X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie 1 poziom wtajemniczenia: poronienia, badania, Jerzak
Odpowiedz

1 poziom wtajemniczenia: poronienia, badania, Jerzak

Oceń ten wątek:
  • Angie1989 Autorytet
    Postów: 694 494

    Wysłany: 31 października 2018, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wyszła mi zadna mutacja, a na usg tak dla siebie poszlam pod koniec okresu do swojej pani doktor, wiec policzyła pęcherzyki i powiedziala, ze jest ich wiecej ale to naturane, budowa policystyczna prawidłowa - Tak napisala w karcie. Jak usilnie pytalam o PCO to powiedziala, ze szukam sobie na siłe chorob (co tez troche teraz jest prawda, dotarłam z medycyna do końca internetu:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2018, 17:07

    Duża hiperinsulinemia, Insulinooporność, Dodatnie przeciwciała ANA
  • Hope89 Autorytet
    Postów: 816 290

    Wysłany: 31 października 2018, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem Wam dziewczyny, że już tylu lekarzy ginekologów przerobiłam i tyle kasy w to poszło, że już nawet nie liczę $$$. Myślę, że mogłabym kupić całkiem spoko samochód :/

    Ja już ogólnie nie ufam lekarzom w 100%. Staram się mieć swoją intuicję i myśleć "trzeźwo". Prawda jest taka, że jest niewielu lekarzy, którzy znają się na poronieniach. Zazwyczaj jest "tak się zdarza, proszę próbować, w końcu się uda". Chodząc tak od lekarza to lekarza, spotykałam się z tym, że jeden mówił jedno a drugi coś kompletnie innego na ten sam temat :/ Chociażby ostatnio - poszłam do nowego lekarza, żeby pomógł mi zajść w ciąże, bo po 3 poronieniu wszystko się posypało i już naprawdę wierzę w zespół policystycznych jajników u siebie..Lekarz mający 5 gwiazdek na znanym lekarzu, pracujący na Żelaznej, a okazał się gburem i nie napiszę nic więcej bo musiałabym użyć brzydkich słów :P Kazał mi odstawić glucophage, napić się lampki wina i w ten cudowny sposób przyjdzie owulacja i zajdę w ciążę! :)
    Co lekarz to opinia. Ale cóż, w końcu komuś trzeba zaufać bardziej, bo idzie zwariować.

    Insulinooporność, MTHFR, PAI-1, białko S, allo mlr 7%, niedoczynność tarczycy

    ♥ 2020 córeczka
  • Angie1989 Autorytet
    Postów: 694 494

    Wysłany: 1 listopada 2018, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hope, tak śmiechem żartem, ale faktycznie czytałam że juz jedna lampka czerwonego wina w tygodniu zwiększa kobieca płodność... Może (oczywiscie nie odstawiajac Glucophagu), napij się lampki po obiedzie, wytrawnego czerwonego :)
    Może zadziała chociaż jako placebo, bo sama psychosomatyka działa cuda, to jak i co myślimy. Jesteś juz leczona, dowitaminowana, potrzeba tylko dobrego dnia:)
    I prawda, miejmy ograniczone zaufanie do lekarzy... Jedna gin-endo jak zobaczyla moja tabele z badaniami, kolorami itd to zapytała sie, czy moze sobie skserować :))) Lekarze przy poronieniach powinni miec zawsze taka tabele i dawac ja kobietom, tlumaczac jakie badania sa priorytetem (zalezy od finansow czesto..). Dobrze, ze mamy takie forum i mozemy tych lekarzy nakierować czasem...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2018, 11:49

    Hope89 lubi tę wiadomość

    Duża hiperinsulinemia, Insulinooporność, Dodatnie przeciwciała ANA
  • Hope89 Autorytet
    Postów: 816 290

    Wysłany: 1 listopada 2018, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie. Całe szczęście, że żyjemy w takich czasach, że mamy łatwy dostęp do internetu i same możemy szukać pomocy i informacji.

    Z tym winem pomyślę :)

    Dzisiaj mam jakiś kiepski dzień... w każdą ciążę zachodziłam odrazu przy pierwszym podejściu, a teraz nie dość, że cykle nawet po 42-44 dni to w ogóle brak owulacji :( :( Jak tu zajść w ciążę i jeszcze ją utrzymać? Czasami już mi brak wiary i mam wrażenie, że walczę bo nie chcę żeby mój mąż był pojrzywdzony przeze mnie brakiem dziecka. Sorry za moje żale :)

    Insulinooporność, MTHFR, PAI-1, białko S, allo mlr 7%, niedoczynność tarczycy

    ♥ 2020 córeczka
  • Hope89 Autorytet
    Postów: 816 290

    Wysłany: 1 listopada 2018, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny,
    a jak wygląda u Was sytuacja z aktywnością fizyczną? Rzeczywiście ćwiczycie tyle ile profesor zleciła? Mnie powiedziała minimum 150 tygodniowo. Zaczynając w styczniu leczenie u profesor rzeczywiście ćwiczyłam jak szalona, odrazu przeszłam na dietę i najpierw przez 2 miesiące brałam glucophage xr 750. W marcu profesor zwiększyła dawkę na 1000. Od rozpoczęcia lecezenia schudłam 10 kg. Przed ważyłam 58kg a teraz waga pokazuje nawet48kg. Zastanawiam się czy moje problemy z owulacją nie wynikają z tego...czy za bardzo nie przedobrzyłam :( Co prawda już pierwszy tak długi cykl miałam juz miesiąc przed leczeniem i wtedy miałam jeszcze jakieś plamienie pomiędzy cyklami :( więc już wtedy zaczęło się coś psuć. Na początku sceptycznie podchodziłam do tego jak profesor powiedziała, że mam zespół policystycznych jajników, bo przed tymi trzema poronieniami zawsze miałam regularne cykle, bez problemu zachodziłam w ciążę i każdej pacjentce tak mówi ale teraz to na serio w to wierzę :/

    Insulinooporność, MTHFR, PAI-1, białko S, allo mlr 7%, niedoczynność tarczycy

    ♥ 2020 córeczka
  • Cer Autorytet
    Postów: 568 532

    Wysłany: 1 listopada 2018, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi ktoś kiedyś mówił,że lampka czerwonego dobrze wpływa na endometrium - u mnie faktycznie tak podziałało.
    Wow,ale z tym chudnięciem to mnie powaliłaś Hope. Nie wiem ile masz wzrostu,ale jeśli średnio,czyli tak ze 165 cm,to te 48 kg to chyba niewiele? Nie znam się na insulinoopornosci,bo u mnie jej nie stwierdzono...naprawdę trzeba zrzucać kilogramy,nawet jak dziewczyna ma wagę w normie?
    Pewnie wiele z was ma dziś gorszy dzień,myśli się o tych straconych ciążach,a widok tłumu kobiet z wózkami na cmentarzach nie pomaga się uspokoić. Eh,byle to przetrwać.

    34 lata, starania od 2014

    Wojtek - 02.05.2020 :)
  • Hope89 Autorytet
    Postów: 816 290

    Wysłany: 1 listopada 2018, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam 164 cm wzrostu. U mnie tak glucophage zadziałał, że aż tyle schudłam. Dodatkowo aktywność fizyczna i ta dieta. Chyba trochę sobie odpuszczę z ćwiczeniami.

    Insulinooporność, MTHFR, PAI-1, białko S, allo mlr 7%, niedoczynność tarczycy

    ♥ 2020 córeczka
  • Angie1989 Autorytet
    Postów: 694 494

    Wysłany: 1 listopada 2018, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hope a jaka mialas wage w powiedzmy liceum? Ja ok 52-53, ale tak od studiow czyli z 10 lat (rocznik 89) mam 55-56. Gin mi powiedziala, ze na metforminie nie moge za duzo schudnac, bo sie pogorszy gospodarka hormonalna. I jak schodze do licealnej wagi to juz taki max powienien byc, zeby organizm nie dostał szoku. Waga moze wplywac niestety :/ To juz nie powinno byc PCO, bo jestes Przeciez na Glucophagu, ktory defacto wszystko reguluje i ratuje nam te rzekomo policystyczne jajniki.
    Co do aktywnosci, to chodze do pracy czesciowa trase, ok 40 min, staram sie na dzien robic to 10.000 krokow. Nigdy nie lubiłam cwiczen, Wiec postawiłam na pilates z youtuba i jak mi sie zachce to jakas bieżnia. Głownie spacery, chodzę ile mogę.

    Spróbuj to wino:) Malutko ważysz, Moze te 2-4 kg więcej by pomogły? Jedz więcej masła orzechowego:)) W Carrefourze jest takie bez cukru i soli, 100% orzechow, pomoze przytyc ;)

    Dziewczyny damy radę :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2018, 17:44

    Hope89 lubi tę wiadomość

    Duża hiperinsulinemia, Insulinooporność, Dodatnie przeciwciała ANA
  • Hope89 Autorytet
    Postów: 816 290

    Wysłany: 1 listopada 2018, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angie1989,

    z tego co pamiętam, to w liceum ważyłam ok 53 kg. Ta moja waga zaczęła mnie właśnie teraz martwić, a jem naprawdę duuuużo :)

    A jeżeli napiję się lampki wina do obiadu, to potem przy kolacji mogę połknąć glucophage? Nie dostanę kwasicy mleczanowej? Masło orzechowe mam i hmmm może jutro wezmę do pracy do II śniadania :D mniam :)

    Dziewczyny,

    a jak u Was z glutenem? Unikacie go czy nie? Po trzecim poronieniu poprzednia ginekolog w Invicta, po tym jak mi wyszła mutacja MTHFR kazała odstawić gluten... I teraz nie dość, że jem z niskim indeksem to jeszcze staram się jeść bez glutenu. Jak byłam u dietetyczki zalecanej przez profesor, powiedziała, że w żadnym wypadku nie muszę unikać glutenu... hmm...

    Insulinooporność, MTHFR, PAI-1, białko S, allo mlr 7%, niedoczynność tarczycy

    ♥ 2020 córeczka
  • Angie1989 Autorytet
    Postów: 694 494

    Wysłany: 1 listopada 2018, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pocieszajaca jest historia mojej mamy, ktora tuż przed zajsciem w ciaze ze mna schudla tez ok 10 kg (z 60ciu paru na 50 pare). Okres jej sie w ogole zatrzymał, dostala tabletki antykoncepcujne na wyregulowanie - brała 3 miesiace i juz okresu nie dostala, bo zaszla w ciaze ze mna:)
    Gdzies czytałam, ze lampka wina nie codziennie i nie razem z Glucophagem jest ok... chociaz w pracy u mnie kolezanka przestaje brac jak ma dzień z ochota na wino i dzieki metforminie branej w kratke urodzila dwoje dzieci. Trudno powiedziec, musisz poszperac :)
    Pisalam niedawno liste badan od hematolog na celiakie, kosztuja ok 300 zł w Diagnostyce. Słyszalam, ze odstawienie glutenu nie jest bezpieczne, bo to jednak skarbnica minerałów. Moze warto zrobic kilka tych przeciwcial, jesli podejrzewasz cos nie tak z tolerancja glutenu.

    Hope89 lubi tę wiadomość

    Duża hiperinsulinemia, Insulinooporność, Dodatnie przeciwciała ANA
  • Hope89 Autorytet
    Postów: 816 290

    Wysłany: 1 listopada 2018, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A czy ta koleżanka była po jakichś poronieniach?
    Historia z Twoją Mamą rzeczywiście jest pocieszająca:)
    W tym cyklu będę obserwowana u nowego gina, a w przyszłym prawdopodobnie rozpocznę stymulację. Boję się tej stymulacji :( Oczywiście jak będę u prof.to nie powiem, że byłam u innego gina. Pewnie byłby foch :)

    Insulinooporność, MTHFR, PAI-1, białko S, allo mlr 7%, niedoczynność tarczycy

    ♥ 2020 córeczka
  • Hope89 Autorytet
    Postów: 816 290

    Wysłany: 1 listopada 2018, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Badań na celiakię nie robiłam bo nigdy nic nie wskazywało, że mogę być uczulona na gluten. Dopiero po tym jak wyszła mi mutacja MTHFR to ginekolog kazała odstawić gluten. Kurde są tysiące jak nie miliony kobiet, które z tą mutacja pewbie rodzą dzieci i nawet nie wiedzą, że mają tę mutację i nie unikają glutenu. Chyba pozostanę przy opcji "z ograniczonym glutenem" :)

    Insulinooporność, MTHFR, PAI-1, białko S, allo mlr 7%, niedoczynność tarczycy

    ♥ 2020 córeczka
  • Angie1989 Autorytet
    Postów: 694 494

    Wysłany: 1 listopada 2018, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciężko mi powiedziec, bo nigdy o tym nie rozmawiałam. Wiem, ze od roku nie mogla zajsc w ciaże, a jak zaczęła brac metforminę to po 6 tyg zaszła w ciażę, miala tez zdiagnozowane PCO i insulinoopornosc jak dociekała, skad ten rok bez sukcesu.
    Chyba prof Jerzak ma alergię na innych lekarzy :)
    Tak na chłopski rozum to waga mogla troche u Ciebie pomieszac, a stymulacja może pomoc :)
    A jak u Ciebie z aktywnoscia fizyczna i jak w ogole Jerzak tłumaczy braki owulacji u Ciebie i długie cykle mimo metforminy?

    Hope89 lubi tę wiadomość

    Duża hiperinsulinemia, Insulinooporność, Dodatnie przeciwciała ANA
  • Hope89 Autorytet
    Postów: 816 290

    Wysłany: 1 listopada 2018, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Od stycznia byłam bardzo aktywna fizycznie. 3x w tygodniu ćwiczyłam w domu z Ewą Chodakowską. Po jakimś czasie zaczęłam chodzić na fitness 2x w tygodniu po 55 minut. Teraz jak widzę, że nie mam owulacji i te cykle są tak długie to brak we mnie motywacji. Odpuszczam sobie ćwiczenia i zauważam, że częściej grzeszę jeżeli chodzi o jedzenie. Przypadek z wczoraj - byliśmy z mężem w kinie i przed zjadłam kfc a w kinie rzuciłam się na nachosy grrrr. Jeszcze kilka miesięcy temu nawet nie powąchalabym tych nachosów :)
    Jak byłam u prof. w marcu i mówiłam, że te cykle tyle trwają to powiedziała "noo typowe dla zespołu policystyczbych jajników". Kazała zakupić testy owulacyjne i brać duphaston od 16 do jak dobrze pamiętam 24-25 dc. I brałam ten duphastom jakiś czas. Rzeczywiście miesiączka przychodziła znacznie szybciej ale co z tego jak było to oszukiwanie organizmu bo owulacji i tak nie było :(

    Mam nadzieję, że uda się zajść przy stymulacji ale jakoś mam schizę, że po takiej stymulacji może być ciężko z ciążą :/

    Insulinooporność, MTHFR, PAI-1, białko S, allo mlr 7%, niedoczynność tarczycy

    ♥ 2020 córeczka
  • Angie1989 Autorytet
    Postów: 694 494

    Wysłany: 2 listopada 2018, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie możesz tak myśleć, na pewno będzie dobrze! :) Te nachosy to po prostu organizm potrzebował, czasami jego musimy słuchać bardziej.Takie KFC jest jak antybiotyk - czasem trzeba przyjąć takie coś, żeby się uodpornić, żeby organizm potem szoku nie dostawał po ugryzieniu czegoś sztucznego:))

    Ogólnie myślę, że medycyna jest tak ograniczona, że sama natura często potrafi rozwiązać nasze problemy. Tylko trzeba mieć pozytywne nastawienie - tak powiedział mi sam dr Dubrawski, że w kwestii poronień i nie tylko medycyna jest jeszcze bardzo słaba. Zastanawiał mnie też przypadek Zuckerberga, właściciela facebooka - przyznał się, że z żoną przeżyli trzy poronienia - bogaci, z dostępem do najlepszych lekarzy. Teraz mają już dwoje dzieci :)
    Nie dopuszczaj do siebie złych myśli Hope, że cos może być nie tak ze stymulacją! Pamiętajmy, że natura wybiera moment na ciążę, kiedy ciało kobiety jest na to gotowe, psychicznie i fizyczne, żeby stworzyć mu najlepsze warunki do rozwoju.

    Hope89 lubi tę wiadomość

    Duża hiperinsulinemia, Insulinooporność, Dodatnie przeciwciała ANA
  • Hope89 Autorytet
    Postów: 816 290

    Wysłany: 2 listopada 2018, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angie1989,
    dziękuję za dodanie otuchy i wiary :)
    Też kiedyś czytałam o właścicielu facebook'a. Ostatnio też czytałam o Katarzynie Skrzyneckiej i żonie Macieja Kurzajewskiego, która była po stratach a teraz mają dwójkę dzieci. Mam nadzieję, że przyjdzie na Nas pora. Czym prędzej :)

    Insulinooporność, MTHFR, PAI-1, białko S, allo mlr 7%, niedoczynność tarczycy

    ♥ 2020 córeczka
  • Angie1989 Autorytet
    Postów: 694 494

    Wysłany: 5 listopada 2018, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, a czy prof. Jerzak zlecała Wam kiedykolwiek badania hormonalne? Dwa miesiące temu zapytałam, czy na wizytę po jej usg jajników w grudniu mam zrobić cały panel hormonów, a ona na to, że to niepotrzebne... Miałam tylko TSH, na które nie spojrzała. Zastanawiam się, czy nie zrobić w razie W, bo trzeba je wykonać w 2-5 dc w większości.

    A co do tego usg, to polecacie szczególnie któregoś z trzech lekarzy, których zarekomendowała?

    Duża hiperinsulinemia, Insulinooporność, Dodatnie przeciwciała ANA
  • Hope89 Autorytet
    Postów: 816 290

    Wysłany: 5 listopada 2018, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angie189,
    mi nie zlecała hormonów. Pewnie dlatego, że w każdą ciążę zachodziłam błyskawicznie. Jeżeli jesteś w stanie sama zinterpretować wyniki to możesz zrobić bo skoro powiedziała Tobie, że są niepotrzebne to znając prof. nie będzie się w to zagłębiać.
    A masz drugiego ginekologa? Czy stawiasz tylko na profesor? Pytam bo wiem, że prof. nie robi usg, w ciąży to samo i kobiety często chodzą jednocześnie do prof. i do jakiegoś drugiego gina.
    Odnośnie usg, które zaleca prof. - ja bylam u dr Katarzyny Przygody.

    Insulinooporność, MTHFR, PAI-1, białko S, allo mlr 7%, niedoczynność tarczycy

    ♥ 2020 córeczka
  • Angie1989 Autorytet
    Postów: 694 494

    Wysłany: 5 listopada 2018, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, właśnie mam jedna panią ginekolog, której opowiedziałam o prof. Jerzak i wiedziała dokładnie, co może mi zdiagnozować i powiedziała dawki leków, jakie najprawdopodobniej dostanę, więc recepty Jerzak są chyba znane:) Byłam u 4 innych, ale zostanę przy tej swojej pani doktor, bo to lekarz anioł. Cały czas też szukam jakiegoś, który będzie gin-endo i znał się dobrze na metforminie, żeby mieć jeszcze taki back up.
    Słyszałam i czytałam dobre opinie o dr n. med. Ireneuszu Salacie.
    Nie chciałabym do prof chodzić, zalezało by mi na dawce leków do ciąży (Clexane, acard i inne)... Pewnie za jakiś miesiąc się do niej wybiorę i ocenię ostatecznie, bo tak mi to usg powinno przypaść.
    A Ty masz jakichś lekarzy?

    Duża hiperinsulinemia, Insulinooporność, Dodatnie przeciwciała ANA
  • Hope89 Autorytet
    Postów: 816 290

    Wysłany: 5 listopada 2018, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie długo szukałam drugiego lekarza. Ostatnio byłam u dr Pawła Palacza. Pracuje na Żelaznej i ma bardzo dobre opinie. Ale odradzam, omijać szerokim łukiem:/ Teraz rozpoczęłam monitoring u dr Iwony Szymusik. Pracuje w Gameta. Ogólnie pierwsze wrażenie ok. Bardzo ciężko jest znaleźć "osiągniętego" ginekologa :(

    Insulinooporność, MTHFR, PAI-1, białko S, allo mlr 7%, niedoczynność tarczycy

    ♥ 2020 córeczka
‹‹ 35 36 37 38 39 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ