X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Męskie sprawy test MAR IgG pozytywny
Odpowiedz

test MAR IgG pozytywny

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 października 2015, 07:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziekuje bardzo za slowa otuchy! Jak przeczytalam Twoja wiadomosc teraz w metrze w drodze do pracy to mi lezki zaczely plynac z oczu... Czyli jak widzisz juz emocje sa ogromne... Miejmy nadzieje, ze zarowno moje jak i Twoje najwieksze marzenie spelni sie wkrotce!:)

    Lili87 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 października 2015, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justi - życzę Wam powodzenia, uda się :). Mieszkacie w Norwegii?
    Lily - co tam u Was słychać? Ja dostałam dziś @ i czekam na odpowiedź mojej gin na wyznaczenie terminu na hsg :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 października 2015, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak Ewa, mieszkamy w Norwegii:) Dzieki za wsparcie, tez trzymam za Ciebie kciuki!

    ewa81 lubi tę wiadomość

  • Lili87 Autorytet
    Postów: 616 193

    Wysłany: 20 października 2015, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas na razie spokój ;) Byłam niedawno ściągnąć szwy w Provicie i pan dr zasugerował, żeby wykonać badanie AMH. Tak więc chyba początkiem grudnia zrobimy test MAR no i rezerwę jajnikową, i wtedy zobaczymy co dalej. Wóz albo przewóz...

    Ewa to HSG pewnie jeszcze w tym cyklu? będę trzymać kciuki, żeby wszystko wyszło super!
    Pozdrowienia :)

    25cs -12.10.16 8t4dc >tęsknię< co dzień bardziej



  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 października 2015, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justi dzięki :)
    Lili tak w tym cyklu będę mieć hsg. Jak się czujesz po badaniu? Czy wszystko ok?
    Jak będę miała termin hsg, to napiszę. 28.10 mamy wizytę u urologa z wynikami męża. Ciekawe jak wyszły i co dr nam powie.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2015, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny - mam hsg 30 października :)

  • Lili87 Autorytet
    Postów: 616 193

    Wysłany: 21 października 2015, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa to super!!! im szybciej tym lepiej! A gdzie będziesz miała robione badanie?
    Ja po HSG czułam się dobrze. Lekko krwawiłam, ale tylko w dzień badania i wieczorem gorączkowałam. Ale następnego dnia wszystko minęło. Może to dziwnie zabrzmi, ale ogólnie to polecam :P

    25cs -12.10.16 8t4dc >tęsknię< co dzień bardziej



  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 października 2015, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lili - badanie będę miała w szpitalu w moim mieście. Moja gin przyjmie mnie na oddział i na nfz będę mieć. Lili - bolało Cię to badanie? Strasznie tego bólu boję. Jeśli Cię bolało, jaki to ból jest - taki jaki przy miesiączce?

  • Lili87 Autorytet
    Postów: 616 193

    Wysłany: 22 października 2015, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochana niczego się nie bój! Mnie nie bolało. Pielęgniarka i lekarz podczas badania mówili mi co mogę w danej chwili poczuć np. "teraz może poczuć pani uszczypnięcie", "a teraz będzie ukłucie" itp. Szczerze mówiąc to nie było żadnego szczypania, żadnego kłucia. Dopiero jak mi zaczęli wtłaczać kontrast, to miałam wrażenie, że mam w sobie za dużo płynów i że mnie rozerwie - ale to nie był ból, tylko takie specyficzne uczucie, zresztą trwało to może z 15 sekund. Wiem, że to trywialne, ale ja wierzę, że wszystko mamy w głowach i od tego jak się nastawimy zależy praktycznie wszystko. Samo badanie to może 7 minut, głowa do góry - dasz radę!! :)

    ewa81 lubi tę wiadomość

    25cs -12.10.16 8t4dc >tęsknię< co dzień bardziej



  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 października 2015, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki :) dziwi mnie to, jak różne są opinie, znajome mi pisały, że ból masakryczny podczas badania...Miałaś sono hsg czy hsg?
    Chciałabym to mieć już za sobą :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2015, 22:08

    Lili87 lubi tę wiadomość

  • Lili87 Autorytet
    Postów: 616 193

    Wysłany: 22 października 2015, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miałam zwyczajne Hsg.Pewnie wiele zależy od naszego poziomu bólu. Słyszałam też opinie, że boli gdy jajowody są niedrozne, a nic nie czuć przy droznych. Każda z nas jest inna, ale to badanie może nas przybliżyć do maleństwa, tak więc musimy dać radę. :)

    ewa81 lubi tę wiadomość

    25cs -12.10.16 8t4dc >tęsknię< co dzień bardziej



  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 października 2015, 17:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Lili za uspokojenie mnie :), muszę przez to przejść i mam nadzieję, że nie będzie bardzo boleć. U mnie jest podejrzenie, że prawy jajnik jest coś nie tak i może być niedrożny. Słyszałaś o akcji, że w listopadzie mają wstrzymać IUI i IVF w klinikach? Piszą o tym w wątku IUI. Mam nadzieję, że ta akcja jak piszą, będzie trwać parę dni a nie dłużej....

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 października 2015, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, melduje sie po laparo. Mialam jednak 3w1 ( laparo, histero i hsg) no i ciesze sie bardzo, ze nie robilam samego hsg. Okazalo sie ze mam niedrozny lewy jajowod - niestety w takim miejscu, ze nie dalo sie go udroznic :( Przykro mi sie zrobilo bardzo bo to znowu obniza szanse na naturalna ciaze :( Jednak ciesze sie ze histero okej, laparo okej i baaaardzo ciesze sie ze spałam bo pewnie jakbym robila samo hsg u siebie w szpitalu ( mialam skierowanie wystawione 6.12.2014 hehe ) balam sie jednak pojsc :) i dobrze bo jak znam zycie i lekarzy w szpitalach pchaliby we mnie na sile ten kontrast w niewiadomo jakich dawkach i ilu powtorzeniach a ja bym chyba zemdlala z bolu. A te matoly pchalyby na chama ...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 października 2015, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilly czy jakas stosowalas diete po laparo ? Ja normalnie boje sie nawet tych ran dotykac, pepka nie ruszam narazie ... biore zwykly prysznic ale nie "pcham " paluchow do pepka ani wacikow ani patyczkow nic... Psikam octiseptem i zmieniam opatrunki ... Mam nadzieje ze to wystarczy? w ogole mam twardy brzuch ... dlugo tak bedzie ?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 października 2015, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Opu dobrze, że już po wszystkim :), a laparo nie dało się udrożnić lewego jajowodu?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 października 2015, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tego, co mowil lekarz zrozumialam ze nie. Dlatego mam tez naciecie po lewej stronie i nad spojeniem lonowym - pewnie probowali, ale niestety nic z tego.

    ewa81 lubi tę wiadomość

  • Lili87 Autorytet
    Postów: 616 193

    Wysłany: 24 października 2015, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Opu bardzo mi przykro, że nie udało się udrożnić :( A lekarz Ci powiedział dlaczego tak się stało? Bo ja byłam przekonana, że operacyjnie to się wszystko da "przetkać"...

    Jeśli chodzi o dietę, to starałam się jeść lekko, żeby dodatkowo nie obciążać brzucha, ale to przez pierwsze 3 dni. Ogólnie to przez pierwszy dzień leżałam, a potem już starałam się w miarę normalnie funkcjonować. Co do ran to oczywiście Octenisept i szare mydło- moim zdaniem działa cuda, przy zdejmowaniu szwów nawet lekarz był zdziwiony, że tak pięknie się pogoiło. Co do twardego brzucha itp to daj sobie czas, wszystko na pewno w swoim czasie dojdzie do siebie. Kiedy masz zdejmowanie szwów, albo jakąś wizytę kontrolną?

    ewa81 lubi tę wiadomość

    25cs -12.10.16 8t4dc >tęsknię< co dzień bardziej



  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 października 2015, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dopiero 3.11. Ale szwy podobno mam rozpuszczalne ... MOze wlasnie dlatego ze mojej dr. nie ma zeby mi zdjela po tych 7 dniach ... wiec ide po 13 dniach do kontroli.
    Ja bardzo delikatnie sie myje nawet szczerze mowiac pepek omijam - jak piana sie dostanie to dobrze i tyle w temacie, przemywam woda ( strumienie prysznica) nie ze wlewam na chama do srodka i octeniseptem. Mam nadzieje ze dobrze sie pogoi

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 października 2015, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też myślałam, że przy laparoskopii da się udrożnić jajowody. Szkoda,że się nie udało.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 października 2015, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też tak myślalam :( Jest mi bardzo przykro, ze sie nie udalo ... az zapytam na wizycie o to... Przyznam ze przeszlo mi przez mysl ze moze specjalnie nie udroznil, ale moja blizna swiadczy o tym ze sie staral, a bol przy podmywaniu sugeruje ze meczono tą stronę niezle podczas operacji, wiec jak sie nie da to sie nie da :( ale czuje sie jakbym miala wyciety jajowod jaby po pozamacicznej... wiecie calkowicie wylaczona strona :( Czy kiedykolwiek bede miala dziecko ...? Boje sie ze mnie to nie czeka ...

‹‹ 20 21 22 23 24 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ