Bezplemnikowcy - TESE/mTESE
-
WIADOMOŚĆ
-
Baniusia wrote:Przy takiej ilości 🥚 nasz optymizm bardzo zmalał. Nadzieja się jeszcze tli, ale też jakby już przygasa.
Właściwie to już powoli rozmawiamy o kolejnej procedurze. Nam przy 16 🥚 wyszła jedna blastka i to jeszcze 7-dniowa. Także przy 6 to nie ma się co łudzić🥺 -
Gmagda wrote:Jak to możliwe, ze tylko taka ilość skoro na USG podglądali i było Ok 20 szt mówiłaś ? Dziwne mi się to wydaje coś.
No było 24, ale nie wszystkie urosły.
Niemniej jednak dla mnie to nadal dziwne, bo na ostatnim USG, choć dokładnych liczb nie znam, to lekarz mówił, że jest 5 x 15 mm + jakieś tam jeszcze. A to tylko jeden jajnik. Na drugim też kilka rosło. Coś to dla mnie podejrzane jest. Dowiem się w poniedziałek na wizycie.
A z wysokiej bety to ja bym się cieszyła A nie umartwiała 😊. Trzymam kciuki za zdrowa, silną i prawidłową ciażę🤞🤞Starania od 2020. Ovi
1 procedura: transfer 2x3 dniowce - beta 0
2 procedura: transfer 1 x 3 dniowiec - beta 0
3 procedura: transfer moruli z 5 dnia - beta 0
4 procedura: transfer 7BC - beta 0
Zmiana kliniki na Invicta.
5 procedura: transfer 04.05.2022 2BB + Encorton + Neoparin + Relanium + 1/2 Ovitrelle
~7dpt - beta 44 🙏
~ 9dpt - beta 151🙏
~ 11dpt - beta 377🙏
~ 13dpt - beta 850 🙏
~ 15 dpt - beta 2131 🙏🥰
~ 26 dpt - jest ❤
Nifty pro - Niskie ryzyka.
Pappa - Niskie ryzyka
Córka ❤️👧❤️
02.01.2023. Jesteś już na świecie ❤️ -
nick nieaktualnyBaniusia wrote:No było 24, ale nie wszystkie urosły.
Niemniej jednak dla mnie to nadal dziwne, bo na ostatnim USG, choć dokładnych liczb nie znam, to lekarz mówił, że jest 5 x 15 mm + jakieś tam jeszcze. A to tylko jeden jajnik. Na drugim też kilka rosło. Coś to dla mnie podejrzane jest. Dowiem się w poniedziałek na wizycie.
A z wysokiej bety to ja bym się cieszyła A nie umartwiała 😊. Trzymam kciuki za zdrowa, silną i prawidłową ciażę🤞🤞
To dawaj nam tu znać.
Kiedy Ci dadzą znać ile zapłodnionych ? Dopiero w poniedziałek wszystko ? Czy będą cię informować dzień po dniu ? Mi dawali znac ile się zapłodniło potem 3 i 5 doba .
A wiesz ja się zawsze muszę czymś martwić…
Ten przyrost pierwszy miałam 350% potem już były mniejsze 188% i 170%
Pęcherzyk na USG był lekarz kazał przyjść 14 kwietnia, wtedy się wszystko okaże teraz to się nic nie dowiemy jeszcze .Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2022, 10:11
-
Gmagda wrote:To dawaj nam tu znać.
Kiedy Ci dadzą znać ile zapłodnionych ? Dopiero w poniedziałek wszystko ? Czy będą cię informować dzień po dniu ? Mi dawali znac ile się zapłodniło potem 3 i 5 doba .
A wiesz ja się zawsze muszę czymś martwić…
Ten przyrost pierwszy miałam 350% potem już były mniejsze 188% i 170%
Pęcherzyk na USG był lekarz kazał przyjść 14 kwietnia, wtedy się wszystko okaże teraz to się nic nie dowiemy jeszcze .
Nie mam pojęcia kiedy będą dzwonić. Z tego co mi pani na recepcji powiedziała, to w 5.dobie dzwonią. No ale u mnie to niedziela, więc pewnie w poniedziałek zadzwonią.
Chyba, że nic się nie zapłodni lub nie dotrwa do 5 doby. Wtedy pewnie wcześniej.
W tej klinice ta komunikacja jest taka fatalna dla mnie. Ja z wszystkim muszę dzwonić na infolinię, dowiadywać się, wymuszać informacje. Nikt nic z siebie sam nie powie jeśli nie dopytam. Może jakby to była 1 procedura to bym to akceptowała, ale wiem z doświadczenia, że można inaczej, lepiej, bardziej po ludzku.Starania od 2020. Ovi
1 procedura: transfer 2x3 dniowce - beta 0
2 procedura: transfer 1 x 3 dniowiec - beta 0
3 procedura: transfer moruli z 5 dnia - beta 0
4 procedura: transfer 7BC - beta 0
Zmiana kliniki na Invicta.
5 procedura: transfer 04.05.2022 2BB + Encorton + Neoparin + Relanium + 1/2 Ovitrelle
~7dpt - beta 44 🙏
~ 9dpt - beta 151🙏
~ 11dpt - beta 377🙏
~ 13dpt - beta 850 🙏
~ 15 dpt - beta 2131 🙏🥰
~ 26 dpt - jest ❤
Nifty pro - Niskie ryzyka.
Pappa - Niskie ryzyka
Córka ❤️👧❤️
02.01.2023. Jesteś już na świecie ❤️ -
nick nieaktualny
-
Ananasova wrote:Gmagda , Baniusia dziewczyny w jakich klinikach się leczycie ?
Teraz Invicta Warszawa.
Wcześniej Oviklinika WarszawaStarania od 2020. Ovi
1 procedura: transfer 2x3 dniowce - beta 0
2 procedura: transfer 1 x 3 dniowiec - beta 0
3 procedura: transfer moruli z 5 dnia - beta 0
4 procedura: transfer 7BC - beta 0
Zmiana kliniki na Invicta.
5 procedura: transfer 04.05.2022 2BB + Encorton + Neoparin + Relanium + 1/2 Ovitrelle
~7dpt - beta 44 🙏
~ 9dpt - beta 151🙏
~ 11dpt - beta 377🙏
~ 13dpt - beta 850 🙏
~ 15 dpt - beta 2131 🙏🥰
~ 26 dpt - jest ❤
Nifty pro - Niskie ryzyka.
Pappa - Niskie ryzyka
Córka ❤️👧❤️
02.01.2023. Jesteś już na świecie ❤️ -
Ananasova wrote:Powiem Wam ze dziś mam kryzys . Wczoraj się jeszcze jakoś trzymałam. Siedzę i rycze. ..nie wiem jak wytrzymam te 3 tygodnie 🥺. A i zaczęłam czytać ten wątek od początku - nie wiem co to pomoże , narazie mam głowę kwadratowa.
Zawsze powtarzam że jak człowiek sobie poryczy to mu lżej potem na sercu. Coś w tym chyba jest.
Macie o tyle dobrze że nie wykorzystaliście jeszcze ostateczności, gdyby nic się nie znalazło macie jeszcze dokładniejsze biopsję.
My blakalismy się po lekarzach 5 lat z przerwami bo jedynie co to proponowali nam igłowe, ale mnie przerażała wizja że nic się nie znajdzie i dlatego nam tyle czasu uciekło. Wkoncu zaczęłam czytać internet i te forum od początku do końcadało to nadzieję że są inne rozwiązania. Nie wyobrażalam sobie robić najpierw igłowa bo później załamka jak by nic nie było. Więc rozumiem co możesz teraz czuć.
Tylko pytanie czy wam dr nie proponował Tese/mtese? Czy chcieliście spróbować igłowa?starania od 2016 roku
ona 32 lata
on 33 lat
azoospermia
2022 r - m-tese Novum
I procedura - Novum, 1 transfer 2-dniowy - beta 0
II procedura - In Vimed, 2 zarodki
23.02 transfer
7dpt - 6,3
12 dpt 108
14 dpt 298
18 dpt 2500 - jest pęcherzyk ciązowy
26 dpt - zarodek z sercem -
To prawda, jak się wypłacze to chociaż na chwile lżej się czuje. Nam właśnie dr zasugerował, że najlepiej igłowa bo rozmiar jąder ok , genetyczne tez , w sumie po operacji na żylaki FSH się obniżyło a Inhibina b wzrosła nieznacznie wiec przystaliśmy na ta propozycje. My z góry zakładaliśmy m tese. A teraz to się zastanawiamy czy nas na to stać teraz w Novum ponad 14 tys taka biopsja .
@Anett a wy mieliście mtese ? -
Ananasova wrote:To prawda, jak się wypłacze to chociaż na chwile lżej się czuje. Nam właśnie dr zasugerował, że najlepiej igłowa bo rozmiar jąder ok , genetyczne tez , w sumie po operacji na żylaki FSH się obniżyło a Inhibina b wzrosła nieznacznie wiec przystaliśmy na ta propozycje. My z góry zakładaliśmy m tese. A teraz to się zastanawiamy czy nas na to stać teraz w Novum ponad 14 tys taka biopsja .
@Anett a wy mieliście mtese ?
Tak, mtese. I dr nawet o innej nie wspomniał. U mojego tylko testosteron niski był, tak to wszystko ok. . No może poza jednym jądrem które w 75 % zdegenerowane więc do usunięcia poszło. Myślę że przez to że został z jednym jądrem dr widział tylko opcje mtese żeby nie kłuć bezpotrzeby
Widocznie u was widział duże szanse że się znajdą i na koszta nie chciał was naciągać. Bo fakt, mało to nie kosztuje. Gdyby się nic nie znalazło Może sprobujcie skonsultować tam gdzie robiła Gmagda. Tam taniej to było. A widać rezultat jest
Chyba już bym się zapisała na waszym miejscu tam na wizytę żeby czasu nie tracić, na za 3 -4 tygodnie. A nuż się miło zaskoczycie i nie będzie już ta wizyta potrzebna, a żeby znów nie czekać niewiadomo ile na wizytęstarania od 2016 roku
ona 32 lata
on 33 lat
azoospermia
2022 r - m-tese Novum
I procedura - Novum, 1 transfer 2-dniowy - beta 0
II procedura - In Vimed, 2 zarodki
23.02 transfer
7dpt - 6,3
12 dpt 108
14 dpt 298
18 dpt 2500 - jest pęcherzyk ciązowy
26 dpt - zarodek z sercem -
nick nieaktualnyAnanasova wrote:To prawda, jak się wypłacze to chociaż na chwile lżej się czuje. Nam właśnie dr zasugerował, że najlepiej igłowa bo rozmiar jąder ok , genetyczne tez , w sumie po operacji na żylaki FSH się obniżyło a Inhibina b wzrosła nieznacznie wiec przystaliśmy na ta propozycje. My z góry zakładaliśmy m tese. A teraz to się zastanawiamy czy nas na to stać teraz w Novum ponad 14 tys taka biopsja .
@Anett a wy mieliście mtese ?
Novum zajebiscie dużo sobie za wszystko liczy, ale to chyba najpopularniejsza klinika w Polsce to sobie windują ceny. My w KrakOVi za mtese płaciliśmy 9100, to jest znaczna różnica, a jeżeli chodzi o opiekę androloga to mega poziom, kontakt z lekarzem i wszystko na plus 👍Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2022, 17:35
-
anett wrote:Tak, mtese. I dr nawet o innej nie wspomniał. U mojego tylko testosteron niski był, tak to wszystko ok. . No może poza jednym jądrem które w 75 % zdegenerowane więc do usunięcia poszło. Myślę że przez to że został z jednym jądrem dr widział tylko opcje mtese żeby nie kłuć bezpotrzeby
Widocznie u was widział duże szanse że się znajdą i na koszta nie chciał was naciągać. Bo fakt, mało to nie kosztuje. Gdyby się nic nie znalazło Może sprobujcie skonsultować tam gdzie robiła Gmagda. Tam taniej to było. A widać rezultat jest
Chyba już bym się zapisała na waszym miejscu tam na wizytę żeby czasu nie tracić, na za 3 -4 tygodnie. A nuż się miło zaskoczycie i nie będzie już ta wizyta potrzebna, a żeby znów nie czekać niewiadomo ile na wizytę
A u was jak się cała historia zakończyła ? Tez byliście w Novum?
-
Gmagda wrote:Novum zajebiscie dużo sobie za wszystko liczy, ale to chyba najpopularniejsza klinika w Polsce to sobie windują ceny. My w KrakOVi za mtese płaciliśmy 9100, to jest znaczna różnica, a jeżeli chodzi o opiekę androloga to mega poziom, kontakt z lekarzem i wszystko na plus 👍
-
Ananasova wrote:Z tego co czytałam w 2019 mtese kosztowało tam coś ok 10 tys .
Pamiętam, że jak wszedł covid to cena mtese w Novum wynosiła 10025 zł. Te 25 zł to chyba na maseczki 😊
Ananasova lubi tę wiadomość
Starania od 2020. Ovi
1 procedura: transfer 2x3 dniowce - beta 0
2 procedura: transfer 1 x 3 dniowiec - beta 0
3 procedura: transfer moruli z 5 dnia - beta 0
4 procedura: transfer 7BC - beta 0
Zmiana kliniki na Invicta.
5 procedura: transfer 04.05.2022 2BB + Encorton + Neoparin + Relanium + 1/2 Ovitrelle
~7dpt - beta 44 🙏
~ 9dpt - beta 151🙏
~ 11dpt - beta 377🙏
~ 13dpt - beta 850 🙏
~ 15 dpt - beta 2131 🙏🥰
~ 26 dpt - jest ❤
Nifty pro - Niskie ryzyka.
Pappa - Niskie ryzyka
Córka ❤️👧❤️
02.01.2023. Jesteś już na świecie ❤️ -
Ananasova wrote:Powiem Wam ze dziś mam kryzys . Wczoraj się jeszcze jakoś trzymałam. Siedzę i rycze. ..nie wiem jak wytrzymam te 3 tygodnie 🥺. A i zaczęłam czytać ten wątek od początku - nie wiem co to pomoże , narazie mam głowę kwadratowa.
In vitro uczy cierpliwości. To prawda. Na wszystko się czeka. Nic się nie da przyśpieszyć. Płakałam wiele razy. Chyba najczęściej z bezsilności.
Najwięcej wsparcia i nadziei, oprócz mojego M i mamy, dał mi właśnie ten wątek. Jak go przeczytasz to sama się przekonasz z jakich "opresji" dziewczyny wychodziły. Z jakimi fatalnymi wynikami FSH I LH, z mutacjami i delecjami się udawało.
Ja najbardziej zapamiętałam historię dziewczyny u której w mtese znaleziono tylko kilka sztuk. I to po odwirowaniu. Po 2 tygodniach czekania na szczegółowy wynik. Z tego powstały zarodki i 2 transfer się udał. Ta historia pochłonęła mnie najbardziej i najbardziej jej kibicowałam. Droga była długa, pełna strachu, niepewności i.. nadziei. Nigdy jej nie straciła.
Nie ma się co okłamywać. Nie wszystkie historię zakończyły się pozytywnie. No ale zdecydowana większość.
Ponadto, można prześledzić cykl akceptacji nasienia dawcy czy adopcji zarodka. Dlaczego warto się na to zdecydować, są argumenty, uczucia jakie targały pary przed taką decyzją i uczucia jakie były po podjęciu takich decyzji. Ten wątek to skarbnica wiedzy merytorycznej i podpory psychologicznej.Ananasova lubi tę wiadomość
Starania od 2020. Ovi
1 procedura: transfer 2x3 dniowce - beta 0
2 procedura: transfer 1 x 3 dniowiec - beta 0
3 procedura: transfer moruli z 5 dnia - beta 0
4 procedura: transfer 7BC - beta 0
Zmiana kliniki na Invicta.
5 procedura: transfer 04.05.2022 2BB + Encorton + Neoparin + Relanium + 1/2 Ovitrelle
~7dpt - beta 44 🙏
~ 9dpt - beta 151🙏
~ 11dpt - beta 377🙏
~ 13dpt - beta 850 🙏
~ 15 dpt - beta 2131 🙏🥰
~ 26 dpt - jest ❤
Nifty pro - Niskie ryzyka.
Pappa - Niskie ryzyka
Córka ❤️👧❤️
02.01.2023. Jesteś już na świecie ❤️ -
Ananasova wrote:Zobaczmy narazie dajemy sobie pare dni na ochłonięcie i będziemy myśleć nad planem B.
A u was jak się cała historia zakończyła ? Tez byliście w Novum?
Plemniki są więc Historia się dopiero zaczyna
ja zaczynam jutro stymulację do iv.
Ale zostaliśmy w Novumstarania od 2016 roku
ona 32 lata
on 33 lat
azoospermia
2022 r - m-tese Novum
I procedura - Novum, 1 transfer 2-dniowy - beta 0
II procedura - In Vimed, 2 zarodki
23.02 transfer
7dpt - 6,3
12 dpt 108
14 dpt 298
18 dpt 2500 - jest pęcherzyk ciązowy
26 dpt - zarodek z sercem -
Baniusia wrote:In vitro uczy cierpliwości. To prawda. Na wszystko się czeka. Nic się nie da przyśpieszyć. Płakałam wiele razy. Chyba najczęściej z bezsilności.
Najwięcej wsparcia i nadziei, oprócz mojego M i mamy, dał mi właśnie ten wątek. Jak go przeczytasz to sama się przekonasz z jakich "opresji" dziewczyny wychodziły. Z jakimi fatalnymi wynikami FSH I LH, z mutacjami i delecjami się udawało.
Ja najbardziej zapamiętałam historię dziewczyny u której w mtese znaleziono tylko kilka sztuk. I to po odwirowaniu. Po 2 tygodniach czekania na szczegółowy wynik. Z tego powstały zarodki i 2 transfer się udał. Ta historia pochłonęła mnie najbardziej i najbardziej jej kibicowałam. Droga była długa, pełna strachu, niepewności i.. nadziei. Nigdy jej nie straciła.
Nie ma się co okłamywać. Nie wszystkie historię zakończyły się pozytywnie. No ale zdecydowana większość.
Ponadto, można prześledzić cykl akceptacji nasienia dawcy czy adopcji zarodka. Dlaczego warto się na to zdecydować, są argumenty, uczucia jakie targały pary przed taką decyzją i uczucia jakie były po podjęciu takich decyzji. Ten wątek to skarbnica wiedzy merytorycznej i podpory psychologicznej.
Też mam wsparcie w mężu i mamie , w sumie to szczegółowo nikt więcej nie wie o naszej sytuacji . Dlatego też czuje, że dzięki temu forum jeszcze nie zwariowałam. Można się tu wygadać, przeczytać , że człowiek nie jest na świecie jedyny z takim problemem. Dzięki dziewczyny!
-
Dzień dobry. Szukam wsparcia, ponieważ właśnie dowiedziałam się, że próba in vitro to kompletnie fiasko.
Staramy się z mężem o dziecko i właśnie mamy za sobą nieudaną pierwszą próbę in vitro.
Moje wyniki są niby w porządku, jednak mam jeden jajnik. Ja jeden jajnik. Mąż po dwukrotnym nowotworze, ma usunięte jądra, więc na świeży materiał zero szans.
Lekarka dobrała dla nas protokół od fazy lutealnej i zaczęłam stymulację Rekovelle 17 dnia cyklu. Pęcherzyków było 8, rosły równo lecz 3 dni przed punkcją okazało się, że 5 z nich ma 14/15mm, a pozostałe 3 - 12 mm (te trzy przez ostatnie 3 dawki leku nie urosły w ogóle. W pt miały 12 mm i w pn tyle samo). Lekarka zaleciła więc jeszcze jedną dawkę Rekovelle, a następnego dnia 36h przed punkcją- Ovitrelle, genopeptyl i jeszcze poł dawki Rekovelle. Wszytsko na raz.
Komórek pobrano 7, jednak do zapłodnienia nadawała się tylko jedna i obumarła ona po kilku dniach.
Dziś jeszcze się dowiedzieliśmy, że nasienia zostało maksymalnie na jeszcze jedną próbę, ale jest ono słabej jakości:
„dostępny materiał pana w naszym Banku to 2 X po pół słomki, czyli materiał maksymalnie do jednej procedury ICSI. Nasienie w depozycie ma znacznie obniżone parametry (po rozmrożeniu 88% plemników martwych, przy stężeniu 0,1 mln/ml) . Czy materiał jest wystarczający do ICSI można jednoznacznie stwierdzić dopiero po rozmrożeniu.”
Myślicie, że jest jeszcze sens w ogóle jeszcze walczyć?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2022, 14:25