X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Aniołkowe Mamy [*]
Odpowiedz

Aniołkowe Mamy [*]

Oceń ten wątek:
  • KaroLinka Ekspertka
    Postów: 234 176

    Wysłany: 30 września 2013, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny .

    Jak tam mija dzionek ?

    inessa lubi tę wiadomość

    59391dcb2f510945c62ded2d46597f9d.png
    bi7ywu52bqyvqoqm.png
    zrz6anli6i1h5vym.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 września 2013, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    o tak truskawkowe z polewa;)

    Hej Karolinka u mnie leniwie i trochę nudno(a prasowanie czeka ;))

    inessa lubi tę wiadomość

  • milunia Koleżanka
    Postów: 35 41

    Wysłany: 30 września 2013, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    fajne zdanie słyszałam " kobieta staje się matką jak zajdzie w ciążę i się o niej dowie a facet zostaje ojcem jak się dziecko urodzi"

    inessa, aNiLewe, Miriam, insoomnia, mychowe, iga28 lubią tę wiadomość

    a44fa4538930f37796db0bebd2800e55.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 października 2013, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny
    Z ciazowego watku jestem zmuszona zasilic Wasze szeregi niestety..:(
    jeszcze w sumie nie jest po ale ja to czuje i od poczatku tej ciazy czulam,ze jest cos nie tak i pewnie tydzien dzieli mnie od szpitala lub samoistnego poronienia..bylam wczoraj na usg ktore wykazalo tylko ciemna wielka plame w ktorej nic kompletnie nie bylo..z usg to byl 8t1d z miesiaczki 9t.Lekarz powiedzial,ze najprawdopodobniej przy zaplodnieniu zle sie to wszystko podzielilo ale dal mi jeszcze tydzien. I za tydzien pewnie nic nie bedzie i tak bo jednak jakby nie bylo nie oszukujmy sie to 9-10tydz i nic? ja rozumiem 5-6tydz mozna czekac bo to wczesna ciaza..ale tu...dlatego chce sie przygotowac i fizycznie i psychicznie do tego i chcialam sie dowiedziec jak to jest z tym poronieniem i zabiegiem? jak sie przygotowac?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 października 2013, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    przykro kochana, ja na przygotowanie sie do zabiegu miałam tylko dzien...oczywiscie przepłakałam go...moja ciaza nie rozwijała sie od 3 tyg i nie mogłam dłuzej czekac. rano oczywiscie zgłosiłam sie na izbe przyjec ze skierowaniem od gina...załozyli mi karte, przebrałam sie w pizamke i pielegniarka poprowadziła mnie na oddział. tam pobieranie krwi, załozenie welfromu, pozniej badanie ginekologiczne, nastepnie 4 godziny czekałam na usg zeby potwierdzic ze ciaza jest martwa. czekałam w kolejce z dziewczynami ktore były w bardzo zaawansowanej ciazy. przychodziły tez kobiety na ktg i słyszałam jak mocno biły serduszka a ja czekałam na korytarzu na wyrok. dobrze, ze była przy mnie mama bo chyba bym uciekła. na usg okazało sie ze ciaza jest bardzo mała, brak akcji serca i skierowanie na zabieg. pozniej to juz szybko poszło...
    fotel, pasy zapiete na rece i nogi, anestezjolog, 2 łzy na policzku i obudziłam sie jak mnie na sale przewozili...dobrze ze miałam sale na ktorej nie było ciezarnych bo bym sie całkiem załamała :( w szpitalu byłam do 18 i do domu. na drugi dzien przyjechalam po wypis i zastrzyk z immunoglobuliny anty-D bo mam minusowa grupe krwi...tak to u mnie wygladało i nie wiem jak bardzo bys sie starała ciezko sie do tego przygotowac :) oby u Ciebie wyszło, ze to tylko lekarz sie pomylił, ja szłam do szpitala z takim nastawieniem choc nie bardzo w to wierzyłam... trzymaj sie...

  • aNiLewe Autorytet
    Postów: 1047 1184

    Wysłany: 2 października 2013, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    insoomnia przykro mi bardzo. U mnie w dokladnie 6t1dc jak bylam na usg z plamieniem to tez byla tylko wielka czarna plama, nie bylo zarodka. U mnie na szczescie obylo sie bez zabiegu bo dzien pozniej lalo sie ze mnie "jak z kranu", wydalilam taka wieksza tkanke i nagle wszystko ustalo. Krwawienie potrwalo jeszcze chwile a pozniej bylo bylo tylko plamienie.
    Jesli u ciebie z suwaczka widze 9tydzien a ciaza w zasadzie nie rozwija sie od poczatku to widac z twoje cialo nie chce ronic i chyba bedzie jednak zabieg.

    Nie bede cie pocieszac, ze jeszcze zarodek sie pojawi, bo jak piszesz to juz jest 9 tydzien. Nie wiem czy tydzien starczy zeby sie przygotowac. Bo niestety teraz czujesz sie zle, a bedzie gorzej. Ale trzeba to przezyc, pogodzic sie ze strata. Masz u nas wsparcie. Będziemy tu dla ciebie!

    relgh3712p7a99v2.png
    l22ndf9hv5oanf39.png
  • Matylda36 Autorytet
    Postów: 1305 1655

    Wysłany: 2 października 2013, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    insoomnia przykro mi bardzo, że Cię to spotkało :-(
    ja też się chciałam przygotować do tego dramatycznego momentu. Jestem po dwóch poronieniach. Obie ciąże obumarły przed 10 tygodniem, oba poronienia zatrzymane. W przypadku pierwszego miałam zabieg łyżeczkowania w narkozie, drugie wywoływane farmakologiczne.
    Ja chciałam wiedzieć wszystko, więc przeczytałam wszystkie informacje na temat poronień, zadałam lekarzowi mnóstwo pytań, chciałam wiedzieć wszystko, łącznie z tym jak to przebiega, jakie mogą być komplikacje, powikłania, następstwa oraz jakie mam prawa w danym szpitalu i czego oczekiwać. Wybrałam szpital, bo szpitale mają różne metody, a ja chciałam wiedzieć i mieć wpływ na to co się ze mną będzie działo.
    Insoomnia Ty będziesz w razie potwierdzenia wczorajszej diagnozy usg miała zabieg od razu, czy będą próbowali wywołać poronienie farmakologicznie? Bo w sumie do każdego sposobu - według mnie - trochę inaczej mozna się przygotować, by te dramatyczne godziny przeżyć jak najłagodniej i pod względem fizycznego i może trochę psychicznego bólu.

    Mama najcudowniejszych skarbów :-)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 października 2013, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2015, 10:34

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 października 2013, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki Dziewczny za porady,jakos tak lepiej sie czuje jak wiem troche,cokolwiek na ten temat.
    aniLewe ja mialam plamienia juz w 5t6d wtedy tez bylam w szpitalu i od tamtej pory ustaly i przyjmowalam do tego usg wtorkowego duphaston i nospe dlatego tez pewnie samoistnie nie poronilam bo jednak tabletki podtrzymywaly. Poza tym pecherzyk normalnie rosl,w 7t mialam znowu usg i podrosl pecherzyk i bylo tez cialko zolte jednak zarodka nie bylo widac,teraz na usg w 9tyg pecherzyk dalej urosl ale juz lekarz stwierdzil,ze cialka zoltego nie widzi i zarodka.. narazie od 2 dni lekow nie biore, to moze na dniach samoistnie cos zacznie sie dziac,jak nie to we wtorek ostatnie usg i szpital:/

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 października 2013, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kochane moje przytulam każdą aniołkową mamusie <3 <3 <3
    Ja czekam na wynik tego cyklu robie badania i jak na razie oprócz progesteronu jest wszystko ok. zobaczymy co dalej bedzie ale w końcu musi sie udać prawda???

    mala_mi lubi tę wiadomość

  • mala_mi Autorytet
    Postów: 366 1524

    Wysłany: 3 października 2013, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Droga Inesso, tak, W KOŃCU MUSI SIĘ UDAĆ. Bo, kurcze, kiedyś zaświeci dla nas słońce, co nie? Przydałby się jakiś zapasowy worek z cierpliwością do tych całych starań i kolejnych prób..;)
    Mogę zapytać w jakim jesteś wieku? Mi metryka trochę po piętach depcze, bo kończę juz 36lat :/

    inessa, aNiLewe lubią tę wiadomość

    9f7jzbmhwqv82yrb.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 października 2013, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj to ja chyba tu najstarsza jestem bo za tydzień kończe 38 lat a staramy sie o pierwsze dzieciątko ponad rok a wcześniej nie mogłam z powodu leczenia sie i operacji!!!
    A ten worek pewnie,ze przydałby się i to jeszcze jak a słoneczko nie tylko na niebie ale i w sercu :)

    mala_mi, aNiLewe lubią tę wiadomość

  • mala_mi Autorytet
    Postów: 366 1524

    Wysłany: 3 października 2013, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inessko, prawie równolatkami jesteśmy :)
    My też walczymy o pierwszego maluszka i ciągle jakoś pod prąd.. Ale mocno wierzę, że się uda i że wkrótce przeniesiemy się do wątku ciążowego!

    inessa lubi tę wiadomość

    9f7jzbmhwqv82yrb.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 października 2013, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    :D :D :D wiara musi być bo ja inaczej zwariowałabym ;-)
    Widziałam,ze KArolinie1990 udało sie i dzisiaj jest juz zielono moje gratulacje oby wszystko było dobrze tym razem <3

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 października 2013, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a jeszcze takie pytanie - a co ja mam zrobic jak to zacznie sie w domu tak nagle?? albo jak mi "to" wypadnie ze srodka?? kurde i tak pewnie nie obejdzie sie bez zabiegu i nic sie wczesniej nie zacznie tak cos czuje. Nawet teraz jak leki przestalam brac to nic mnie nie boli,co jest z tym moim organizmem,na co czeka jak nic z tego nie bedzie:/

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 października 2013, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochana ja nadal mam nadzieje że to była pomyłka . . . ale jeżeli już coś się zacznie dziać to szybko na izbę przyjęć !

    insoomnia lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 października 2013, 16:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też myśle,że najlepiej od razu na ostry dyżur.Lecz również cały czas mam nadzieję,że wszystko bedzie dobrze <3

    Miriam, insoomnia lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 października 2013, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2015, 10:34

    insoomnia lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 października 2013, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurde no napewno mam jakas nadzieje,ale naprawde bardzo mala,bo wole nie miec duzego rozczarownia
    Anoolka myslalam o tym ale to nie ma sensu bo sama widzialam pecherzyk o rozmiarze 27,4cm a w nim pustke,poza tym dostalam foto tego pecherzyka i wpatruje sie w niego dzien w dzien i nic nie widze niestety..we wtorek bedzie wszystko jasne.

  • zabkamonia Debiutantka
    Postów: 7 1

    Wysłany: 3 października 2013, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz kochana, to ciężkie pytanie i sytuacja. Ja na pewno poszłabym jeszcze do innego lekarza na usg czy oby na pewno zarodek się nie rozwija bo ileż to razy słyszałam o przypadkach że kobietę wysyłano na zabieg a przed samym zabiegiem okazało się że z dzieckiem wszystko ok. Zresztą u mnie jak zgłosiłam się do lekarza w 8tc z krwawieniem lekarz nic nie widział a tydzień później już była fasolka i serduszko biło. Poczekaj jak Ci lekarz kazał. A co do tego czarnego scenariusza... nie wiem co Ci doradzić. Ja zostałam postawiona przed faktem dokonanym. Mieszkam za granicą i lekarze bez badań odesłali mnie do domu i kazali czekać. Dla mnie to był szok jak w nocy TO się zaczęło, to był już 12tc, wiem że były silne skurcze i mega ogromny okres :/ obeszło się bez zabiegu i z tego punktu widzenia nie wiem jak bym już musiała *wybrać* na co bym się zdecydowała.Dodam że nie wiem czy u mnie wszystko rozwijało się dobrze, czy było dziecko czy puste jajo bo lekarz kazał czekać :/ Do 12 tyg organizm sam jest w stanie dosłownie mówiąc pozbyć się ciała obcego- tak mi dosłownie lekarz powiedział. Plus samoistnego poronienia - brak powikłań pod warunkiem że wszytko zostanie usunięte i możliwość rozpoczęcia starań w najbliższym cyklu. Nie wiem czy zabieg jest bolesny ale to już ingerencja lekarska i moim zdaniem ostateczność jak organizm nie poradzi sobie sam.
    Tak czy inaczej kochana życzę Ci żeby z dzidziusiem było wszystko ok i żebyś na żadną opcję nie musiała się decydować <3

    insoomnia lubi tę wiadomość

    eiktdqk3oozcvffr.png
‹‹ 33 34 35 36 37 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych - aplikacja - starania o dziecko

Postanowione - rozpoczynacie starania o dziecko. Mija pierwszy, drugi, trzeci miesiąc, a ciąży nie ma. Pojawia się lekki niepokój - co się dzieje? Tak rozpoczyna się historia wielu kobiet z OvuFriend, które używają aplikacji podczas starania o dziecko. Inteligentny kalendarz dni płodnych nie tylko szybko nauczy się Twojej płodności ale również wcześnie wykryje nieprawidłowości. Przeczytaj jak aplikacja pomoże Ci zajść w ciążę!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ