Teratozoospermia
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyantonna wrote:Buko współczuję
Takie czekanie w bezczynności jest jeszcze gorsze niż nieudane cykle 
Grzybek na pewno pojawił się od antybiotyku. Brałaś jakieś probiotyki podczas łykania antybiotyku?
Brałam Invag dopochwowo, więc miałam nadzieję, że wystarczy. Trudno, nie ma wyjścia, bez wyleczenia tego nie ruszę dalej. -
nick nieaktualny
-
też tak myślę, że to obecne nawyki, choć dzieciństwo też pewnie miało wpływ - mój m jako dzieciak był otyły więc pewnie nie było to obojętne i teraz mamy co mamyBuko wrote:To ja już bardziej bym trzymała się teorii, że mają siedzącą pracę przy komputerze, albo w samochodzie i obecnie się przegrzewają, a nie w dzieciństwie.
4 cs o drugiego bobasa - II 03.01;
20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
hej dziewczyny,
moja ednomenda na pograniczu 1 i 2 okazala sie jednak typowa 2.. chyba po wybudzeniu uslyszałam to co chciałam ... no cóz
bylam dzis u mojej lekarki, teraz czekamy na małpiszcze ktore jesli nic się nie opozni to bede we wtorek, potem do 4dc cyklu mam się u niej pojawic co bedzie pewnie 23 grudnia w piątek i wtedy mamy jej dac znac co zdecydowalismy..
a staneło na tym ze co prawda w tym roku mielismy nic nie robic ale skoro jestem swiezo po zabiegu, wszystko posprzatane i wyczyszczone to ona propouje inseminacje ale już na gonadotropinach.
w zaleznosci od tego jak bedzie moj organizm reagował bedziemy decydowac co dalej bo równiedobrze moze nic nie urosnac tak samo jak urosnąc za duzo i wtedy albo przerwiemy, albo zrobi inseminacje z przebijaniem nadliczbowej ilosci pecherzykow albo potraktujemy to jako wstep do ivf
jesli nic nie urosnie to pewnie odpuscimy juz wieksze dawki leków i bedziemy przygotowywac sie do typowego IMSI długi protokół czyli to samo co u antonna
troche sobie poplakałam dzis bo poczulam ze zblizamy sie do tej cienkiej granicy... no ale kto ma dac rade jak nie jaPCO, IO, Endometrioza, teratozoogspermia, kiepski HBA
Angelius Provita dr P.
1 IUI
1 IMSI
2 pICSI
24.05.2018 o 2:50 na ziemi pojawil się cud !
-
teraz wyszło 71,5 x10 do potegi 6 a było 143Miśkowa wrote:Lucek przykro mi... a jaką macie ilość? no i czy mąż bierze jakieś suplementy?
koncentracja tez poleciała z 39 na 19,5
morfologia z 3 na 0
maz bierze bromergon na prolaktyne ale zaczyna schodzic z dawek bo sie obnizyła testosteron na granicy normy.
witaminy brał od stycznia do sierpnia i w tedy wszystko poszło do góry oprócz ruhu i lepkosci potem przestał jesc tabletki dalismy sobie odpoczynek od wszystkiego ale jestem w szoku ze nam spadła morfologia do 0Starania od 06.2015
ON: 12.2015 - Wysoka prolaktyna 01.2016 - Morfologia 1% 07.2016 - Morfologia 3% 12.2016 - Morfologia 0% / Prolaktyna poniżej normy
ONA: Niski progesteron 02.2017 - Częściowe zarośnięcie jamy macicy, niedrożne jajowody 07.2017 - Laparoskopia (Lewy drożny) AMH 0,33 02.2018 ICSI -
antonna moj mąz do piątku poza domem, szkoli się chłopina wiec musialam chociaz na forum wejsc zeby nie oszalec...
nie wiem ile mnie to jeszcze wyniesie i jaka dokladnie dawke i co dostane bo czekamy najpierw na okres.
nieszczeslwie sie to wszytko sklada bo mielismy na swieta do tesciowej jechac do gdyni i potem tam siedziec do nowego roku bo w sylwestra kuzynka M ma wesele...
zadzwonilam dzis do męza mu o tym powiedziec wiec stwierdził " trudno, są sprawy ważne i ważniejsze"
co do leków to jesli faktycznie zrobimy iui to chce je miec na 100 % płatne bo zakladamy ze to beda niewelkie dawki, lekarka powiedziała ze 1/5 tego co do ivf ale czy to bedzie dokladnie tyle czy po prostu chciała powiedzieć ze nie dużo to nie wiem:) refundacja jest na 3 stymulacje, i nie ma znaczenie czy na recepcie jest 5 ampułek gnonalu czy czała maaaasa leków, wiec stwierdzilam ze skoro mało to chce płacic pelnowartosciowe koszta
co do nasienia męża- nie nastawiam sie na to ze jest dobre, widzac co spotkało Lucek to już w ogole..
ale masz racje, moze faktycznie takie iui na gonadotropinach pokaze jakie dawki bylyby do ivf potrzebne ?
a Ty jak tam? ile juz antyków pożarłas ?
jakie dalsze plany ?
PCO, IO, Endometrioza, teratozoogspermia, kiepski HBA
Angelius Provita dr P.
1 IUI
1 IMSI
2 pICSI
24.05.2018 o 2:50 na ziemi pojawil się cud !
-
antonna wrote:No mi lekarka tak mówiła, że warto IUI zrobić najpierw, oczywiście jeśli nasienie jest w porządku, bo bez sensu wydawać tyle kasy jakby to miała być tylko sztuka dla sztuki. Ja zjadłam z 8 tabletek, więc zostało mi jeszcze ze 2/3 opakowania (26 lub 27.12 jadę na zastrzyk z Decapeptylu)
Mi lekarka chciała do IUI zrobić stymulację z 50 j puregonu, a do in vitro mam mieć 150 j. Przy czym to 150 j to jest taka standardowa dawka i często bierze się więcej, więc wtedy te 50 j faktycznie może być 1/5 dawki do in vitro.
U mnie jest pcos i duze ryzyko hiperki bo nie wiemy jak bede reagowala wiec moze to i lepiej... ehh zle mi ze meza nie ma a ja sama leze i takie mysli mam((
PCO, IO, Endometrioza, teratozoogspermia, kiepski HBA
Angelius Provita dr P.
1 IUI
1 IMSI
2 pICSI
24.05.2018 o 2:50 na ziemi pojawil się cud !
-
DOmiszka też myślę że warto rozważyć to IUI (ja bym spróbowała gdybyśmy tylko mieli taką możliwość). A jakie leki brałaś wcześniej na owu? no i czy dawały radę? u mnie lekarz też próbował wymusić owu gonadotropinami ale się nie udało, na większych dawkach nie chciał ryzykować właśnie przez obawę przed hiperką. Mam nadzieję, że u Was się jednak to wszystko poukłada i kto wie może wizja IV się odsunie daleko daleko... różne rzeczy się zdarzą No ale musicie to przegadać z mężem
4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; 20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
Ja na owu bralam po 1 tabletce lametty i zawsze chociaz 1 pecherzyk byl. No na pewno sie zdecydujemy tak bo ja wiem ze ta lekarka jest madra i wie co mowi ale stres jest bo wypada to w baaardzo niefortunnym terminie... no ale jestem swiezo po laparo i zal nie sprobowacMiśkowa wrote:DOmiszka też myślę że warto rozważyć to IUI (ja bym spróbowała gdybyśmy tylko mieli taką możliwość). A jakie leki brałaś wcześniej na owu? no i czy dawały radę? u mnie lekarz też próbował wymusić owu gonadotropinami ale się nie udało, na większych dawkach nie chciał ryzykować właśnie przez obawę przed hiperką. Mam nadzieję, że u Was się jednak to wszystko poukłada i kto wie może wizja IV się odsunie daleko daleko... różne rzeczy się zdarzą No ale musicie to przegadać z mężem PCO, IO, Endometrioza, teratozoogspermia, kiepski HBA
Angelius Provita dr P.
1 IUI
1 IMSI
2 pICSI
24.05.2018 o 2:50 na ziemi pojawil się cud !
-
moj mąż to się zgodził na wszystko i dzielnie mnie wspiera na odłegłosc- az mnie zaskoczył.antonna wrote:Hiperce można w jakimś stopniu przeciwdziałać odpowiednią dietą. Dziewczyny na innym wątku pisały, żeby pić dużo wody i jeść jakąś tam konkretną ilość białka na kg masy ciała. Niedługo mąż wróci to sobie o tym porozmawiacie i się uspokoisz!
z tym białkiem to jest problem ponieważ ja nie jem nabiału wiec chyba ze bede mogła jesc wtedy ryby albo kurczaki i bede jak hardcorowy koksu:D:D
PCO, IO, Endometrioza, teratozoogspermia, kiepski HBA
Angelius Provita dr P.
1 IUI
1 IMSI
2 pICSI
24.05.2018 o 2:50 na ziemi pojawil się cud !
-
nick nieaktualnyLucek475 wrote:My o IUI jednak musimy zapomnieć mąż odebrał wczoraj wyniki morfologia z 3% spadła na 0% ilość też o połowę poleciała
U nas to samo bylo 3% jest 0% lub pojedyńcze plemniki.
W klinice lekarz zalecił powtórny seminogram z chromatyną w lutym.
Wiem, że jeśli by coś wyszło nie tak w chromatynie to szanse powodzenia in vitro są kiepskie..
Strasznie mnie to dobija wszytko... -
My w styczniu idziemy do ginekologa ustalić co dalej...misia1989 wrote:U nas to samo bylo 3% jest 0% lub pojedyńcze plemniki.
W klinice lekarz zalecił powtórny seminogram z chromatyną w lutym.
Wiem, że jeśli by coś wyszło nie tak w chromatynie to szanse powodzenia in vitro są kiepskie..
Strasznie mnie to dobija wszytko...
Zdecydowaliśmy się na inseminacja A tu dupa....
Po malu się oswajam z myślą ze niebedziemy mieć dzieci A boli to jak cholera tym bardziej ze wszystkie w Koło koleżanki zachodzą tylko ja taka....
Starania od 06.2015
ON: 12.2015 - Wysoka prolaktyna 01.2016 - Morfologia 1% 07.2016 - Morfologia 3% 12.2016 - Morfologia 0% / Prolaktyna poniżej normy
ONA: Niski progesteron 02.2017 - Częściowe zarośnięcie jamy macicy, niedrożne jajowody 07.2017 - Laparoskopia (Lewy drożny) AMH 0,33 02.2018 ICSI -
nick nieaktualnyLucek475 wrote:My w styczniu idziemy do ginekologa ustalić co dalej...
Zdecydowaliśmy się na inseminacja A tu dupa....
Po malu się oswajam z myślą ze niebedziemy mieć dzieci A boli to jak cholera tym bardziej ze wszystkie w Koło koleżanki zachodzą tylko ja taka....
Modlę się o jakiś cud dla nas wszystkich...bo wszystkie zasługujemy na ten cud, tak bardzo go pragniemy.
A jak wasze relacje dziewczyny z mężami/ partnerami przy możliwości braku potomstwa?
Ja jeszcze jestem tym wszystkim oszołomiona...
Ciężko mi uwierzyć, że może nie zostanę mamą
