Bezplemnikowcy - TESE/mTESE
-
WIADOMOŚĆ
-
Johana wrote:Baaardzo trzymam kciuki, że się znajda i będzie ich wystarczajaco do ivf
Jeśli hormony są w porządku to proces spermatogenezy powinien być zachowany ✊🏻
Domyślam się jaka bezsilność musicie czuć nie znając powodu całej tej sytuacji. Co mówi lekarz prowadzący?
Johana, dziękuję! ❤️
Lekarz też mówi, że są szanse, bo wszystkie wyniki na to wskazują, no ale wiadomo, że niczego nam nie zagwarantuje. Powiedział, że robimy biopsję igłową, a jeśli w niej nic nie znajdą, to wtedy, jeśli będziemy chcieli, pokieruje nas na MTese do dr. Wolskiego. Najgorsze jest to czekanie i ciągła niepewność... -
lusia_11 wrote:Cześć wszystkim, po raz pierwszy udzielam się na forum, choć czytamy z mężem Wasze wpisy już od dłuższego czasu w poszukiwaniu nadziei, że skoro innym przy azoospermii się udaje, to nam też się uda.
O dziecko staramy się od lutego 2022. O azoospermii dowiedzieliśmy się dzień przed ostatnią wigilią. Wiecie doskonale, jaki to szok i jakie emocje... Ostatnie miesiące to diagnostyka, kolejne badania nasienia, konsultacje. Badania genetyczne (AZF, CFTR, kariotyp) wyszły w porządku, hormony też, wielkość jąder prawidłowa, nie ma żylaków, więc androlog zaplanował mężowi biopsję. Termin biopsji mamy wyznaczony na 28 lipca, więc pozostaje nam czekanie. Od dawna ciśniemy dietę od Akademii Płodności i mamy wrażenie, że ta dieta to jedyne, nad czym możemy mieć kontrolę w tej całej sytuacji.
Bardzo chcemy mieć nadzieję, że skoro wszystkie wyniki są w porządku, to te plemniki tam są i znajdą się w biopsji. 🙏 Czy ktoś z Was miał podobnie, że wyniki w porządku i rzeczywiście plemniki się znalazły?
Pozdrawiamy Was serdecznie i trzymamy kciuki za Was wszystkich! ❤️
Cześć.
Sporo z nas tak miało. Sporo też par z fatalnymi wynikało doczekało się swojego szczęścia 😊.
Będzie dobrze 🍀
Jaką macie biopsję i na kiedy zaplanowaną?lusia_11 lubi tę wiadomość
Starania od 2020. Ovi
1 procedura: transfer 2x3 dniowce - beta 0
2 procedura: transfer 1 x 3 dniowiec - beta 0
3 procedura: transfer moruli z 5 dnia - beta 0
4 procedura: transfer 7BC - beta 0
Zmiana kliniki na Invicta.
5 procedura: transfer 04.05.2022 2BB + Encorton + Neoparin + Relanium + 1/2 Ovitrelle
~7dpt - beta 44 🙏
~ 9dpt - beta 151🙏
~ 11dpt - beta 377🙏
~ 13dpt - beta 850 🙏
~ 15 dpt - beta 2131 🙏🥰
~ 26 dpt - jest ❤
Nifty pro - Niskie ryzyka.
Pappa - Niskie ryzyka
Córka ❤️👧❤️
02.01.2023. Jesteś już na świecie ❤️ -
lusia_11 wrote:Baniusia, Uslyszec_tato - dziękuję! ❤️
Biopsję mamy gruboigłową, zaplanowaną na 28 lipca, więc jeszcze miesiąc czekania.
No jeszcze trochę. Wykorzystajcie dobrze ten czas.
A Ty robiłaś już jakieś wstępne badania?lusia_11 lubi tę wiadomość
Starania od 2020. Ovi
1 procedura: transfer 2x3 dniowce - beta 0
2 procedura: transfer 1 x 3 dniowiec - beta 0
3 procedura: transfer moruli z 5 dnia - beta 0
4 procedura: transfer 7BC - beta 0
Zmiana kliniki na Invicta.
5 procedura: transfer 04.05.2022 2BB + Encorton + Neoparin + Relanium + 1/2 Ovitrelle
~7dpt - beta 44 🙏
~ 9dpt - beta 151🙏
~ 11dpt - beta 377🙏
~ 13dpt - beta 850 🙏
~ 15 dpt - beta 2131 🙏🥰
~ 26 dpt - jest ❤
Nifty pro - Niskie ryzyka.
Pappa - Niskie ryzyka
Córka ❤️👧❤️
02.01.2023. Jesteś już na świecie ❤️ -
Baniusia wrote:No jeszcze trochę. Wykorzystajcie dobrze ten czas.
A Ty robiłaś już jakieś wstępne badania?
Tak, jestem po pełnej diagnostyce hormonalnej, mam zbadane AMH, przeprowadzony monitoring owulacji, cykle ma regularne, jestem po biopsji mammotomicznej piersi (usunięcie gruczolakowłókniaka). Na razie wszystko jest w porządku i mam nadzieję, że tak pozostanie. 🙏 -
lusia_11 wrote:Johana, dziękuję! ❤️
Lekarz też mówi, że są szanse, bo wszystkie wyniki na to wskazują, no ale wiadomo, że niczego nam nie zagwarantuje. Powiedział, że robimy biopsję igłową, a jeśli w niej nic nie znajdą, to wtedy, jeśli będziemy chcieli, pokieruje nas na MTese do dr. Wolskiego. Najgorsze jest to czekanie i ciągła niepewność...
Niestety z ta niepewnością trzeba nauczyć się funkcjonować przy ivf
Nas na każdej wizycie sprowadzają na ziemie, ale przecież trzeba wierzyć ze nie robimy tego na marne.
Dobrze ze zrobiłaś już badania, wiecie więcej i przy wynikach biopsji będziecie mieć plan
W jakiej jesteście klinice?
-
Johana wrote:Niestety z ta niepewnością trzeba nauczyć się funkcjonować przy ivf
Nas na każdej wizycie sprowadzają na ziemie, ale przecież trzeba wierzyć ze nie robimy tego na marne.
Dobrze ze zrobiłaś już badania, wiecie więcej i przy wynikach biopsji będziecie mieć plan
W jakiej jesteście klinice?
Jesteśmy w klinice Parens, mamy tam świetnego androloga. Jeśli biopsja by się powiodła, to raczej tam też będziemy chcieli podejść do ivf. -
lusia_11 wrote:Jesteśmy w klinice Parens, mamy tam świetnego androloga. Jeśli biopsja by się powiodła, to raczej tam też będziemy chcieli podejść do ivf.
Oby wszystko poszło po Waszej myśli ✊🏻
-
orientujecie się może czy w sieciówkach jak invimed czy bocian robią invitro jak facet ma mutacje CFTR? bo dzisiaj byliśmy w jednej niesieciowej klinice i zaoferowali tylko inseminacje nasieniem dawcy bo "dziecko może się urodzić chore", czy tylko w novum robią?
na stronie invimed piszą;
Wynik badania CFTR
U mężczyzn w przypadku mutacji genu CFTR przy obustronnym braku nasieniowodów, lecz bez objawów mukowiscydozy, jest możliwe przeprowadzenie biopsji jądra i uzyskanie plemników, które mogą zostać wykorzystane podczas zapłodnienia pozaustrojowego metodą ICSI lub IMSI.
to chyba nie robią problemuWiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca, 19:17
-
nowyyy wrote:bo dzisiaj byliśmy w jednej niesieciowej klinice i zaoferowali tylko inseminacje nasieniem dawcy bo "dziecko może się urodzić chore", czy tylko w novum robią?
Ooo… a co to za klinika?
Żona ma już swoje wyniki? Może dlatego ze ich nie ma to boja się ryzyka.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca, 20:00
-
a taka lokalna, ginekolog żony polecił, ale teraz mam stracha że w invimedzie to samo powiedzą i trzeba będzie do warszawy jeździć, w invimedzie byłem rok temu to mówili że biopsja+invitro ale to zanim wyniki badań genetycznych przyszły, w ogóle ciekawe że sam androlog z invimedu nic nie mówił o badaniach genetycznych tylko w internecie o nich wyczytałem, nie mam szczęścia do lekarzy, może faktycznie trzeba było do Wolskiego uderzać od początku
-
Johana wrote:Żona ma już swoje wyniki? Może dlatego ze ich nie ma to boja się ryzyka.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca, 20:07
-
nowyyy wrote:a taka lokalna, ginekolog żony polecił, ale teraz mam stracha że w invimedzie to samo powiedzą i trzeba będzie do warszawy jeździć, w invimedzie byłem rok temu to mówili że biopsja+invitro ale to zanim wyniki badań genetycznych przyszły, w ogóle ciekawe że sam androlog z invimedu nic nie mówił o badaniach genetycznych tylko w internecie o nich wyczytałem, nie mam szczęścia do lekarzy, może faktycznie trzeba było do Wolskiego uderzać od początku
Bardzo mi przykro! nawet nie wyobrażam sobie co musieliście czuć jak poszliście do poleconego lekarza i usłyszeliście taką diagnozęnie dziwie się ze czekaliście tez z decyzja co robić dalej jeśli lekarz nie doszukiwał się problemu
Dobrze ze tu jesteś -
nowyyy wrote:dzięki za słowa otuchy, a przy okazji ponawiam pytanko czy nie próbowaliście biopsji igłowej/tese tylko od razu mtese ?
ktoś się orientuje ile L4 jest przy igłowej a ile przy zwykłej tese/otwartej ?
My mieliśmy iglową i tese i za każdym razem pytali męża ile chce L4. Faktycznie w obu przypadkach mógł wracać.do pracy następnego dnia.
Pamiętam, że ktoś pisał, że wziął na 7 dni przy tese.
Starania od 2020. Ovi
1 procedura: transfer 2x3 dniowce - beta 0
2 procedura: transfer 1 x 3 dniowiec - beta 0
3 procedura: transfer moruli z 5 dnia - beta 0
4 procedura: transfer 7BC - beta 0
Zmiana kliniki na Invicta.
5 procedura: transfer 04.05.2022 2BB + Encorton + Neoparin + Relanium + 1/2 Ovitrelle
~7dpt - beta 44 🙏
~ 9dpt - beta 151🙏
~ 11dpt - beta 377🙏
~ 13dpt - beta 850 🙏
~ 15 dpt - beta 2131 🙏🥰
~ 26 dpt - jest ❤
Nifty pro - Niskie ryzyka.
Pappa - Niskie ryzyka
Córka ❤️👧❤️
02.01.2023. Jesteś już na świecie ❤️ -
My się zastanawialiśmy nad zwykła biopsja ale chcielismy mieć pewność ze zrobiliśmy wszystko najlepiej jak się da i w razie wyniku negatywnego będziemy wiedzieć na 99%. Nie znaliśmy jednak wtedy kosztów i nie sądziliśmy ze to taka różnica
Jeśli chodzi o L4 przy pracy fizycznej lekarz zalecił minimum 2 tyg. odpoczynku.
Na badanie skierował androlog a z wynikiem poszliśmy już na wizytę do lekarza prowadzącego na pierwsza wizytę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca, 22:45
-
Mam pytanie, ginekolog zasugerował mi ze gdyby leczenie męża przedłużało się, lepiej byłoby zamrozić oocyty wcześniej. Mam 36 lat, AMH 3.02. Czy któraś z Was spotkała się z podobna sugestią? Gdzieś tutaj czytałam ze one się dużo gorzej mrożą niż zarodki. Z drugiej strony, z racji wieku jestem skłonna to przemyśleć.
Mąż jest w trakcie kuracji, wizytę po pierwszej serii zastrzyków będzie miał pod koniec sierpnia. Przed ta wizyta ma zrobić ponowne badania krwi żeby sprawdzić poziom hormonów. Miał dosyć wysokie FSH (ok 24) i LH.
Wstępnie myśle ze poczekamy do tej wizyty zanim podejmiemy jakieś decyzje. -
Hello123 wrote:Mam pytanie, ginekolog zasugerował mi ze gdyby leczenie męża przedłużało się, lepiej byłoby zamrozić oocyty wcześniej. Mam 36 lat, AMH 3.02. Czy któraś z Was spotkała się z podobna sugestią? Gdzieś tutaj czytałam ze one się dużo gorzej mrożą niż zarodki. Z drugiej strony, z racji wieku jestem skłonna to przemyśleć.
Zapewne chodzi o czas który przy in vitro leci bardzo wolno i wiek.
Leczenie hormonami może trwać nawet do 6 miesięcy plus do tego dochodzi okres 3 miesięcy na produkcje plemników.
Nam również proponowali mrożenie oocytow ale doktor nas uspokoił ze również dobrze znoszą mrożenie. Miałam dokładnie takie same obawy jak Ty. Na szczęście nie było potrzebneHello123 lubi tę wiadomość