X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Męskie sprawy Teratozoospermia
Odpowiedz

Teratozoospermia

Oceń ten wątek:
  • domiszka Autorytet
    Postów: 1152 545

    Wysłany: 7 grudnia 2016, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u nas tak samo.. brali ślub miesiąc przed nami.. my w lipcu 2013...

    PCO, IO, Endometrioza, teratozoogspermia, kiepski HBA
    Angelius Provita dr P.
    1 IUI :(
    1 IMSI :(
    2 pICSI <3

    24.05.2018 o 2:50 na ziemi pojawil się cud ! <3
  • Pikselka Ekspertka
    Postów: 180 130

    Wysłany: 8 grudnia 2016, 00:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZalamanaBabka, gratuluję! Ciąża Pani Lewandowskiej nie znajduje się w zakresie moich zainteresowań, ale Wasze ewentualne ciąże- owszem! :)

    Miśkowa lubi tę wiadomość

    p19uugpjlk06t2es.png

    wrzesień 2017, teratozoospermia, lewy jajowód niedrożny, pierwsza IUI. -> SYN! 06.2018r.
  • Mikuśka Autorytet
    Postów: 4527 1669

    Wysłany: 8 grudnia 2016, 07:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pikselka wrote:
    ZalamanaBabka, gratuluję! Ciąża Pani Lewandowskiej nie znajduje się w zakresie moich zainteresowań, ale Wasze ewentualne ciąże- owszem! :)


    popieram :)

    Miśkowa lubi tę wiadomość

    7b0f9c1e19.png
  • antonna Autorytet
    Postów: 3739 2159

    Wysłany: 8 grudnia 2016, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2017, 09:49

    👧 2017 ❤ 👶 2021
    3jgxflw10w63fzkn.png
  • domiszka Autorytet
    Postów: 1152 545

    Wysłany: 8 grudnia 2016, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    antonna wrote:
    Buko, domiszka przecież my akurat staramy się mniej więcej tyle samo, ale ja z mężem po prostu zaczęliśmy od ślubu i tak też innym liczę :D

    Heh ja po prostu czytam za dużo pudelka/plotka :D

    domiszka jak tam się czujesz po operacji? Jesteś zapisana na jakąś wizytę do swojej gin w sprawie kolejnych kroków?

    Buko a Wy w najbliższym czasie będziecie jeszcze do IUI podchodzić?


    no wiem wiem ale ostatnio chodze nabuzowana.. wczoraj mi moj szwagier znowu zadał pytanie a raczej zasugerował zebysmy sie brali do roboty bo jego synek chce miec kuzyna.. serio kuwa ?!

    ja sie czuje super i ubolewam niesamowicie ze mam L4 az do 16 grudnia bo juz w poniedziałek chciałabym wrocic do pracy, wczoraj zrobilam obiad, poodukrzałam:) nie kumam jak niektore dziewczyny po 5 dni w szpitalu siedziały po zabiegu... chyba bym ogłupiała skoro dzis mam 3 dzien po zabiegu i chyby nie to ze malżonej paszcze drze to poszłabym myć okna :P:P:P

    Do ginki ide w przyszłym tygodniu i bedziemy gadac co i jak, bo @ powinnam dostać za mniej więcej tydzien, w tym roku zadnych ciezkich dział na bank nie wytaczamy bo sa swieta i wyjezdzamy do trojmiasta i siedzimy tam az do nowego roku wiec moze zrobi cykl stymulowany lametta albo w ogole da odpoczac ? aronoł, dowiem sie kolo srody-czwartku :)

    a u Ciebie antonna jak tam progres? antyki już bierzesz ?

    PCO, IO, Endometrioza, teratozoogspermia, kiepski HBA
    Angelius Provita dr P.
    1 IUI :(
    1 IMSI :(
    2 pICSI <3

    24.05.2018 o 2:50 na ziemi pojawil się cud ! <3
  • antonna Autorytet
    Postów: 3739 2159

    Wysłany: 8 grudnia 2016, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2017, 09:49

    👧 2017 ❤ 👶 2021
    3jgxflw10w63fzkn.png
  • domiszka Autorytet
    Postów: 1152 545

    Wysłany: 8 grudnia 2016, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    antonna wrote:
    No my jakby na to nie patrzeć to w tym roku też ciężkich dział nie wyciągamy :) Od przedwczoraj biorę antyki i tak sobie ten cały grudzień pobiorę :>

    A daj spokój z tą rodziną :P Ja w niedzielę idę na chrzest kuzyna córki. Oni są 2 lata młodsi od nas i dowiedziałam się o ich ciąży po pół roku naszych nieudanych starań. Ja już też mogłabym bawić dziecko, ale wyszło inaczej. Osobiście zauważyłam, że o ile po ślubie ciągle ludzie gadali nam o dzieciach to rok po ślubie już się nie odzywają. No oczywiście poza babcią, która ciągle mówi, że już czas :> Ale do niej nie mam pretensji. Za jej czasów pewnie problemów z ciążą nie było :>

    Dobrze, że już się lepiej czujesz. Korzystaj ze zwolnienia :) Jeszcze się napracujesz w życiu.
    moj dziadek za to non stop się pyta kiedy to ivf robimy :P:P taki psikus :P

    PCO, IO, Endometrioza, teratozoogspermia, kiepski HBA
    Angelius Provita dr P.
    1 IUI :(
    1 IMSI :(
    2 pICSI <3

    24.05.2018 o 2:50 na ziemi pojawil się cud ! <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 grudnia 2016, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    antonna wrote:
    Buko, domiszka przecież my akurat staramy się mniej więcej tyle samo, ale ja z mężem po prostu zaczęliśmy od ślubu i tak też innym liczę :D

    Heh ja po prostu czytam za dużo pudelka/plotka :D

    domiszka jak tam się czujesz po operacji? Jesteś zapisana na jakąś wizytę do swojej gin w sprawie kolejnych kroków?

    Buko a Wy w najbliższym czasie będziecie jeszcze do IUI podchodzić?

    Nam z IUI nie po drodze jest :/ mieliśmy już w tym cyklu zrobić, ale posiew z kanału szyjki macicy stanął na przeszkodzie, bo wyhodowałam sobie jakąś bakterię (internet podpowiada, że połowa kobiet ją ma i jest zupełnie niegroźna i się jej nie leczy), ale skoro taki mają wymóg to nic nie poradzę. Teraz zrobiłam kolejny posiew po leczeniu i czekam, ale czas IUI wypadłby mi w święta jeśli posiew będzie ok, więc nei wiem jak to będzie z nami :(

  • ZalamanaBabka Debiutantka
    Postów: 8 4

    Wysłany: 8 grudnia 2016, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mąż przestał z końcem sierpnia brać suplementy - brał przez te miesiące tonami wszystko co mu przypisywali i bez efektów. Zmieniliśmy bardzo dietę no i się udało. W ciągu ostatniego miesiąca jeszcze jedna para z mojego otoczenia zaszła z problemem męskim i wiecie co? Zaczęłam się zastanawiać czy problemem w tym wszystkim nie były kobiety. Ze mną niby wszystko było ok, ale hormony trochę rozchwiane (chociaż niby w granicach norm) i dopiero jak mi się samo wszystko uregulowało - zaszłam. To samo u tej drugiej pary, zamiast za niego lekarz dał jej lek wywołujący owulację żeby na 100% wystąpiła i się udało..w końcu dziewczyny do zapłodnienia potrzebny tylko 1 plemnik :) u nas niby zawsze było 0% ale może jakieś pojedyncze jednostki się kręciły ;) no i wystarczyło :) oby się teraz udało utrzymać :) 3mam za Was kciuki bo skoro nam się udało, to Wam tym bardziej! :)))

    ponad 40 miesięcy starań
    morfologia 0%
  • antonna Autorytet
    Postów: 3739 2159

    Wysłany: 8 grudnia 2016, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2017, 09:49

    👧 2017 ❤ 👶 2021
    3jgxflw10w63fzkn.png
  • domiszka Autorytet
    Postów: 1152 545

    Wysłany: 8 grudnia 2016, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    antonna wrote:
    U mnie nikt nie wie o naszych staraniach :>

    Buko jak nie w grudniu to w styczniu. Ten rok 2016 i tak już chyba nie ma nam nic ciekawego do zaoferowania.

    ZalamanaBabka nie chce mi się wierzyć, że problem był po Twojej stronie :> Nigdy się nie dowiesz czemu wcześniej się nie udawało, a nagle się udało. Nie ma sensu tego rozkminiać - najważniejsze, że się w końcu udało ;)

    U nas wie kilka osob, nie ukrywamy tego w ogole, 'oj szwagier tylko taki slabo rozgarniety. Tesciowa swego czasu tez wiec ja sprowadzil moj maz na ziemie :) nie chodzimy i nie peplamy wszystkim o tym ale przestalismy ukrywac bo dzieki temu unikam durnych pytan i jakos mi lzjej :) no i nie ukrywam nawet ze dzieki temu moge od rodzicow i dziadka liczyc na wsparcie finansowe w wiadomej kwestii :)

    PCO, IO, Endometrioza, teratozoogspermia, kiepski HBA
    Angelius Provita dr P.
    1 IUI :(
    1 IMSI :(
    2 pICSI <3

    24.05.2018 o 2:50 na ziemi pojawil się cud ! <3
  • antonna Autorytet
    Postów: 3739 2159

    Wysłany: 8 grudnia 2016, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2017, 09:49

    👧 2017 ❤ 👶 2021
    3jgxflw10w63fzkn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 grudnia 2016, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To u nas wiedzą najbliżsi znajomi, a rodzina niewiele, ale się domyślają, więc nie naciskają. Pod tym względem moja teściowa jest najlepsza, bo jak ktoś tylko od strony męża zaczyna jakieś teksty, że może najwyższa pora na dziecko, to zanim my coś z siebie wydusimy odpowiada że mamy czas i żeby pilnowali własnego nosa :)
    A z tym posiewem to najgorsze jest to, że nie możemy się normalnie starać z nadzieją na cud. W tym cyklu lekarz powiedział, żeby odpuścić starania do posiewu, a posiew robiłam akurat dwa dni po owu, więc nic z tego, a jak się okaże, że znowu cos wyszło, to kolejny cykl z antybiotykiem i pewnie bez starań :/ a dowiedziałam się, że np. w novum w takiej sytuacji tylko okołozabiegowo dają antybiotyk i normalnie robią iui nawet jak ta moja bakteria wyszła w posiewie...

  • Pikselka Ekspertka
    Postów: 180 130

    Wysłany: 8 grudnia 2016, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Antonna, u mnie tak samo jak u Ciebie- nie mówię nic nikomu żeby się bliscy nie martwili. Wystaczy, że my się stresujemy. Natomiast, jeśli się uda-niezależnie od tego czy naturalnie czy nie- to też oczywiście nie zamierzamy ukrywać. W tej sytuacji mam paradoskalnie komfort, że nie jesteśmy po ślubie i nie planujemy. Ortodoksyjna część rodziny nie uznaje, że to czas na dziecko, a ta bardziej liberalna część chyba uznaje, że skoro nie ciągnie nas do ślubu to i do zakładania rodziny też nie. Obym sobie nie wykrakała niezręcznych rozmów w najbliższe Święta ;D

    p19uugpjlk06t2es.png

    wrzesień 2017, teratozoospermia, lewy jajowód niedrożny, pierwsza IUI. -> SYN! 06.2018r.
  • domiszka Autorytet
    Postów: 1152 545

    Wysłany: 9 grudnia 2016, 07:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    melduje się ze ranki sa juz niemal zagojone, sa tak mikroskopijne ze az nieprzypuszczałam ze sie w ogole tak da :D postaram sie wam wrzucic potem zdjęcie to aż nie uwierzycie ze ja miałam jakikolwiek zabieg :P

    PCO, IO, Endometrioza, teratozoogspermia, kiepski HBA
    Angelius Provita dr P.
    1 IUI :(
    1 IMSI :(
    2 pICSI <3

    24.05.2018 o 2:50 na ziemi pojawil się cud ! <3
  • Magda1991 Nowa
    Postów: 1 3

    Wysłany: 9 grudnia 2016, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć,
    Podczytuję was juz od kilku miesięcy. Opowiem po krótce swoja historie.
    Slub wzielismy w kwietniu 2015 roku. Od razu od czewrca zaczelismy starania. W pazdzierniku po kilku msc bezowocnych staran poszlam do lekarza. Ja mialam podstawowe badania,hormony i wszystko wyszlo ok. Teraz kolej na meza. I to pojwily sie schody. Wyniki tragiczne, ok 2mln/ml, ruch tragedia tylko morfologia 5%.Maz poszedl do urologa okazalo sie ze sa zylaki. W grudniu 2015 zabieg usuniecia. Po 3 msc wyniki kontrolne i jest troche lepiej. W kwietniu mielismy inseminacje wyniki byly prawie w normie. Jednk inseminacja sie nie udala. Probowalimy naturalnie. Maz lykal garsc lekow. I dalej nic. We wrzesniu tego roku podchodzilismy znow do inseminacji,znaczy sie chceilismy podejsc ale wyniki byly tragiczne 4mln/ml ruch zly, morfologia 1%,zalamalismy sie. Zaczelsimy zbierac na in vitro bo lekarze mowili ze tylko nam to pozostalo.jednak wczoraj maz poszedl znow na badanie aby sprawdzic co sie dzieje i tu znow szok ale pozytywny.poplakalam sie ze szczescia. 19,5mln/ml ruch A+B - 52 i morfologia 5%.maz przestal brac leki,przyjmowal tylko androwit i chodzil bez bielizny i mozliwe ze po tym wyniki tak skoczyly w gore.nasz plan to w styczniu podchodzimy do inseminacji.
    Wiec dziewczyny nie zalamujmy sie. Jestesmy zywym przykladem ze wyniki sa bardzo zmienne!

    domiszka, Miśkowa, bebloszka90 lubią tę wiadomość

    Magda1991
  • antonna Autorytet
    Postów: 3739 2159

    Wysłany: 9 grudnia 2016, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2017, 09:49

    👧 2017 ❤ 👶 2021
    3jgxflw10w63fzkn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 grudnia 2016, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To raczej było na zasadzie: zero seksu na czas brania antybiotyki i do pobrania psoiewu żeby przypadkiem coś nie wyszło znowu, a ze posiew roblam po owu to starań nie było w tym cyklu, stwierdzilam że lepiej jeden cykl poczekać niż odkładać w nieskończoność iui.

  • domiszka Autorytet
    Postów: 1152 545

    Wysłany: 9 grudnia 2016, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Prosze dziewczyny, oto moje małe porno ale moze ktorej sie przyda - zwlaszcza tym nad ktorymi wisi widmo laparo i boją się :)

    http://images82.fotosik.pl/224/8e96bb1eec6af0a5med.jpg

    PCO, IO, Endometrioza, teratozoogspermia, kiepski HBA
    Angelius Provita dr P.
    1 IUI :(
    1 IMSI :(
    2 pICSI <3

    24.05.2018 o 2:50 na ziemi pojawil się cud ! <3
  • antonna Autorytet
    Postów: 3739 2159

    Wysłany: 9 grudnia 2016, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2017, 09:49

    ewe1984 lubi tę wiadomość

    👧 2017 ❤ 👶 2021
    3jgxflw10w63fzkn.png
‹‹ 106 107 108 109 110 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ