Aniołkowe Mamy [*]
-
WIADOMOŚĆ
-
insoomnia wrote:Dopoki czlowiek nie przezyje takiego czegos to nie jest w stanie zrozumiec,a ile to sily trzeba miec zeby przetrwac,podziwiam Dziewczyny ktore daly rade przez to przebrnac
Siła jest w nas, często nie wiemy jak wielka. Szkoda, że musimy się o jej mocy przekonywać w tak smutnych okolicznościach
Niekoniecznie zostaniesz na noc w szpitalu. Mnie przyjęto po godz.14, a już przed 16 mogłam wyjść do domu. Ekspresowo i bez komplikacji od strony fizycznej, bo psychicznie wiadomo jak jest..inessa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyinsoomnia wrote:Dzieki Miriam za mile slowa,bedzie co ma byc poprostu.
Miriam to jak w nocy sa te zabiegi to czy np Twoj maz moze zostac cala noc na sali>tam gdzie Cie po zabiegu przewioza?
Niestety nie ok 22 kazali mu wyjsc okolo godziny jeszcze czekalam az zaczne krwawic i dopiero na zabieg ale dostalam tak silne leki ze nie czailam za bardzo co sie ze mna dzieje do tego placz zrobil swoje nie jadlam caly dzien od rana bo rano bylam u lekarza i powiedzial ze mam wracac do domu do warszawy bo bylismy u tescow ponad 200km od warszawy i do szpitala i nic nie jesc placz cala droge pozniej jeszcze w szpitalu płacz oczy zapucniete w glowie sie krecilo od placzu poznie jakies leki na morfinie dostalam wiec nie bardzo wiedzialam co sie dzieje a po zabiegu bylam taka z kolowana ze krzyczlam na babki ktore robily mi zabieg ze maja oddac mi moje dziecko ze chce je przytulic znowu dostalam jakies leki uspokajajace i bylam taka senna ze zasnelam obudzilam sie rano jak maz juz byl przy mnie -
Anoolka wrote:No ja słyszałam że poronień jest około 50%, ale ja patrząc na to co tu się dzieje mam wrażenie że o wiele więcej
Ja sie spotkalam z 1 poronieniem zanim mi sie to przydarzylo. A tu na forum co dzien wita sie nowa dziewczyna. Byc moze wiele osob o tym nie mowi. Z mojego otoczenia wiedzial maz, a siostra sama wywnioskowala ze jestem w ciazy i jak przyjechala mi gratulowac to sie dowiedziala, ze nie ma juz czego.
Ja jestem dobrej mysli. Strania sa, bedzie ok
-
nick nieaktualnyDziewczyny niestety czeka mnie zabieg,potwierdzilo sie to,ze pecherzyk jest pusty,zle sie podzielila komorka i wszystko poszlo na lozysko a nic na Dzidzie:( Zabieg mam dopiero w czwartek racji tego,ze w czwartek mam sprawe sadowa ktora nie moge przelozyc. Lekarka mowila,ze jak nie krwawie to nic sie nie stanie jak poczem dwa dni. Wogole to jakies smieszne jest,od 6:30 bylam najpierw u swojej gin,ta mnie wyslala na lepsze usg ze skierowaniem to specjalisty,ten zrobil mi usg i z powrotem do mojej gin tym razem po skierowanie do szpitala,10:00 pojechalam do szpitala, tam poczekalam i lekarka nie badala mnie na izbie przyjec tylko dala skierowanie na bete i powiedziala,ze dzis i tak mnie juz nie przyjma smiech,jak to mnie nie przyjma to dziwne??? bo nie plamie jeszcze? Takze nalatalam sie po 1000000 szpitalach i to nie przyjeli..ehh
-
nick nieaktualny
-
insoomia bardzo mi przykro , ja też dzisiaj byłam u lekarza i powiedział mi że mam cystę na jajniku ale nie muszę się przejmować, ze jestem uczulona na lateks i podpaski i że mam chorą tarczycę i to wszystko w jednym dniu . A i zapomniałam dodać że nie miałam owulacji od trzech miesięcy i tym na razie też mam się nie przejmować bo to zaczniemy leczyć dopiero po badaniach tarczycy. Moje plany znowu się oddalają ode mnie
-
nick nieaktualny
-
Witam... Ja również jestem Aniołkową Mamą... Cieszyłam się że jestem w ciąży.. Przeszedł ten najbardziej trudny okres i niestety w 15 tygodniu ciąży stało się to czego najbardziej się obawiałam mój malutki aniołek odszedł... nie potrafię sobie z tym poradzić jestem zagubiona wiem że nie tylko mi jest ciężko i zle ale to tak bardzo boli..01,10,2013 Mój Aniołku
-
nick nieaktualnyDzieki Dziewczyny za mile slowa,ja sie z tym pogodzilam,naprawde teraz mysle,ze moze tak mialo byc i narazie Dzidzius nie chcial byc na swiecie. Moze dlatego,ze nastawilam sie na to,ze tak bedzie a przede wszystkim dlatego,ze to bylo puste jajo,mam swiadomosc,ze tam Dzidzi nie bylo,to dlatego chyba az tak tego nie przezywam i staram sie byc silna. Naprawde. Lekarka ktora mnie badala na IP tak bardzo chciala mnie pocieszyc,ze zaczela nawet historie opowiadac o kobiecie,w dosc mlodym wieku,ktora ciaze swoja miala do 17 tygodnia,az w koncu poszla na USG i okazalo sie,ze tez bylo puste jajo, wszyscy byli w szoku bo widac jej bylo nawet brzuszek juz,a do tego ojciec byl ginekologiem..niedoszly dziadek. Poszla pozno na to usg,bo to bylo dosc dawno i jak to lekarka powiedziala,nie wszedzie bylo w gabinecie usg jeszcze. Zdziwilo mnie tylko to,bo jak chodzilam ze swoja Laura w ciazy,to bylo2008 to mialam tylko tak naprawde 2 USg przez cala ciaze. Tez lekarka nie miala u siebie w gabinecie tego urzadzenia ale jak tylko przychodzilam badala mnie i osluchiwala zwyklymi sluchawkami lekarskimi,tzn moj brzuch. To chyba slychac,ze serduszko bije?? to jak tamta ja badala??dziwne..
Milunia i tak jestes dzielna:) wierze,ze sie uda wczesniej niz jak lekasz sugeruje.
Zrozpaczona bardzo mi przykro,nawet nie wiem co powiedziec,musisz przetrwac ten trudny czas. Musisz sie wspierac razem z parnterem,zobaczysz niedlugo znowu bedzie sie cieszyla zdrowa ciaza i urodzisz Maluszka. Niestety nikt tego nie mogl przewidziec.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2013, 08:38
-
nick nieaktualny
-
Jeśli twój facet nie krzyczy, nie pije , nie ogląda się za kobietami i nie gra na komputerze to......
weź kija i rusz go bo najprawdopodobniej nie żyje
tak na poprawienie wam humoru wieczorem bo nie można się tylko smuciś i zawsze lepiej jest śmiać się niż płakaćAnoolka, aNiLewe lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mój ma wszystkie objawy tego ze żyje:)
Anoolka lubi tę wiadomość
-
Zrozpaczona wiadomo że na razie będzie ból i żal ale zobaczysz za tydzień dwa, za miesiąc będzie lepiej i najważniejsze żeby się z tym pogodzić a nie robić z tego tragedii która nie pozwala żyć dalej i też baardzo ważne jest wsparcie ze strony partnera bo jak jesteś sama to nie jest tak łatwo. Zawsze możesz się tu wyżalić i popłakać bo każda z nas cie zrozumie i pocieszy Teraz jeszcze sobie płacz ile się da i sama będziesz wiedzieć kiedy będziesz gotowa na próbowanie dalej:)
Anoolka, aNiLewe lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, zycze Wam abyscie jak najszybciej zaszly w ciaze, te upragnione i przeszly je bez zadnych boli, plamien i zmartwien. Abyscie urodzily rozowiutkie placzace bobaski, ktore beda Waszym szczesciem.
Wiem, ze to mozliwe po niejednym poronieniu, poznalam na ovu wiele dziewczyn, ktorym sie udalo.. nawet po dwoch czy trzech poronieniach. Trzymajcie sie dzielnie:)aNiLewe lubi tę wiadomość