Aniołkowe Mamy [*]
-
WIADOMOŚĆ
-
Marlena popatrz na Anetę, ona poszła do psychologa i naprawdę dobrze sobie radzi, więc widać warto, bo chyba żadna z nas nie była tak zrównoważona po 2tyg.
Ja bardzo chętnie poczekam na książałkęMarlena lubi tę wiadomość
Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
Maks - ur 08.09.2015
Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*] -
Marta gratulacje zaliczenia ,teraz juz mozna Ci zyczyc udanych wakacji i...owocnych;)Ja tez przestalam czytac juz forum Listopadówki 2014,bo to bardzo bolalo,ale wiesz co Marta moze za jakis czas otworzymy nowy watek Listopadówki 2015;)
Marlena trzymam kciuki:)
Aneta kazda strata uczy nas doceniac to co mamy i to co przed nami.Dobrze,ze znalazlas to forum jest na nim duzo zyczliwych osob,ktore przeszly to ,co Ty i ktore rozumieja kazda kobiete ktora stracila maleMartaAlvi, Marlena, ewcia21k, gosia86 lubią tę wiadomość
Czekamy na Ciebie coreczko
Kiry AA
MTHFR hetero
PAI-4 homo
Celiakia
Słaba morfologia nasienia
5 👼
1👦 Jaś ♥️
Leki:clexane 04,acard 150mg,metyle,luteina, duphostan -
Kochane my się nigdy tak do końca z tym nie pogodzimy. Jeszcze nie raz będziemy płakać, ale to nic złego. Ja ogólnie już się ogarnęłam, oswoiłam z tym wszystkim. Ale nadal czasem płaczę, po prostu z tęsknoty. Tak jak czasem płaczę z tęsknoty za moją babcią pomimo że minęło już 9 lat.
-
Moja kuzynka urodzila coreczke 29 kwietnia,jest przecudna i urocza ,balam sie ,ze bedzie mi ciezko i przykro jak bedziemy sie spotykac,ale tak nie bylo i nie bedzie,ciesze sie ,ze malutka jest zdrowa i silna,byly teraz u mnie na weekend:) ta mala kruszynka daje mi tyle nadzieje i wiary ,ze i ja kiedys bede mama.
Mojego T brata narzeczona urodzila teraz w sobote chlopca i po mimo tego,ze tyle przykrosci spotkalo mnie z jej strony jak bylam w ciazy,cieszylam sie,ze udalo jej sie szczesliwi donosic ciaze.Jak bylismy na swieta Wielkanocne i oglosilismy rodzine ,ze bedziemy mieli mmalenstwo uslyszalam od niej:" pozazdrosciliscie nam" bardzo bylo mi przykro,jednak pozniej jak stracilam moje dzieciatko te slowa nabraly innego znaczenia!!!mam do niej duzy zal!!! zawsze czulam ,ze mnie nie lubi i zazdrosci mi( chociaz nie ma czego).Kiedys powiedzialam do mojego meza,ze mam nadzieje,ze Agnieszka pierwsza zajdzie w ciaze ,bo wiedzialam,ze dlugo sie staraja ,a ona miala dosc duze problemy zdrowotne( z kegoslupem i piersia) i tak bardzo sie cieszylam,ze zaszla w koncu.A potem tyle przykrosci od niej uslyszalam,ze jej pozazdroscilam,ze jak to polozna prowadzi ciaze ,ze jakbym byla odpowiedzialna to urodzilabym w Polsce gdzie ciaze prowadzi ginekolog...i wiele innych...Czekamy na Ciebie coreczko
Kiry AA
MTHFR hetero
PAI-4 homo
Celiakia
Słaba morfologia nasienia
5 👼
1👦 Jaś ♥️
Leki:clexane 04,acard 150mg,metyle,luteina, duphostan -
I po mimo tego,ze mam do niej zal za te slowa,i nie chec ciesze ,ze urodzila zdrowego i silnego chlopczyka,uczucie zazdrosci nie prowadzi do niczego dobrego.Widzac kobiety w ciazy mysle sobie:"mam nadzieje,ze uda im sie szczesliwie donosic ciaze i nie bede musialy przez to przechodzic ,co ja"
Od utraty mojego Aniolka minie jutro 3tyg,i jest mi ciezko i przykro,ale staram sie myslec pozytywnie i z nadzieja,ze tam w niebie ktos nademna czuwa i juz nie dlugo zesle siostrzyczke czy braciszka na ziemie i bedzie na nas patrzyl z nieba:) Dlatego wiem,ze kolejna ciaza bedzie inna od tej bede bardziej ostrozniejsza,ale musze myslec ja i wy ,ze wszystko sie ulozy i trzeba brac pod uwage ,ze sytuacja moze sie powtorzyc.
Czarnaa94, MartaAlvi, Iza75, eM, ewcia21k lubią tę wiadomość
Czekamy na Ciebie coreczko
Kiry AA
MTHFR hetero
PAI-4 homo
Celiakia
Słaba morfologia nasienia
5 👼
1👦 Jaś ♥️
Leki:clexane 04,acard 150mg,metyle,luteina, duphostan -
Widze, ze spia juz wszystkie albo zajete sa. Ja podczytalam Was i uciekam spac. Taki gorac byl, ze wykonczyl mnie...
Martus gratulacje :*
Po tym co mi zrobila sis to jakos czuje jakby jej wszelkie uczucia zanikly. Taka bezuczuciowa i tyle...niszczyla mi zycie bez powodu...jej narzeczony postanowil, ze beda wynajmowac swoje mieszkanko no i takie wieksze znalezli...tlumaczy to tym, ze mysli przyszlosciowo...
No nic lece spac...
Dobrej nocki zycze. -
Wiesz Kitaja, ja mysle niemal słowo w słowo to co napisałas. Mam nadzieje, że każde dziecko, które widze w czyims brzuchu przyjdzie na ten świat zdrowe i we właściwym czasie. Jak widze przyszła mamę mam ochote z nia porozmawiac, powiedziec żeby dbala o siebie...glupie to troche, jak jakas nawiedzona baba...Teraz na każdym kroku widze duże brzuszki. Od mojego zabiegu wczoraj minął miesiąc i już moge bez bolu w spojrzeniu patrzec...
Wierze, że i mi się uda. I nam wszystkim tutaj. Nawet sobie czasem wyobrażam jak to fajnie bedzie jak jedna po drugiej bedzie oglaszac na forum dobra nowine a reszta bedzie kibicowaceM, MartaAlvi, ewcia21k lubią tę wiadomość
-
Musimy w tym wszystkim też się za bardzo nie nakręcić na zaciążenie, bo to nie pomaga. To chyba jest teraz dla mnie najtrudniejsze... Niby wiem, że nic się nie stanie jak nie w tym miesiącu, to w następnym. Ale ja chcę już... No nic będę się starać nie nakręcać!
Malinka32, gosia86 lubią tę wiadomość
Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
Maks - ur 08.09.2015
Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*] -
eM wrote:Musimy w tym wszystkim też się za bardzo nie nakręcić na zaciążenie, bo to nie pomaga. To chyba jest teraz dla mnie najtrudniejsze... Niby wiem, że nic się nie stanie jak nie w tym miesiącu, to w następnym. Ale ja chcę już... No nic będę się starać nie nakręcać!
gosia86 lubi tę wiadomość
9.01.2014 11tc
15.05.2014 10tc
Mam 5 dzieci
3 przy sobie
2 w niebie... -
eM wrote:Musimy w tym wszystkim też się za bardzo nie nakręcić na zaciążenie, bo to nie pomaga. To chyba jest teraz dla mnie najtrudniejsze... Niby wiem, że nic się nie stanie jak nie w tym miesiącu, to w następnym. Ale ja chcę już... No nic będę się starać nie nakręcać!
Ha, mam tak samo Gosiu.
Niby się nie nakręcam, niby Wam tu wszystko w żartach piszę że w przyszłym miesiacu będą dwie II, ale tak naprawdę nie wiem jak to tam siedzi w podświadomości. Wydaje mi się, że podchodzę lajtowo, ale może tylko mi się tak wydaje...
Ja czuję presję czasu... Wybrałam -> najpierw dziecko, potem praca. Znaczy sie, we wrześniu obrona, ale zamiast szukać pracy to szykować się na macieżyńskie. No i właśnie, zależy mi w sumie na czasie, bo wiadomo, bez pracy to trochę ciężko może być. Z drugiej strony, do grudnia mam rentę i pewnie jak będę w ciąży to mi ją przedłużą, jak nie to pewnie zabiorą. Pracy w zawodzie jakby brak. Z powodów zdrowotnych jak wiecie, do byle jakiej pracy też nie pójdę. Ahh wszystko to takie zagmatwane...
Z jeszcze innej strony, boję się odwlekać ciążę w czasie, bo jak pisałam jestem po ponad 20 cyklach chemioterapii i tak naprawdę nie wiem jak się to odbiło na moim ograniźmie. Boję się, że jak nie teraz to potem będzie koszmarnie ciężko.
Czy istnieje idealny czas na posiadanie dziecka? Moja mama mówi żebym się nie przejmowała, że damy radę, że w razie czego są oni, dziadkowie. że nigdy nie będzie idealnego czasu bo zawsze będzie coś.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2014, 22:47
Malinka32 lubi tę wiadomość
-
I ma racje... nigdy nie ma idealnego czasu na.dziecko... zawsze jest cos... dlatego nieraz wydaje mi sie ze wpadka to nic zlego... a samo szczescie..
MartaAlvi, Kitaja lubią tę wiadomość
9.01.2014 11tc
15.05.2014 10tc
Mam 5 dzieci
3 przy sobie
2 w niebie... -
Malinka32 wrote:Latwo powiedziec gorzej zrobic...
Oj Gosiu słowa 'spokojnie, nie przejmuj się, dacie radę' działają na mnie jak płachta na byka łatwo mówi się spokojnie, jak się stoi z boku...
No nic, to ja się skupiam na trzymaniu kciuków za was, to będę miała zajęcie żeby się nie nakręcać .ewcia21k, gosia86 lubią tę wiadomość
Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
Maks - ur 08.09.2015
Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*] -
Iza-mam tak samo I siostrze mojej też ciągle powtarzam,żeby się oszczędzała i nawet to robi a ja jak ta głupia w kółko jej powtarzam,aż czasem się wkurza na mnie
Iza75 lubi tę wiadomość
-
Ja jeszcze w pracy:( dzisiaj 12 godzin ledwo zipię jeszcze, czytałam was przez cały dzień ale w pracy ciężko mi odpisać
Anetko Twoja historia jest wyjątkowo wstrząsająca, o ile wiele z nas nie zna powodu straty to Ty masz go w ręce, nie wyobrażam sobie jak lekarz może być też nie kompetentny toż to skandal w biały dzień
Marta Twoja mama mówi święte słowa czas na dziecko nigdy nie jest odpowiedni, gdy ktoś bardzo szuka zawsze znajdzie wymówkę
Marlena mi jest trochę łatwiej po wizycie u psychologa, choć szczerze mówiąc to chyba powrót do pracy więcej mi pomógł
życzę Wam spokojnej nocy :*MartaAlvi lubi tę wiadomość
-
hej Marta gratuluje i tez uwazam z twoja mama dobrze mowi:)
anet jak czytam twoja historie to az ma gęsią skórkę masakra co z niej za lekarka:(MartaAlvi lubi tę wiadomość
maj- krótki protokół- 6 mrozaczków
15 czerwiec crio 2x8a beta: 9dpt- 31,20 /11dpt- 124,8/13dpt -306
-
Witam. Dosyc wczesnie
Dzis w 7min naszykowalam sie i chlopak znow zawiozl mnie do domku przywiozlam mamie kopereczku od szwagierki jakos wczoraj wieczorem liczylam na burze ale tylko wiatr chlodny wial a tak bylo cicho
Ahhh i coz Wam powiem....o tym, ze czas na dzidziusia..oczywiscie wedlug mnie, jest zawsze odpowiedni...kiedy pragnie sie dziecka nic nie jest w stanie zmienic zdania co do tego, czy faceta czy kobiety. I teraz przyznam Wam sie, ze dokladnie od dwoch lat nie liczac tego czasu gdy juz bylam w ciazy, pragnelam wewnetrznie dziecka...dla mnie Karinka nie byla wpadka. Ja pragnelam dzidziusia i po tych dwoch latach pojawila sie Ona, idealna w kazdym calu...przez dwa lata bez zabezpieczania kochalismy sie i dopiero po tym czasie zaszlam w ciaze. Wychodzi na to, ze nie bedzie mi latwo znow byc w stanie blogoslawionym, skoro wczesniej to tak dlugo trwalo....a jednak wystarczyla chwila relaksu, zapomnienia o problemach...idealne wakacje