Bezplemnikowcy - TESE/mTESE
-
WIADOMOŚĆ
-
Gmagda wrote:U Ciebie jak było z szyjką?
No kazała mi polegiwać tak czy siak i dużo magnezu, luteiny mi nie dała, bo stwierdziła, ze po niej mogę mieć zaparcia, a na ten moment nie ma wskazań do podawania.
Umówiłam się z nią, ze przyjadę za tydzień i jeżeli będzie krótsza to daje luteinę jak będzie taka sama to mam przestać się martwić 🤍
Wiem, ze stres w tej sytuacji nie jest wskazany, ale nie mogę przestać o tym wszystkim myśleć
Mój mąż spokojny, powiedziała, ze jest okej to jest okej, a ja się stresuje, analizuje, boje się
Myslalam, ze dziś będą jakieś ładne zdjęcia, a mały się nie pokazał kompletnie:)
Potem jak na złość, do porodu szyjka nie chciała się otworzyć 😁
U Ciebie z tym jest spoko, naprawdę. Tylko nie dźwigaj i podziel obowiązki na siebie i męża, ale to każda w ciąży powinna praktykować 😄 za tydzień masz wizytę, więc zawsze będzie można zabezpieczyć szyjkę lekami.
-
nick nieaktualnylindalia wrote:Ja 13 tydzień zaczynałam z szyjka 3,1 więc był dramat i leżenie. Tyle to powinnam mieć na Twoim etapie. I tak się bujałam między 2,7 a niewiele powyżej 3. Za mało aby żyć normalnie, za dużo aby założyć krążek lub szew. I tak kazali leżeć.
Potem jak na złość, do porodu szyjka nie chciała się otworzyć 😁
U Ciebie z tym jest spoko, naprawdę. Tylko nie dźwigaj i podziel obowiązki na siebie i męża, ale to każda w ciąży powinna praktykować 😄 za tydzień masz wizytę, więc zawsze będzie można zabezpieczyć szyjkę lekami.
Dzięki, ze uspokajasz.
Człowiek tyle przeszedł w staraniu o bobasa, ze na prawdę się boje wszystkiego
Boje się, ze w porę nie zareaguje, choć myśle, ze jak lekarka chciała się zemną zobaczyć początkowo za miesiąc to raczej nie przewiduje żeby miało się coś dziać, ale wymusiłam tą wizytę za tydzień.
Ja na prenatalnych normalnie miałam 3,6 ale tamten lekarz to w ogóle inaczej mierzył na IP tez około 3,6 cm.
Wiec ufam mojej lekarce jak było 4cm od zawsze, ona mierzy dokładnie. 22 września III prenatalne 😌
Tobie coś dali na tą szyjkę ? Ale to tez inaczej mieć krótką od początku, a inaczej jak się skraca .
Ważne, ze zamknięta . 🤍 niech synek siedzi w brzuszku jak najdłużej, a mama będzie leżeć i tyle 🤍🥹🙉Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2022, 19:53
-
Gmagda wrote:Dzięki, ze uspokajasz.
Człowiek tyle przeszedł w staraniu o bobasa, ze na prawdę się boje wszystkiego
Boje się, ze w porę nie zareaguje, choć myśle, ze jak lekarka chciała się zemną zobaczyć początkowo za miesiąc to raczej nie przewiduje żeby miało się coś dziać, ale wymusiłam tą wizytę za tydzień.
Ja na prenatalnych normalnie miałam 3,6 ale tamten lekarz to w ogóle inaczej mierzył na IP tez około 3,6 cm.
Wiec ufam mojej lekarce jak było 4cm od zawsze, ona mierzy dokładnie. 22 września III prenatalne 😌
Tobie coś dali na tą szyjkę ? Ale to tez inaczej mieć krótką od początku, a inaczej jak się skraca .
Ważne, ze zamknięta . 🤍 niech synek siedzi w brzuszku jak najdłużej, a mama będzie leżeć i tyle 🤍🥹🙉
Jak byłam w ciąży, to nie lubiłam być w ciąży. Każdy tydzień mi się dłużył, bo odliczałam do czasu, kiedy dziecko urodziłoby się i miałoby szansę na przeżycie... 😒 Teraz jednak jak już mam dziecko obok, to inaczej wspominam ten okres, jakoś lepiej. Chociaż podobnie jak Ty, nie pozwoliłam sobie cieszyć się ciąża, bo za mocno się stresowałam. No może potem tak, jak już ją przenosiłam 😄
Jako szyjkowo doświadczona, mogę Ci jedynie powiedzieć, że u Ciebie jest dobrze. Nic się nie dzieje, szyjka ma prawo skracac się w tym momencie, bo dziecko rośnie. Jeśli faktycznie będzie coraz krótsza, dostaniesz leki, najpierw będziesz się oszczędzać, a w najgorszym wypadku będziesz więcej leżeć w domu. A, że idzie jesień, to akurat nic strasznego, bo jesienią ogląda się filmy i leży na kanapie.Gmagda lubi tę wiadomość
-
Baniusia wrote:Kurde muszę i zapytać jaką mam szyjkę. Zawsze tylko słyszę, że wszystko w porządku.
Lindalia, a jak tam macierzyństwo? Daje w kość? 🙂bo są lekarze, którzy z doświadczenia nie chcą za dużo mówić pacjentkom, bo te za dużo potem googlują (np ja). Więc wizytę kwitują, że jest wszystko w porządku, dzidzia rośnie, nie ma się do czego przyczepić, a gdyby było coś nie tak, to wtedy powiedzą.
Co do macierzynstwa, to jestem zmeczona, niewyspana, przebodźcowana, ale szczesliwa. Uwielbiam swojego syna, jest podobny do małej mnie i zabawnie patrzeć na swoją miniaturowa wersję chłopca. Tyle co przez ostatnie tygodnie, to nie śmiałam się przez 10 lat.
A czy macierzyństwo daje w kość? DajeMaks jest trochę hajnidem i złośnikiem za ojcem, więc jak nie spi, to mamy intensywne i głośne (w zabawy i krzyki) godziny
Na szczęście udało się nauczyć Małego co to jest dzień i, że dla niego noc zaczyna się o 19, a my mamy wolny wieczór.
A dzisiaj zaczęłam tęsknić za małym noworodkiem...Baniusia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnylindalia wrote:Tak, ja brałam ogromne ilości progesteronu w całej ciąży doustnie i dopochwowo. Gdyby nie on plus lezenie, to nie donosiłabym dziecka... 🙄
Jak byłam w ciąży, to nie lubiłam być w ciąży. Każdy tydzień mi się dłużył, bo odliczałam do czasu, kiedy dziecko urodziłoby się i miałoby szansę na przeżycie... 😒 Teraz jednak jak już mam dziecko obok, to inaczej wspominam ten okres, jakoś lepiej. Chociaż podobnie jak Ty, nie pozwoliłam sobie cieszyć się ciąża, bo za mocno się stresowałam. No może potem tak, jak już ją przenosiłam 😄
Jako szyjkowo doświadczona, mogę Ci jedynie powiedzieć, że u Ciebie jest dobrze. Nic się nie dzieje, szyjka ma prawo skracac się w tym momencie, bo dziecko rośnie. Jeśli faktycznie będzie coraz krótsza, dostaniesz leki, najpierw będziesz się oszczędzać, a w najgorszym wypadku będziesz więcej leżeć w domu. A, że idzie jesień, to akurat nic strasznego, bo jesienią ogląda się filmy i leży na kanapie.
Dzięki wielkie za te słowa ❤️ Muszę wytrzymać tydzień do kolejnej wizyty i mam nadzieje, ze na tej wizycie nie będzie dalszego skracania 😭
Mi jak powiedziała ,, szyjka się skróciła, ale dalej jest długa, nie ma powodów do obaw” to odrazu dostałam zakaz czytania w internecie, a co zrobiłam jak wyszłam z gabinetu , wiadomo.
Trzymajcie kciuki dziewczyny .Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2022, 21:44
Ananasova lubi tę wiadomość
-
Gmagda wrote:Dzięki wielkie za te słowa ❤️ Muszę wytrzymać tydzień do kolejnej wizyty i mam nadzieje, ze na tej wizycie nie będzie dalszego skracania 😭
Mi jak powiedziała ,, szyjka się skróciła, ale dalej jest długa, nie ma powodów do obaw” to odrazu dostałam zakaz czytania w internecie, a co zrobiłam jak wyszłam z gabinetu , wiadomo.
Trzymajcie kciuki dziewczyny .
-
Krysia23 wrote:. Zrobiłam sobie jeszcze ANA1
Nie masz jeszcze wyników?Starania od 2020. Ovi
1 procedura: transfer 2x3 dniowce - beta 0
2 procedura: transfer 1 x 3 dniowiec - beta 0
3 procedura: transfer moruli z 5 dnia - beta 0
4 procedura: transfer 7BC - beta 0
Zmiana kliniki na Invicta.
5 procedura: transfer 04.05.2022 2BB + Encorton + Neoparin + Relanium + 1/2 Ovitrelle
~7dpt - beta 44 🙏
~ 9dpt - beta 151🙏
~ 11dpt - beta 377🙏
~ 13dpt - beta 850 🙏
~ 15 dpt - beta 2131 🙏🥰
~ 26 dpt - jest ❤
Nifty pro - Niskie ryzyka.
Pappa - Niskie ryzyka
Córka ❤️👧❤️
02.01.2023. Jesteś już na świecie ❤️ -
Baniusia wrote:Nie masz jeszcze wyników?
ja nie mam za sobą żadnych nieudanych prób, więc na razie zakładam, że wszystko jest oki ☺️
Ananasova, Baniusia lubią tę wiadomość
23.06.22 - Diagnoza - Azoospermia
15.11.22 - ❄️❄️❄️❄️
27.12.22 - transfer 4.1.1 - EG + AH, cykl sztuczny
6dpt - II, 7dpt - 65, 9dpt - 187, 11dpt - 432, 13dpt - 1115, 20dpt - 10135, widoczny pęcherzyk, 29dpt - 🤍🤍
7tc - 💔❤️🩹 , 9tc-💔 (7t2d) ♀️
20.07.24 - transfer 4.1.1, cykl sztuczny
6dpt - II, 7dpt - 46, 9dpt - 126, 11dpt - 266, 13dpt - 573, 19dpt - 2623, 20dpt - pęcherzyk ciążowy z zółtkowym, 24dpt - mamy 💗 7t6d - 💔(7t1d) ♂️
🍂19.11.24🍂 - transfer 4.1.1, cykl naturalny
5 i 6dpt - II , 8dpt - 204, 10dpt - 486, 22dpt - 24 293 🔥 27dpt - 💗
8t3d - 2cm, 176 bpm, 10t5d - 4cm 🍓,
11t4d - 5,5cm 🍋🟩12t - prenatalne - wszystko OK 🩵
Czeka na nas jeden maluszek 😺 -
@Gmagda, moja szyjka ma 3,2 cm. Jeszcze krótsza od Twojej. Lekarz powiedział, że w rzeczywistości jest trochę dłuższa, bo jest zakręcona i nie da się tak dokładnie zmierzyć. Mam się nie martwić, to się nie martwię.
No ale progesteron dopochwowo cały II trymestr, aby się nie skróciła jeszcze bardziej. Alarm będziemy wszczynać jak się skróci do 2,5 cm. No chyba, że to będzie 32 tc. To wtedy rodzimy 😊.Starania od 2020. Ovi
1 procedura: transfer 2x3 dniowce - beta 0
2 procedura: transfer 1 x 3 dniowiec - beta 0
3 procedura: transfer moruli z 5 dnia - beta 0
4 procedura: transfer 7BC - beta 0
Zmiana kliniki na Invicta.
5 procedura: transfer 04.05.2022 2BB + Encorton + Neoparin + Relanium + 1/2 Ovitrelle
~7dpt - beta 44 🙏
~ 9dpt - beta 151🙏
~ 11dpt - beta 377🙏
~ 13dpt - beta 850 🙏
~ 15 dpt - beta 2131 🙏🥰
~ 26 dpt - jest ❤
Nifty pro - Niskie ryzyka.
Pappa - Niskie ryzyka
Córka ❤️👧❤️
02.01.2023. Jesteś już na świecie ❤️ -
nick nieaktualnyBaniusia wrote:@Gmagda, moja szyjka ma 3,2 cm. Jeszcze krótsza od Twojej. Lekarz powiedział, że w rzeczywistości jest trochę dłuższa, bo jest zakręcona i nie da się tak dokładnie zmierzyć. Mam się nie martwić, to się nie martwię.
No ale progesteron dopochwowo cały II trymestr, aby się nie skróciła jeszcze bardziej. Alarm będziemy wszczynać jak się skróci do 2,5 cm. No chyba, że to będzie 32 tc. To wtedy rodzimy 😊.
🤍 moja tez zakręcona i zawsze mi mierzy tak na 2-3 razy
Ja tez poproszę o luteinę we wtorek na wizycie, ale mam nadzieje, ze skrócić się nie skróci, ale dla mojej spokojnej głowy, ze jakby co to zabezpieczona
Jak tam w ogóle u Ciebie ? Wszystko w normie ? Jak się czujesz ? Masz jakieś dokuczliwe objawy ?
Mi się wydaje, ze dziś miałam pierwszy taki wyczuwalny skurcz braxtona.
Leżąc na łóżku poczułam nagle, ze zaczyna spinać mi brzuch, mocniej i mocniej i po jakiś 30 sekundach puściło całkiem.
Zawsze to twardnienie to było takie, ze jest i się utrzymuje długo, a nie odpuszcza za chwileWiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2022, 16:32
Baniusia lubi tę wiadomość
-
Krysia23 wrote:Mam, mam, wyszły ujemne
ja nie mam za sobą żadnych nieudanych prób, więc na razie zakładam, że wszystko jest oki ☺️
O. No proszę. Pewnie masz rację i wszystko jest okej. A my tu wiesz, nauczone swoimi przypadkami doszukujemy się problemów u wszystkich. Wierz mi, że to wszystko w dobrej wierze 😊.
No to czekamy grzecznie do Waszej pierwszej procedury i pierwszego transferu 😊Starania od 2020. Ovi
1 procedura: transfer 2x3 dniowce - beta 0
2 procedura: transfer 1 x 3 dniowiec - beta 0
3 procedura: transfer moruli z 5 dnia - beta 0
4 procedura: transfer 7BC - beta 0
Zmiana kliniki na Invicta.
5 procedura: transfer 04.05.2022 2BB + Encorton + Neoparin + Relanium + 1/2 Ovitrelle
~7dpt - beta 44 🙏
~ 9dpt - beta 151🙏
~ 11dpt - beta 377🙏
~ 13dpt - beta 850 🙏
~ 15 dpt - beta 2131 🙏🥰
~ 26 dpt - jest ❤
Nifty pro - Niskie ryzyka.
Pappa - Niskie ryzyka
Córka ❤️👧❤️
02.01.2023. Jesteś już na świecie ❤️ -
Gmagda wrote:
Jak tam w ogóle u Ciebie ? Wszystko w normie ? Jak się czujesz ? Masz jakieś dokuczliwe objawy ?
Mi się wydaje, ze dziś miałam pierwszy taki wyczuwalny skurcz braxtona.
Leżąc na łóżku poczułam nagle, ze zaczyna spinać mi brzuch, mocniej i mocniej i po jakiś 30 sekundach puściło całkiem.
Zawsze to twardnienie to było takie, ze jest i się utrzymuje długo, a nie odpuszcza za chwile
Wszystko dobrze. Mała ma już 298 gram co odpowiada 19+3 a aktualnie mamy 19+0. Serducho wali 150.
Żelazo mi spadło i anemia zapukała do mych drzwi. Od jutra suplementacja żelaza.
W środę, ni z tego nie z owego dopadł mnie ślinotok a później wymioty jakich jeszcze w życiu nie przeżyłam. To na razie jednorazowa akcja była. Mam też bardzo węch wzmożony, co bywa męczące, szczególnie w przypadku wszelkich środków chemicznych i, w tym moich ulubionych, nawilżanych chusteczek (do sprzątania i do ciała).
Ostatnio jadłam koreczki śledziowe z flipsami czekoladowymi. No i bardzo polubilam zupki chińskie, gdzie kiedyś nawet ich zapachu nie mogłam znieść. Jadłabym je codziennie, wiele razy dziennie. Na szczęście zdrowy rozsądek pomaga i tak ze 2 razy w tygodniu sobie tylko pozwalam.
No i nie czuję żadnych ruchów. Codziennie wieczorem się wsłuchuje i nic. No nic. Czekam. W końcu poczuję🙂Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2022, 16:49
Starania od 2020. Ovi
1 procedura: transfer 2x3 dniowce - beta 0
2 procedura: transfer 1 x 3 dniowiec - beta 0
3 procedura: transfer moruli z 5 dnia - beta 0
4 procedura: transfer 7BC - beta 0
Zmiana kliniki na Invicta.
5 procedura: transfer 04.05.2022 2BB + Encorton + Neoparin + Relanium + 1/2 Ovitrelle
~7dpt - beta 44 🙏
~ 9dpt - beta 151🙏
~ 11dpt - beta 377🙏
~ 13dpt - beta 850 🙏
~ 15 dpt - beta 2131 🙏🥰
~ 26 dpt - jest ❤
Nifty pro - Niskie ryzyka.
Pappa - Niskie ryzyka
Córka ❤️👧❤️
02.01.2023. Jesteś już na świecie ❤️ -
#Aleksandra wrote:Dziewczyny wybaczcie, że tutaj pytam ale jesteście chyba jedynym wątkiem, który żyje jeśli chodzi o męskie sprawy. Pytałam już w innych miejscach ale nikt nie odpowiedział. Ile czekaliście na wyniki badania nasienia z gyncentrum? Mówili, że 3 dni robocze ale szczerze myślałam, że będą wcześniej
Z tego by wynikało, że dopiero w poniedziałek będą.
-
nick nieaktualny@baniusia
Ja poczułam jakoś w 20tc chyba
Tez miałam wstręt do różnych zapachów, ale w sumie przeszło 😀
Ale apetytu to nie mam za bardzo.
Kiwi mi bardzo podchodzi i nektarynki 🤍
Ja większość teraz leżakuje, byle do wtorku, zobaczymy co tam słychać u naszego chłopca 👶
Dziś trochę wstałam porobiłam, to znowu mi całe podbrzusze spięło, ja nie wiem czy co ruchy dziecka czy o co chodzi, ale przecież ten brzuch mi twardnieje już od tak dawna i wszystko Ok, to chyba fizjologia czysta u mnie. Jak leżę to brzuch miękki i w porządku a jak wstane to czuje, ze mnie spina, chyba jestem skazana na leżenie, a już nie wytrzymuje 😀😀😀 chciałabym coś robić 😭
Nawet bym chciała małemu zamawiać coraz więcej rzeczy, ale coś mnie przytrzymuje jeszcze 🤯 -
Baniusia wrote:O. No proszę. Pewnie masz rację i wszystko jest okej. A my tu wiesz, nauczone swoimi przypadkami doszukujemy się problemów u wszystkich. Wierz mi, że to wszystko w dobrej wierze 😊.
No to czekamy grzecznie do Waszej pierwszej procedury i pierwszego transferu 😊
Właśnie staram się na razie nie doszukiwać niczego u siebie. Tak sobie myślałam, że jak nam się uda, i będziemy mieć malutko zarodków to wtedy zrobię pełną diagnostykę.
Za dwa tygodnie będziemy mniej więcej wiedzieć, czy ta nowa terapia coś dała, ale i tak raczej się nie wyrobimy z biopsją w tym roku.
My nie robiliśmy w gyncentrum, ale oba wyniki seminogramu były w ten sam dzień. Tylko, że u nas nie było co liczyć 🤷🏼♀️23.06.22 - Diagnoza - Azoospermia
15.11.22 - ❄️❄️❄️❄️
27.12.22 - transfer 4.1.1 - EG + AH, cykl sztuczny
6dpt - II, 7dpt - 65, 9dpt - 187, 11dpt - 432, 13dpt - 1115, 20dpt - 10135, widoczny pęcherzyk, 29dpt - 🤍🤍
7tc - 💔❤️🩹 , 9tc-💔 (7t2d) ♀️
20.07.24 - transfer 4.1.1, cykl sztuczny
6dpt - II, 7dpt - 46, 9dpt - 126, 11dpt - 266, 13dpt - 573, 19dpt - 2623, 20dpt - pęcherzyk ciążowy z zółtkowym, 24dpt - mamy 💗 7t6d - 💔(7t1d) ♂️
🍂19.11.24🍂 - transfer 4.1.1, cykl naturalny
5 i 6dpt - II , 8dpt - 204, 10dpt - 486, 22dpt - 24 293 🔥 27dpt - 💗
8t3d - 2cm, 176 bpm, 10t5d - 4cm 🍓,
11t4d - 5,5cm 🍋🟩12t - prenatalne - wszystko OK 🩵
Czeka na nas jeden maluszek 😺 -
Gmagda wrote:@baniusia
Nawet bym chciała małemu zamawiać coraz więcej rzeczy, ale coś mnie przytrzymuje jeszcze 🤯
Ja nawet nie ogladam. Nie mowiąc juz o zakupach.🥺
Dzis dostałam od sąsiadki różowe śpioszki, różowe body, różowego pajacyka na jesień i 2 różowe kocyki.
Może tylko lampkę nocną wyświetlającą gwiazdki i planety zamówię samodzielnie na Ali Express, bo to nikomu do głowy nie przyjdzie 😊Gmagda lubi tę wiadomość
Starania od 2020. Ovi
1 procedura: transfer 2x3 dniowce - beta 0
2 procedura: transfer 1 x 3 dniowiec - beta 0
3 procedura: transfer moruli z 5 dnia - beta 0
4 procedura: transfer 7BC - beta 0
Zmiana kliniki na Invicta.
5 procedura: transfer 04.05.2022 2BB + Encorton + Neoparin + Relanium + 1/2 Ovitrelle
~7dpt - beta 44 🙏
~ 9dpt - beta 151🙏
~ 11dpt - beta 377🙏
~ 13dpt - beta 850 🙏
~ 15 dpt - beta 2131 🙏🥰
~ 26 dpt - jest ❤
Nifty pro - Niskie ryzyka.
Pappa - Niskie ryzyka
Córka ❤️👧❤️
02.01.2023. Jesteś już na świecie ❤️ -
nick nieaktualnyBaniusia wrote:Ja nawet nie ogladam. Nie mowiąc juz o zakupach.🥺
Dzis dostałam od sąsiadki różowe śpioszki, różowe body, różowego pajacyka na jesień i 2 różowe kocyki.
Może tylko lampkę nocną wyświetlającą gwiazdki i planety zamówię samodzielnie na Ali Express, bo to nikomu do głowy nie przyjdzie 😊
Ja jestem w tej sytuacji, że wszystko muszę kupić sama 😀 jedynie łóżeczko dostaniemy, bo się okazało ze kuzyn ma na zbyciu to samo które chcieliśmy kupić , No noi dziadki kupią wózek
A narazie to czekam na komodę, bo nie mam gdzie tych rzeczy trzymać.
Aaa ! Noi padłobędę rodzić na ujastku
mój mąż się upiera na prywatny apartament, ale ja średnio czuje potrzebę wydania 900-1300 zł za dobę żeby mieć pokój w pojedynkę przecież to tylko 2-3 dni.
Wole to wydać na fajny weekend we trójkę po porodzie 😀 -
nick nieaktualnyWitajcie!
U mojego M wykryto azoospermię, najprawdopodobniej spowodowaną późną operacją wnętrostwa obustronnego (miał 7 lat).
Lekarz przepisał mu Profertil i kazał udać się na badanie LH, FSH i Testosteronu.
LH i Testosteron jak najbardziej w normie, ale FSH tragicznie, bo na poziomie 47,04 przy normie 0,95-11,95! Do tego żylaki powrózka nasiennego III stopnia…
Jest jakaś nadzieja? + Warto operować żylaki? Konsultacja z lekarzem dopiero w przyszłym tygodniu…Bardzo proszę o pomoc
-
Witaj
Nasz lekarz powiedział o przypadku gdzie udało się znaleźć plemniki przy FSH początkowym 50, więc nadzieja zawsze jest! 🍀
U jakiego lekarza byliście?OlciaOlcia lubi tę wiadomość
23.06.22 - Diagnoza - Azoospermia
15.11.22 - ❄️❄️❄️❄️
27.12.22 - transfer 4.1.1 - EG + AH, cykl sztuczny
6dpt - II, 7dpt - 65, 9dpt - 187, 11dpt - 432, 13dpt - 1115, 20dpt - 10135, widoczny pęcherzyk, 29dpt - 🤍🤍
7tc - 💔❤️🩹 , 9tc-💔 (7t2d) ♀️
20.07.24 - transfer 4.1.1, cykl sztuczny
6dpt - II, 7dpt - 46, 9dpt - 126, 11dpt - 266, 13dpt - 573, 19dpt - 2623, 20dpt - pęcherzyk ciążowy z zółtkowym, 24dpt - mamy 💗 7t6d - 💔(7t1d) ♂️
🍂19.11.24🍂 - transfer 4.1.1, cykl naturalny
5 i 6dpt - II , 8dpt - 204, 10dpt - 486, 22dpt - 24 293 🔥 27dpt - 💗
8t3d - 2cm, 176 bpm, 10t5d - 4cm 🍓,
11t4d - 5,5cm 🍋🟩12t - prenatalne - wszystko OK 🩵
Czeka na nas jeden maluszek 😺 -
nick nieaktualnyKrysia23 wrote:Witaj
Nasz lekarz powiedział o przypadku gdzie udało się znaleźć plemniki przy FSH początkowym 50, więc nadzieja zawsze jest! 🍀
U jakiego lekarza byliście?
Bardzo dziękuję Ci za odpowiedź!Powiem szczerze, że jestem bardzo zestresowana całą sytuacją
M chodzi do urologa w swoim mieście, do AD Clinic (podobno jedna z lepszych klinik leczenia niepłodności). Oczywiście wiem, że najlepiej byłoby do dr Wolskiego, ale na chwilę obecną pozostaje to mało prawdopodobne
Najbardziej zaniepokojona jestem tragicznym poziomem FSH...Czy dobry testosteron i dobre LH również odgrywają tutaj jakiś wpływ, czy należy sugerować się wyłącznie FSH?