Gdzie rodzić - Śląsk
-
WIADOMOŚĆ
-
Arsenka, cieszę się, że pomimo kryzysowej sytuacji masz takie pozytywne odczucia. Właśnie się zastanawiałam czy gdyby coś się działo jeszcze na długo przed porodem (jestem dopiero w 33tc), to pomimo braku oddziału patologii ciąży w SIMIN ktoś tam będzie chciał się mną zająć. Tym bardziej, że do SIMIN mam 23 km, a po drodze 2 inne szpitale z oddziałami patologii ciąży.
Życzę dotrwania do terminu a potem czekam na relację z wielkiego dnia . -
Anielka to nie prawda że nie ma tam patologii ciąży..może jako tako oddziału nie ma ale przyjmą cię na 100% na ginekologię .. tam mnóstwo dziewczyn leżało i to w początkowej ciąży.. wiem bo mnie potem przenieśli na ginekologię jak na porodówce zabrakło miejsc bo było jednego dnia 5 porodów
I gdyby się coś działo to jedź do SIMIN bo w razie jak byś urodziła wcześniej mają bardzo dobrze wyposażony oddział neonatologiczny ..a już od 32 t.c. sobie poradzą z wcześniakiem na tym oddziale ..tak mówili na szkole rodzenia... ja trafiłam do SIMIN ze skurczami w 34 t.c. więc spokojnie możesz tam jechać.. naprawdę fajnie się mną zajęli ..
Dodam tylko że ja do SIMIN też mam około 25 km i po drodze kilka szpitali w tym jeden pod nosem a jednak tam wolałam i nie żałuję
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2015, 21:05
Magic lubi tę wiadomość
-
Witam przyszłe i obecne mamy. Mam pytanie dotyczące porodu bez ubezpieczenia zdrowotnego, teoretycznie kobiety w ciąży, okresie porodu i pologu oraz dzieci do 18r.z. maja bezplatna opieke, ale wszyscy wiemy jak to jest.
Lezalam z poronieniem zagrazajacym w szpitalu Simin w Chorzowie, na patologii ciazy w 10tyg. Oddzial Patologii oceniam dobrze, fachowa opieka, ale nie wiem jak jest na "górze".
Moje pytanie dotyczy szpitala St. Leszczynskiego w Katowicach ul. Raciborska, czy ktoras z Pan spotkala sie z odmowa przyjecia na oddzial z powodu braku ubezpieczenia?? Jestem w 27tyg, wiec pora sie zastanawiac, gdzie urodzic.
Ps. poprzedze pytania- w urzedzie pracy mnie nie zarejestruja, bo jestem w ciazy zagrozonej, w mopsie tez nie moga, bo dochod meza przekracza o 150zl. W czasie zajsca w ciaze pracowalam, ale po krwawieniu musialam isc na zwolnienie. Szef wyrzucil mnie z pracy i placil skladki do 31grudnia 2014, aktualnie sie z nim sądze, bo to nie jedyne co mi zrobil, ale to inna historia. O mamo, ale sie rozpisalam Z gory dziekuje za kazda odp. -
Hej kochane.. w wielkim skrócie.. jeśli miała bym rodzić jeszcze raz to tylko SIMIN!!!
Jestem bardzo zadowolona z opieki... naprawdę.. i co istotne.. mają świetny oddział neonatologiczny .. opieka nad maluchem rewelacja.. nawet kąpać uczą.. wszystko robią przy mamusi.. albo mamusia może sama kąpać przy nich.. pomoc w uzyskaniu laktacji super ..sama bym sobie nie poradziła..
Co prawda ja miałam cc. ale z opieki lekarzy też jestem zadowolona .. jak bolała mnie głowa po cc. to chodzili pytali jak się czuje doglądali.. polecam to miejsce z czystym sumieniem
Bardzo miła atmosfera położne uśmiechnięte, służą pomocą, czuć że są z powołania i można na nie liczyć, leżałam prawie tydzień i z różnymi miałam po kolei do czynienia żadna z nich mi nie podpadła ..
Wiadomo że zawsze można się czegoś przyczepić ..ale ogólnie oceniam szpital w skali od 1-10 na 8,5
do tego miałam to szczęście że byłam w dwuosobowej saliAnielka lubi tę wiadomość
-
Anielka, juz sie pytalismy. Jego szef stwierdzil, ze nie moze na umowe smieciowa... Dopiero jak przejdzie za 3 miesiace na umowe o prace, to dopiero wtedy moze mnie ubezpieczyc, a poza tym bedzie musial mu zmniejszyc stawke, zeby odprowadzac na mnie skladki, poniewaz maz jest ubezpieczany przez Zus, bo dostaje rente rodzinna.
-
Arsenka, przede wszystkim gratuluję narodzin synka. Super, że wszystko poszło po Twojej myśli i że jesteś zadowolona z opieki. Ja jestem zdecydowana na SIMIN, a Twoja opinia tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że warto tam rodzić. Jedyne co, to prześladuje mnie myśl, że w dniu kiedy pojawię się na porodówce będzie masa rodzących i co wtedy? Co prawda położna Asia zapewniała mnie, że nie mogą nie przyjąć rodzącej, ale wiadomo stresu w takiej sytuacji na pewno więcej.
Itasia, faktycznie umowa śmieciowa zmienia postać rzeczy .
Wesołych Świąt dla wszystkich! Bezproblemowych ciąż, szybkich i bezbolesnych porodów oraz zadowolenia z macierzyństwa .Arsenka lubi tę wiadomość
-
Anielka dziękuje bardzo i spokojnie ja jak rodziłam było sporo łóżek wolnych :)po porodzie jak jest wszystko ok trzymają tylko 3 doby więc zawsze jakieś łóżko się znajdzie nie zamartwiaj się rzeczami które się mogą nie zdarzyć :)powodzenia.. i oczywiście czekam na twoją relację
Anielka lubi tę wiadomość
-
Witajcie, czy któraś z Was ma jakieś doświadczenia z porodówki w Mikołowie? Kilka razy ktoś pytał, ale nie było żadnej odpowiedzi. Ja wprawdzie staram się dopiero o dziecko, ale myśl o porodzie spędza mi sen z powiek i już na zapas wolę zebrać wszelkie informacje
-
Nadine24 też chciałam rodzić na łubinowej, ale dowiedziałam się że znajoma rodziy teraz rodziła tam syna. Chodziła na tam do lekarza, który prowadził jej końcówkę ciąży. Urodziła dziecko i od razu zabrali je do szpitala w na Ligocie, okazało się że dziecko ma przepuklinę i wymagało operacji. Dziecko znajomej miesiąc było tam w szpitalu.
Więc ogólnie moje znajome polecają Łubinową, jak się nic złego nie dzieje bo jak są komplikacje to karetką przewożą dziecko na Ligotę.
Moja znajoma pomimo tego, że USG pod koniec robią nonstop to nikt nie zauważył przepukliny bo tak to by inny szpital wybrała.
Więc też chciałam tam rodzić jednak myślę nad placówką z lepszym sprzętem. -
Cześć Dziewczyny,
12 maja w SIMINie w Chorzowie urodziłam synka Filipka. Rodziłam sn z zzo, ale niestety z powodu zbyt małej miednicy poród musiał zakończyć się cięciem cesarskim.
Ogólnie jestem zadowolona. Opieka bardzo dobra, położne bardzo pomocne. Miałam dużo szczęścia, bo trafiłam do szpitala akurat tuż po dużym obłożeniu a wychodziłam w dniu kiedy znów na oddział przyjęto dużo nowych pacjentek. Leżałam na sali dwuosobowej przy oknie, więc miałam 100% intymności no i łazienkę na 2 osoby .
Jeśli któraś z Was chce rodzić z zzo, to polecam ten szpital. Dostałam znieczulenie na 6 cm rozwarcia. Nikt nie mówił, że za późno, albo za wcześnie (do szpitala przyjechałam z rozwarciem 4-5 cm). Rodząca w sali obok odmówiła znieczulenia, to jeszcze kilkakrotnie pytano ją czy aby na pewno nie chce. Po cc dostawałam przez pierwszą dobę leki przeciwbólowe w pompie infuzyjnej. W drugiej dobie już tylko ketonal dożylnie, w trzeciej dobie nie potrzebowałam, ale była możliwość podania antybóli.
W szpitalu jest ogromna rotacja, bardzo duże obłożenie i duży odsetek planowanych cc. Dla mnie były to jedyne minusy. Nie mam co prawda porównania, ale gdybym miała jeszcze raz rodzić, to po raz drugi zdecydowałabym się na ten szpital. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnynadine24 wrote:Alicja masz na myśli tę indywidualną opiekę położnej? Ja mam ją wykupioną
My jeszcze w dwupaku (niestety)
Bo z pakietów są dostępne:
-opieka położnej 1000zł,
-SN 5000zł,
-CC 7000zł,
-Pakiet prestige 8000zł,
-Pakiet VIP 12000zł.
Więcej o nich tutaj: http://www.narodziny.com.pl/oferta/pakiety-porodowe
Nie wiem czy gra jest warta świeczki…
nadine24 -Przepraszam ale nie doczytałam - czy Ty masz swojego lekarza na Łubinowej u którego prowadzisz całą ciąże?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny