Teratozoospermia
-
WIADOMOŚĆ
-
a ja wam chciałam powiedziec ze w ogole olałam ten inofem, inofolic itp
przerzuciłam się na folian, a tu macie info czemu:
http://www.zespoldowna.info/a-jesli-sie-nie-na-mutacji-mthfr-ale-nie-badalo-sie-innych-mutacji-to-jaki-brac-w-koncu-kwas-przed-ciaza.html
PCO, IO, Endometrioza, teratozoogspermia, kiepski HBA
Angelius Provita dr P.
1 IUI
1 IMSI
2 pICSI
24.05.2018 o 2:50 na ziemi pojawil się cud !
-
@Buko dzięki za odpowiedź
mój mąż ma dużą koncetracje 200 ml/ml i ruch a+b=36% więc wychodzi 720 000/ml z tego co czytałam do iui powinno być więcej niż 500 000 więc jest ok. W listopadzie chcemy podchodzić pierwszy raz do iui i mam w związku z tym kolejne pytanie dotyczące stymulacji. nie wiem czy się decydować czy być na cyklu naturalnym, od 4 miesięcy jeżdżę na monitoring i zawsze mam owulacje z prawego jajnika. Wiem że stymulacja zwiększa szansę na zapłodnienie i dlatego ja rozważam, ale też się boję dodatkowych hormonów (mam usunięta tarczycy i jestem na novothyralu). czy myślicie ze jest sens?36l, 2010- naturalny cud
starania od 03.2016,
4 inseminacje
Ona:hsg🆗histeroskopia🆗Usunięta tarczyca, era🆗cytokiny ❌
On: 02.2018 operacja znp- brak poprawy, astenoterato.
I hbIMSI 10.2018, dł prot, hiperstymulacja, zamrozono 7 oocytow, brak zarodkow
II hbIMSI 01.2019, kr protokół ❄️❄️❄️
01.02.19 2x 3dn zarodków ❌
14.02.20- 1x 4aa- CB
III IMSI- ❄️❄️❄️❄️
26.11.20- transfer 4aa❌
24.01.22 transfer 3AA👍♥️🍀
Udało się
warto próbować 👶🏼 -
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny! Zaglądam na wątek po dłuższej nieobecności. Ciekawa, gratulacje
U nas nic się nie zmieniło, jestem po 3 nieudanych IUI i dostałam kategoryczny zakaz robienia IV ze względu na moje inne problemy zdrowotne. Jestem dosyć tym wszystkim podłamana.
Lekarze wciąż utrzymują, że z wynikami mojego męża ciąża jest możliwa, ale nie mam pojęcia, jak. Mieszkam poza Polską, mam wrażenie, że niepłodność męską traktuje się tu po macoszemu. Byliśmy już u całego stada lekarzy, mąż ma ok hormony i usg. Robiliśmy też badania genetyczne - mąż ma 1 nieprawidłowy gen mukowiscydozy. W internecie wyczytałam, że może to mieć wpływ na jakość nasienia. Żaden lekarz tego nie potwierdził (niedouczeni?).
Czytam, że część z Was robiła fragmentaryzację DNA - nam tu tego nikt nie zlecił. Może zrobimy na własną rękę w takim razie. Macie jeszcze jakieś inne pomysły, co można zrobić, żeby pomóc diagnostyce?
Pozdrawiam Was i ściskam
-
nick nieaktualnyLady in Red, pewnie jest możliwa Mi też trzy gin u których byłam powiedzialy że będziemy dążyć do naturalnej ciąży u mnie bo jest możliwa. Też nie wiem Jakim cudem skoro robimy wszystko w kierunku iui. Odnośnie fragmentacji to mnie namawiała jedna z gin ale żeby koniecznie zrobić u nich razem z ponownym hm badaniem nasienia (poza tym wszystko najlepiej robić u nich), natomiast druga nie namawiała ale powiedziała że warto zrobić dla siebie.
-
Buko wrote:Lady in Red, pewnie jest możliwa Mi też trzy gin u których byłam powiedzialy że będziemy dążyć do naturalnej ciąży u mnie bo jest możliwa. Też nie wiem Jakim cudem skoro robimy wszystko w kierunku iui. Odnośnie fragmentacji to mnie namawiała jedna z gin ale żeby koniecznie zrobić u nich razem z ponownym hm badaniem nasienia (poza tym wszystko najlepiej robić u nich), natomiast druga nie namawiała ale powiedziała że warto zrobić dla siebie.
ej fragmentacje a badania nasienia robi się z ODDZIELNYCH probek, nie mozna zrobic za jednym zamachem, pytałam kilkakrotnie i w kilku miejscach
Lady in Red a dlaczego konkrtnie IV nie wchodzi w gre ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2016, 07:28
PCO, IO, Endometrioza, teratozoogspermia, kiepski HBA
Angelius Provita dr P.
1 IUI
1 IMSI
2 pICSI
24.05.2018 o 2:50 na ziemi pojawil się cud !
-
nick nieaktualnyDomiszka, mozliwe, bo ja nie dopytywalam o to czy można rzem czy nie, bo nie planuje męża namawiać żeby robił badanie nasienia tylko dlatego, ze jakas dr twierdzi że ich badanie jest najlepsze i najwiarygodniejsza i w ogóle są naj. Fragmentacje też zrobiliśmy w innej klinice, a badanie nasienia koleje będzie w połowie listopada u androloga.
domiszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ciekawa gratulacje! Super że wszystko się dobrze układa
Alimak Tobie też gratuluję! Teraz dwa tygodnie niepewności... ściskam kciuki &&&4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; 20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
I ja się dopisuję do listy IUI po Nowym roku będziemy coś działać w tym kierunku
Elf lubi tę wiadomość
Starania od 06.2015
ON: 12.2015 - Wysoka prolaktyna 01.2016 - Morfologia 1% 07.2016 - Morfologia 3% 12.2016 - Morfologia 0% / Prolaktyna poniżej normy
ONA: Niski progesteron 02.2017 - Częściowe zarośnięcie jamy macicy, niedrożne jajowody 07.2017 - Laparoskopia (Lewy drożny) AMH 0,33 02.2018 ICSI -
domiszka wrote:ej fragmentacje a badania nasienia robi się z ODDZIELNYCH probek, nie mozna zrobic za jednym zamachem, pytałam kilkakrotnie i w kilku miejscach
Lady in Red a dlaczego konkrtnie IV nie wchodzi w gre ?
Mam problem z układem krwionośnym i nie mogę brać hormonów, a już na pewno nie w takiej dawce. Do niedawna zdania lekarzy były podzielone, IUI robiłam na cyklach stymulowanych, ale ostatnio usłyszałam kategoryczne "nie" w sprawie IV. Wracam do monitoringu i insemki na naturalnym. Trochę lipa i smutno mi strasznie, no ale trzeba się jakoś trzymać.
Mam nadzieję, że ten wątek w końcu się zazieleni - na przekór wszystkiemu.
-
Ja idę na iui ok 18 listopada. TYMCZASEM faszeruje męża witaminami, a lekarz o dziwo polecił mu femibion (!) cynk i l-karnityne. Teraz czekam na okres (może nie przychodzic), a jak dostane to mam się zgłosić do lekarza i bedziemy sie decydować czy cykl bedzie ze stymulacja czy bez.36l, 2010- naturalny cud
starania od 03.2016,
4 inseminacje
Ona:hsg🆗histeroskopia🆗Usunięta tarczyca, era🆗cytokiny ❌
On: 02.2018 operacja znp- brak poprawy, astenoterato.
I hbIMSI 10.2018, dł prot, hiperstymulacja, zamrozono 7 oocytow, brak zarodkow
II hbIMSI 01.2019, kr protokół ❄️❄️❄️
01.02.19 2x 3dn zarodków ❌
14.02.20- 1x 4aa- CB
III IMSI- ❄️❄️❄️❄️
26.11.20- transfer 4aa❌
24.01.22 transfer 3AA👍♥️🍀
Udało się warto próbować 👶🏼 -
Alimak wrote:Antonna wiem tylko że podali armię w liczbie 12 mln, niestety nie wiem o jakiej ruchliwości ale mam nadzieję, że dali im kopa
to piekna ilosc ! oby się udało !
PCO, IO, Endometrioza, teratozoogspermia, kiepski HBA
Angelius Provita dr P.
1 IUI
1 IMSI
2 pICSI
24.05.2018 o 2:50 na ziemi pojawil się cud !
-
to życzę oby szybko zleciały oba a potem pojawiły się różowe kreseczki - dwie oczywiścieAlimak wrote:Miśkowa mam nadzieję, że jakoś zlecą, ten pierwszy pewnie jakoś tak ale najgorszy jest potem ten drugi tydzień.. wyjścia nie ma, oby tylko było na co czekać ktoś musi zacząć rozsiewać wirusy ciążowe:)
my na razie próbujemy wskrzeszać armię męża i wymusić na moich leniwych jajcorach owulację - wiadomo do zapłodnienia niby tylko jeden plemnik wystarczy ale jak nie ma czego zapładniać to już kicha
choć coś czuję że się jednak skończy na laparoskopii o której doktorek coś "przebąkiwał"
4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; 20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
Miśkowa wrote:to życzę oby szybko zleciały oba a potem pojawiły się różowe kreseczki - dwie oczywiście ktoś musi zacząć rozsiewać wirusy ciążowe:)
my na razie próbujemy wskrzeszać armię męża i wymusić na moich leniwych jajcorach owulację - wiadomo do zapłodnienia niby tylko jeden plemnik wystarczy ale jak nie ma czego zapładniać to już kicha choć coś czuję że się jednak skończy na laparoskopii o której doktorek coś "przebąkiwał"
kochana ja Ci dobrze radze zrób to laparo i histero, lepiej zrobić teraz.
moja bardzo dobra kolezanka ma AMH 19,7, niby na nia leki działała i po jakims jednym pecherzyku produkowała, ale jak zrobila laparo, nakluli jej jajcory to nagle po 3 zaczeły rosnac i inseminacja za 1 razem sie udała
ja robie laparo po to aby jesli dojdzie do ostatecznosci, wiedziec za wczasu co w trawie piszczy. Czytalam sporo na wątku IVF i widze ze duzo dziewczyn nie miało laparo przed procedura a potem po kolejnym nie udanym transferze okazywało sie ze jest problem w srodku ktory tak na prawde wystarczy troche przeleczyc i sie udawało, a jednak koszta duze poniosło się już wczesniej...
mąz mój ma teraz isc zbadac poziom testosteronu,prolaktyny i TSH i z tymi wynikami do nowego lekarza, bo w zasadzie nic poza suplami w jego leczeniu nie robilismy, a mysle ze wartoPCO, IO, Endometrioza, teratozoogspermia, kiepski HBA
Angelius Provita dr P.
1 IUI
1 IMSI
2 pICSI
24.05.2018 o 2:50 na ziemi pojawil się cud !
-
Kurczę w sumie to się jakoś bardzo nie wzbraniam przed tą laparoskopią, wiadomo trochę stresu jest bo to chyba jednak inwazyjne jest... ale wytrzymam wszystko dla upragnionego celudomiszka wrote:kochana ja Ci dobrze radze zrób to laparo i histero, lepiej zrobić teraz.
moja bardzo dobra kolezanka ma AMH 19,7, niby na nia leki działała i po jakims jednym pecherzyku produkowała, ale jak zrobila laparo, nakluli jej jajcory to nagle po 3 zaczeły rosnac i inseminacja za 1 razem sie udała
ja robie laparo po to aby jesli dojdzie do ostatecznosci, wiedziec za wczasu co w trawie piszczy. Czytalam sporo na wątku IVF i widze ze duzo dziewczyn nie miało laparo przed procedura a potem po kolejnym nie udanym transferze okazywało sie ze jest problem w srodku ktory tak na prawde wystarczy troche przeleczyc i sie udawało, a jednak koszta duze poniosło się już wczesniej...
mąz mój ma teraz isc zbadac poziom testosteronu,prolaktyny i TSH i z tymi wynikami do nowego lekarza, bo w zasadzie nic poza suplami w jego leczeniu nie robilismy, a mysle ze warto a póki co to lekarz tylko bąknął o tym i jeszcze ani żadnego planu nie ustalił ani skierowania nie dał. Tak właściwie to z wizyty na wizytę się dowiadujemy co dalej, nie mamy planu długoterminowego a tego mi brakuje. Za kilka dni zaczynam łykać mieszankę clo+letrozol i dowiemy się czy będzie z tego jajco czy nie... Mój mąż od razu dostał zestaw leków, bez badań hormonów i grzecznie je łyka tylko trochę denerwuje mnie, że nie dba o swoje "klejnoty" jeśli chodzi o temperaturę, wydaje mi się, że je jednak przegrzewa
4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; 20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
Miśkowa wrote:Kurczę w sumie to się jakoś bardzo nie wzbraniam przed tą laparoskopią, wiadomo trochę stresu jest bo to chyba jednak inwazyjne jest... ale wytrzymam wszystko dla upragnionego celu a póki co to lekarz tylko bąknął o tym i jeszcze ani żadnego planu nie ustalił ani skierowania nie dał. Tak właściwie to z wizyty na wizytę się dowiadujemy co dalej, nie mamy planu długoterminowego a tego mi brakuje. Za kilka dni zaczynam łykać mieszankę clo+letrozol i dowiemy się czy będzie z tego jajco czy nie... Mój mąż od razu dostał zestaw leków, bez badań hormonów i grzecznie je łyka tylko trochę denerwuje mnie, że nie dba o swoje "klejnoty" jeśli chodzi o temperaturę, wydaje mi się, że je jednak przegrzewa
no a moj nie dostał zadnych leków, na 1 wizycie u androloga lekarz nas wysmial ze mamy przyjsc dopiero po roku i tak w sumie na wlasna reke bralismy suple..
teraz jestem nawet sklonna do Wolskiego do Warszawy jechac..
Miśkowa a skąs Ty jestes ?PCO, IO, Endometrioza, teratozoogspermia, kiepski HBA
Angelius Provita dr P.
1 IUI
1 IMSI
2 pICSI
24.05.2018 o 2:50 na ziemi pojawil się cud !
mam nadzieję że ja będę nastepna, chyba że ktoś chce się jeszcze wbic przede mnie 
