Gdzie rodzić - Śląsk
-
WIADOMOŚĆ
-
Rozalkaija wrote:Może ktoś tam rodził i coś napisz o porodzie zanim ja dotrwam do swojego:-)
Rodziłam w SIMIN 19 grudnia, poród szybki - 2,5h, poród odbierała położna, pani Joanna Jańczuk - złota kobieta, mogę powiedzieć, że poród był przyjemnością wygląd szpitala odstrasza, sale ok 4-osobowe, brak prywatności, zakaz noszenia majtek a tu drzwi otwarte, kto chce wchodzi i wychodzi.. Ale w ostatecznym rozrachunku, na drugi ewnetualny poród również wybiorę ten szpital. Obsługa, położne, pielęgniarki łaski nie robiły, że muszą przyjść i pomóc, same się wielokrotnie upominały, że są po to by nas wspierać. Badania przed porododem były delikatne, duży szacunek do pacjenta.Sarah88, PatrycjaP, S., Falon lubią tę wiadomość
-
Hej mam jeszcze czas ale obecnie mam kkmplikacje ze skracajaca sie szyjka. Chodze do dr Graniczkii mmyślałam nad porodem u Bonifratrow ale zobaczę tez szpital w Bogucicach i im. Leszczyńskieg. Wolałabym mały szpital
Tygrysek lubi tę wiadomość
<a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w30dw4mrtvhjki.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a> -
nick nieaktualny
-
Selene wrote:Rodziłam w SIMIN 19 grudnia, poród szybki - 2,5h, poród odbierała położna, pani Joanna Jańczuk - złota kobieta, mogę powiedzieć, że poród był przyjemnością wygląd szpitala odstrasza, sale ok 4-osobowe, brak prywatności, zakaz noszenia majtek a tu drzwi otwarte, kto chce wchodzi i wychodzi.. Ale w ostatecznym rozrachunku, na drugi ewnetualny poród również wybiorę ten szpital. Obsługa, położne, pielęgniarki łaski nie robiły, że muszą przyjść i pomóc, same się wielokrotnie upominały, że są po to by nas wspierać. Badania przed porododem były delikatne, duży szacunek do pacjenta.
Co to znaczy zakaz noszenia majtek
Ja się wybieram w czwartek na dni otwarte .. słyszałam wiele pozytywnych opinii o SIMIN i mimo że jestem z Sosnowca jak narazie chcę tam rodzić ..
a jak jest z łazienką? na korytarzu czy są w salach ? -
angelcia wrote:Dziewczyny tylko szkoda, że jak coś odradzacie to nie piszecie dlaczego Taka "porada" to niestety nie porada.
ja o Mysłowicach nie słyszałam niczego dobrego ...
a skoro jesteś z Mysłowic to do Katowic masz niedaleko może lepiej rozważyć inny szpital... ja jestem z Sosnowca i chcę rodzić w Chorzowie w SIMIN ale też dobre opinie ma szpital na Bogucicach -
Selene wrote:Rodziłam w SIMIN 19 grudnia, poród szybki - 2,5h, poród odbierała położna, pani Joanna Jańczuk - złota kobieta, mogę powiedzieć, że poród był przyjemnością wygląd szpitala odstrasza, sale ok 4-osobowe, brak prywatności, zakaz noszenia majtek a tu drzwi otwarte, kto chce wchodzi i wychodzi.. Ale w ostatecznym rozrachunku, na drugi ewnetualny poród również wybiorę ten szpital. Obsługa, położne, pielęgniarki łaski nie robiły, że muszą przyjść i pomóc, same się wielokrotnie upominały, że są po to by nas wspierać. Badania przed porododem były delikatne, duży szacunek do pacjenta.
Brak prywatności to niestety przypadłość wszystkich szpitali a zakaz noszenia majtek wynika ze względów zdrowotnych, żeby się wszystko lepiej goiło i dochodziło powietrze. Tak twierdzi moja położna, a zakaz taki obowiązuje we wszystkich porodówkach. W ubiegłym tygodniu byłam na oddziale położniczym Simin, nie na dniu otwartym, ale pomimo to położna dyżurująca oprowadziła mnie i była bardzo miła, rzeczywiście budynek marny ale w salach każde łużko przedzielone parawanem więc i tak zapewniają więcej prywatności niż w innych szpitalach bo można się przynajmniej odgrodzić od sąsiadki kiedy ma tabun gości.Sarah88 lubi tę wiadomość
-
Ooo to super że parawany są ... to naprawdę jest duży plus... więcej prywatności.. Wgl. ja uważam że nie powinno być odwiedzin na porodówce a jeśli już to max 2 osoby i to najbliższa rodzina mąż czy mama ...wkurza mnie strasznie to jak ktoś się pcha do noworodka do szpitala przynosi bakterie i wgl. na tym punkcie mam straszną schizę ...
Jeszcze mnie zastanawia ten brak majtek jak to jest przecież po porodzie wszystko schodzi i co leje się tak po prostu ze mnie? nie mogę sobie podpaski włożyć przecież chyba po to się bierze te podpaski i podkłady nie rozumiem tego dalej ja kupiłam majtki takie jednorazowe ale widać nie będę mogła ich użyć. -
Arsenka, polega to na tym, że nosisz podkłady między nogami i jkoś trzeba je utrzymać bez majtek ale nie martw się podobno to tak tylko w pierwszej dobie a w tedy i tak mało się chodzi. Damy radę W Siminie to nawet nie są parawany tylko zasłony i możesz osłonić z obu stron całe swoje łóżko. To jest bardzo fajne bo nikt nie podgląda kiedy karmisz np. dziadek sąsiadki:-) Przynajmniej odrobina prywatności.
-
Rozalkaija dzięki bo już się martwiłam jak to będzie wszystko wyglądać
:)pewnie że damy radę ... nie jesteśmy pierwsze i pewnie nie ostatnie
ale zawsze jest ten strach przed czymś nowym i nieznanym
Dziś się wybieram do Simin żeby na własne oczy to wszystko zobaczyć
Jestem już prawie pewna że chcę tam rodzić ..a dzisiejsza wizyta będzie decydująca
Edit..
Byłam dziś w Siminie jestem zachwycona
zdecydowanie chcę tam rodzić... może faktycznie sam budynek nie powala ale nie to jest najważniejsze ...
i co ważne mają bezpłatną szkołę rodzenia
polecam poczytać
https://forum.parenting.pl/szpitale/2968059,simin-porodowka-w-chorzowie,6Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2015, 13:33
Sarah88 lubi tę wiadomość
-
Proponuję wybrać się na dni otwarte w czwartek .. wiem że nie robią problemu z cc jak się coś dzieje niedobrego..Jeśli masz skierowanie to trzeba się wcześniej zgłosić i umówić na konkretny termin. Generalnie stawiają i polecają każdej pacjentce zoo. Dobrze się zastanów nad cc jeśli nie masz wskazań, dużo lepiej rodzić naturalnie... a w Siminie rodzi się po ludzku ... przeczytaj opinie na ich temat podane w moim poście powyżej
Czytałam że poród z zoo nie pozostawia traumy i kobiety naprawdę są zadowoloneWiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2015, 17:46
-
Arsenka wrote:Czytałam że poród z zoo nie pozostawia traumy i kobiety naprawdę są zadowolone
Nie zdążyli podać mi zzo i rodziłam naturalnie, bez znieczulenia. Na drugi dzień mogłabym rodzić ponownie, co świadczy o tym, że i bez znieczulenia tam się rodzi po ludzku
A co do nie noszenia majtek.. Nie pisałam, że był to problem, są parawany, owszem, ale ja leżałam na łóżku zaraz przy drzwiach które cały czas były otwarte (bo to położna weszła, salowa, lekarz, ktoś odwiedziający itd) i dla mnie to był duży dyskomfort. Nawet zejście z łóżka sprawiało, że wszystko zaraz było na wierzchu no i karmiłam piersą - ten sam dyskomfort. Kto miał łóżko w głębi sali ten szczęściarz
Ale tak jak pisałam, rodzić - tylko w SIMIN-ie. Planują remonty sal - jak to zrobią to już wogóle będzie szpital na 6!Arsenka lubi tę wiadomość
-
Ja rodzilam w Sosnowcu przez cc, ogolnie rewelacja, zabieg nie bolal, lekarze zartowali cala operacje.
Prywatnosci nie ma niestety, sale dwuosobowe, z wc i prysznicem, ktory ratuje zycie cycom.
Lozka regulowane pilotem co ulatwia wyjmowanie dziecka z wozka i wstawanie.
Sama odciagalam pokarm i przyjmowalam gosci, trudno.
Majtek ogolnie nie wolno przed wizytami sciagamy, ale po cc nawet i majtki bola
Stawiaja na nogi w drugiej dobie. Do przezycia.
Przeciwbolowe daja na zadanie.
Troche lekarki z noworodkow niemry nas z zoltaczka o maly wlos by wypisaly.
Oczywiscie wszystko swoje lewatywa podklady podpaski pampki i chusteczki, lepiej zabrac laktator bo mozna sie zdziwic jak piersi skamienieja pierwszy raz.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2015, 03:37
-
Mam pytanie do dziewczyn, które rodziły w SIMINie (lub zamierzają i mają jakieś sprawdzone info). Czy warto wykupić usługi prywatnej położnej? Byłam zachwycona tymi poznanymi na SR, ale poród coraz bliżej i włączyły się obawy czy aby na pewno cały personel jest taki pomocny. Poza tym dziś okazało się, że muszę zmienić lekarza prowadzącego, bo moja gin, która nota bene dyżuruje w SIMINie, jest na zwolnieniu lekarskim, bo sama jest w ciąży i straciłam grunt pod nogami .
Z góry dziękuję za podzielenie się spostrzeżeniami . -
Anielka, ja uważam, że nie warto. Wszystkie położne są bardzo miłe i pomocne. Jak wiesz jest to szpital prywatny a standardy pracy personelu w prywatnym szpitalu są inne niż w państwowym. Wiadomo.
Ale jeśli bardzo się denerwujesz to dla własnego spokoju i dobra załatw sobie położną prywatnie. Nie wiem ile to kosztuje ale nie warto sonie żałować bo człowiek wydaje na bzdury a poród ma być najwspanialszą chwilą w życiu.
Wszystko zależy czy bardzo się stresujesz, ale piszesz, że chodziłaś do szkoły rodzenia, więc jesteś o niebo lepiej przygotowana do porodu niż te dziewczyny co nie chodziły a poza tym chodząc do szkoły już poznałaś położne i one Ciebie więc napewno będą się starać. Ja zaufałam dziewczynom z Siminu i nie będę mieć położnej prywatnie. PowodzeniaAnielka lubi tę wiadomość
-
polecam to forum dla niezdecydowanych
https://forum.parenting.pl/szpitale/2968059,simin-porodowka-w-chorzowie
sama się zdecydowałam na poród tam i na szkołę rodzenia.. naprawdę położne są przemiłe... i myślę że szkoda kasy na prywatną położną ... za którą zapłacisz od 600 zł w górę .. ja też nie mam tam swojego lekarza... i jak na razie wszyscy są bardzo mili.. nie rodziłam co prawda tam..ale napewno podzielę się wrażeniami bo to już nie długo... jakoś zaufałam tej placówce.. sprawiają bardzo dobre i ciepłe wrażenie .. a i opinie też mówią same przez się ..Anielka lubi tę wiadomość
-
Jeszcze nie rodziłam ale mam małe doświadczenie z SIMIN .. leżałam tam niecały tydzień na oddziale położniczym i na sali miałam 2 panie po cc i jedną po porodzie sn .. i miałam okazję poprzyglądać się jak jest... Jestem pod wrażeniem naprawdę ruch w tym pokoju jak na autostradzie.. ciągłe pytania a boli panią a chce pani coś przeciwbólowego a to jak mały się za bardzo rozpłakał przychodziła położna i pomagała na noc zabierali dzieci paniom które rodziły przez cc żeby mogły odpocząć ... przynosiły tylko na karmienie.
Pomoc przy przystawianiu do piersi.. jak któraś miała problem to można było wezwać panią z oddziału noworodków i pomagała tak długo jak to było potrzebne..
po za tym mną się też tam bardzo dobrze zajęli .. trafiłam tam z objawami przedwczesnego porodu.. w chiwlach krytycznych lekarze byli u mnie po 4 razy na dzień.. a polożne non stop doglądały czy kroplówka dobrze leci.. a to ktg a to ciśnienie naprawdę super. Nie wiem jak to widziały same rodzące bo nie miałam okazji z nimi porozmawiać może one były z czegoś nie zadowolone ... nie wiem ale nie wyglądały jak by im czegoś brakowało.
W każdym razie jestem zdecydowana na poród w simin i polecam z czystym sumieniem.. czy będę polecać po porodzie ? okaże sięAnielka lubi tę wiadomość
-
ja byłam w Mysłowicach miałam ciąze pozamaciczna jesli chcecie wiedziec dlaczego odradzam ten szpital napiszcie do mnielaparotomia 2013,tarczyca,starania 1.06.2015 dowiaduje się o ciąży <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/zrz6h3719xfpfe2x.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>