X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poród Gdzie rodzić w Krakowie?
Odpowiedz

Gdzie rodzić w Krakowie?

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 kwietnia 2014, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mówiłam o 4000 porodów rocznie, a nie miesięcznie :)
    Gdyby to było miesięcznie, to faktycznie fabryka dzieci :)

    Dziś słyszałam pozytywną opinię o Siemiradzkim własnie o porodzie rodzinnym, osobna sala, ZZO. Wszystko dodatkowo płatne, ale podobno w takiej konfiguracji opieka super.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 kwietnia 2014, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bajaderka, to juz pewne, ze oddział na Galla zamykają w lipcu? skąd masz te informacje? Mnie mówiono, ze dopiero w przyszłym roku. Mam termin na maj wiec na szczęście sie załapie ;) Gdyby Galla zamknęli wcześniej, to wybrałabym Siemiradzkiego (koleżanki tam rodziły i były zadowolene), bo o Ujastku i Narutowiczu słyszałam wyłącznie bardzo negatywne opinie.

  • Kota Autorytet
    Postów: 452 654

    Wysłany: 2 kwietnia 2014, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny sory za pomylke, jasne, ze 4000 porodow rocznie, zle mi sie napisalo :D

    Rozmawialam dzisiaj z kolezanka, ktora rodzila w lutym na ujastku i mowila, ze jej sami chieli dac znieczulenie bo miala bole krzyzowe. Przyszla polozna i powiedziala jej, ze zaraz bedzie anestezjolog i da jej znieczulenie na co ona odpowiedziala, ze nie chce zzo :) (bala sie, ze jej przedluzy akcje porodowa i ogolnie nona raczej stroni od lekow nawet przeciwbolowych) Wiec moze tylko taka fama sie rozchodzi?

    O siemiradzkim tez slyszalam duzo dobrego, ale uwazam, ze nie powinnysmy placic za to zeby miec godny porod. W koncu na cos te nasze skladki ida :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2014, 18:29

    Paula_29 lubi tę wiadomość

    syy2cwa1kqnjs0p4.png
  • nanu Autorytet
    Postów: 469 233

    Wysłany: 2 kwietnia 2014, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula_29 wrote:
    A to, że puszczają po 2 dniach do domu
    poczytałam opinie na wielu stronach i prawda jest taka, że ok każdym szpitalu znajdzie się trochę dobrych trochę złych. Nawet tu na forum niektóre dziewczyny polecały jedne inne odradzały

    wiadomo,że nie znajdzie się szpitala z samymi pozytywnymi opiniami. Zależy na kogo trafisz, jakie masz wymaganie i jak przebiegł poród.
    Na pewno są przypadki,że po Narutowiczu kobiety wracają, ale lepiej jeszcze jeden dzień zostać w szpitalu żeby być pewnym,że jest ok, a nie jechać do domu i wracać na złamanie karku i martwić się o życie swoje lub dziecka. ale to już zależy od Twojego podejścia. Leżałam na sali z kobietą, która tak chciała już uciekać do domu a lekarze chcieli jeszcze jeden dzień aby była na oddziale żeby dziecko było pod obserwacją. Okazało się,że wszystko jest ok i wyszli do domu ale babka klnęła na nich. Nie rozumiem tego,no ale ja to ja...

    a co do podłączenia do ktg to ja dziękuje. Byłyście kiedyś podłączone do tego urządzenia podczas bóli porodowych i musiałyście leżeć? Ja po 5 minutach chciałam zerwać wszystko a musiałam leżeć godzinę. Jakbym miała cały czas do porodu leżeć do chyba bym przegryzła kable. chyba,że w ujastku jest jakieś bezprzewodowe ktg i można z nim chodzić.

    kark lubi tę wiadomość

  • Paula_29 Autorytet
    Postów: 4099 2757

    Wysłany: 2 kwietnia 2014, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nanu ale to nie chodzi o to, że jak lekarze zalecają to nie warto zostać, ja nigdzie nie napisałam że bym nie została, ale w 90% przypadków jak jest wszystko dobrze, to po co tam siedzieć?

    atdc8u69hnetasq1.png
    Leonek 12.02.2017, 21 tc [*]
    3i4920mmxxemdpk1.png
  • bajaderka Przyjaciółka
    Postów: 71 46

    Wysłany: 2 kwietnia 2014, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kota wrote:
    Wiec moze tylko taka fama sie rozchodzi?

    O siemiradzkim tez slyszalam duzo dobrego, ale uwazam, ze nie powinnysmy placic za to zeby miec godny porod. W koncu na cos te nasze skladki ida :)
    Jeśli chodzi o Ujastek to myślę, że wszystko zależy od personelu- na kogo się trafi (zresztą jak w każdym innym szpitalu).

    A jeśli chodzi o Siemiradzkiego, to uważam tak samo. I ja nie mam zamiaru płacić za swój poród, tym bardziej za salę pojedynczą porodową skoro choćby w Narutowiczu mogę taką mieć.

    Paula_29, czekajajaca lubią tę wiadomość

    52yfp1.png
  • Paula_29 Autorytet
    Postów: 4099 2757

    Wysłany: 2 kwietnia 2014, 23:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bajaderka wrote:
    Jeśli chodzi o Ujastek to myślę, że wszystko zależy od personelu- na kogo się trafi (zresztą jak w każdym innym szpitalu).

    A jeśli chodzi o Siemiradzkiego, to uważam tak samo. I ja nie mam zamiaru płacić za swój poród, tym bardziej za salę pojedynczą porodową skoro choćby w Narutowiczu mogę taką mieć.

    Mam takie samo zdanie

    atdc8u69hnetasq1.png
    Leonek 12.02.2017, 21 tc [*]
    3i4920mmxxemdpk1.png
  • BiB Autorytet
    Postów: 1446 1193

    Wysłany: 3 kwietnia 2014, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bajaderka wrote:
    Witajcie dziewczyny, ja również zastanawiam się nad wyborem szpitala w Krakowie.
    Termin porodu mam na 19.10.2014r, ale już teraz chcę wybrać. Miałam rodzić na Galla, bo tam rodziłam swojego synka, ale oddział w lipcu zostaje zamknięty.
    Czy słyszałyście może o Przyszpitalnym Domu Narodzin w Krakowie? Czy może któraś z Was tam rodziła?
    http://www.rydygierkrakow.pl/ginekologia/ginekologia_aktualnosci.html

    Ja najchętniej urodziłabym w domu, ale niestety nie jesteśmy w stanie zapłacić za to 3 tysięcy złotych.

    W sobotę jedziemy do Siemiradzkiego na dni otwarte, z kolei w następną sobotę są na Ujastku.
    Zależy mi na pojedynczej sali do porodów, co w Siemiradzkim jest niestety pdobno płatne- tak samo jak poród rodzinny mimo, iż w świetle prawa przecież opłata za poród rodzinny jest zabroniona.
    Czy któraś niedawno rodziła w Narutowiczu? Ciekawa jestem świeżych opinii o tym szpitalu.

    Jeśli będziesz chodziła do SR powiązanej z Siemiradzkim to zarówno salę jak i poród rodzinny masz za free.

    relg9vvjzvb9a3my.png
    f2w30dw4i59sqele.png
  • bajaderka Przyjaciółka
    Postów: 71 46

    Wysłany: 3 kwietnia 2014, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BiB wrote:
    Jeśli będziesz chodziła do SR powiązanej z Siemiradzkim to zarówno salę jak i poród rodzinny masz za free.
    No ale jaką salę? Pojedynczą, tą super lux? ...w sobotę wybieramy się na dzień otwarty bo chcę się przekonać jak to jest naprawdę.

    52yfp1.png
  • nanu Autorytet
    Postów: 469 233

    Wysłany: 4 kwietnia 2014, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula_29 wrote:
    ale w 90% przypadków jak jest wszystko dobrze, to po co tam siedzieć?

    ale skąd masz pewność że na 100% wszystko jest ok skoro lekarze mają wątpliwości? Osobiście nie znam takich przypadków, że i u kobiety wszystko jest dobrze, u dziecka też, a lekarze mimo to każą jeszcze zostać. Ty słyszałaś o tym od kobiet,że lekarze mieli jakieś takie widzi-mi-się i zostawiali bez powodu matkę z dzieckiem na oddziale? Wydaje mi się dziwne, takie zupełnie bezpodstawne trzymanie w szpitalu.

  • Paula_29 Autorytet
    Postów: 4099 2757

    Wysłany: 5 kwietnia 2014, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nanu jak tak podchodzisz do tematu że lekarze sami mają wątpliwości to po pierwsze również i po tygodniu może się zacząć coś dziać , a po drugie jak mają wątpliwości to raczej zostawiają, zbyt wiele się teraz mówi o błędach lekarskich, żeby przy dużych wątpliwościach Cię wypuścili, ale ja się nie mam zamiaru spierać, ja mam swoje zdanie, Ty swoje, ja wolę wyjść wcześniej.
    Poza tym nie pisałaś w poście o tym że jak się coś dzieje, tylko że w ogóle wypuszczają po dwóch dniach
    A tak na marginesie w innych szpitalach po 3, straszna różnica

    atdc8u69hnetasq1.png
    Leonek 12.02.2017, 21 tc [*]
    3i4920mmxxemdpk1.png
  • bajaderka Przyjaciółka
    Postów: 71 46

    Wysłany: 5 kwietnia 2014, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byliśmy dziś na dniu otwartym w szpitalu na Siemiradzkiego- zdecydowaliśmy się tam rodzić.
    Będziemy płacić- 150 zł (ale mamy zniżkę, bez zniżki jest 200) za pojedynczą salę porodową i poród rodzinny (w tym są posiłki dla osoby towarzyszącej- chyba, że rodzi się w nocy no to nie wydają posiłków, wiadomo).

    52yfp1.png
  • Paula_29 Autorytet
    Postów: 4099 2757

    Wysłany: 5 kwietnia 2014, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bajaderka a jakie są inne koszty, położną wykupujesz? bo podobno dziewczyny na forach pisały, że jak nie masz tam wykupionej to Cię traktują jak powietrze

    atdc8u69hnetasq1.png
    Leonek 12.02.2017, 21 tc [*]
    3i4920mmxxemdpk1.png
  • bajaderka Przyjaciółka
    Postów: 71 46

    Wysłany: 6 kwietnia 2014, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Można wykupić położną, lekarza, są też pakiety różne- jeden za 2500 zł a drugi chyba za 3400 zł.
    Nie wykupuję położnej bo mam męża, który spełnia jej rolę w pewnej części :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2014, 20:07

    52yfp1.png
  • BiB Autorytet
    Postów: 1446 1193

    Wysłany: 6 kwietnia 2014, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bajaderka wrote:
    No ale jaką salę? Pojedynczą, tą super lux? ...w sobotę wybieramy się na dzień otwarty bo chcę się przekonać jak to jest naprawdę.
    Pojedynczą, nie wiem czy super lux, bo aż tak mi na tym nie zależy, ale nie wiem ile mają tych sal, tak żeby się nie okazało, że akurat jest zajęta. Dowiem się tego na SR dopiero. Oczywiście jest to sala do porodu. Za pojedynczą salę poporodową trzeba zapłacić, ale w sumie nie jestem przekonana czy taka jedynka po porodzie jest dobrym pomysłem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2014, 20:14

    relg9vvjzvb9a3my.png
    f2w30dw4i59sqele.png
  • BiB Autorytet
    Postów: 1446 1193

    Wysłany: 6 kwietnia 2014, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula_29 wrote:
    Bajaderka a jakie są inne koszty, położną wykupujesz? bo podobno dziewczyny na forach pisały, że jak nie masz tam wykupionej to Cię traktują jak powietrze

    Z tą położną w Siemiradzkim to jest tak jak w każdym innym szpitalu- zależy na kogo trafisz... A sama położna tam kosztuje 800 zł (tyle płaciła moja koleżanka w zeszłym roku, więc teraz może być trochę drożej), więc wydaje mi się, że nie jest to jakiś kosmos w porównaniu do całości wydatków (przynajmniej dla mnie). No a przynajmniej będę miała mega komfort psychiczny, że ktoś się mną zajmie tak jak powinien, a nie że trafię na gorszy dzień położnej która wstała lewą nogą (w końcu to też tylko człowiek)... Bywają niestety sytuacje w których mąż niewiele może zdziałać i taka położna się przydaje.

    Paula_29 lubi tę wiadomość

    relg9vvjzvb9a3my.png
    f2w30dw4i59sqele.png
  • bajaderka Przyjaciółka
    Postów: 71 46

    Wysłany: 7 kwietnia 2014, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BiB wrote:
    Dowiem się tego na SR dopiero.
    Ja nie potrzebuję tych informacji bo byliśmy na dniu otawrtym.
    Ale jeśli któraś sobie życzy to przepiszę cennik usług w szpitalu Siemiradzkiego.
    BiB wrote:
    Bywają niestety sytuacje w których mąż niewiele może zdziałać i taka położna się przydaje.
    Moim zdaniem, ale tylko moim i w moim przypadku- bez sensu byłoby płacić za położną 800 zł, żeby robiła to co mój mąż. Bo w zasadzie położna wykupiona przecież jest po to, żeby być przy kobiecie w czasie porodu, wspierać ją, masować etc.

    52yfp1.png
  • BiB Autorytet
    Postów: 1446 1193

    Wysłany: 8 kwietnia 2014, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bajaderka wrote:
    Bo w zasadzie położna wykupiona przecież jest po to, żeby być przy kobiecie w czasie porodu, wspierać ją, masować etc.

    Moim zdaniem nie po to jest ta położna, ale to już co kto uważa... To o czym ty piszesz to raczej zadanie dla douli, a to co innego niż położna.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2014, 08:57

    relg9vvjzvb9a3my.png
    f2w30dw4i59sqele.png
  • Paula_29 Autorytet
    Postów: 4099 2757

    Wysłany: 8 kwietnia 2014, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też uważam, że położna to raczej nie robi tego co mąż, no chyba że mąż jest ginekologiem, dobra położna, sprawdzi właściwie rozwarcie, doradzi przybrać odpowiednią pozycję, poda środki znieczulające (oczywiście poza ZZO) podpowie kiedy przeć, myślę , że mąż tego nie zrobi
    Mąż bardziej nas będzie wspierać duchowo i pilnować by walczyć o nasze prawa w razie gdybyśmy na to nie miały siły
    No ale jeśli ktoś czuje się na siłach i wie, że poradzi sobie dobrze bez to tylko plus, 800zł można przeznaczyć na co innego

    BiB, deidre, kark lubią tę wiadomość

    atdc8u69hnetasq1.png
    Leonek 12.02.2017, 21 tc [*]
    3i4920mmxxemdpk1.png
  • bajaderka Przyjaciółka
    Postów: 71 46

    Wysłany: 8 kwietnia 2014, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BiB wrote:
    Moim zdaniem nie po to jest ta położna, ale to już co kto uważa... To o czym ty piszesz to raczej zadanie dla douli, a to co innego niż położna.
    Być może to zadanie douli, jeśli taką się wykupuje. A jeśli korzysta się z położnej pełniącej dyżur, to jeśli nie ma ona pod opieką kilku rodzących, to też jej zadanie- wspierać rodzącą.
    Paula_29 wrote:
    dobra położna, sprawdzi właściwie rozwarcie, doradzi przybrać odpowiednią pozycję, poda środki znieczulające (oczywiście poza ZZO) podpowie kiedy przeć, myślę , że mąż tego nie zrobi
    hm...ja to brałam za oczywisty obowiązek każdej położnej, no...nie wyobrażam sobie, żeby przy porodzie położna nie sprawdziła mi rozwarcia i nie powiedziała kiedy przeć, przecież dlatego jest położną, żeby poród odebrać. To jakby są całkiem podstawowe rzeczy i dla mnie oczywiste.

    A mąż przy porodzie dla mnie jest po to, żebym miała wsparcie, żeby mi pomógł radzić sobie z bólem- masował, przypominał jak oddychać, radził właśnie żebym zmieniła pozycję lub poskakała na piłce (oczywiście za zgodą położnej jeśli jest na sali)... I dlatego uważam że wykupienie położnej nie ma sensu w moim przypadku. Ale rozumiem, że kobiety mogą czuć się bezpieczniej, jeśli takową wykupią, i zupełnie nic mi do tego :)

    A jeśli chodzi o szpital na Siemiradzkiego, zapraszam na moją relację z dnia otwartego, może komuś się przyda:
    http://bajaderkaaa.blogspot.com/2014/04/szpital-na-siemiradzkiego-im-r.html

    W przyszłym tygodniu planuję zamieścić również relację z dnia otwartego na Ujastku, ponieważ zapewne się wybierzemy, oraz ze Szpitala Narutowicza, w najbliższym czasie- jak tylko obejrzymy oddział.

    Makcza lubi tę wiadomość

    52yfp1.png
‹‹ 11 12 13 14 15 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ