X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Męskie sprawy DNA plemnika badanie
Odpowiedz

DNA plemnika badanie

Oceń ten wątek:
  • Saja Autorytet
    Postów: 1069 337

    Wysłany: 10 października 2017, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    GOSIEK90 wrote:
    :-( a może podpowiesz mi jakie badanie możemy zrobić. Niestety nie dochodzi u nas do zaplodnienia :-(

    Gosiek, a po co chcecie wykonywać fragmentację DNA? nie chcę, żeby to źle zabrzmiało, ale jeśli u Twojego męża są pojedyncze plemniki w polu widzenia, to za brak zapłodnienia odpowiedzialna jest właśnie ta skrajnie niska liczba plemników. To już nie ma znaczenia jaka jest fragmentacja, czy morfologia, bo przy takich wynikach i tak jedyną szansą jest in vitro. Choćby wszystkie plemniki u Twojego męża były zdrowe i ruchliwe, to jest ich po prostu za mało. Mój mąż ma obecnie ok. 2mln/ml, czyli znacznie więcej niż Twój, a to i tak jest bardzo mało i kwalifikuje nas to na in vitro. Na pewno chcecie marnować pieniądze na dodatkowe badania, które i tak nic nie zmienią? (piszę też z doświadczenia, sami robiliśmy wiele badań, a z perspektywy czasu widzę, że nie dało nam to nic, a portfel się skurczył - ostatecznie po badaniach wiemy, tylko to co już wiedzieliśmy wcześniej, czyli że jest źle).

    Czynnik męski- ciężki OAT, DFI poniżej 15%

    Starania od 1.1.2016
    11.2016 - diagnoza OAT
    5.2017- embolizacja żpn, bez efektu
    1.2018 - ICSI w Invimed Poznań, OHSS, bez transferu
    4.2018 - I kriotransfer, bez efektu
    5.2018- II kriotransfer, ciąża bliźniacza:)
    1.2019- rodzą się nasze córki
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 października 2017, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny :)
    Dołączam do grona wku...na plemniki ze zrąbanym materiałem DNA.
    Łącznie mamy ich 51%
    Wbrew pozorom już spokojnie doszłam do bolesnej prawdy, którą przeczuwałam od jakiegoś czasu.
    Będę Was podglądać i liczyć na cud...

    Miłego dnia!
    M.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 października 2017, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niestety zgodzę się z Sają. Myślę jednak, że i tak wizyta u urologa/androloga jest niezbędna. Zleci pewnie badania hormonów, USG - taka podstawa, która pomoże odpowiedzieć na pytanie czemu tych plemników nie ma. Jeśli wyjdą ok, to nie wiem czy jest sens walczyć o większą ilość plemników, bo to naprawdę bardzo, bardzo ciężkie, a nie wiadomo czy jakikolwiek będzie skutek.

    Z tego co pamiętam, to według norm powinno być 32 mln plemników. Jednak do tego dochodzą: żywotność, ruch postępowy, morfologia - i nawet przy takiej ilości, gdy z tymi parametrami jest słabiej, może być ciężko.

    No i zastanowiłabym się nad zamrożeniem plemników - na przyszłość, w razie jakbyście się zdecydowali na in vitro.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 października 2017, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas liczba nasienia bardzo ładnie wzrosła po clostilbegyt i/lub letrozolu.

  • Flowwer Autorytet
    Postów: 11460 12960

    Wysłany: 10 października 2017, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Schmetterling wrote:
    Hej Dziewczyny :)
    Dołączam do grona wku...na plemniki ze zrąbanym materiałem DNA.
    Łącznie mamy ich 51%
    Wbrew pozorom już spokojnie doszłam do bolesnej prawdy, którą przeczuwałam od jakiegoś czasu.
    Będę Was podglądać i liczyć na cud...

    Miłego dnia!
    M.


    Niemyślałaś nad ND ?Wiem że to trudna decyzja ale młodsze nie jesteśmy i nawet cud z donoszeniem przy takiej fragmentacji to naprawde cud...

    kjmni09k3h9ob9x5.png
    112 cs o syna, 15 lat walki !!
    Provita-Paliga
    NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
    Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
    ⛄⛄⛄
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 października 2017, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Flowwer wrote:
    Niemyślałaś nad ND ?Wiem że to trudna decyzja ale młodsze nie jesteśmy i nawet cud z donoszeniem przy takiej fragmentacji to naprawde cud...

    Co masz na myśli przez ND? :D

  • Flowwer Autorytet
    Postów: 11460 12960

    Wysłany: 10 października 2017, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Schmetterling wrote:
    Co masz na myśli przez ND? :D
    Nasienie dawcy

    kjmni09k3h9ob9x5.png
    112 cs o syna, 15 lat walki !!
    Provita-Paliga
    NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
    Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
    ⛄⛄⛄
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 października 2017, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Flowwer wrote:
    Nasienie dawcy
    Nie wchodzi w grę.

  • Flowwer Autorytet
    Postów: 11460 12960

    Wysłany: 10 października 2017, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Schmetterling wrote:
    Nie wchodzi w grę.

    Mojemu M przy fragmentacji 19% dr zaleciła na poprawę Coq10, wit C 1000, Wit E 1000 ( na receptę), D3 4000j
    A co twój dr ma tą fragmentację?

    kjmni09k3h9ob9x5.png
    112 cs o syna, 15 lat walki !!
    Provita-Paliga
    NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
    Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
    ⛄⛄⛄
  • GOSIEK90 Koleżanka
    Postów: 64 18

    Wysłany: 10 października 2017, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Saja wrote:
    Gosiek, a po co chcecie wykonywać fragmentację DNA? nie chcę, żeby to źle zabrzmiało, ale jeśli u Twojego męża są pojedyncze plemniki w polu widzenia, to za brak zapłodnienia odpowiedzialna jest właśnie ta skrajnie niska liczba plemników. To już nie ma znaczenia jaka jest fragmentacja, czy morfologia, bo przy takich wynikach i tak jedyną szansą jest in vitro. Choćby wszystkie plemniki u Twojego męża były zdrowe i ruchliwe, to jest ich po prostu za mało. Mój mąż ma obecnie ok. 2mln/ml, czyli znacznie więcej niż Twój, a to i tak jest bardzo mało i kwalifikuje nas to na in vitro. Na pewno chcecie marnować pieniądze na dodatkowe badania, które i tak nic nie zmienią? (piszę też z doświadczenia, sami robiliśmy wiele badań, a z perspektywy czasu widzę, że nie dało nam to nic, a portfel się skurczył - ostatecznie po badaniach wiemy, tylko to co już wiedzieliśmy wcześniej, czyli że jest źle).
    Chyba źle się zrozumieliśmy. U nas nie dochodziło do transferu, bo żadna komórka nie dzieliła się. Dwa razy pochodzilismy do Icsi i za każdym razem finał był taki sam.

    Niedoczynność tarczycy. Hiperprolaktynemia. Czynnik męski.
  • GOSIEK90 Koleżanka
    Postów: 64 18

    Wysłany: 10 października 2017, 18:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przy czym wszystkie pozostałe wyniki w tym badania genetyczne były w porządku.

    Niedoczynność tarczycy. Hiperprolaktynemia. Czynnik męski.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 października 2017, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Flowwer wrote:
    Mojemu M przy fragmentacji 19% dr zaleciła na poprawę Coq10, wit C 1000, Wit E 1000 ( na receptę), D3 4000j
    A co twój dr ma tą fragmentację?

    Wiesz co, kartka została w aucie, ale coś podobnego.
    Ja podchodzę sceptycznie do tych wszystkich witamin itd., może dlatego, że na morfologię nic nie pomogło. A Wy badaliście powtórnie fragmentację?

  • Saja Autorytet
    Postów: 1069 337

    Wysłany: 10 października 2017, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    GOSIEK90 wrote:
    Przy czym wszystkie pozostałe wyniki w tym badania genetyczne były w porządku.

    Ok, ale to w klinice Wam nie powiedzieli jakie badania można w takiej sytuacji wykonać? Może msome? Nie wiem, czy jest możliwe.

    A cftr i azf też mąż robił? Czy tylko kariotyp?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2017, 20:46

    Czynnik męski- ciężki OAT, DFI poniżej 15%

    Starania od 1.1.2016
    11.2016 - diagnoza OAT
    5.2017- embolizacja żpn, bez efektu
    1.2018 - ICSI w Invimed Poznań, OHSS, bez transferu
    4.2018 - I kriotransfer, bez efektu
    5.2018- II kriotransfer, ciąża bliźniacza:)
    1.2019- rodzą się nasze córki
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 października 2017, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Schmetterling wrote:
    Wiesz co, kartka została w aucie, ale coś podobnego.
    Ja podchodzę sceptycznie do tych wszystkich witamin itd., może dlatego, że na morfologię nic nie pomogło. A Wy badaliście powtórnie fragmentację?
    Mojemu męzowi fragmentacja spadla z 21 do 17,5, a morfologia wzrosla do 8.Własnie przez suplementy.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 października 2017, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czara wrote:
    Mojemu męzowi fragmentacja spadla z 21 do 17,5, a morfologia wzrosla do 8.Własnie przez suplementy.

    Zazdroszczę takiej fragmentacji :(
    My już się suplementujemy od 8 lat i to najdroższymi nowościami.
    Nie wiem czy nawet nie lepsze te tańsze..

  • GOSIEK90 Koleżanka
    Postów: 64 18

    Wysłany: 10 października 2017, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Saja wrote:
    Ok, ale to w klinice Wam nie powiedzieli jakie badania można w takiej sytuacji wykonać? Może msome? Nie wiem, czy jest możliwe.

    A cftr i azf też mąż robił? Czy tylko kariotyp?
    Niestety nie. Olali nas totalnie. Tak cftr i azf też robiliśmy, wyszły ok.

    Niedoczynność tarczycy. Hiperprolaktynemia. Czynnik męski.
  • sylwia80 Autorytet
    Postów: 3207 707

    Wysłany: 11 października 2017, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiek, a biopsja nie dałaby rady ? Byliście u Wolskiego ? Znam przypadek gdzie były nieliczne plemniki w nasieniu i biopsja pomogła, maja roczna córeczkę i jeszcze jeden zarodek zamrożony.

    MTHFR 1298A - C homozygota,IO,PCO, NK 12,7%, KIR AA, Jajowody drożne, AMH 4.3.
  • GOSIEK90 Koleżanka
    Postów: 64 18

    Wysłany: 11 października 2017, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylwia80 wrote:
    Gosiek, a biopsja nie dałaby rady ? Byliście u Wolskiego ? Znam przypadek gdzie były nieliczne plemniki w nasieniu i biopsja pomogła, maja roczna córeczkę i jeszcze jeden zarodek zamrożony.
    Biopsja była, znaleźli 4plemniki. I niestety żadna komórka nie zapłodnila się.u Wolskiego byliśmy przed pierwszym podejściem dał mężowi Profertil ale było tylko gorzej. Przed drugim powiedział,
    Że może biopsja pomoże, niestety nie.
    Może ktoś miał podobny przypadek. Może musimy jakieś dodatkowe badania porobić? Trzymam kciuki za każdą z Was <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2017, 18:01

    Niedoczynność tarczycy. Hiperprolaktynemia. Czynnik męski.
  • sylwia80 Autorytet
    Postów: 3207 707

    Wysłany: 11 października 2017, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiek, przykro mi bardzo. Dużo jak piszesz już zrobiliście.
    Czyli praktycznie cała genetykę zrobiliście, Kariotypy, CFTR, AZF ?
    A w jakiej klinice jesteście ?
    Wolski coś proponuje jeszcze ?

    MTHFR 1298A - C homozygota,IO,PCO, NK 12,7%, KIR AA, Jajowody drożne, AMH 4.3.
  • sylwia80 Autorytet
    Postów: 3207 707

    Wysłany: 11 października 2017, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ile miałaś komórek pobranych, ile było dojrzałych ?

    MTHFR 1298A - C homozygota,IO,PCO, NK 12,7%, KIR AA, Jajowody drożne, AMH 4.3.
‹‹ 11 12 13 14 15 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ