1 poziom wtajemniczenia: poronienia, badania, Jerzak
-
WIADOMOŚĆ
-
Anna Maria,
mnie też już to wykańczało psychicznie i dlatego zdecydowałam się chodzić na monitoringi do innego lekarza ponieważ profesor kazała się starać robiąc testy owulacyjne a ja już miałam dosyć bo ani razu nie wyszedł pozytywnie. Podczas monitoringów wyszło, że nie mam owulacji i zaczęto mnie stymulować lamettą.Anna Maria lubi tę wiadomość
Insulinooporność, MTHFR, PAI-1, białko S, allo mlr 7%, niedoczynność tarczycy
♥ 2020 córeczka -
Hope, dzieki za rade, ja tez sie wybiore na monitoring bo nigdy nie mialam, masz racje ze to jedyne sluszne wyjscie.
Po stymulacji owulacje u Ciebie sie pojawiły?PCOS, ANA2, PAI-1 4G homozygotyczny, MTHFR_1298A-C heterozygotyczny, FV R2_4070A-G heterozygotyczny -
Anna Maria,
po stymulacji zaszłam w ciążę biochemiczną i po tej ciąży moje owulacje powróciły i zaszłam w 3 albo 4 cyklu. Cały czas piłam Miovarian i myślę, że on też mógł pomóc w przywróceniu owulacji.Anna Maria lubi tę wiadomość
Insulinooporność, MTHFR, PAI-1, białko S, allo mlr 7%, niedoczynność tarczycy
♥ 2020 córeczka -
Dziewczyny mam pytanie odnośnie ANA kiedyś już pytałam wtedy miałam 1:80 teraz 1:160 .Mam zrobiony profil ANA
https://naforum.zapodaj.net/4aff35d62cb0.jpg.html
https://naforum.zapodaj.net/162d15ac7c1b.jpg.html
Czy możecie zerknąć i podpowiedzieć coś o tym DNA ? Leczą się u immunologa mam nadzieję że coś zaradzi .Starania od 2018
💔Aniołek25.11.18
[*]5/9tc
💔Aniołek13.11.19
[*]6/10tc
💔Ciąża biochemiczna 03.01.21[*]
💔Aniołek 31.03.21
[*]4/8tc
💔Aniołek17.06.21
[*]6/10tc
💔 Ciąża biochemiczna [*]23.05.22
Problemy immunologiczne 🤦♀️
-KIR AA 😔
-rozjechane cytokiny😏
-wysokie NK maciczne🥺
-Insulinooporość
-Niedoczynność tarczycy
04.09 .24 I procedura *Transfer zarodka 4AA ❌( wlew z accofilu, ivig)
11.2024 II procedura *Transferu nie będzie 😭zarodek 5AA nieprawidłowy 😩
,,Trzeba walczyć bez względu na to ile razy runęło niebo " -
Ewelina26, bardzo dużo pisałam o ANA, musisz przewinąć wątek, bo nie chciałabym się powtarzać. W skrócie - na szczęście nie masz przeciwciał, które powodują blok serca (anty-SSA i SSB albo anty-La i Ro, zależnie od nazewnictwa). Prof Marzena Olesińska, najbardziej znana reumatolog prowadząca ciąże z ANA i toczniem w Polsce, odesłała mnie 3 razy do domu (miałam gorsze wyniki, po stracie 1:160, a potem urosły w dwa miesiące do 1:640 i doszły antycytoplazmatyczne). Nie miałam objawów, ale tak panicznie się bałam, ze oczywiście sama wywołałam objawy tocznia - miałam motylka na twarzy, rumień wędrujący, wszystko po odbiorze badań. Jeśli nie ma się objawów konkretnych, to wg lekarzy nie leczy się ANA. Miałam cała specyfikacje ujemna, ale i tak poszłam na Agatową w ciąży w 24tc na echo serca dla własnego spokoju.
Sterydu nie chcieli mi dawać, ale dwóch z czterech reumatologów u których byłam powiedzieli, ze mogą mi go przepisać, jedna z nich radziła Plaquenil zamiast sterydu. Prof Jerzak mówiła, ze Clexane starczy.
I w moim przypadku starczyło, urodziłam córeczkę.
Na wątku babyboom niektóre dziewczyny odrazu z ANA dostały steryd i tez urodziły.
Wniosek - poczytaj nasz wątek, ja tez dużo czytałam zagranicznej prasy naukowej, żeby rozszyfrować te antygeny, poszłam do Olesinkiej i Karwackiej, obie mocno się wypowidaly o ANA w prasie, ale każda mnie odsyłała jeśli nie miałam objawów.
Nie martw się tymi ANA za dużo:) Dla własnego spokoju poproś o steryd jeśli chcesz. Aha- przeciwciała najlepiej robić w instytucie reumatologii w Warszawie na spartańskiej, Olesinska tam mnie odesłała do powtórzenia, bo innym laboratorium nie wierzyła za bardzo.Jusia 82 lubi tę wiadomość
Duża hiperinsulinemia, Insulinooporność, Dodatnie przeciwciała ANA -
Angie, mamy tego samego reumatologa też chodziłam do Olesińskiej.
Angie1989 lubi tę wiadomość
ona: schorzenia reumatoidalne, p/c p-plemnikowe 1:10, hiperprolakt. czynnościowa, MTHFR A1298C - homo, PAI 4G/5G - hetero, KIR Bx, brak: 2DS2, 2DS3, HLA-C - C1, IL 10 poniżej normy, IL 4 w dolnych granicach normy, po szczepieniach limfocytami Męża
musi mieć plan działania, inaczej wpada w depresję, póki ma plan - ma siłę walczyć dalej;
on: p/c p-plemnikowe 1:100, obniżone parametry nasienia, hipogonadyzm hipogonadotropowy, CTFR: F508del - hetero, HLA-C - C1/C2;
leniwiec, przyparty do muru - walczy;
1. ICSI - nieudane;
2. PICSI: 24.10.2020 Malineczka jest po drugiej stronie brzuszka -
Bardzo dziwny lekarz.
Poszłam do niej po moim ponad dwutygodniowym pobycie na oddziale reumatologii (nie w Warszawie), gdzie nie wiedzieli co mi jest, a ostatniego dnia "Eureka!" (!!!) zdiagnozowali spondyloartropatię niezróżnicowaną. Przez cały pobyt w szpitalu podawali mi tabletki różnego rodzaju (nazw nie pamiętam, ale te popularne w terapiach reumatologicznych), których nie przyjmowałam. Już wtedy się staraliśmy o poczęcie (o płodności mieliśmy pojęcie marne, o niepłodności zerowe) i dla mnie to było istotniejsze, tym bardziej, że przechodziło mi samoczynnie.
ANA wychodziło mi dodatnie w kilku badań w okresie pół roku przed pobytem w szpitalu, w szpitalu zrobili mi test ENA i tam moje ANA wyszły ujemne.
Chciałam się skonsultować i wybrałam Olesińską. Była obrażona lub sfoszona (może tak ma, Jerzak też czasem ma minę - "Bez kija nie podchodź"), jak jej powiedziałam, że przyszłam skonsultować, bo nie jestem zadowolona i chciałabym poznać jej opinię. "Ależ u Pani w szpitalu pracują świetni reumatolodzy". A potem mi powiedziała - to, co sama podejrzewałam - długotrwały stres w moim organizmie objawia się dodatnimi ANA i problemami ze stawami. Skoro sytuacja stresowa zaczęła mijać (okropna, okropna praca - mobbing i nadgodziny obowiązkowe), zaczęły mijać problemy ze stawami. Jak jesteśmy przepracowani i przemęczeni, to organizm w końcu strajkuje - zazwyczaj spada odporność i łapie się wszystkie infekcje, żeby poleżeć. A ja nie łapię infekcji. O nie. Dla mojego organizmu katar czy grypa to za mało. On musi mnie unieruchomić (dosłownie - bo w pewnym momencie odcięło mi możliwość chodzenia). Powiedziała mi, że mam dbać o równowagę psychiczną, wypoczynek, relaks.
W tamtym czasie udało mi się zmienić pracę i zaczęliśmy poznawać niepłodność. Co dziwne - stres związany z niepłodnością (łącznie 3,5 roku), lekarze, którzy zlewają Ciebie lub Twojego Męża, lekarze, którzy inkasują kasę i nie mają nic nowego do powiedzenia, te fale depresji, frustracji, przeplatane chwilami radości - one nie wpłynęły tak destrukcyjnie na mój organizm, żeby te problemy się powtórzyły. Natomiast te 10 miesięcy pracy w takim tempie, z takim tylko JEDNYM niszczącym człowiekiem, bleeeeee - tak, dało mi to popalić.Inka1234, Angie1989 lubią tę wiadomość
ona: schorzenia reumatoidalne, p/c p-plemnikowe 1:10, hiperprolakt. czynnościowa, MTHFR A1298C - homo, PAI 4G/5G - hetero, KIR Bx, brak: 2DS2, 2DS3, HLA-C - C1, IL 10 poniżej normy, IL 4 w dolnych granicach normy, po szczepieniach limfocytami Męża
musi mieć plan działania, inaczej wpada w depresję, póki ma plan - ma siłę walczyć dalej;
on: p/c p-plemnikowe 1:100, obniżone parametry nasienia, hipogonadyzm hipogonadotropowy, CTFR: F508del - hetero, HLA-C - C1/C2;
leniwiec, przyparty do muru - walczy;
1. ICSI - nieudane;
2. PICSI: 24.10.2020 Malineczka jest po drugiej stronie brzuszka -
Ja również też przeżyłam straszną sytuacje stresową w związku z nową pracą w ubiegłym roku. Na początku wszystko było okey później rozpoczął się horror.Przyznam się że pracowałam w prywatnym przedszkolu. Opowiem bardzo ogólnie.Dyrektorka i jej pracownica okazały się bezdusznymi osobami które wyciągały ze mnie ostatnie resztki sił. Nie miały serca i wrażliwości dla kogokolwiek dla dzieci włącznie. Nic nie mogło wychodzić poza ramy przedszkola. Czułam się jak w potrzasku. Mąż za każdym razem powtarzał zwolnij się ale ja jak głupia poprostu tam trwałam -to było dla mnie destrukcyjne. Zaczęłam chorować , odporność mojego organizmu spadła do minimum.Pracowałam tam coś koło 10 m-cy schudłam 10kg ze stresu.Na szczęście już tam nie pracuje i omijam takie placówki.Sorki dziewczyny ale musiałam sie wyżalić . Pozdrawiam was wszystkie i życzę dużo szczęscia:P
Anna Maria lubi tę wiadomość
Insulinooporność, PCOS
PAI-1 4G-homo
V leiden 1691G hetero
MTHFR C677T hetero wysoka prolaktyna
Kariotypy moje i męża- OK
P /c ANA ujemne
P/c AMA ujemne
P/c P. antygenom jajnika ujemne
P/c P. ASMA dodatnie
W trakcie badań KIR CBD IMK
..................Może powiesz, że jestem marzycielem
Lecz nie jestem jedynym
Mam nadzieję, że pewnego dnia do nas dołączysz
I świat stanie się jednością........... -
To, co piszecie jest takie prawdziwe... nasz stres ma więcej do czynienia niż sobie zdajemy sprawę. Ja - bez żadnych dolegliwości, zdrowa jak koń - nagle dostawałam wszystkie symptomy, o których czytałam. Wszystko przez to, że bałam się, że mam bezobjawowego tocznia i przez to straciłam ciążę.
Czasem patrzy się na bezstresowe, zadowolone wiecznie dziewczyny, którym wszytko się udaje, otyłe (insulinooporność jak nic), nie dbające o zdrowie i zachodzące w ciąże bez jakichkolwiek problemów. Może to ten ich sekret.
Tak czy siak, jestem w stanie uwierzyć ze ANA rośnie w stresie ....Inka1234, Anna Maria lubią tę wiadomość
Duża hiperinsulinemia, Insulinooporność, Dodatnie przeciwciała ANA -
Leki: formetic 500 mg, clexane 0,4, acard 75 mg.
Suple: prenatal duo, mioinozytol 1500 mg, kwas foliowy 5 mg, metylowany kwas foliowy 0,6 mg, magnez 2x1, cholina 300 mg, l-arginina 1500 mg, NAC 1000 mg.Angie1989 lubi tę wiadomość
ona: schorzenia reumatoidalne, p/c p-plemnikowe 1:10, hiperprolakt. czynnościowa, MTHFR A1298C - homo, PAI 4G/5G - hetero, KIR Bx, brak: 2DS2, 2DS3, HLA-C - C1, IL 10 poniżej normy, IL 4 w dolnych granicach normy, po szczepieniach limfocytami Męża
musi mieć plan działania, inaczej wpada w depresję, póki ma plan - ma siłę walczyć dalej;
on: p/c p-plemnikowe 1:100, obniżone parametry nasienia, hipogonadyzm hipogonadotropowy, CTFR: F508del - hetero, HLA-C - C1/C2;
leniwiec, przyparty do muru - walczy;
1. ICSI - nieudane;
2. PICSI: 24.10.2020 Malineczka jest po drugiej stronie brzuszka -
Dziewczyny olsnilo mnie...to nie jest tak że z nami jest cos nie tak...że jesteśmy chore czy coś....to chodzi o to że teraz (w momencie starań) robimy/robilysmy coś co nam nie służy(praca, relacja) i organizm stara się nas właśnie zmusić do zmiany tego...albo przez zmianę pracy albo jak ja od razu poszlam na l4 (mialam plamienia, widac to jest pierwszy sygnal ostrzegawczy..)
Zmiana sytuacji w zyciu, otoczenia poprawia stan organizmu. Trochę późno to zrozumialam ale może komuś to pomoże. PozdrawiamAngie1989, July, Kloe, ella, Inka1234 lubią tę wiadomość
-
Cześć Dziewczyny,
Podczytuję Was od jakiegoś czasu, gdyż zbierałam się wewnętrznie na wizytę u dr Jerzak. Odkąd zdiagnozowano u mnie trombifilie i wdrożono leczenie, bardzo często pojawiają mi się opryszczki na ustach. Przymierzamy się powoli do in vitro, ale te opryszczki nie dają mi spokoju.
Po pierwszej wizycie czułam się psychicznie bardzo źle, ale jakoś się pozbierałam i zaczęłam robić badania. Póki co zrobiłam homocysteinę (wynik 9,21 µmol/l) i witamina D3 metabolit 25(OH) (wynik 38,50 ng/ml). Muszę zrobić jeszcze cytokiny i usg, ale na to ostatnie czekam jeszcze do nowego cyklu.
Czego spodziewać się w związku z powyższymi wynikami po prof ? Czy myślicie, że mogłabym coś zrobić już teraz, np zacząć przyjmować wit B ? -
Hej Kluska, na pewno możesz zacząć brać wit. D3, żeby ją zwiększyć do mniej wiecej 40-50 jednostek. Homocysteina nie jest tragiczna - przyjmuje się do 8 jednostek, konkretnych supli nie podam, to coś w stylu homocystex i inne.ona: schorzenia reumatoidalne, p/c p-plemnikowe 1:10, hiperprolakt. czynnościowa, MTHFR A1298C - homo, PAI 4G/5G - hetero, KIR Bx, brak: 2DS2, 2DS3, HLA-C - C1, IL 10 poniżej normy, IL 4 w dolnych granicach normy, po szczepieniach limfocytami Męża
musi mieć plan działania, inaczej wpada w depresję, póki ma plan - ma siłę walczyć dalej;
on: p/c p-plemnikowe 1:100, obniżone parametry nasienia, hipogonadyzm hipogonadotropowy, CTFR: F508del - hetero, HLA-C - C1/C2;
leniwiec, przyparty do muru - walczy;
1. ICSI - nieudane;
2. PICSI: 24.10.2020 Malineczka jest po drugiej stronie brzuszka -
Cześć kluskaaa, na obniżenie homocysteiny prof zaleca wit B6 i B12 mi poleciła homocysteine resist, dostaniesz też pewnie receptę na metylowany kwas foliowy. Wit D3 masz na poziomie optymalnym, ale w dolnej granicy więc prof i tak zaleca suplementację. Robiłaś badania w kierunku PCOS, krzywą cukrową?
Ja przy mutacji PAI i PCOS mam zaleconą metforminę, a w czasie ciąży miałam zastrzyki z heparyny.mutacje: PAI 1 homozygota,V Leiden heterozygota, MTHFR 665C homozygota 1286A heterozygota, PCOS, lekka niedoczynność, immunologia za niskie IL10, za wysokie IL2
3 poronienia 05 i 09 2019, 05 2020 nigdy nie wykryto akcji serca
06.2021 narodziny naszej córeczki ❤ -
Dziękuję za odpowiedzi
Leczenie wdrażane przez prof. Jerzak przeszłam już z innym lekarzem (zastrzyki z heparyny po owulacji, metformina, acard, encorton, metylowany kwas foliowy). Badania na PCOS przede mną, a krzywa cukrowa zrobiona, ale póki co nikt nie zauważył w niej nic niepokojącego..
Czy macie może jakieś doświdczenia z opryszczkami właśnie ? -
Ja nie mam doświadczenia z opryszczką, ale z tego co wiem jest niebezpieczna w ciąży tylko wtedy jak występuje 1 raz. Może leki obniżają Ci odporność i stąd te opryszczki.
A to leczenie o którym piszesz zakończyło się niepowodzeniem czy nie udało się zajść w ciąże? Pytam ponieważ mój ostatni raz był na podobnym zestawie tylko bez encortonu i niestety zakończyło się poronieniem. Teraz właśnie szukam przyczyny w kierunku immunologii i rozważam encorton.mutacje: PAI 1 homozygota,V Leiden heterozygota, MTHFR 665C homozygota 1286A heterozygota, PCOS, lekka niedoczynność, immunologia za niskie IL10, za wysokie IL2
3 poronienia 05 i 09 2019, 05 2020 nigdy nie wykryto akcji serca
06.2021 narodziny naszej córeczki ❤ -
Mój wczesniejszy lekarz podejrzewał, że to reakcja obronna organizmu na materiał genetyczny Męża, ale w sumie nic wiecej nie wymyślił.
Na encortonie w pierwszym cyklu miałam betę 16, to mój jedyny raz kiedy się w ogóle podniosła. Brałam go przez 4 cykle bez przerwy, nie miałam żadnych skutków ubocznych, nic się nie zmieniło w mojej codzienności na tym leku.Pp123 lubi tę wiadomość