Bezplemnikowcy - TESE/mTESE
-
WIADOMOŚĆ
-
Najgorzej jeśli okaże się, że np. dziecko jest chore i lekarz będzie pytał o wywiad rodzinny- czy w rodzinie występowały podobne przypadki itp. Wtedy nie jesteśmy w stanie nic powiedzieć na temat rodziny ze strony dawcy. Albo w przypadku konieczności przeszczepu- wtedy tylko matka może np. oddać nerkę, a nie zawsze zostanie zakwalifikowana.
ja bym szukała biologicznych rodziców, choćby dlatego, żeby ich zapytać dlaczego mnie nie chcieli. I choć kochałabym tych, którzy mnie wychowali, nie umiałabym im wybaczyć, gdyby np. nie powiedzieli mi, że nie są moimi prawdziwymi rodzicami i nie miałabym przez to szansy odnaleźć tych prawdziwych. A co do dziecka niebiologicznego jestem pewna, że nie umiałabym pokochać, dlatego nie chciałabym egoistycznie skrzywdzić takiego dzieciaczka. -
Nastka947 wrote:Dokładnie, koszta są ogromne. My jeszcze mieszkamy w Anglii, tam o ivf nie mam nawet co myśleć bo prywatnie koszta są przeogromne, a nhs proponował jedynie dawce, nie robią biopsji w takich przypadkach. Dlatego musimy się rozdzielać na ten czas, organizacja, każde badanie muszę latać do Polski. Może gdybyśmy byli na miejscu byłoby to choć trochę łatwiejsze.
Tak szanse jakieś są, choć lekarz ocenia, że niskie, dlatego nawet jeśli teraz podejdziemy do transferu z dawcą to kiedyś jeszcze zawalczymy, jeśli finanse pozwolą.
To współczuję. Myślałam, że ludziom mieszkającym za granicą jest łatwiej, bo zarabiają więcej pieniędzy, a tak naprawdę, z tego co piszesz, jest jeszcze gorzej jeśli chodzi o leczenie niepłodności 😪 -
Baniusia wrote:Mi może łatwo mówić, bo nam się udało i mamy z mężem biologiczne dziecko, ale .... stoję na straży poglądu, że ta matka i ojciec co wychowali. Dla mnie rodzicami zawsze będą osoby, które mnie kochają, opiekują, uczą, radzą, prowadzą czy przygotowują do życia.
I choć się powtarzam już pewnie setny raz to powiem znowu. Gdyby np. moja mama nie była moją bilogiczną matką, to ja i tak nie chce znać innej i bym jej nie szukała. To do tej mamy się uśmiecham, mówię mamo, radzę, ufam, kocham, itd.
Mój mąż jest nieco innego zdania. Zaskceptowałby dziecko od dawcy, dał nazwisko, pozwolił mówić tato, ale jak twierdzi, nigdy nie pokochał.
Gdyby był adoptowany też by nie szukał bilogicznych rodziców.
A mój mąż właśnie jest bardziej na tak niż ja, mówi że geny nie mają dla niego aż takiego znaczenia, że przecież dziecko będzie nasze i tylko nasze, że wychowamy najlepiej jak potrafimy, tylko że on jest zdania aby nigdy nie mówić dziecku. Na te decyzje jeszcze za wcześnie, bo to dziecko jeszcze nawet nie istnieje.
Gdyby mąż powiedział mi, że myśli ze nie pokocha dziecka to nie odważyłabym się powołać je na świat i rozumiem że każdy ma prawo do swoich uczuć, najważniejsze to być szczerym ze sobą w tym wszystkim.
Mimo wszystko może jeszcze kiedyś sprobujemy ivf, napewno nie teraz bo nie jestem na to gotowa ani fizycznie ani psychicznie.
Wszystkiego nie przewidzimy w naszym życiu, trzeba mieć wiarę, że nasze decyzje to właśnie te najlepsze jakie możemy w danym momencie podjąć.
anna lubi tę wiadomość
-
anna wrote:Najgorzej jeśli okaże się, że np. dziecko jest chore i lekarz będzie pytał o wywiad rodzinny- czy w rodzinie występowały podobne przypadki itp. Wtedy nie jesteśmy w stanie nic powiedzieć na temat rodziny ze strony dawcy. Albo w przypadku konieczności przeszczepu- wtedy tylko matka może np. oddać nerkę, a nie zawsze zostanie zakwalifikowana.
ja bym szukała biologicznych rodziców, choćby dlatego, żeby ich zapytać dlaczego mnie nie chcieli. I choć kochałabym tych, którzy mnie wychowali, nie umiałabym im wybaczyć, gdyby np. nie powiedzieli mi, że nie są moimi prawdziwymi rodzicami i nie miałabym przez to szansy odnaleźć tych prawdziwych. A co do dziecka niebiologicznego jestem pewna, że nie umiałabym pokochać, dlatego nie chciałabym egoistycznie skrzywdzić takiego dzieciaczka.
Adopcja i dawstwo to zupełnie coś innego, w przypadku dawcy dziecko nie będzie szukało rodziców z tym pytaniem, dlaczego go nie chciał, bo to nie są jego rodzice (w tym przypadku tata), to jest dawca materiału genetycznego. Świadomy dawca i świadomi biorcy.
W naszym przypadku nawet biologiczne dziecko miałoby problem aby określić czy ma skłonność do chorób, ponieważ mój mąż nie ma kontaktu ze swoim biologicznym ojcem i tamtą częścią rodziny od dziecka. Nie wiemy czy azoospermia występowała gdzieś wcześniej po stronie ojca.
Tak czy inaczej rozumiem, że ktoś nie bierze tego pod uwagę, to jest bardzo poważna decyzja i musi byc zaakceptowana przez obojga.
anna lubi tę wiadomość
-
Dla lekarza wiadomość "nie znam mojego ojca/matki/rodziców, nie wiem jakie są choroby w rodzinie" niesie zupełnie inny przekaz niż "w mojej rodzinie nie ma takiej choroby" kiedy człowiek nie wie, że został poczęty dzięki dawcy. Albo np. kiedy udzieli się lekarzowi informacji, że dziadek, który nie był biologicznym dziadkiem, miał jakąś chorobę... Bo to są fałszywe informacje.
anna lubi tę wiadomość
23.06.22 - Diagnoza - Azoospermia
10.11.22 - Biopsja mTESE z równoczesną punkcją i zapłodnieniem (brak plemników, 18 komórek)
15.11.22 - ❄️❄️❄️❄️
27.12.22 - transfer 4.1.1 - EG + AH, cykl sztuczny
6dpt - II, 7dpt - 65, 9dpt - 187, 11dpt - 432, 13dpt - 1115, 20dpt - 10135, widoczny pęcherzyk, 29dpt - 🤍🤍
7tc - 🤍💔 9tc - 💔
👼🏼💕👼🏼 Czekają na nas 🌈🌈🌈
Bóg nigdy nie da mi więcej, niż mogę znieść.
Szkoda, że tak bardzo we mnie wierzy... -
Obejrzyjcie sobie dziś relacje na profilu knackered_knackers
Kto lepiej się się wypowie jak nie najbardziej zainteresowany, czyli osoba poczęta dzięki dawcy 😉
utd lubi tę wiadomość
23.06.22 - Diagnoza - Azoospermia
10.11.22 - Biopsja mTESE z równoczesną punkcją i zapłodnieniem (brak plemników, 18 komórek)
15.11.22 - ❄️❄️❄️❄️
27.12.22 - transfer 4.1.1 - EG + AH, cykl sztuczny
6dpt - II, 7dpt - 65, 9dpt - 187, 11dpt - 432, 13dpt - 1115, 20dpt - 10135, widoczny pęcherzyk, 29dpt - 🤍🤍
7tc - 🤍💔 9tc - 💔
👼🏼💕👼🏼 Czekają na nas 🌈🌈🌈
Bóg nigdy nie da mi więcej, niż mogę znieść.
Szkoda, że tak bardzo we mnie wierzy... -
Baniusia wrote:
@utd, a was? Ja zawsze wypatruje wieści od Was?
Wybacz zapłon
U nas mieliśmy podejść w cyklu naturalnym do transferu w styczniu. Na przeszkodzie stanęły niepękającego pęcherzyki. Później mieliśmy podejść w cyklu sztucznym, ale cykl sztuczny chyba nie wpływał dobrze na endometrium (najprawdopodobniej spowodował to Estrofem) - a nigdy dotychczas nie było z endometrium problemu. No i tym sposobem podeszliśmy teraz w marcu na cyklu naturalnym. Od zeszłego czwartku mamy blastke 4.1.1 na pokładzie. W piątek testujemy.👩33, 🧔 33
08.2020 - azospermia
10.2021 - m-TESE, Novum - mamy plemniki
11.2021 - pierwsza wizyta IVF - torbiel,
02.2022 - punkcja torbieli
04.2022 - I IVF, Novum, (AMH 3.16) 2 komórki, 2 zarodki, 1 podany, 2 zostawiony do 5 doby ❌04.2022 - beta 0 ❌
06.2022 - histeroskopia, usunięcie polipa, stany zapalne w endo, amotaks
09.2022 - II IVF (AMH 2.74) 16 komórek, 8 zarodków, 1 ❌,❄️❄️(M2, M3), ❄️❄️❄️❄️(4.1.1., 4.1.2, 4.2.2, 4.2.3)
10.2022 - puste jajo ❌
01.2023 - krio - cykl naturalny, ovitrele, niepękające pęcherzyki, torbiel krwotoczna, torbiel surowicza - transfer odwołany, 02.2023 - krio - cykl sztuczny, słabe endo 7mm - transfer odwołany
03.2023 - krio - cykl naturalny, ovitrele, transfer bl. 4.1.1 - beta 0 ❌
04.2023 - krio - cykl sztuczny, transfer M2
~ 10 dpt - II ~ 11 dpt - 500~ 13 dpt - 3 370~ 17 dpt - 10 192 ~ 25 dpt - jest ❤️
06.2023 Pappa - Niskie ryzyka, 80-90% syn 💙 -
Krysia23 wrote:Obejrzyjcie sobie dziś relacje na profilu knackered_knackers
Kto lepiej się się wypowie jak nie najbardziej zainteresowany, czyli osoba poczęta dzięki dawcy 😉
Dzięki dziewczyny za polecenie tego profilu!
Otwiera oczy. Nie znałam go wcześniej
Czy znacie podobne o tej tematyce? -
Invi_matke podziwiam, że mówi o tym otwarcie, super, ze pokazuje, że to jest normalne. Jednak moim zdaniem mogłaby trochę bardziej poruszyć temat dawstwa.
dani_repsh - ma dwójkę dzieci dzięki dawstwu komórek, bardzo podobne do niej 😁
kiararaeschuh - poczęta dzięki dawcy przez samotną matkę, ma brata, napisała jakaś książkę
metagetman - ma dwie córki z komórki dawczyni, edukuje w zakresie dawstwa
expectinganything - jest w drugiej ciąży z inną dawczynią, zdecydowała się na pierwszą dawczynię, z którą nie dzieliła cech fenotypowych
may_to_be_mum - ma córeczkę z dawcą (ma męża - nie znalazłam dużo takich profili, i tu można też wysnuć pewien wniosek... Że takie pary się tym nie dzielą, raczej piszą k tym lesbijki albo samotne matki)
dcp_journey_2_rp - poczęta dzięki dawcy (w rodzinie hetero, dowiedziała się jak miała chyba 26 lat) ma teraz dzieci z dawcą ze swoją żoną (tą żona jest matką bio chyba)
donorconceivedaotearoa - konto edukacyjne
donorchild - w zapisanych stories są historię kilku osób
Jak sobie zaczniecie tam grzebać, to oni się nawzajem oznaczają, repostują posty, więc można znaleźć więcej osób, które o dawstwie mówią 😊
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2023, 09:16
23.06.22 - Diagnoza - Azoospermia
10.11.22 - Biopsja mTESE z równoczesną punkcją i zapłodnieniem (brak plemników, 18 komórek)
15.11.22 - ❄️❄️❄️❄️
27.12.22 - transfer 4.1.1 - EG + AH, cykl sztuczny
6dpt - II, 7dpt - 65, 9dpt - 187, 11dpt - 432, 13dpt - 1115, 20dpt - 10135, widoczny pęcherzyk, 29dpt - 🤍🤍
7tc - 🤍💔 9tc - 💔
👼🏼💕👼🏼 Czekają na nas 🌈🌈🌈
Bóg nigdy nie da mi więcej, niż mogę znieść.
Szkoda, że tak bardzo we mnie wierzy... -
utd wrote:Wybacz zapłon
U nas mieliśmy podejść w cyklu naturalnym do transferu w styczniu. Na przeszkodzie stanęły niepękającego pęcherzyki. Później mieliśmy podejść w cyklu sztucznym, ale cykl sztuczny chyba nie wpływał dobrze na endometrium (najprawdopodobniej spowodował to Estrofem) - a nigdy dotychczas nie było z endometrium problemu. No i tym sposobem podeszliśmy teraz w marcu na cyklu naturalnym. Od zeszłego czwartku mamy blastke 4.1.1 na pokładzie. W piątek testujemy.
Czyli jak nie urok to sraczka. Znam to za dobrze. Zawsze kilkadziesiąt pęcherzyków w jajnikach a jak przychodziła stymulacja to raptem kilka ruszało. No poza 4 procedurą, ale tam dostawałam zaporowe ilości leków.
Piątek już jutro. Beta czy tescik? Trzymam ogromne kciuki. Bardzo Wam kibicuję. Bardzo ładny zarodeczek macie na pokładzie. No musi się udać 🍀🍀✊️✊️.
utd lubi tę wiadomość
Starania od 2020. Ovi
1 procedura: transfer 2x3 dniowce - beta 0
2 procedura: transfer 1 x 3 dniowiec - beta 0
3 procedura: transfer moruli z 5 dnia - beta 0
4 procedura: transfer 7BC - beta 0
Zmiana kliniki na Invicta.
5 procedura: transfer 04.05.2022 2BB + Encorton + Neoparin + Relanium + 1/2 Ovitrelle
~7dpt - beta 44 🙏
~ 9dpt - beta 151🙏
~ 11dpt - beta 377🙏
~ 13dpt - beta 850 🙏
~ 15 dpt - beta 2131 🙏🥰
~ 26 dpt - jest ❤
Nifty pro - Niskie ryzyka.
Pappa - Niskie ryzyka
Córka ❤️👧❤️
02.01.2023. Jesteś już na świecie ❤️ -
Hej dziewczyny
jak widzicie ostatnio mało się tu udzielam ale nadrobiłam trochę zaległości i trzymam kciuki za wszystkich starających się za wszystkie bety, testy, żeby wszystkie były pozytywne✊
U nas już po pierwszych prenatalnych , wszystko jest dobrze i czekamy na chłopczyka 💙😉. Brzuszek już zaczyna być widoczny także bardzo się cieszymy i już myślimy powoli o robieniu listy pierwszych zakupów 🥰. Póki co ciąża, pomijając sam początkowy okres- jest dla mnie łaskawa , czuje się naprawdę bardzo dobrze nie mam na co narzekać . Oby tak dalej😉.
@Baniusia jak tam Inga? pewnie rośnie jak na drożdżach jak się czujecie ?
@utd - mocne kciuki za dzisiejsze testowanie ! Czekamy na info✊✊
@Gmagda a jak tam u Was ? jak się macie z Synkiem?
AlaAla lubi tę wiadomość
-
U nas dupa...👩33, 🧔 33
08.2020 - azospermia
10.2021 - m-TESE, Novum - mamy plemniki
11.2021 - pierwsza wizyta IVF - torbiel,
02.2022 - punkcja torbieli
04.2022 - I IVF, Novum, (AMH 3.16) 2 komórki, 2 zarodki, 1 podany, 2 zostawiony do 5 doby ❌04.2022 - beta 0 ❌
06.2022 - histeroskopia, usunięcie polipa, stany zapalne w endo, amotaks
09.2022 - II IVF (AMH 2.74) 16 komórek, 8 zarodków, 1 ❌,❄️❄️(M2, M3), ❄️❄️❄️❄️(4.1.1., 4.1.2, 4.2.2, 4.2.3)
10.2022 - puste jajo ❌
01.2023 - krio - cykl naturalny, ovitrele, niepękające pęcherzyki, torbiel krwotoczna, torbiel surowicza - transfer odwołany, 02.2023 - krio - cykl sztuczny, słabe endo 7mm - transfer odwołany
03.2023 - krio - cykl naturalny, ovitrele, transfer bl. 4.1.1 - beta 0 ❌
04.2023 - krio - cykl sztuczny, transfer M2
~ 10 dpt - II ~ 11 dpt - 500~ 13 dpt - 3 370~ 17 dpt - 10 192 ~ 25 dpt - jest ❤️
06.2023 Pappa - Niskie ryzyka, 80-90% syn 💙 -
utd wrote:U nas dupa...
O kurde, no szkoda 😢
A czy u was były robione badania immunologiczne?Starania od 2020. Ovi
1 procedura: transfer 2x3 dniowce - beta 0
2 procedura: transfer 1 x 3 dniowiec - beta 0
3 procedura: transfer moruli z 5 dnia - beta 0
4 procedura: transfer 7BC - beta 0
Zmiana kliniki na Invicta.
5 procedura: transfer 04.05.2022 2BB + Encorton + Neoparin + Relanium + 1/2 Ovitrelle
~7dpt - beta 44 🙏
~ 9dpt - beta 151🙏
~ 11dpt - beta 377🙏
~ 13dpt - beta 850 🙏
~ 15 dpt - beta 2131 🙏🥰
~ 26 dpt - jest ❤
Nifty pro - Niskie ryzyka.
Pappa - Niskie ryzyka
Córka ❤️👧❤️
02.01.2023. Jesteś już na świecie ❤️ -
Baniusia, właśnie się nad tym zastanawiamy. Dołączamy do grupy Paśnika na FB, żeby upolować jak najszybszy termin.
Dziewczyny jesteście w stanie podpowiedzieć jakie badania zrobić jeszcze przed pierwszą wizytą?
Aga10 - wysłałem zaproszenie do grona przyjaciółek. Jak przyjmiesz to odezwiemy się na priv.👩33, 🧔 33
08.2020 - azospermia
10.2021 - m-TESE, Novum - mamy plemniki
11.2021 - pierwsza wizyta IVF - torbiel,
02.2022 - punkcja torbieli
04.2022 - I IVF, Novum, (AMH 3.16) 2 komórki, 2 zarodki, 1 podany, 2 zostawiony do 5 doby ❌04.2022 - beta 0 ❌
06.2022 - histeroskopia, usunięcie polipa, stany zapalne w endo, amotaks
09.2022 - II IVF (AMH 2.74) 16 komórek, 8 zarodków, 1 ❌,❄️❄️(M2, M3), ❄️❄️❄️❄️(4.1.1., 4.1.2, 4.2.2, 4.2.3)
10.2022 - puste jajo ❌
01.2023 - krio - cykl naturalny, ovitrele, niepękające pęcherzyki, torbiel krwotoczna, torbiel surowicza - transfer odwołany, 02.2023 - krio - cykl sztuczny, słabe endo 7mm - transfer odwołany
03.2023 - krio - cykl naturalny, ovitrele, transfer bl. 4.1.1 - beta 0 ❌
04.2023 - krio - cykl sztuczny, transfer M2
~ 10 dpt - II ~ 11 dpt - 500~ 13 dpt - 3 370~ 17 dpt - 10 192 ~ 25 dpt - jest ❤️
06.2023 Pappa - Niskie ryzyka, 80-90% syn 💙 -
utd wrote:Baniusia, właśnie się nad tym zastanawiamy. Dołączamy do grupy Paśnika na FB, żeby upolować jak najszybszy termin.
Dziewczyny jesteście w stanie podpowiedzieć jakie badania zrobić jeszcze przed pierwszą wizytą?
Myślę, że podstawy ktore tu się niejednokrotnie pojawiły. Na pewno trombofilię a poza tym profil ANA1, pewnie KIRy i cytokiny.
utd lubi tę wiadomość
Starania od 2020. Ovi
1 procedura: transfer 2x3 dniowce - beta 0
2 procedura: transfer 1 x 3 dniowiec - beta 0
3 procedura: transfer moruli z 5 dnia - beta 0
4 procedura: transfer 7BC - beta 0
Zmiana kliniki na Invicta.
5 procedura: transfer 04.05.2022 2BB + Encorton + Neoparin + Relanium + 1/2 Ovitrelle
~7dpt - beta 44 🙏
~ 9dpt - beta 151🙏
~ 11dpt - beta 377🙏
~ 13dpt - beta 850 🙏
~ 15 dpt - beta 2131 🙏🥰
~ 26 dpt - jest ❤
Nifty pro - Niskie ryzyka.
Pappa - Niskie ryzyka
Córka ❤️👧❤️
02.01.2023. Jesteś już na świecie ❤️ -
utd wrote:Baniusia, właśnie się nad tym zastanawiamy. Dołączamy do grupy Paśnika na FB, żeby upolować jak najszybszy termin.
Dziewczyny jesteście w stanie podpowiedzieć jakie badania zrobić jeszcze przed pierwszą wizytą?
Aga10 - wysłałem zaproszenie do grona przyjaciółek. Jak przyjmiesz to odezwiemy się na priv.
Bardzo mi przykro
ale nie poddawajcie sie, macie jeszcze duzo dobrej klasy zarodkow!
Mi Pasnik kazal zrobic nastepujace badanie:
- KIR
- ALLO MRL (to badanie robi sie w parze)
- Cross match (tez w parze)
- test IMK (to jest immunofenotyp)
- ANA 3
Trombofilie mialam juz zrobiona i mialam tez heparyne i acard dodawane przy wczesniejszych transferach, niestety oba nieudane, drugi z cb.
W tych badaniach co Pasnik zlecil, wyszly mi wysokie komorki NK (20% a powinny byc ponizej 12%), dwa brakujace KIRy i ALLO 0%. Reszta wyglada ok. Jutro mam teleporade z Pasnikiem wiec zobaczymy co powie i jakie wytyczne da do transferu. Te badania warto zrobic przed wizyta bo dlugo sie na nie czeka (na ALLO do trzech tygodni choc mialam wyniki po 2,5 tyg) no i terminy do Pasnika sa odlegle. Mi udalo sie pierwszy upolowac na grupie bardzo szybko a na drugi (bo nie mialam badan przy pierwszej wizycie) czekalam prawie 2 miesiace wiec to wszystko trwa. -
Ananasova wrote:
@Gmagda a jak tam u Was ? jak się macie z Synkiem?
Hej 🤍 u nas dobrze, synek zdrowy na szczęście.
Wymagający egzemplarz. Matka już nie daje rady momentami.
Każdy dzień to ciągła walka o przetrwanie u nas 😳 może kiedyś będzie lepiej 🍀
Ananasova lubi tę wiadomość
LUTY - pierwsza procedura
MARZEC - pierwszy i udany transfer 4BB
LISTOPAD - synuś na świecie 🤍 -
Hej dziewczyny 🙂
I ja się chciałam z wami podzielić wspaniała wiadomością ☺️
A tak pokolei to 20 lutego miałam punkcje, pobrali mi 13 dojrzałych komorek, z czego zaplodnilo sie 6, w 5 dobie zostały 2 blastki. Liczyłam trochę na lepszy wynik ale i z tego się bardzo cieszę. 25 lutego miałam swiezy transfer, w 6 dpt moja beta to 6,3. Chyba nie muszę mówić co ja przeżyłam do kolejnej bety, ale potem to już ładnie rosła. A dzisiaj tj, 25 dpt zarodek 4 mm i mamy serduszko ❤️
7 lat na to czekałam, bo w sumie to tyle nam zeszło i nawet moje "poranne mdłości" które trwają po 12 godzin to mi przestały przeszkadzać 🤣
Trzymam za was wszystkie kciuki 🙂
Krysia23, Mommy12, anna, Karolka00, aga_m, AlaAla, Baniusia, Ananasova, utd, Aga10, Bitterka lubią tę wiadomość
starania od 2016 roku
ona 32 lata
on 33 lat
azoospermia
2022 r - m-tese Novum
I procedura - Novum, 1 transfer 2-dniowy - beta 0
II procedura - In Vimed, 2 zarodki
23.02 transfer
7dpt - 6,3
12 dpt 108
14 dpt 298
18 dpt 2500 - jest pęcherzyk ciązowy
26 dpt - zarodek z sercem -
anna wrote:Mąż już po konsultacji z Wolskim. Powiedział, że nie ma komórek nowotworowych, znaleźli plemniki, ale słabiutkie i zdaniem Wolskiego nie nadają sie do rozrodu. Mówi, że nie wie, czemu tak jest, bo wszystko normalnie zachodzi, tylko na pewnym etapie jest blokada i plemniki nie dojrzewają. Ale wiecie jak to facet z facetem się dogada... Mòj mąż nawet nie zapytał na jakim poziomie ta blokada wg skali Johnsona, bo on nawet nie wiedział, że taka skala istnieje. Tak więc nie znam szczegółów. Nie wiem kiedy dostaniemy wynik na papierze, bo raczej nie chcą wysyłać, tylko osobiście trzeba, a mamy 500 km do Novum. Jutro zadzwonimy i poprosimy.
Wolski kazał czekać 3 miesiące na wygojenie jąder, potem stymulacja i biopsja że skalpelem, ale oczywiście mòj mąż nie wie czy TESE czy mTESE bo doktor powiedział tylko, że ze skalpelem. Nie wiem Dziewczyny czy jest sens robić sobie jakiekolwiek nadzieję i czy stymulacja w ogóle coś pomoże...
Pytanie do dziewczyn, a czy może na nie facet odpowiedzieć?
Jestem po drugiej biopsji mTese u dr Wolskiego i mam mieszane odczucia. Podczas jednej ani drugiej nie znaleziono u mnie plemników. Byłem tez po leczeniu hormonalnym. Ogólnie każdy przypadek jest inny.
MikaSue lubi tę wiadomość
IG: uslyszec_tato
🔹Starania o dziecko od 2019 r.
🔹XII.2021 IVF ❄️
🔹II.2022 FET❌
🔹III.2022 IVF 0❄️
🔹VI.2022 mTese (azoospermia)
🔹X.2022-II.2023-terapia hormonalna
🔹II.2023 mTese
🔹V.2023 IVF ❄️
🔹X.2023 FET❌
🔹III.2024 IVF ❄️
