DNA plemnika badanie
-
WIADOMOŚĆ
-
Buko wrote:Ja mam wizytę u gin chyba 15 listopada i w tym samym czasie mąż ma u androloga i myślę że po tej wizycie i badaniu nasienia pójdziemy do kogoś innego, bo z tego androloga ja nie jestem zadowolona.
Jaka opinia androloga na wynik meza? -
nick nieaktualnyOj nie zauważyłam że pisałas wczoraj.
Tak, mąż był u lekarza, dr powiedział że wyniki sa dobre, hormony ok, fragmentacja też jest w normie, mówił że wielu mężczyzn którzy przychodzą do niego ma podobną fragmentacja i jeśli byłaby powyżej 30% wtedy mozna by się było martwić, a tak to nie. Więc teraz to nie wiem po co tak naprawdę zrobiliśmy to badanie, bo chyba możemy je schować do teczki. -
Buko wrote:Oj nie zauważyłam że pisałas wczoraj.
Tak, mąż był u lekarza, dr powiedział że wyniki sa dobre, hormony ok, fragmentacja też jest w normie, mówił że wielu mężczyzn którzy przychodzą do niego ma podobną fragmentacja i jeśli byłaby powyżej 30% wtedy mozna by się było martwić, a tak to nie. Więc teraz to nie wiem po co tak naprawdę zrobiliśmy to badanie, bo chyba możemy je schować do teczki. -
nick nieaktualnyLlunka przejrzałam od początku ten temat i w sumie ni znaazlam jaki u Was jest problem, bo u nas największy to głównie Morfologia 2%. Zapomniałam wcześniej napisać że pierwszy androlog z którym rozmawiałam stwierdził, że prawdopodobnie badanie fragmentacja dna zastapi w przyszłości badanie nasienia, bo zawiera najistotniejsze informacje, natomiast nie wnika!am w ta część jego wypowiedzi (to odnośnie tego jak pisałas że niektórzy uważają to badanie za zbędne, co ja też odczulam wczoraj)
-
Dlatego ja przycisnę lekarza, żeby mi po prostu odpowiedział.My i tak będziemy szykować się do in vitro wiec nie będzie mowil tak czy inaczej żeby mnie pocieszyć, zapytam po prostu czy to badanie jest istotne w przypadku starań naturalnych oraz przy iui lub ivf.
U nas problem tak naprawdę nie do końca wiadomo jaki, ale w kontekście badań meza wlasnie ta fregmentacja i morfologia. Które badnia zresztą powtarza w grudniu.
-
Cześć
My z mężem byliśmy na konsultacji u dr Wolskiego (ma bardzo dobre opinię i jest uważany za jednego z najlepszych andrologów w Polsce). U nas fragmentacja to 25 % i Wolski powiedział nam, że nie jest to zły wynik, że mężczyźni z gorszymi wynikami mają gromadki dzieci oraz, że można próbować poprawić to suplementami (zalecił nam Fortilmen). W żadnym razie nie wykluczył ciąży naturalnej. U nas koncentracja, żywotność i ruch są znacznie powyżej normy, a morfologia trochę kuleje bo tylko 4 %. Kazał nam zrobić USG, ale podkreślił, że musi to zlecić dla pewności, ale raczej nic nie wyjdzie.
Totalnie nie rozumiem lekarza Czary, nie spotkałam się z opinią, że przy 21 % pozostaje tylko In Vitro. Albo lekarz naciąga na In Vitro, albo inne wyniki w tym morfologia są bardzo złe. -
Martynkaa89 wrote:Cześć
My z mężem byliśmy na konsultacji u dr Wolskiego (ma bardzo dobre opinię i jest uważany za jednego z najlepszych andrologów w Polsce). U nas fragmentacja to 25 % i Wolski powiedział nam, że nie jest to zły wynik, że mężczyźni z gorszymi wynikami mają gromadki dzieci oraz, że można próbować poprawić to suplementami (zalecił nam Fortilmen). W żadnym razie nie wykluczył ciąży naturalnej. U nas koncentracja, żywotność i ruch są znacznie powyżej normy, a morfologia trochę kuleje bo tylko 4 %. Kazał nam zrobić USG, ale podkreślił, że musi to zlecić dla pewności, ale raczej nic nie wyjdzie.
Totalnie nie rozumiem lekarza Czary, nie spotkałam się z opinią, że przy 21 % pozostaje tylko In Vitro. Albo lekarz naciąga na In Vitro, albo inne wyniki w tym morfologia są bardzo złe.
Mysle ze w przypadku Czary sa tez inne problemy. Nam nikt w ogole z początku tego badania nie zlecil a fragmentacja nie ma się w zadnej mierze do in vitro-na pewno nie na zasadzie ze jeśli tylko fragmentacja jest kiepska ti od razu ivf. Jeśli tylko fragmentacja jest podwyzszona, naturalna ciaza ma jak najbardziej szansę zaistnieć.
Fajnie, że podzielilas się swoim doświadczeniem z wizyty
Jeśli takie jest zdanie jednego z lepszych (najlepszych) andrologów, to uważam ze należy taką informacje przyjąć za informacje pewną.
Wynik da się poprawić a sam o sobie nie przesądza.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2016, 13:30
-
Lunka_a, a u Was jest problem tylko we fragmentacji czy macie jeszcze jakieś inne jeśli mogę spytać ?
My fragmentacje zrobiliśmy na własną rękę, bo uznaliśmy, że przed wizytą u Wolskiego lepiej mieć komplet badań. To było nasze drugie badanie, w pierwszym, tragicznie wyszła nam objętość, więc postanowiliśmy zbadać jeszcze raz, ale to było chyba chwilowe bo przy tym badaniu już była w normie.
Na razie problem męski zostawiamy, bo ze słów Wolskiego wynika, że jako takiego problemy właściwe nie ma. Fragmentacja i morfologia są co prawda nienajlepsze, ale pobierzemy suplementy i zobaczymy. U nas na IUI i tak może się skończyć ze względu na moje problemy z owulacją, więc doszłam do wniosku, że skupie się na moim leczeniu i jeżeli nie będzie ciąży naturalnej, a potem IUI nam nie wyjdzie to zbadamy jeszcze raz męża. Takiej rady udzielił nam też Wolski, a chyba mu ufam w tym temacie -
U nas w badaniach fragmntacja i morfologia, inne wyniki w normie. U mnie wszystko w normie. Mamy za sobą niepowodzenia inseminacji, poronienie. Maz-spore zylaki powrózka nasiennego, zoperowane we wrześniu.
Dlatego zdecydowani jesteśmy na in vitro, jeśli się uda w tym roku. -
Martynkaa89 wrote:A jaką mieliście morfologie ?
A w listopadzie rok temu również 2% ale fregmentacja 29% - to mogl być blad laboratoryjny lub poprawa po fertilmanieplus.
Wkrótce maz powtarza badania. -
nick nieaktualnyMy mamy oprócz dna 21%, słaby ruch postępowi. Nie wiemy jaka jest morfologia.
Nam z uwagi na właśnie słabą fragmentacje, zlecono właśnie in vitro z badaniem genetycznym zarodków. Jest ono bardzo, bardzo kosztowne, postanowiliśmy więc zaczekać, porozmawiać z innymi lekarzami, powtórzyć badania. 27 mąż ma Usg jąder, a tydzień później urologa. Potem powtórzymy badania nasienia. Dam Wam znać, co lekarz powie i czy USG coś wykaże -
Nie spotkałam się z takimi wskazaniami przy samej fragmentacji
Przede wszystkim fragmentacja nie jest wskazaniem do in vitro sama w sobie. A co dopiero do badania genetycznego zarodków. Tutaj wskazaniem ale nie obligatoryjnym jest nieprawidłowy kariotyp
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyU nas nawet nie dali szans inseminacji... Lekarz powiedział, że to strata pieniędzy będzie. Trochę mnie pocieszyłyście, bo myślałam, że naprawdę w beznadziejnej sytuacji jesteśmy i tylko in vitro za 25 tys. nas czeka. Po słowach lekarza po prostu oboje usiedliśmy i płakaliśmy, musieliśmy na chwilę odpocząć żeby sobie wszystko w głowie poukładać, ułożyć sobie plan.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2016, 13:50
-
nick nieaktualnyLunk_a wrote:Ale chyba badanie nasienia rozszerzone robiliście? I tam widać jaka jest morfologia, ilość, ruch. Jeśli ilość jest kiepska, wtedy fakt, w polaczeniu z fragmentacja iui ma mniejsze szanse.
Chyba ze przyczyna jest naprawialna. -
nick nieaktualnyCzara, u mojego męża wszystkie parametry w badaniu nasienia były bardzo dobre, pamiętam jak odebrałam wyniki i gdy czytałam co w nich jest byłam bardzo zadowolona, że u męża wszystko ok, bo wszystko ponad normę, do momentu aż dotarłam do ostatniego parametru, czyli do morfologii 2%. Gdyby nie było w badaniu morfologii, to byśmy nawet palcem nie kiwnęli, bo cała reszta była rewelacyjna w pierwszym badaniu. Może skonsultuj to z innym lekarzem. Wynik mojego męża widziało 3 andrologów i moja ginekolog i żedna z nich nie powiedziało nam, że tylko in vitro.
domiszka lubi tę wiadomość