zylaki powrozka nasiennego
-
WIADOMOŚĆ
-
Vip0 wrote:Kabełka po ilu wypisali meza ze szpitala?
Szczepił sie przeciw zoltaczce?
Dlugo trwalo podawanie znieczulenia w kregoslup?
Bo naczytalismy sie o znieczuleniu podpajeczynowkowym z wprowadzaniem przewodu i to nie takie male uklocie
W Novum zabieg ten odbywa się w ramach chirurgii jednego dnia. Moj M miał się zgłosić na 10h, na salę oper. go wzięli ok 11:20 a z kliniki wyszliśmy po godz. 19. Tak, szczepił się na żółtaczkę, zdążył wziąć 2 dawki, ale nie wiem, czy tam jest to wymagane, bo on się zaszczepił trochę wcześniej, zanim zdecydowaliśmy się na zabieg w novum. Wg niego znieczulenie to wbicie igły, nie widział jak to wygląda ani ile trwa bo przecież nie ma oczu z tyłu głowy . Jego bardzo zagadywały pielęgniarki, więc nie miał takiego dokładnego poczucia czasu. Pamięta tyle, że szybko kazali mu się kłaść, póki jeszcze miał czucie i ledwo się położył i zaczął tracić czucie w nogach odczuwane najpierw jako drętwienie.
Nie ma co studiować nadmiernie podawania znieczulenia, anestezjolog wie co robi, a znieczulenie podpajęczynówkowe jest podobno najbezpieczniejsze ze wszystkich znieczuleń .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2017, 20:30
-
Dziewczyny ponawiam moje pytanie, gdzieś chyba zaginęło w natłoku postów..
Kabełka wrote:Czytałam Wasze posty i się zastanawiam, jak wygląda wykonanie operacji na NFZ w innym województwie, czyli innym oddziale NFZ niż swój? Ktoś Wam polecał Katowice, czy dowiadywałyście się, czy jest to możliwe? -
nick nieaktualnyDzień dobry dziewczyny. Dołączam do Was. U mojego męża z miesiąca na miesiąc pogarszaly sie wyniki nasienia. Badania nasienia by robione w dniu planowanych inseminacji. w lipcu inseminacja sie odbyła mimo iż wyniki były już na granicy. W sierpniu mieliśmy pocdchdchodzic drugi raz niestety wyniki nas nie dopuściły do zabiegu. Zrobił mąż podstawowe badania hormonów i wczoraj byliśmy u androloga. I zostały wykryte żylaki powrozka nasiennego. W listopadzie czeka go laparoskopia
-
nick nieaktualny
-
Kabełka wrote:Dziewczyny ponawiam moje pytanie, gdzieś chyba zaginęło w natłoku postów..
My robiliśmy w Katowicach, a Nasz NFZ jest Dolnośląski, nie było z niczym problemu.
Do Katowic trafiliśmy ze względu na lekarza, szukaliśmy we Wrocławiu dobrego urologa lub androloga, mój kuzyn lekarz rozpuścił pytanie w branży i kilku lekarzy wskazało Katowice - Artur Pietrusa. Pojechaliśmy na wizytę i zabieg mikrochirurgiczny odbył się chyba w ciągu 2-3 tyg. Wcześniej mąż miał laparoskopowo robione, dochodzenie do siebie po mikrochirurgii jest duuużo szybsze niż po laparo. Znieczulenie miał w kręgosłup, mówi, że nie było to przyjemne, ale też nie jakieś bolesne.starania od 2013 r.
mąż:
- morfologia 1-2%,
- 2 operacje ŻPN,
- hormony, suple, dieta, sport
ja - 2021 wyszło, że:
- KIR Bx - brak implantacyjnych,
- TNF alfa ↑
- białko S ↓
- MTHFR - homozygota CC
Genetyka ok
2015 nieudane IVF, jeden zarodek
- 24.07.2020 2 trzydniowce - beta 0
- 15.10.2020 transfer 4AA - beta 0
- 19.03.2021 transfer 4AA - beta 0
- 26.10.2021 transfer 4AA - beta 0 (Fraxiparine,
Zarzio, Encorton, Acard)
- 27.04 transfer 3BA - (encorton, accofil, acard, neoparin) -
Chyba nie nawrót tylko one po laparo nadal były po prostu, było niemal to samo co przed. LEkarz wykonujący mikro powiedział, że laparo było zrobione dobrze, ale do czegoś tam nie mieli dojścia i dopiero przy mikro to widział. Zobaczymy po usg w październiku co wyszłostarania od 2013 r.
mąż:
- morfologia 1-2%,
- 2 operacje ŻPN,
- hormony, suple, dieta, sport
ja - 2021 wyszło, że:
- KIR Bx - brak implantacyjnych,
- TNF alfa ↑
- białko S ↓
- MTHFR - homozygota CC
Genetyka ok
2015 nieudane IVF, jeden zarodek
- 24.07.2020 2 trzydniowce - beta 0
- 15.10.2020 transfer 4AA - beta 0
- 19.03.2021 transfer 4AA - beta 0
- 26.10.2021 transfer 4AA - beta 0 (Fraxiparine,
Zarzio, Encorton, Acard)
- 27.04 transfer 3BA - (encorton, accofil, acard, neoparin) -
Albo pojechać do Katowic na NFZ :)zabieg jest mało inwazyjny, tego samego dnia można wyjść ze szpitala, byle mieć kierowcęstarania od 2013 r.
mąż:
- morfologia 1-2%,
- 2 operacje ŻPN,
- hormony, suple, dieta, sport
ja - 2021 wyszło, że:
- KIR Bx - brak implantacyjnych,
- TNF alfa ↑
- białko S ↓
- MTHFR - homozygota CC
Genetyka ok
2015 nieudane IVF, jeden zarodek
- 24.07.2020 2 trzydniowce - beta 0
- 15.10.2020 transfer 4AA - beta 0
- 19.03.2021 transfer 4AA - beta 0
- 26.10.2021 transfer 4AA - beta 0 (Fraxiparine,
Zarzio, Encorton, Acard)
- 27.04 transfer 3BA - (encorton, accofil, acard, neoparin) -
Guniaczek wrote:My robiliśmy w Katowicach, a Nasz NFZ jest Dolnośląski, nie było z niczym problemu.
Do Katowic trafiliśmy ze względu na lekarza, szukaliśmy we Wrocławiu dobrego urologa lub androloga, mój kuzyn lekarz rozpuścił pytanie w branży i kilku lekarzy wskazało Katowice - Artur Pietrusa. Pojechaliśmy na wizytę i zabieg mikrochirurgiczny odbył się chyba w ciągu 2-3 tyg. Wcześniej mąż miał laparoskopowo robione, dochodzenie do siebie po mikrochirurgii jest duuużo szybsze niż po laparo. Znieczulenie miał w kręgosłup, mówi, że nie było to przyjemne, ale też nie jakieś bolesne.
A pamiętasz jakie badania musieliście mieć zrobione przed zabiegiem i po jakim czasie Twój mąż wrócił do pracy (mój ma siedzącą więc zastanawiam się ile trzeba zaplanować urlopu) -
Cześć dziewczyny,
forum czytam już jakiś czas i korzystałam z zawartej tutaj wiedzy, tak więc postanowiłam się też podzielić swoimi doświadczeniami.
Mój mąż także miał zdiagnozowane (ok. rok temu) żylaki - w USG były widoczne po lewej stronie o śr. ok 2,8 - 4,8 mm, dodatnia próba Valsalvy.
Diagnoza ta padła oczywiście po słabych wynikach nasienia - pierwsze jakie były zrobione były bez morfologii, ale głównym problemem był ruch. Tylko 6% plemników o ruchu postępowym, pozostałe nieruchome. Ilość też słaba - 8,7 mlm/ml, 39 w całości. Drugie badanie, zrobione dla potwierdzenie tych wyników, także ukazało słaby ruch - tym razem 12% postępowego, trochę lepsze parametry ilościowe (ok. 160 mln w całości). Morfologia była ok i wynosiła 10%. Pozostałe parametry też w porządku.
Hormony były w normie, nie było bakterii.
Niestety po tych wstępnych wynikach, pierwszy lekarz nie zauważył żylaków, co wydłużyło całą drogę... Dopiero, po zapisaniu się do Novum padła diagnoza, o której napisałam wcześniej. Na operacje (mikrochirurgia w N.) zdecydowaliśmy się od razu i udało się ją zrobić w miesiąc po wynikach USG.
Widzę, że dużo osób pyta się o przebieg zabiegu i późniejszy powrót do formy, więc od razu napiszę, że mój m. zniósł to bardzo dobrze. W zależności od trybu pracy lekarze zalecają i dają zwolnienie na określony czas. Chyba był to tydzień (najwyżej 2, ale nie pamiętam dokładnie) - praca siedząca przy komputerze. Nic go nie bolało i nie boli do dnia dzisiejszego, nawet podczas wysiłku fizycznego. Wszystko się dobrze zagoiło. Z naszego punktu widzenia nie było więc żadnych problemów.
Co do wyników po operacji - robiliśmy dwa badania i widać poprawę tego co było najgorsze przed operacją czyli ruchu postępowego. 4 miesiące po operacji ruch postępowy - 18%, niepostępowy 22%. 8 miesięcy po operacji ruch postępowy 22,6%, niepostępowy 24,5%. Z koncentracją niestety jest różnie, jest niższa od normy. Nadgania za to poprzez ilość ejakulatu, i wynik w całości mieści się w normie (ok. 50 mln).
Dodam też, że morfologia pozostała raczej stała - przed operacją była ok, po operacji w tych dwóch badaniach wyniosła każdorazowo 9% (badania w różnych labach).
Obecne wyniki po operacji kwalifikują nas do inseminacji, ale poczekamy jeszcze do końca roku (już 3 lata minęły, to jeszcze kilka miesięcy wytrzymamy ).
Pozdrawiam
-
Hej kolezanki
Czy maz ktorejs z was operowal zylaki powrozka nasiennego u DR Wolskiego?
Opowiedzcie jaki razultat operacji oraz konfort zabiegu .Drożnośc prawidłowa, owulacja bez stymulacji, badania w normie
On : badanie nasienia w normie ,
HBA 91%
1 IUI ( pęcherzyk dominujący 23mm)
2 IUI ( pęcherzyk dominujący 30 mm)
3 IUI odwołana ( zmiana lekarza prowadzącego zlecenie przez Dr.badania DNA plemników i HBA)
Punkcja 8.04.2019 ( pobrano 16 kumulusow , 8 dojrzałych , 7 się zapłodniła , pozostało 5 blastek)
Transfer 1 blastki 13.04.2019
5dpt beta - 22.7
10dpt beta 309
13dpt beta 1060
16dpt beta 2637 -
nick nieaktualnyangelwings wrote:A pamiętasz jakie badania musieliście mieć zrobione przed zabiegiem i po jakim czasie Twój mąż wrócił do pracy (mój ma siedzącą więc zastanawiam się ile trzeba zaplanować urlopu)
Mąż też ma pracę siedzącą, w środę miał zabieg i do końca tygodnia został w domu. W poniedziałek wrócił do pracy, ale nie było to dla niego komfortowe. Prozaiczny problem - zapięte spodnie uciskały na ranę, więc musiał siedzieć w rozpiętych
Z tego co kojarzę, to tam tylko w środy robią ten zabieg.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2017, 13:12
-
Kozali a gdzie robiliscie zabieg? I jaka metoda? Jaki rodzaj znieczulenia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2017, 13:24
Drożnośc prawidłowa, owulacja bez stymulacji, badania w normie
On : badanie nasienia w normie ,
HBA 91%
1 IUI ( pęcherzyk dominujący 23mm)
2 IUI ( pęcherzyk dominujący 30 mm)
3 IUI odwołana ( zmiana lekarza prowadzącego zlecenie przez Dr.badania DNA plemników i HBA)
Punkcja 8.04.2019 ( pobrano 16 kumulusow , 8 dojrzałych , 7 się zapłodniła , pozostało 5 blastek)
Transfer 1 blastki 13.04.2019
5dpt beta - 22.7
10dpt beta 309
13dpt beta 1060
16dpt beta 2637 -
nick nieaktualnyVip0 wrote:Kozali a gdzie robiliscie zabieg? I jaka metoda? Jaki rodzaj znieczulenia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2017, 14:05
-
nick nieaktualny