:Hej dziewczyny
powiedzcie mi proszę jak to jest w rzeczywistości. Czy jeśli mąż ma azoospermie i do tego wyniki które mowia o mutacji 2 genów to czy jest sens lub szansą żeby robić biopsje jądra? Nawet ta szczegółową ?(mTese)
-
Nasza historia wrote:Hej, mój mąż genetykę miał OK, ale hormony podwyższone i zero plemnikow. Robiliśmy biopsje igłowa z invicta Wrocław, nic nie znaleźli, do tej pory nie dostaliśmy od nich wyników spermatogenezy...Pojechaliśmy do dr Wolskiego do Novum i dopiero on przez kuracje i mtese dał nam nadzieje na in vitro, wiec jeśli mogę doradzić, uciekaj z tych invimedow bo tam andrologow nie ma, nie traćcie czasu. Umów się do dr W. Pozdrawiam😉
Niestety to wszystko kosztujeO ile dobrze się orientuję to dr. Wolski to Warszawa nie ?
Ja już się chyba nawet nie łudzę że przy mutacjach genów męża mogli by coś znaleźć... ;(2016 - początek starań
2019 - czynnik męski ❌
2021 - IVF ICSI = 7❄
I transfer 4aa - 8tc. krwiak..💔
2022:
12.04 - II transfer 4aa + encorton + neoparin
22dpt - jest serdunio❤️ i krwiak...
Połówkowe: 425 gram miłości 💕
💙It's a boy 💙🧸
Echo serca: zdrowe serduszko🙏🏼
💖38+5 K. 19.12.2022 | 3770 gram | 54cm💖
Mutacja mthfr, niedoczynność tarczycy, zsp. antyfosfolipidowy wykluczony, Ana3 dodatnie, histeroskopia diagn. - wszystko ok.
______________________
Cierpliwy do czasu
dozna przykrości, ale później
zakwitnie dla niego radość.
- Syr 1,23 - -
Kejtusia wrote:Hej dziewczyny
powiedzcie mi proszę jak to jest w rzeczywistości. Czy jeśli mąż ma azoospermie i do tego wyniki które mowia o mutacji 2 genów to czy jest sens lub szansą żeby robić biopsje jądra? Nawet ta szczegółową ?(mTese)
Ona: 29 lat
09.2019 - IVS8-5T
On: 31 lat
06.2019 - azoospermia
08.2019 - IVS8-5T
04.2020 - Artvimed - biopsja Tese, mamy plemniki
07.2020 - Kraków Artvimed- I podejście do In Vitro - zapłodniono 13 kumulusów, zapłodniło się 4. W rezultacie nie uzyskano żadnego zarodka.
11.2020 - Warszawa - Novum - II podejście do In Vitro i biopsja TESE
Mamy ❄️❄️❄️
15.12.2020 - transfer ❄️
beta 13 dpt 1345
beta 15 dpt 4034 -
Kejtusia wrote:Niestety to wszystko kosztuje
O ile dobrze się orientuję to dr. Wolski to Warszawa nie ?
Ja już się chyba nawet nie łudzę że przy mutacjach genów męża mogli by coś znaleźć... ;( -
Nasza historia wrote:Tak Warszawa, ale doga teraz to nie problem. Możesz tez umówić sie na telewizyte, nie musicie od razu jechać do Warszawy. Tylko mąż musiałby mieć badania fsh, lh, testosteron, markery i usg jąder. Są dziewczyny na forum, których mężowi mieli mutacje, a plemniki się znalazły.
FSH, LH, Testosteron, Prolaktyna miał robione w grudniu i żadne nie było w normie. A czy jak miał robione w grudniu to musiałby robić od nowa na wizytę ?
USG jąder miał w lutym, wszystko ok poza diagnozą: żylaki powrózka nasiennego.
A markery ? hm. nie miał takiego badania.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2023, 15:24
2016 - początek starań
2019 - czynnik męski ❌
2021 - IVF ICSI = 7❄
I transfer 4aa - 8tc. krwiak..💔
2022:
12.04 - II transfer 4aa + encorton + neoparin
22dpt - jest serdunio❤️ i krwiak...
Połówkowe: 425 gram miłości 💕
💙It's a boy 💙🧸
Echo serca: zdrowe serduszko🙏🏼
💖38+5 K. 19.12.2022 | 3770 gram | 54cm💖
Mutacja mthfr, niedoczynność tarczycy, zsp. antyfosfolipidowy wykluczony, Ana3 dodatnie, histeroskopia diagn. - wszystko ok.
______________________
Cierpliwy do czasu
dozna przykrości, ale później
zakwitnie dla niego radość.
- Syr 1,23 - -
Kejtusia wrote:FSH, LH, Testosteron, Prolaktyna miał robione w grudniu i żadne nie było w normie. A czy jak miał robione w grudniu to musiałby robić od nowa na wizytę ?
USG jąder miał w lutym, wszystko ok poza diagnozą: żylaki powrózka nasiennego.
A markery ? hm. nie miał takiego badania.
Dlaczego tak bardzo się boję, że tylko znowu stracimy czas na to wszystko... mój mąż niestety źle to wszystko znosi i wiem, że poświęcając czas na to wszystkie wizyty, badania, dojazdy itd. On by znowu sie w jakiś sposób nastawił, doznał by ponownie skrawka nadziei... a jeśli nic by nie wyszło ?ja wiem, tego nie wie nikt oprócz Tego Na Górze jaki był by finał tego, nie chcę żeby cierpiał już dłużej z tego powodu, ta rana już się gdzieś tam zagoiła trochę i nawet nie wiem czy on sam chciał by ją od nowa rozdrapywać
-
Tak ? A to dziwne, no bo logicznie myśląc jeśli jest jakas mutacja genu to jest ona stale zmutowana, Nie? Więc co nagle po 3msc np. Mogło by się okazać przy ponownym badaniu że już nie ma mutacji? Albo jest tylko w połowie? 💁♀️ mąż robił badania genetyczne na NFZ, czekaliśmy na badanie 2 msc. A na wynik miesiąc czasu, jeszcze nie odebralisny wynikow bo nie było nas jeszcze w Polsce(pracujemy za granicą) to było jakoś w połowie marca kiedy Pani genetyk do nas zadzwoniła i omówiła z nami te badania męża, powiedziała że niestety wyszło że są mutacje genów Cftr i AZF i mówiła że jeszcze by zalecala mężowi zrobic kariotyp, ale kurczę nooo musimy czekać do urlopu aż będziemy w pl
dobija mnie to czekanie, czekanie żeby móc znowu działac....😔
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2020, 23:09
2016 - początek starań
2019 - czynnik męski ❌
2021 - IVF ICSI = 7❄
I transfer 4aa - 8tc. krwiak..💔
2022:
12.04 - II transfer 4aa + encorton + neoparin
22dpt - jest serdunio❤️ i krwiak...
Połówkowe: 425 gram miłości 💕
💙It's a boy 💙🧸
Echo serca: zdrowe serduszko🙏🏼
💖38+5 K. 19.12.2022 | 3770 gram | 54cm💖
Mutacja mthfr, niedoczynność tarczycy, zsp. antyfosfolipidowy wykluczony, Ana3 dodatnie, histeroskopia diagn. - wszystko ok.
______________________
Cierpliwy do czasu
dozna przykrości, ale później
zakwitnie dla niego radość.
- Syr 1,23 - -
Dziewczyny, to badania wirusologiczne i ewentualnie hormony tracą ważność. Bez przesady genetyka jest niezmienna i nie traci ważności.
Przypuszczam, że Marcie chodziło o rodzaj mutacji AZF, czy a, b, czy też c.ona: schorzenia reumatoidalne, p/c p-plemnikowe 1:10, hiperprolakt. czynnościowa, MTHFR A1298C - homo, PAI 4G/5G - hetero, KIR Bx, brak: 2DS2, 2DS3, HLA-C - C1, IL 10 poniżej normy, IL 4 w dolnych granicach normy, po szczepieniach limfocytami Męża
musi mieć plan działania, inaczej wpada w depresję, póki ma plan - ma siłę walczyć dalej;
on: p/c p-plemnikowe 1:100, obniżone parametry nasienia, hipogonadyzm hipogonadotropowy, CTFR: F508del - hetero, HLA-C - C1/C2;
leniwiec, przyparty do muru - walczy;
1. ICSI - nieudane;
2. PICSI: 24.10.2020 Malineczka jest po drugiej stronie brzuszka -
Marta-kolejnekonto wrote:Dziewczyny zastrzyk zrobilam 19:52 a mialam o 20,zle mi zegarek działał
myślicie ze to ma az takie znaczenie?
Marta-kolejnekonto lubi tę wiadomość
Ona
AMH: 3.85 (2020)
On:
07.2019-pojedyncze plemniki 😦
mikrodelecje AZFc.., wnętrostwo..
17.11.2019 - biopsja mtese,
12.12.2019 - wynik: są plemniki😍
I transfer:
23.01.2020 - transfer w 3 dobie
Mamy ❄❄❄❄ 3dniowce
11dpt - 284.3mlU/ml, 13dpt - 960mlU/ml, 18dpt - 7063mlU/ml
06.10.2020 - Gabriela💖
II transfer:
5.11.2022- transfer
10dpt- 61♡
12dpt- 96..
14dpt- 138..
19dpt-170..
24dpt-325..szpital, podejrzenie cp, (methotrexate, cytotec)
III transfer:
09.10.2023 - transfer
15.06.2024- Wiktoria💖 -
Kejtusia wrote:Tak ? A to dziwne, no bo logicznie myśląc jeśli jest jakas mutacja genu to jest ona stale zmutowana, Nie? Więc co nagle po 3msc np. Mogło by się okazać przy ponownym badaniu że już nie ma mutacji? Albo jest tylko w połowie? 💁♀️ mąż robił badania genetyczne na NFZ, czekaliśmy na badanie 2 msc. A na wynik miesiąc czasu, jeszcze nie odebralisny wynikow bo nie było nas jeszcze w Polsce(pracujemy za granicą) to było jakoś w połowie marca kiedy Pani genetyk do nas zadzwoniła i omówiła z nami te badania męża, powiedziała że niestety wyszło że są mutacje genów Cftr i AZF i mówiła że jeszcze by zalecala mężowi zrobic kariotyp, ale kurczę nooo musimy czekać do urlopu aż będziemy w pl
dobija mnie to czekanie, czekanie żeby móc znowu działac....😔
Ważność tracą hormony oraz badania wirusologiczne a nie badania genetyczne przypuszczam ze Marcie chodziło napewno o to
Czy nie braliście pod wagę operacji żylaków ?? Często to one tez wpływają na to że jest problem z plemnikami.
Kariotyp tez napewno trzeba dorobić bo to podstawowe badanie genetyczne w przypadku azoospermii.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2020, 07:54
-
monzaw wrote:Nic sie napewno nie dzieje, że to bylo 8 min wcześniej 😉 teraz już luzik🙂 tylko chill i duzo odpoczynku, żeby jajeczka przetrwaly wszystkie ladnie 😘
Tak miałam oczywiscie na myśli rodzaj mutacji azf bo nie podalas a to istotne-cos o tym juz niestety wiem ^^