zylaki powrozka nasiennego
-
WIADOMOŚĆ
-
kozalia wrote:A czy myślicie że jest szansa po zabiegu na poprawę nasienia, aż tak dużą, żeby próbować naturalnie? Wyniki przed zabiegiem nawet do inseminacji nas nie kwalifikowały
-
kozalia wrote:Też mieliśmy tam ten zabieg, więc może trochę pomogę. Przed zabiegiem trzeba było zrobić kilka badań krwi, jakieś podstawowe, m. in. morfologie i na pewno grupę krwi, może uda mi się sprawdzić wieczorem co konkretnie. Można to zrobić u nich w laboratorium (rano) za darmo w ramach przygotowania do zabiegu z NFZ.
Mąż też ma pracę siedzącą, w środę miał zabieg i do końca tygodnia został w domu. W poniedziałek wrócił do pracy, ale nie było to dla niego komfortowe. Prozaiczny problem - zapięte spodnie uciskały na ranę, więc musiał siedzieć w rozpiętych
Z tego co kojarzę, to tam tylko w środy robią ten zabieg.
Mój mąż ma azoospermię, także my nie mamy nic do stracenia. Wątpię, że zabieg nam może pomóc, chyba że zdarzy się cud -
kozalia wrote:A czy myślicie że jest szansa po zabiegu na poprawę nasienia, aż tak dużą, żeby próbować naturalnie? Wyniki przed zabiegiem nawet do inseminacji nas nie kwalifikowały
Ja już nie wiem. Od lekarzy (4ech) słyszałam skrajnie różne opinie- albo że na 100% pomoże albo, że 50/50, albo że szansa jest minimalna. Nie chcę straszyć, ale u nas po 3 mcach od embolizacji nie ma zmiany. Fakt, że mąż miał małe żylaki (II stopień), a nasienie słabiutkie, więc chyba żylaki nie byly powodem. Mi z lektury forum wychodzi, że zazwyczaj po operacji poprawia się znacznie ruchliwość i trochę ilość. Morfologia zazwyczaj się nie poprawia, ew. o 1-2%. U nas taka niewielka zmiana to za mało. Nie kojarzę na forum przypadku, żeby facet z wynikami podobnymi jak mój mąż doszedł do normy. Wiec chyba sporo zależy od wyników startowych, są osoby u których wzrost wszystkich parametrów o 100% już jest wystarczający do ciąży naturalnej, a są takie, gdzie musiałby nastąpić wzrost o 1000%. Ale też nie chcę wprowadzać w błąd, być może coś przeoczyłam. I też jestem w kiepskim humorze, bo akurat jesteśmy po wizycie u nowego lekarza, który powiedział, że operacja rzadko pomaga i niepotrzebnie zwlekamy z ivf, bo się starzejemy i z wiekiem nasienie się ponoć naturalnie pogarsza. Lekarz mi się nie spodobał, ewidentnie naciągał na ivf, ale i tak ogarnęło mnie czarnowidztwo.Czynnik męski- ciężki OAT, DFI poniżej 15%
Starania od 1.1.2016
11.2016 - diagnoza OAT
5.2017- embolizacja żpn, bez efektu
1.2018 - ICSI w Invimed Poznań, OHSS, bez transferu
4.2018 - I kriotransfer, bez efektu
5.2018- II kriotransfer, ciąża bliźniacza:)
1.2019- rodzą się nasze córki -
Na pewno to jest mocno indywidualna kwestia. Angelwings badaliscie genetykę?Czynnik męski- ciężki OAT, DFI poniżej 15%
Starania od 1.1.2016
11.2016 - diagnoza OAT
5.2017- embolizacja żpn, bez efektu
1.2018 - ICSI w Invimed Poznań, OHSS, bez transferu
4.2018 - I kriotransfer, bez efektu
5.2018- II kriotransfer, ciąża bliźniacza:)
1.2019- rodzą się nasze córki -
nick nieaktualny
-
32Czynnik męski- ciężki OAT, DFI poniżej 15%
Starania od 1.1.2016
11.2016 - diagnoza OAT
5.2017- embolizacja żpn, bez efektu
1.2018 - ICSI w Invimed Poznań, OHSS, bez transferu
4.2018 - I kriotransfer, bez efektu
5.2018- II kriotransfer, ciąża bliźniacza:)
1.2019- rodzą się nasze córki -
Saja wrote:Na pewno to jest mocno indywidualna kwestia. Angelwings badaliscie genetykę?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWitam,
Mam pytanie do wszystkich u ktorych po zabiegu poprawily sie wyniki. W jakim wieku sa Wasi partnerzy? Moj maz ma 37lat I slabe wyniki. Zastanawiamy sie czy istnieje realna szansa na poprawe w tym wieku. Chodzi o poprawe ktore umozliwialaby nam naturalne zajscie w ciaze? -
Berta wg mnie szansa poprawy wyników istnieje, pod warunkiem, że nie ma innych czynników pogarszających nasienie. Niestety lepsze wyniki nasienia nie dają i tak gwarancji ciąży, bo do tego musi się zgrać wiele więcej czynników po obu stronach. Tak czy owak uważam, że żylaki należy usunąć.
-
nick nieaktualnyDzieki Kabelka. Nie mam pojecia czy istnieja inne czynniki pogarszajace nasienie. Mieszkamy w UK I wlasnie zaczelismy "dochodzenie" w sprawie ewentualnej ciazy. Mielismy konsultacje w klinice nieplodnosci gdzie zrobiono badania nasienia i moje badania i okreslono przyczyne nieplodnosci jako "czynnik meski". Sami zdecydowalismy sie "grzebac" dalej w zylakach bo wiemy ze maz takowe ma, wiemy tez ze analiza nasienia sprzed prawie 9 lat byla znacznie lepsza. To oczywiscie nie oznacza ze pogorszenie jest wynikiem zylakow ale istnieje duze prawdopodobienstwo.
U mojego meza stwierdzono zylaki prawie 10 lat temu ale w Polsce wtedy (przynajmniej zadnen z naszych urologow) nie zachecal do operacji wrecz przeciwnie aktywnie rekomendowano wstrzymanie sie z zabiegiem. Z tego co sie orientuje obecnie jest inna "szkola" i operuje sie znacznie wczesniej.
Jedyna obiekcja z naszej strony przed zabiegiem to obawa pogorszenia stanu obecnego. Dzisiaj idziemy na konsultacje do urologa wiec dowiemy sie jakie sa rekomendacje w naszym przypadku. -
Berta - tak realnie to nikt nie da Ci 100% odpowiedzi. Szansa jest zawsze, ale jeśli macie bardzo słabe wyniki, to raczej bym się nie nastawiała, że usunięcie żylaków sprawi rewolucję.Czynnik męski- ciężki OAT, DFI poniżej 15%
Starania od 1.1.2016
11.2016 - diagnoza OAT
5.2017- embolizacja żpn, bez efektu
1.2018 - ICSI w Invimed Poznań, OHSS, bez transferu
4.2018 - I kriotransfer, bez efektu
5.2018- II kriotransfer, ciąża bliźniacza:)
1.2019- rodzą się nasze córki -
nick nieaktualny
-
Nie ma poprawy, wyniki są mniej więcej takie same jak przed operacją: morfologia 1%, ilość ok. 2mln/1ml, ruch ok. 30%. Nie pamiętam dokładnie. Rozpoznanie to nadal ciężka oligoasthenoteratozoospermia i wskazanie do ivf.
Berta - ile plemników w całości i jaki ruch?Czynnik męski- ciężki OAT, DFI poniżej 15%
Starania od 1.1.2016
11.2016 - diagnoza OAT
5.2017- embolizacja żpn, bez efektu
1.2018 - ICSI w Invimed Poznań, OHSS, bez transferu
4.2018 - I kriotransfer, bez efektu
5.2018- II kriotransfer, ciąża bliźniacza:)
1.2019- rodzą się nasze córki -
Berta2 wrote:Dzieki Saja. Zauwazylam u Ciebie ze w maju mieliscie emobolizacje. Jaka jest poprawa u Twojego partnera po zabiegu? Nasze wyniki to 6mln na 1 ml, morfologia 10%.
Ale nad żylakami nie ma co się zastanawiać, trzeba usunąć choćby dla zdrowia faceta.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2017, 18:19
-
nick nieaktualnyDziekuje za odpowiedz Saja I Kabelka. Nie mamy jeszcze kopii wynikow meza. Zostana do nas przeslane poczta (!!!) zgodnie z brytyjskimi standardami wiec napisalam tylko to co pamietam z rozmowy z konsultantem.
Wczoraj natomiast mielismy pierwsza konsultacje z urologiem. Moj maz oprocz slabych wynikow ma rowniez bol (w jednym jadrze). Stwierdzono oprocz zylakow (ktore zdaniem konsultanta sa niewielkie) rowniez cyste ktora zdaniem lekarza ma stan zapalny ktory najpierw trzeba zlikwidowac zanim zrobi sie cokolowiek poza tym. Nastepna konsultacja 13go pazdziernika a do tego czasu anytbiotyk I leki ulatwiajace przeplywy. Powiedzial nam ze istnienie cysty utrudnia ewentualny zabieg I o ile zylaki leczy sie operacyjnie to cysty sie nie wycina wiec dzialania w jadrze w ktorym sa zylaki I cysta sa znacznie utrudnione. Na kolejnej konsultacji skupi sie bardziej na wynikach nasienia natomiast teraz chce zlikwidowac stan zapalny. Tak wiec czekamy zanim bedziemy mieli jakakolwiek jasnosc dzialania... -
Witajcie
Czy jest tu jakas para ktora przeszła zabieg zylakow powrozka nasiennego w warszawie?
Wstepnie zdecydowalismy sie na novim u dr Wolskiego ale dzis sie naczytalismy bardzo zlych opinij . Poradzcie nam cos bo juz nie wiem gdzie pokierowac mojego m. PomocyDrożnośc prawidłowa, owulacja bez stymulacji, badania w normie
On : badanie nasienia w normie ,
HBA 91%
1 IUI ( pęcherzyk dominujący 23mm)
2 IUI ( pęcherzyk dominujący 30 mm)
3 IUI odwołana ( zmiana lekarza prowadzącego zlecenie przez Dr.badania DNA plemników i HBA)
Punkcja 8.04.2019 ( pobrano 16 kumulusow , 8 dojrzałych , 7 się zapłodniła , pozostało 5 blastek)
Transfer 1 blastki 13.04.2019
5dpt beta - 22.7
10dpt beta 309
13dpt beta 1060
16dpt beta 2637 -
Saja wrote:Nie ma poprawy, wyniki są mniej więcej takie same jak przed operacją: morfologia 1%, ilość ok. 2mln/1ml, ruch ok. 30%. Nie pamiętam dokładnie. Rozpoznanie to nadal ciężka oligoasthenoteratozoospermia i wskazanie do ivf.
Berta - ile plemników w całości i jaki ruch?
Saja, urolog mojego męża mówił,że po operacji to nawet do roku można czekać na poprawę. Ale ruch się poprawił? Czy źle wnioskuję z info w stopce? -
Vip0 wrote:Witajcie
Czy jest tu jakas para ktora przeszła zabieg zylakow powrozka nasiennego w warszawie?
Wstepnie zdecydowalismy sie na novim u dr Wolskiego ale dzis sie naczytalismy bardzo zlych opinij . Poradzcie nam cos bo juz nie wiem gdzie pokierowac mojego m. Pomocy
Vip0 a jakie to złe opinie Was odstraszyły? My jesteśmy zadowoleni. Napisz może co Was odstrasza, może coś rozwieję wtedy Wasze wątpliwości.