X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Aniołkowe Mamy [*]
Odpowiedz

Aniołkowe Mamy [*]

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 czerwca 2013, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia tak mi przykro nie wiem co Ci powiedzieć :(

  • mała mii Znajoma
    Postów: 23 19

    Wysłany: 14 czerwca 2013, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    w takich sytuacjach brak słów :(

    50f405db81340caed7ff08288f16bb94.png
  • mychowe Autorytet
    Postów: 992 966

    Wysłany: 19 czerwca 2013, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez jestem Aniolkowa mama, ciaza obumarla w 9 tygodniu,ale w jedenastym dopiero sie o tym dowiedzialam, serduszko przestalo bic i dzidzia nie urosla..
    [*] 19.06.2013

    to dzis...

    congt96gh4h4epsq.png

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2013, 17:24

    ex2bkrhmvrp7aszy.png>
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 czerwca 2013, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    przykro kochana...ale bedzie dobrze, zobaczysz

    mychowe lubi tę wiadomość

  • moniaak Autorytet
    Postów: 252 111

    Wysłany: 19 czerwca 2013, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mychowe wrote:
    Tez jestem Aniolkowa mama, ciaza obumarla w 9 tygodniu,ale w jedenastym dopiero sie o tym dowiedzialam, serduszko przestalo bic i dzidzia nie urosla..
    [*] 19.06.2013

    to dzis...
    przykro mi bardzo..Twój pierwszy post na owu i w tym dziale..teraz może trudno to sobie wyobrazić ale za jakiś czas będzie lepiej!trzymaj się mocno!

    mychowe, Effcia28 lubią tę wiadomość

  • mychowe Autorytet
    Postów: 992 966

    Wysłany: 20 czerwca 2013, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziekuje za slowa otuchy.. Staralismy sie prawie 11 miesiecy, zaczynalam juz myslec,ze cos jest nie tak..
    A teraz przynajmniej wiem, ze moge zajsc w ciaze.. To juz duzy sukces, no nie?

    ex2bkrhmvrp7aszy.png>
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 czerwca 2013, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bardzo duzy sukces, ja tak miałam przed 1 ciaza. rok czasu <3 bez zabezpieczenia i zeby nie zajsc w ciaze. po roku sie udało i szybko skonczyło :( na nastepna ciaze czekałam 17 miesiecy i jeszcze krocej sie cieszyłam, a teraz czekam na kolejny cud :)

  • mychowe Autorytet
    Postów: 992 966

    Wysłany: 20 czerwca 2013, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Napewno sie wydarzy.. trzeba byc spokojnie cierpliwym ;)

    kaarolaa lubi tę wiadomość

    ex2bkrhmvrp7aszy.png>
  • Effcia28 Autorytet
    Postów: 3546 7330

    Wysłany: 21 czerwca 2013, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mychowe przykro mi i dużo sił życzę :)

    mychowe lubi tę wiadomość

    frgt5b8.png 546fc3c5c96d17b5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 czerwca 2013, 05:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mychowe wrote:
    Dziekuje za slowa otuchy.. Staralismy sie prawie 11 miesiecy, zaczynalam juz myslec,ze cos jest nie tak..
    A teraz przynajmniej wiem, ze moge zajsc w ciaze.. To juz duzy sukces, no nie?


    kochana ja starałam się dwa lata udało się ale straciłam maleństwo teraz 4 cykl po poronieniu lekarz mi powiedział tak " najważniejsze to że pani jest płodna teraz już z górki"

    kaarolaa, mychowe lubią tę wiadomość

  • mychowe Autorytet
    Postów: 992 966

    Wysłany: 23 czerwca 2013, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miriam, trzymam za nas kciuki. Strasznie okropne i smutne jest stracić tak oczekiwanego Aniołka, ale damy radę.
    Damy radę, bo nikt tego za nas nie zrobi ;)

    Ja zaczynam starania, jak tylko się okaże, że mój stan wrócił do normy.
    Fizycznej..
    Po takiej stracie chyba nie ma co mówić o psychicznej normie.

    Trzymam kciuki!

    Miriam lubi tę wiadomość

    ex2bkrhmvrp7aszy.png>
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 czerwca 2013, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam.Ja takze stracilam swojego aniolka dokladnie 09.03.2013 o godz 15.45
    przerzylam wtedy wielki szok bo nie wiedzialam ze mam w sobie najwiekszy skarb jaki istnieje, ale to przez lekarza ktory powiedzial ze niemoge miec dzieci na jednej z wizyt co pozniej sie okazalo bylam juz w 1 miesiacu (stacilam maluszka w 16tyg).

  • mychowe Autorytet
    Postów: 992 966

    Wysłany: 25 czerwca 2013, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karpiola wrote:
    Witam.Ja takze stracilam swojego aniolka dokladnie 09.03.2013 o godz 15.45
    przerzylam wtedy wielki szok bo nie wiedzialam ze mam w sobie najwiekszy skarb jaki istnieje, ale to przez lekarza ktory powiedzial ze niemoge miec dzieci na jednej z wizyt co pozniej sie okazalo bylam juz w 1 miesiacu (stacilam maluszka w 16tyg).
    Karpiola, tak mi przykro...
    Moja menadzerka mi opowiadala,ze jak miala 20 lat to powiedzieli jej, ze nigdy nie bedzie miala dzieci.. Jak miala 31 lat to dowiedziala sie, ze jest w piatym miesiacu ciazy (byla calkiem duza i nie zauwazyla rosnacego brzucha), a objawy ciazy traktowala jako ciagle zatrucie. Zostaly jej 4 miesiace do swietowania tego stanu.
    Jesli udalo Cisie zajsc, zajdziesz znowu. Nasze ciala,organizmy sie zmieniaja, nasze zycie sie zmienia.. Bedzie dobrze :)

    ex2bkrhmvrp7aszy.png>
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 czerwca 2013, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    napewno bedzie dobrze :) ja straciłam 2 ciaze ale cały czas mam nadzieje ze teraz sie uda i maluszek juz z nami zostanie na zawsze....

  • ewajoanna Przyjaciółka
    Postów: 70 253

    Wysłany: 25 czerwca 2013, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak was tu podczytuje i postanowiłam się dopisać do aniołkowych mam.
    Ja straciłam dwie ciąże w 2002 roku 8tc i 26 maja 2013 17 tc. jestem jeszcze w rozsypce , niby miesiąc minął a jakby to było wczoraj.

  • blueberry Autorytet
    Postów: 2197 3258

    Wysłany: 25 czerwca 2013, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boże co się stało w 17 tc? :(:( strasznie współczuję

    zfxga33.png
  • Magda421 Koleżanka
    Postów: 50 72

    Wysłany: 26 czerwca 2013, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny. Ja mojego maluszka straciłam w ósmym tygodniu ciąży. Było to 2 marca i dziś po raz pierwszy znalazłam w sobie odwagę żeby wejść na forum. Ciążę straciłam podobno przez niedomogę lutealną. Dziś odebrałam pozytywny wynik beta HCG . Od połowy cyklu jestem na duphastonie. Moja radość została całkowicie stłumiona przez strach - co będzie dalej...ale nie poddam się.

    mychowe, Matylda36, kaarolaa lubią tę wiadomość

    f2w3xm5ey48bo7te.png
    tkvgwji2ustxarf7.png
    file:///C:/Users/Magda/Desktop/Karolek/2014-02-25-309.jpg
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 czerwca 2013, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nie wyobrazam sobie staty 2 maluszkow:( ale my kobiety z wsparciem innych i swoich mezow potrafimy duzo zniesc:). ewajoanna jestes silna i kiedys (mam nadzieje ze w krotkim czasie bozia da male fasolki:)) ja nawet teraz mam uczucie jakby to wczoraj sie stalo,oto minelo juz 3 miesiace:(

  • mychowe Autorytet
    Postów: 992 966

    Wysłany: 26 czerwca 2013, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda421 wrote:
    Cześć dziewczyny. Ja mojego maluszka straciłam w ósmym tygodniu ciąży. Było to 2 marca i dziś po raz pierwszy znalazłam w sobie odwagę żeby wejść na forum. Ciążę straciłam podobno przez niedomogę lutealną. Dziś odebrałam pozytywny wynik beta HCG . Od połowy cyklu jestem na duphastonie. Moja radość została całkowicie stłumiona przez strach - co będzie dalej...ale nie poddam się.

    Magda 421 gratuluje pozytywnej bety!!:) Idealnie po 3 miesiacach sie udalo,az daje nadzieje. Zycze duzo zdrowka dla fasolki dla Ciebie :)

    ex2bkrhmvrp7aszy.png>
  • Matylda36 Autorytet
    Postów: 1305 1655

    Wysłany: 26 czerwca 2013, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda421 wrote:
    Cześć dziewczyny. Ja mojego maluszka straciłam w ósmym tygodniu ciąży. Było to 2 marca i dziś po raz pierwszy znalazłam w sobie odwagę żeby wejść na forum. Ciążę straciłam podobno przez niedomogę lutealną. Dziś odebrałam pozytywny wynik beta HCG . Od połowy cyklu jestem na duphastonie. Moja radość została całkowicie stłumiona przez strach - co będzie dalej...ale nie poddam się.


    Magda421 GRATULUJĘ! Ja straciłam dwie ciąże w 6 i 8 tygodniu, teraz jestem w 6 tc i mam tak samo. Jakoś moja radość jest zdominowana przez strach. Jutro idę na wizytę do lekarza i pewnie całej nocy nie prześpię.
    Wspieram Cię mocno. Żadna z nas nie może się poddać. Po tym co przeszłyśmy, nie ma możliwości odwrotu, trzeba dążyć do celu ;-)

    Mama najcudowniejszych skarbów :-)
‹‹ 24 25 26 27 28 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ