pro-familia łódź
-
WIADOMOŚĆ
-
Mam nadzieje ze zdążę opisać zanim sie pojawisz na swojej CC. Nie ma sie czego bać. Pamiętam ze mnie stres zjadal za pierwszym razem. I pamiętam ze powiedziałam wtedy po Cc ze gdyby nie stres to byłoby to duzo fajniejsze przeżycie a tak stres popsul wszystko. I co ważne tylko stres to popsul reszta naprawdę ok. Teraz mam zamiar cieszyć sie tym dniem pełna piersią a nie śr..ć po gaciach.
-
Wszystkie moje obawy były nie potrzebne. Naczytalam sie glupot na internecie nie potrzebnie.
Zakładanie cewnika nie bolało wyciąganie tez nie.
Znieczulenie nie bolało wcale. Pobieranie krwi gorsze.
Zabieg bezbolesny
Przy pierwszym wstawaniu ból oceniam na 6 na 10 Max potem coraz lepiej i to z godziny na godzine.
Dla mnie najgorsze bylo gdy schodzi!o znieczulenie z nóg takie ciarki nie mile ale Max 10 minut
Karmienie jak mnie położna wytargala za sutki teraz bede mądrzejsza i sie nie dam gdyby cos. I potem też nie bylo wesoło z moim małym wampirkiem.
I dotykanie okolicy rany. Po przerwanych nerwach nie mile uczucie to wszystko....ah i ten cholerny stresKawokado, Rene lubią tę wiadomość
-
A my że Stasiem czujemy się super:) Stasiu już waży 4100 mimo że miesiąc temu urodził się z wagą 2920. Jest zdrowy, głośny i bardzo potrzebuje się przytulać, inaczej niż mój pierwszy syn. Staś od urodzenia dWiga juZ do góry głowę. Tylko niestety nie przesypia całych nocy jak mój pierwszy syn. Jak dostanie butelkę o 22 to o 2 pobudka a później o 5... I to mnie na maksa męczy.
Ja już nie pamiętam o cesarce, przypomina mi tylko fałdka nad cięciem, która przy bieganiu majta mi pod ubraniem. Ale wstąpi się, A pierwszym razem te się wstąpiła kilogramów nie zgubiłam w ogóle. Ważę dokładnie tyle samo, ile ważyłam przy przyjęciu do porodu... Przedziwne. A prawie nic nie jem bo nie mam ochoty na jedzenie.Tęskniąca lubi tę wiadomość
Wojtek Ur 9.09.2015 przez nagle CC 2420/52/10
Stasio ur. 01.03.2018 ProFamilia przez CC 2920/50/10
Ula ut 27.10.2020 Salce Łódź przez CC 2630/50/10 -
polala wrote:Ok dziewczyny jestem w PF. Wczoraj dostalam info ze juz przyjecia ruszyly dla rodzacych czwartek-piatek tak jak na necie bylo ze rzecznik sie wypowiadalai. Nie wiem jak z kwietniowymi. Ja w poplochu szukalam innego szpitala i w koncu udalo sie ale musiabym dotrwac do 10rano dzis z akcja. No ale cos ruszylo wczesniej i bylaby kiszka. Ale co sie nastresowalam to moje. Prawie nie spalam a to z emocji a to z bolu glowy a to z wiszenia na telefonie. Opieka jest naprawde bombowa, lekarze polozne no serio o to mi chodzilo. Ze ladne sale no sa ladne ale mi go troche wisi choc zawsze przyjemniej sie lezy. Personel pieewsza klasa.
Daj znać koniecznie co u Was, jak sie czujecie , jak było itp
Pozdrawiam -
Dziewczyny familia działa? Coś nie mogę się się do nich dodzwonić. Szczecin wypadł mi na nie... Szkoda się rozpisywać, ale nie moja bajka niestety 9 mam wizytę w ofercie, tzn mam nadzieję, że mam, bo nie odwoływałam, mam nadzieję, że normalnie działaja i kwalifikują do porodów.
-
Tęskniąca wrote:Działa , nie miał żadnej przerwy, wszystkie pacjentki zostały przyjęte. Ja z nimi rozmawiałam pod koniec zeszłego tygodnia, wszystko jest ok. Jak dobrze pójdzie, sama wybieram się w poniedziałek tam
Jak sie czujesz ? Jakieś objawy zblizającego się porodu? -
Asiu, czuje się w miarę dobrze, a nawet zdecydowanie lepiej, niż jak musiałam leżeć. Teraz robię już wszystko ale siły nie te i kondycja słaba. Żadnych objawów zbliżającego się porodu nie mam, więc chodzę po schodach, myje podłogę itd. nie chcę przenosić No wyjątkiem jest może fakt, że lepiej mi się ostatnio oddycha, więc może brzuch się obniżył trochę choć wizualnie tego nie widzę.
Kawokado, ja mam umowę, ale wolałabym jej nie upubliczniać, w końcu to dokument. Jak chcesz mogę Ci fragmenty podesłać, które Cię interesują . Ogólnie jest krótka i zwięzła , głównie zawiera info, że placówka zapewnia opiekę zgodną z ustawą i że płatność najpóźniej w chwili przyjęcia, i że umowę można rozwiązać w każdej chwili bez podania przyczyny.
Na którą masz wizytę w poniedziałek?Kawokado lubi tę wiadomość
-
Awokado Ja mam CC 10 przed terminem. U kogo masz wizytę ? Umowę oba egzemplarze mam w szpitalu podpisałam i poszło do dyrekcji do podpisu. Odbiore po wszystkim. Pamiętam ze była krótka, jasna, klarowna.
Teskniaca ja tez zero objawów robie wszystko, a czym wiecej robie to lepiej sie czuje. Popuszczam mocz niestety wiecej i częściej. Ciśnienie mam jak leżę jak robie cos sprzątam ciśnienie ok. No ale fakt kondycja tragedia. Prawie nie sypiam wiec to tez pewnie ma wpływ.
Juz nie mogę sie doczekać wtorku. W sobote pakuje wszystko do auta, dziś byłam w sklepie dokupilam sobie wodę i jednorazowe sztućce i kubki sprawdziło sie ostatnio. Jakiś jogurt czy cos to bez kłopotu.
I plan jest ze do szpitala jadę w ciuchach przeznaczonych do śmieci np dresy wyciagniete po ciąży. Na wypis czysciutkie świeżutkie z walizeczki. Robiłam juz tak sprawdza sie świetnie. Ah I w poniedzialek funduje sobie pedicure ...bedzie wesoło jak sie zacznie wcześniej.Tęskniąca, Kawokado lubią tę wiadomość
-
Wizyta u dr Bruckiej o 11 w sumie najbardziej mnie interesuje właśnie ten zapis o platnosci, ale skoro mowisz Tęskniąca, że płatność najpóźniej przy przyjęciu to w sumie mogę poczekać z przeczytaniem umowy do poniedziałku szkoda, że nie mają wzoru na stronie... Dziewczyny a jak wygląda sprawa z odwiedzinami? Tzn. Rodzina z Gdyni tak do mnie nie przyjedzie więc to mnie nie interesuje, ale jak wygląda sprawa z obecnością męża? Są jakieś godziny odwiedzin? Na stronie nie ma informacji
-
Kawokado , oto fragment umowy dot. płatności:
"Pacjentka zobowiązuje się do wniesienia opłaty przed przyjęciem do Szpitala.
Opłata za świadczenia będące przedmiotem umowy pobierana jest najpóźniej w dniu przyjęcia Pacjentki w kasie Szpitala, bądź przelewem bankowym na konto....."
Kawokado lubi tę wiadomość
-
Witajcie. Ja już po, wróciłam z synkiem do domu. Z sn nic nie wyszło, akcja nie szła, więc zaproponowano mi cc. Potem okazało się że pepowina okrecona w okol szyi więc nie mieliśmy szans na sn. Potwierdzam, że to idealne miejsce na poród. Ani przez chwilę nie watpilam, że jestem w dobrych rękach i wiedziałam że nam się nic nie stanie. Wszyscy wokół czuwają nawet w nocy. Jeśli macie pytania, to czekam nie martwcie szpital nadal pracuje
asia466, Tęskniąca, Monnn, Kawokado lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny... jak macie jakies problemy z kwalifikacja w Pro Familii, to zadzwoncie o dra Sosnowskiego z PF i umówcie sie na wizyte prywatną. wystarczy jedna przed porodem. On za was wszystko załatwi. Polecam.Wojtek Ur 9.09.2015 przez nagle CC 2420/52/10
Stasio ur. 01.03.2018 ProFamilia przez CC 2920/50/10
Ula ut 27.10.2020 Salce Łódź przez CC 2630/50/10