Teratozoospermia
-
WIADOMOŚĆ
-
Lucek musisz napisać w którym dniu cyklu miałaś owu
spokojnie na krótką fazę lutealną dostaje się progesteron (luteina, duphaston) a po stwierdzonej ciąży najczęściej podtrzymuje się leki dopóki nie wytworzy się łożysko które przejmuje rolę ciałka żółtego. Będzie dobrze No i tak jak pisała Pikselka sam progesteron zmienia się bardzo w ciągu doby bo jest wydzielany pulsacyjnie czyli np w momencie badania możesz trafić na moment kiedy właśnie został wyrzucony do krwioobiegu albo na moment kiedy dopiero za chwilę się to wydarzy i wtedy jest on niski.
4 cs o drugiego bobasa - II 03.01;
20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
Dziewczyny mam pytanie. Lekarz na ostatniej wizycie zalecił mężowi ze względu na kiepskie wyniki badanie chromatyny plemnikowej i test MSOME. O ile to pierwsze rozumiem, trzeba sprawdzić DNA o tyle nie wiem czy jest sens wydawać kasę na to drugie. Lekarz nam wytłumaczył, że ten test polega na oglądaniu plemnika w bardzo dużych powiększeniach i można zobaczyć jego wnętrzności ale zastanawiam się czy jest to potrzebne... co to wnosi nowego dla nas. No bo jak DNA wyjdzie dobrze to super, jak źle to beznadzieja ale jest jakaś jasna odpowiedź a co nam da takie oglądanie plemnika? Macie jakieś doświadczenie? nie chcielibyśmy wyrzucać 300 zł niepotrzebnie4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; 20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
nick nieaktualny
-
Dziękuję Dziewczyny tak myślałam że to MSOME to chyba trochę wyciąganie kasy więc myślę, że sobie odpuścimy. Nad tą chromatyną jeszcze się zastanowimy... myślicie że to rzeczywiście jest tak że jak wyjdą kiepskie wyniki to nie uzyskamy dobrych zarodków?
Antonna widzę że jesteś już po punkcji... jak Twoje doświadczenia ze stymulacją i punkcją? Miałaś już transfer czy nie podchodzicie? No i jak z zarodkami, wszystko się udało?4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; 20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
O kurczę.... czyli dobrze i niedobrzeantonna wrote:Mamy 6 zarodkow do transferu nie podeszlam, bo mam hiperke
od 21.01 przybylo mi 3 kg i 7 cm w talii wczoraj podali mi kroplowki, jest lepiej w sensie, ze nie boli mnie brzuch, ale nadal sie powiekszam 
cieszę się że macie aż 6 zarodeczków, niech teraz grzecznie czekają a potem zostaną u Mamusi no a z tą hiperką to nie za kolorowo... a masz PCO że Ci się przytrafiła? to chyba jednak częste powikłanie...? Od razu czułaś że coś jest nie tak, czy lekarze Ci o tym powiedzieli? Przepraszam, że tak Cię męczę ale jak już będzie nas stać to chcę wiedzieć co mnie czeka. A no i jeśli możesz napisać jakie mieliście wyniki nasienia (nie pamiętam czy pisałaś czy nie).
4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; 20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
Hej dziewczyny, dawno sie nie udzielalam, ale czytam na biezaco my dzis mielismy jechac na powtorne badanie nasienia, niestety przez weekend M zaczal bolec zab, przyjal bardzo duzo lekow przeciwbolowych. Od poniedzialku jest na antybiotyku, zapalenie okostnej. Dzis jedziemy na zdjecie zeba zamiast oddac nasienie i znow przestoj, jakis pech. U mnie po bromegronie pol tabletki dziennie prolaktyna bez obciazenia skoczyla z 16 do 40, TSH tez wzroslo.. 7 lutego mam wizyte u endokrynologa, moze to wina zle dobranej dawki bromka? To czekanie juz mnie tak meczy.. trzymam kciuki za Was!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2017, 12:16
8 lat staran:
2017- 3 x IUI
01.2019- laparo- endometrioza II st, jajowody drożne
09.06.2020 - II 🥰
10.06.2020 - hcg- 1241 ✊🏼 Prog.- 43,40 -
3 miesiace byla suplementacja, mielismy powtorzyc badania i udac sie do kliniki.antonna wrote:sunshine a jaki mieliście plan? Tzn. czy te wyniki nasienia byłyby decydujące? Z bromergonem nie pomogę, bo nie biorę
8 lat staran:
2017- 3 x IUI
01.2019- laparo- endometrioza II st, jajowody drożne
09.06.2020 - II 🥰
10.06.2020 - hcg- 1241 ✊🏼 Prog.- 43,40 -
Hej dziewczyny!Może wy coś mi mądrego podpowiecie.Mąż miał oligoasthenoteratozoospermie. Po zastosowaniu suplementacji i operacji ŻPN została asthenoteratozoospermia,czyli kuleje ruch ale najbardziej dobija mnie morfologia która cały czas jest na poziomie 0%. Zrobiliśmy badania hormonów testosteron, estradiol, testosteron, fsh,lh, tsh, psa, posiewy badania krwi moczu, USG wszystko ok. JUż nie mam pomysłu. Dodam,że nie pali, nie pije uprawia sport, nie chodzi już do sauny, nie jest gruby itp itd. Ma córkę 14 letnia, o którą starał się 3 miesiące.Co jeszcze mogę zrobić??????Starania od 06.2014
Walka z męskim problemem:( (Terato-Asthenozoospermia ) Z 0 do 1% prawidłowych plemników
28.07.2015 *11tc -
Kurczę Antonna przykro mi że to się tak skończyło i że oczywiście jak zawsze za wszystko musimy płacić z własnej kieszeni No to ja też będę musiała przygotować się chyba na taki scenariusz (PCO, niska waga). W każdym razie dziękuję za wiadomości, jak jeszcze mi wpadnie do głowy jakieś pytanie to będę Cię męczyła a tymczasem życzę Ci szybkiego powrotu do zdrówka
antonna lubi tę wiadomość
4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; 20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
A kiedy była ta operacja na ZPN? może organizm potrzebuje jeszcze czasu na zregenerowanie się. A ogólnie z nasieniem jest tak że ono ma tendencje do zmieniania się... no i z tego co tu wyczytałam to morfologię najtrudniej poprawićcocosowa wrote:Hej dziewczyny!Może wy coś mi mądrego podpowiecie.Mąż miał oligoasthenoteratozoospermie. Po zastosowaniu suplementacji i operacji ŻPN została asthenoteratozoospermia,czyli kuleje ruch ale najbardziej dobija mnie morfologia która cały czas jest na poziomie 0%. Zrobiliśmy badania hormonów testosteron, estradiol, testosteron, fsh,lh, tsh, psa, posiewy badania krwi moczu, USG wszystko ok. JUż nie mam pomysłu. Dodam,że nie pali, nie pije uprawia sport, nie chodzi już do sauny, nie jest gruby itp itd. Ma córkę 14 letnia, o którą starał się 3 miesiące.Co jeszcze mogę zrobić?????? Póki co musicie podtrzymać zdrowy tryb życia i najlepiej poradzić się lekarza czy w waszym wypadku jest sens robić IUI czy zdecydować się na in vitro.
4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; 20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
Operacja była prawie 5 miesięcy temu. Wszystkie parametry poszły w górę oprócz tej morfologiiprzez która założę się ze poronilam. No cóż trzeba czekać na wizytę ...Starania od 06.2014
Walka z męskim problemem:( (Terato-Asthenozoospermia ) Z 0 do 1% prawidłowych plemników
28.07.2015 *11tc -
Na te zwykłe a teraz czekamy na wyniki chlam.. urea.. myco...antonna wrote:cocosowa a jakie posiewy robiliście? Na jakie bakterie?Starania od 06.2014
Walka z męskim problemem:( (Terato-Asthenozoospermia ) Z 0 do 1% prawidłowych plemników
28.07.2015 *11tc -
Cześć Dziewczyny, obiecałam, że się odezwę jak będzie coś wiadomo. Jak byście nie pamiętały to przypominam, że u nas występuje problem męski (słaba morfologia, mała objętość) i damski (PCOS, długie cykle, późna owulacja o ile o ogóle, niski poziom progesteronu). W grudniu nam się udało i obecnie zaczynam 8 tydzień, wczoraj widziałam serduszko i wszystko jak na razie jest ok. Muszę co prawda brać duphaston i luteinę bo progesteron jest trochę za niski, ale nie mam plamień ani bólu brzucha, więc mam nadzieje, że wszystko się ułoży
Wiem, że u nas nie było tragedii i u niektórych z Was a raczej Waszych mężów jest gorzej, ale wydaje mi się, że to, że nam się udało daje nadzieje, bo u nas problem był po obu stronach. Nie robiliśmy od listopada badań nasienia więc nie wiem tak naprawdę czy do grudnia się coś poprawiło, ale mąż brał fortilmen plus, jadł dużo orzechów i dużo nabiału, nie zrezygnował natomiast z alkoholu. Nie wiem też czy to przypadek, ale w dniu, w którym się udało po raz pierwszy i tak naprawdę ostatni (potem nie było okazji) użyliśmy żelu Conceive Plus i szczerze powiedziawszy uważam, że to trochę jego zasługa.
Trzymam baaardzo mocno za każdą z Was kciuki i wierzę, że Wam też się uda!
Miskowa nie załamuj się, taka kompilacja złych wydarzeń może oznaczać jedno, że teraz musi być już tylko lepiej!
antonna super, że macie aż tyle zarodków! Strasznie współczuje Ci hiperki Super, że wszystko tak dzielnie znosisz, a do lutego już tylko chwila i życzę Ci szczęśliwego transferu!
