X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Męskie sprawy Chromatyna plemnikowa
Odpowiedz

Chromatyna plemnikowa

Oceń ten wątek:
  • Kulkakulka Przyjaciółka
    Postów: 116 25

    Wysłany: 18 września 2018, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chromatyna to nic innego jak materiał genetyczny. My w wyniku kariotypu mamy napisane, że taki kariotyp może wpływać na zmniejszenie możliwości rozrodu, poronienia lub wady zarodka. Kariotypy robiliśmy u nas w klinice.
    Maż jest lekko podłamany,ale wczoraj od razu sam zaproponował, że dastwo byłoby dla nas jakimś rozwiazaniem. Myślę, że rozważymy dastwo ew. pomyślimy jeszcze o imsi z pgd, na końcu pozostanie AZ. Po tych wszystkich latach zaczeliśmy podchodzić do tematu ART coraz bardziej otwarcie. Najpierw nie chcieliśmy nawet myśleć o ivf, ale niestety czasem trzeba się ratować w inny sposób. Można wogóle wszystko olać i nie mieć dziecka:/ Nie wiem czy tak chce.

    5 lat starań,V-leiden,nietoler.pokarmowa, hsg,stymul.owu letrozolem,1*iui za granica,ciaża 11.2016,2 laparoskopie w ciaży z powodu bóli podbrzusza,poronienie zatrzymane w 8 tyg :( Gameta Rzgów- 08. 2017 rozpoczęcie ivf:), 3 histeroskopie,4 transfery nieudane, 04.2019 naturalna
  • juna Autorytet
    Postów: 1419 689

    Wysłany: 18 września 2018, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Badanie kariotypów jeszcze przed nami więc aż boję się myśleć co to będzie. Dla facetów to często sprawa honoru i ciężko to znoszą. Dlaczego akurat nas to dotyka :( Wiem, ze ja nie miałabym problemu z adopcją komórki czy zarodka, niestety mąż ma inne zdanie co do dawcy.

    l22nmg7ydnf5539r.png

    Fragmentacja DNA: 42%
    Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊

    07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
    22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
    27.07 ET blastocysty
    beta 2.08 (6dpt) 13,59
    beta 5.08 (9dpt) 65,87
    beta 7.08 (11dpt) 154,29
    21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
    24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰

    ❄️❄️ Na zimowisku
  • Kulkakulka Przyjaciółka
    Postów: 116 25

    Wysłany: 19 września 2018, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozumiem Juna. Dla facetów to taki trochę temat tabu. Widzę, że mojemu jest ciężko, ale z drugiej strony nie chcielibyśmy ryzykować kolejny raz i w dodatku ze świadomościa, że dziecko może być chore albo kolejny raz przeżywać wiadomość, że zarodek przestał się rozwijać i trzeba zrobić aborcję albo czekać po transferze na pozytywny wynik testu, a tu znowu rozczarowanie, bo nie dochodzi do implantacji.Z drugiej strony nie mamy już chyba siły i jak pomyślę, że musielibyśmy jeździć do Gdańska i wydać kolejne 30 tyś( wszystko do tej pory robimy komercyjnie) to trochę wycofuję się z pgd( ale zawsze jest plan B w głowie;) Noi pgd nie daje 100 proc szansy, tymbardziej, że szansa po pgd maleje, bo zarodek nie ma jednego blastomeru. Czekam na wizytę w piątek, chciałabym iść do genetyka jeszcze.

    5 lat starań,V-leiden,nietoler.pokarmowa, hsg,stymul.owu letrozolem,1*iui za granica,ciaża 11.2016,2 laparoskopie w ciaży z powodu bóli podbrzusza,poronienie zatrzymane w 8 tyg :( Gameta Rzgów- 08. 2017 rozpoczęcie ivf:), 3 histeroskopie,4 transfery nieudane, 04.2019 naturalna
  • juna Autorytet
    Postów: 1419 689

    Wysłany: 19 września 2018, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kulkakulka, czyli jeśli kariotyp wychodzi źle to już nic z tym nie można zrobić? Czy zdarzają się naturalne ciąże z takim problemem?
    Daj znać jak już będziesz po wizycie co powiedział lekarz.

    l22nmg7ydnf5539r.png

    Fragmentacja DNA: 42%
    Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊

    07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
    22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
    27.07 ET blastocysty
    beta 2.08 (6dpt) 13,59
    beta 5.08 (9dpt) 65,87
    beta 7.08 (11dpt) 154,29
    21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
    24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰

    ❄️❄️ Na zimowisku
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 września 2018, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka!
    Podczytuję Was od zawsze. :)
    Jak widzicie w opisie u nas taki sam problem. Genetyki też nie badaliśmy i tak jak Juna...aż się boję o tym pomyśleć. Ja jestem taką osobą, która nie dopuszcza do siebie takich katastrof, że nic nie da się zrobić.

    Trzymam Kulkakulka kciuki, daj znać po proszę!

  • Kulkakulka Przyjaciółka
    Postów: 116 25

    Wysłany: 19 września 2018, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Juna- zdarzają się. Są zawsze 4 warianty - poronienie, zaburzenia gentyczne dziecka, dziecko normalne, dziecko mające ten sam kariotyp co rodzic czyli bez cech fenotypowych. U nas problem słabego nasienia plus defragmentacja daje w sumie zerową szansę na naturalną ciążę. W sumie nie jest to łatwe. Genetyki nie zmienimy:(

    W piątek się odezwę.

    Schmetterling- a jak u was defragmentacja? Robiliście juź iui czy ivf?

    5 lat starań,V-leiden,nietoler.pokarmowa, hsg,stymul.owu letrozolem,1*iui za granica,ciaża 11.2016,2 laparoskopie w ciaży z powodu bóli podbrzusza,poronienie zatrzymane w 8 tyg :( Gameta Rzgów- 08. 2017 rozpoczęcie ivf:), 3 histeroskopie,4 transfery nieudane, 04.2019 naturalna
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 września 2018, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kulkakulka wrote:
    Juna- zdarzają się. Są zawsze 4 warianty - poronienie, zaburzenia gentyczne dziecka, dziecko normalne, dziecko mające ten sam kariotyp co rodzic czyli bez cech fenotypowych. U nas problem słabego nasienia plus defragmentacja daje w sumie zerową szansę na naturalną ciążę. W sumie nie jest to łatwe. Genetyki nie zmienimy:(

    W piątek się odezwę.

    Schmetterling- a jak u was defragmentacja? Robiliście juź iui czy ivf?

    Masz na myśli fragmentację?
    Tak jak w stopce, 51%.
    Nie robiliśmy jeszcze ani IUI ani IVF.

    Trzymam kciuki!

  • juna Autorytet
    Postów: 1419 689

    Wysłany: 19 września 2018, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Schmetterling wrote:
    Masz na myśli fragmentację?
    Tak jak w stopce, 51%.
    Nie robiliśmy jeszcze ani IUI ani IVF.

    Trzymam kciuki!

    Schmetterling, Twój partner łyka witaminy z tego co pamiętam. Robiliście powtórkę badań? Zastanawiam się czy jest szansa na poprawę fragmentacji po suplementach. Widziałam na forum takie wpisy ale z drugiej strony niektóre źródła podają,że z fragmentacją nie da się nic zrobić.

    l22nmg7ydnf5539r.png

    Fragmentacja DNA: 42%
    Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊

    07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
    22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
    27.07 ET blastocysty
    beta 2.08 (6dpt) 13,59
    beta 5.08 (9dpt) 65,87
    beta 7.08 (11dpt) 154,29
    21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
    24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰

    ❄️❄️ Na zimowisku
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 września 2018, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    juna wrote:
    Schmetterling, Twój partner łyka witaminy z tego co pamiętam. Robiliście powtórkę badań? Zastanawiam się czy jest szansa na poprawę fragmentacji po suplementach. Widziałam na forum takie wpisy ale z drugiej strony niektóre źródła podają,że z fragmentacją nie da się nic zrobić.

    Nie robiliśmy powtórki, bo mój mąż się załamał samą morfologią, że się nie poprawiła (była badana po raz 5ty właśnie z chromatyną) i odstawił wszystkie leki. Teraz wracamy do walki..

    Znam dziewczynę z tego forum (również prywatnie się spotykamy), której mąż miał 31% a kilka miesięcy później około 7%. Wiem, że robili badania na nietolerancję pokarmową i on odstawił m.in. białko/produkty mleczne, ale to było w tym samym miesiącu co powtórka badania.
    Także to da się poprawić.

  • juna Autorytet
    Postów: 1419 689

    Wysłany: 20 września 2018, 07:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Schmetterling, to świetna wiadomość dla nas :) my w połowie października robimy powtórkę chromatyny. Dam znać czy coś ruszyło. U nas morfologia też leży ale ratuje nas duża ilość.

    Schmetterling lubi tę wiadomość

    l22nmg7ydnf5539r.png

    Fragmentacja DNA: 42%
    Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊

    07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
    22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
    27.07 ET blastocysty
    beta 2.08 (6dpt) 13,59
    beta 5.08 (9dpt) 65,87
    beta 7.08 (11dpt) 154,29
    21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
    24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰

    ❄️❄️ Na zimowisku
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 września 2018, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cześć dziewczyny, jest to mój pierwszy post na tym forum. I my z mężem znaleźliśmy się w gronie osób walczących z męską niepłodnością i z wysokim uszkodzeniem dna plemnika (w marcu dfi na poziomie 57%, w lipcu 48%). Jedno dziecko już mamy dzięki in vitro. W 2012 roku nasze dfi wahało się na poziomie 39%-40% i wtedy się nam udało. Także widać, że dfi jest zmienne. Mój mąż bierze fertilman plus, kwas foliowy w bardzo wysokiej dawce (15 mg) - podobno poprawia dna plemnika, witaminę C, glutatin i ubichinol (aktywna forma koenzymu q10). W połowie października powtarzamy badanie dfi. Cieszę się, że jest taki watek bo gdy 6 lat temu zaczynaliśmy walkę o pierwsze dziecko nie mogłam znaleźć żadnych informacji w necie. Tylko informację, która karmili nas lekarze- pomyślcie o dawcy nasienia bo nigdy nie zostaniecie rodzicami... Kibicuję Wam wszystkim. Ni poddawajcie się. Jeden cud u mnie się wydarzył (dwa kolejne były w drodze - poronienie 19 tc - z powodu niewydolności szyjki i 12 tc - poronienie zatrzymane). Liczę na kolejne. Wszystkim Wam kibicuję.

    Schmetterling lubi tę wiadomość

  • juna Autorytet
    Postów: 1419 689

    Wysłany: 21 września 2018, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AgaP83, przepraszam, że pytam o tak delikatny temat, ale chciałabym się dowiedzieć czy te dwie ciążę poronione były naturalne czy po in vitro?

    Schmetterling lubi tę wiadomość

    l22nmg7ydnf5539r.png

    Fragmentacja DNA: 42%
    Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊

    07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
    22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
    27.07 ET blastocysty
    beta 2.08 (6dpt) 13,59
    beta 5.08 (9dpt) 65,87
    beta 7.08 (11dpt) 154,29
    21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
    24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰

    ❄️❄️ Na zimowisku
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 września 2018, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Obydwie po in vitro, tzn. po ET. Mieliśmy 4 mrozaczki.Jedna przez moje problemy z szyjką.Mam niewydolność. W pierwszej też miałam podobne problemy tylko znacznie później bo ok. 26 tc. A kolejna ciąża - zarodek przestał się rozwijać. Przypuszczam, że zarodek był słaby i wina leży właśnie w dna plemnika.

    Schmetterling lubi tę wiadomość

  • juna Autorytet
    Postów: 1419 689

    Wysłany: 21 września 2018, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Będziecie podchodzić do kolejnej stymulacji czy wracacie po mrożaki?

    Trzymam kciuki za kolejne podejście!

    Schmetterling lubi tę wiadomość

    l22nmg7ydnf5539r.png

    Fragmentacja DNA: 42%
    Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊

    07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
    22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
    27.07 ET blastocysty
    beta 2.08 (6dpt) 13,59
    beta 5.08 (9dpt) 65,87
    beta 7.08 (11dpt) 154,29
    21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
    24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰

    ❄️❄️ Na zimowisku
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 września 2018, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje lajki to tylko tak informacyjnie, że Was czytam. ;)

    juna lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 września 2018, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wykorzystaliśmy już mrożaczki. Chcemy podejść do kolejnej procedury. Prawdę mówiąc to chcieliśmy podejść już w maju. Ale ze względu na dfi 57% lekarz chciał poprawić parametry - przed tym badaniem mąż nie brał żadnych suplementów. I lekarz stwierdził (leczymy się w Invimedzie w Warszawie u doktora D), że dfi ma być poniżej 30%. Powiedział, że przy takim wyniku dziecko może urodzić się z wadami. Tylko dziwi mnie, że 5 lat temu jak pierwszy raz podchodziliśmy do in vitro powiedział, że dla niego taki wynik- wtedy 40% to nie problem to tylko wskazanie dla imsi msome. Ponadto nie zlecił nam wtedy żadnych badań genetycznych. W skrócie 4 grudnia byłam na pierwszej wizycie a 22 stycznia byłam już w ciąży. Mam straszny mętlik w głowie. Aktualnie w połowie października chcemy zrobić badania i chcemy się wybrać z tymi wynikami do lekarza. Zobaczymy jakie będą wyniki i jaka będzie decyzja. Wprawdzie po 3 miesiącach mieliśmy się zgłosić ale skoro wyniki poprawiły się to zdecydowaliśmy o kuracji na kolejne 3 miesiące. Tak więc nasza droga do posiadania dziecka jest długa i kręta.

    Schmetterling lubi tę wiadomość

  • Kasia_eS Debiutantka
    Postów: 8 0

    Wysłany: 22 września 2018, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, czy podwyższona prolaktyna u męża może mieć wpływ na złą morfologię nasienia, czy raczej nie?
    Dałabym mu bromergon, ale nie wiem jak zareaguje, a ze względu na wykonywaną pracę nie może sobie pozwolić na złe samopoczucie, czy castagnus będzie ok?

    Starania od października 2017 r.
    JA: podwyższona PRL, bromergon.
    ON: morfologia 0-2%, DFI 36 %, ilość plemników 41,80 mln, PRL podwyższona.
  • juna Autorytet
    Postów: 1419 689

    Wysłany: 24 września 2018, 07:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia_eS wrote:
    Dziewczyny, czy podwyższona prolaktyna u męża może mieć wpływ na złą morfologię nasienia, czy raczej nie?
    Dałabym mu bromergon, ale nie wiem jak zareaguje, a ze względu na wykonywaną pracę nie może sobie pozwolić na złe samopoczucie, czy castagnus będzie ok?

    Myślę, że podwyższona prolaktyna może mieć wpływ na morfologię. Nazywają ją nawet hormonem stresu. Castagnus to nic innego jak niepokalanek wiec moim zdaniem nie zaszkodzi a może pomóc.

    Dziewczyny, czytałam, że na dfi duży wpływ ma kwas foliowy i witaminy z grupy B. Mąż dostał od androloga ściągę co na jaki problem się stosuje.

    l22nmg7ydnf5539r.png

    Fragmentacja DNA: 42%
    Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊

    07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
    22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
    27.07 ET blastocysty
    beta 2.08 (6dpt) 13,59
    beta 5.08 (9dpt) 65,87
    beta 7.08 (11dpt) 154,29
    21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
    24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰

    ❄️❄️ Na zimowisku
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 września 2018, 07:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Juna kwas foliowy ale nam lekarz przepisał acidum folicum 5 mg. Teraz mój mąż bierze większą dawkę acidum folicum 15 mg. Zobaczy.y czy efekty będą bo w połowie października powtarzamy badania. Wydaje mi się, że w zwykłym kwasie dawka 0,4 mg jest zbyt mała.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 września 2018, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    juna wrote:
    Myślę, że podwyższona prolaktyna może mieć wpływ na morfologię. Nazywają ją nawet hormonem stresu. Castagnus to nic innego jak niepokalanek wiec moim zdaniem nie zaszkodzi a może pomóc.

    Dziewczyny, czytałam, że na dfi duży wpływ ma kwas foliowy i witaminy z grupy B. Mąż dostał od androloga ściągę co na jaki problem się stosuje.

    Wkleisz tą ściągę? ;)

1 2 3 4 5 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ