Rzeszów - gdzie rodzić w 2018 roku?
-
WIADOMOŚĆ
-
Zastanawiam się skąd on a niechęć do PF? Ja się wybieram 3 raz. Rodziłam dwa razy w PF. Pierwszy poród w 2015 zakończony CC z powodu deceleracji i braku postępu porodu. Drugi psn (udany vbac:) w 2017. Oba porodu wspominam dobrze. Nikt wobec mnie nie zachował się jakoś szczególnie źle. Wszyscy odnosi się życzliwe poza pojedynczymi przypadkami. Generalnie może to sprawa że tego że nie jestem rozczarowana królewną a moje porody zakończyły się sukcesem w wyniku którego nikt nie ucierpiał? Nie wiem. Teraz szykuje się na 3 poród, 2vbac... Czyżby za tyle się zmieniło od 2017? W razie W tj braku miejsca wybieram się na rycerską bo odremontowana i podobno wspierają vbac. Ale nawet jeśli chodzi o ciążę z komplikacji to ostaim razem byłam na sali z dziewczyną która miała łożysko przodujące wrośnięte w Blizne po CC. To jak koło niej tam skakali to naprawdę zadziwiające. Sama była pod wrażeniem. No i skoro tam tak źle to dlaczego tyle osób decyduje się tam rodzić? Dodam że nie miała wykupionej położnej. A pierwszym razem przyjechałam bez skierowania do tego szpitala. Za drugim razem chodziłam do mojego lekarza który przyjmował w przychodni PF.
barbillla86 lubi tę wiadomość
-
Niby negatywnych głosów dużo, ale jakoś od czasu mojego porodu musieli dobudowywać nowe sale porodowe i na brak zainteresowania nie narzekają
Wydaje mi się że to kwestia tego że to duży oddział, jest taka bardziej anonimowość, dużo pacjentek - w mniejszych lekarze prowadzący mają czas zajrzeć, zagadać do swoich kobietek które prowadzili.
Koko a - na kiedy masz termin? Wykupujesz opiekę położnych tym razem? -
nick nieaktualnyO każdym szpitalu są dobre i złe opinie. To normalne. Przewaga Profamilii nad innymi to:
1 Hotelowy look- chociaż odkąd odremontowano Lwowska i Rycerska to już nie tak silny argument- Szopena czeka.
2. Słynne znieczulenie- jak się zdąży i jak jest anestezjolog dostępny to zapewnione.
Kiedyś nie było porządnego oddziału dla noworodków w razie Wu. Teraz się poprawiło ale i tak dużo maluszków przewoza po sąsiedzku na Lwowska.
-
barbillla86 wrote:86Monia - mogłabyś rozwinąć co masz na mysli w ostatnim zdaniu? Przewozą noworodki ze oddzialu o III stopnou referencyjnosci do innego rownież o III stopniu?08.02.2019 ❤ Julka 39t i 1d 2645g 51 cm
-
Jak trzeba malucha operować to wiozą go na Lwowską - z PF jesli urodził się w PF, z Miejskiego jesli urodził się w miejskim, zokolicznych miejscowości jesli urodził się pod Rzeszowem. Kurcze nie rozumiem tego czego akurat przy PF to jest tak podkreslane.
Ania0306 lubi tę wiadomość
-
Barbillla ja akurat zostałam odesłana do pf ze szpitala w innej miejscowości koło Rzeszowa tylko ja w ciąży byłam. Ale miałam wybór Lwowska lub pf. Ja tam długo leżałam na patologii ciąży i było kilka dziewczyn z podkarpacia odesłanych właśnie do pf ze szpitali o niskim stopniu referencji. Co do szpitali w Rzeszowie to się nie wypowiem bo nie wiem ale z mojej miejscowości odsyła się ciążę patologiczne i maluszki z ktorymi są problemy po urodzeniu do pf. Przecież w pf mają tak samo dobry oddział neonatologii jak i na Lwowskiej. Może faktycznie jak trzeba dzieciaczka operować to już wtedy wiozą na Lwowską.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2019, 07:21
08.02.2019 ❤ Julka 39t i 1d 2645g 51 cm
-
Jako autorka wątku zabiorę głos. Rodziłam w lipcu 2018r na Szopena. Nie pozwolono mi rodzić naturalnie, ponieważ dziecko miało spadki tętna. Całą noc mnie monitorowali a rano w trybie pilnym zrobili CC. Podkreślam, że CC to była dla mnie ostateczność i konieczność ze względu na życie dziecka. Po porodzie okazało się, że dziecko było owinięte pępowiną i nie miałby szans na normalny poród. O wszystkim mnie informowali, wiadomo że wśród personelu zdarzają się ludzie anioły i są też gorsi. Dodam jeszcze, że trafiłam do szpitala w czasie gdy inne szpitale strajkowały i było ogromne przepełnienie. Mimo tego pobyt wspominam dobrze. Po CC była dobra opieka, większość personelu była życzliwa. Warunki są skromne, jest gdzie się umyć a to że jest więcej osób na sali to w tamtym czasie wcale mi nie przeszkadzało. Najbardziej dokuczały upały. W szpitalu był wspaniały neonatolog, który odpowiadał na wszelkie pytania dotyczące maluszków.
Odpowiadając na poprzednie tematy, że jest jakaś "niechęć do PF": wcale nie o to chodzi, tylko zastanówcie się czy jest sens pchać się na siłę do miejsca, które jest przepełnione, bo przyjeżdżają mieszkanki całego województwa. W takich warunkach nie ma mowy o tym, że ktoś Wam poświęci więcej czasu, bo zwyczajnie jest to niemożliwe. Z tego co widzę to dziewczyny z Rzeszowa rodzą w większości w państwowych szpitalach. Dla mnie ważniejsze niż piękne ściany było ludzkie podejście i nie żałuję swojej decyzji. Moje dziecko ma już 8 miesięcy i dzięki trafnej reakcji personelu urodziło się zdrowe i w pełni sił za co jestem wdzięczna tym ludziom i Bogu. Jak macie jakieś pytania to piszcie tu albo na priv. Odpiszę w wolnym czasie.Ania0306, ines., iwwk lubią tę wiadomość
-
Agula30 wrote:Odpowiadając na poprzednie tematy, że jest jakaś "niechęć do PF": wcale nie o to chodzi, tylko zastanówcie się czy jest sens pchać się na siłę do miejsca, które jest przepełnione, bo przyjeżdżają mieszkanki całego województwa. W takich warunkach nie ma mowy o tym, że ktoś Wam poświęci więcej czasu, bo zwyczajnie jest to niemożliwe. Dla mnie ważniejsze niż piękne ściany było ludzkie podejście i nie żałuję swojej decyzji. Moje dziecko ma już 8 miesięcy i dzięki trafnej reakcji personelu urodziło się zdrowe i w pełni sił za co jestem wdzięczna tym ludziom i Bogu.
Nie wiem czemu dużo osób ma takie rozgraniczenie - albo ładne ściany albo ludzkie podejście? Można mieć jedno i drugie
-
Agula30 po części się z Tobą zgodzę. Twoja historia przypomina mi moją. Złe zapisy ktg i opętlenie pępowiną. Tylko, że u mnie ten koszmar zaczął się w 28 tygodniu. Nie chcę tutaj źle oceniać pf. Co do szpitala złego słowa nie powiem ale na personel już tak Ale już gdzieś w tym wątku też to pisałam, że przyjść do pf i od razu rodzić to napewno jest to inaczej niż leżeć tam długo, mieć ciążę z problemami i płakać każdego dnia ze strachu o życie dziecka a za to usłyszeć nie za miłe komentarze od lekarzy i położnych to psychicznie można się wykończyć. Co do porodu się nie wypowiem bo rodziłam w innym szpitalu. Gdybym miała ciążę bez przejść w pf to na pewno wybralabym ten szpital bo zawsze marzyłam o porodzie tam08.02.2019 ❤ Julka 39t i 1d 2645g 51 cm
-
Cześć dziewczyny. Jestem dopiero na początku drogi, ale obecnie chodzę do lekarza który pracuje na Szopena. Wybór czysto przypadkowy ale jak na razie jestem zadowolona.
Problem w tym, że również słyszałam wiele złych opinii nt szpitala na Szopena i zastanawiam się czy nie zmienić lekarza żeby mieć lepsze wejście gdzie indziej.
Oczywiście wszystkie moje znajome rodziły w PF bardzo sobie chwalą.
Czytałam wątek i jestem ciekawa wszystkich pozytywnych i negatywnych opinii.
Agula, wysłałam zaproszenie.24.07.2019 punkcja
29.07.2019 ❄
29.07.2019 transfer 5.1.1
22.08.2019 ❤
31.03.2020 👶
16.02.2022 transfer 3.2.2
11.03.2022 ❤️
25.10.2022 👶 -
Ja mogę się podzielić swoją opinią na temat szpitala na Lwowskiej. Rodziłam tam w 2015 roku i nie mogę powiedziec złego słowa. Porodówka po remoncie, warunki bardzo dobre. Na sali porodowej łazienka z prysznicem takze w kazedj chwili mozna sie odswiezyc. Sam poród wspominam bardzo dobrze. Poród sn w 34 tyg wiec o intensywna terapie noworodka tez otarlismy się. Na oddziale bylismy prawie 2 tyg wiec wieksza czesc personelu zdazyłam poznac i poza jedna mega niemiłą położną wszyscy byli bardzo mili. Położne bez problemu brały dziecko do siebie jak mama prosiła, we wszystkim pomagały. Dodam ze nie znałam tam zadnego z lekarzy bo poród wyszedł nagle, a ze wzgledu na poród przed terminem polecono mi własnie Lwowska. Obecnie jestem w 38 tyg i mimo lekarza prowadzącego z Rycerskiej znów wybiore Lwowską. A jesli miałabym na cos ponarzekac to jedzenie mogli by poprawić, o ile obiadem mozna było sie najesc to sniadanie i kolacja masakra.
-
Dziewczyny, wiem że temat nie jest za bardzo popularny ale może znajdzie się ktoś kto odpowie na kilka moich pytań.
Moją ciążę prowadzi lekarz z Szopena i wychodzi na a to że jednak tam będę rodziła, raczej CC. Mam kilka pytań odnośnie tego co zapewnia szpital a co zabrać ze sobą.
Proszę o kontakt kogoś kto potrafi mi pomóc.24.07.2019 punkcja
29.07.2019 ❄
29.07.2019 transfer 5.1.1
22.08.2019 ❤
31.03.2020 👶
16.02.2022 transfer 3.2.2
11.03.2022 ❤️
25.10.2022 👶 -
Siostra w czerwcu tego roku rodziła w profamilii, bardzo zadowolona, miała super opiekę. W listopadzie otwierają na szopena, jestem ciekawa jak tam będzie, ja.mam.yermin na listopad ale póki co to stawiam na profamilie. Chodzę do lekarki co przyjmuje na lwowskiej to mówi że tam
problem że znieczuleniem ze względu na braki kadrowePatrycja 128 lubi tę wiadomość