Aniołkowe Mamy [*]
-
WIADOMOŚĆ
-
Niestety jeszcze nie, bo mieszkam w UK i pierwsze usg dopiero w 12 tygodniu, czyli 24tego bedzie, wiec wielka niewiadoma,ktorej sie boje,ale przyjme wszystko dzielnie, ze tak powiem. Po jednej stracie ciaza juz tak nie cieszy.. ale sa nadzieje ogromne:)
Dzis pierwszy dzien jak mdlosci nie ma, mam nadzieje, ze juz nie wroca
Pierwszy raz od polowy sierpnia moglam cos ugotowac,wiec moj maz sie bardzo ucieszyl
Poza tym wciaz jestem w szoku, ze udalo mi sie zajsc po pierwszym okresie po poronieniu. Wczesniej sie staralismy 10 miesiecy. -
nick nieaktualnyhttp://www.youtube.com/watch?v=3T7DT6AgfvM
Dzień Dziecka Utraconego 15 października (*) Pamiętam o Tobie mój Aniołku Lily 02.03.2013 (*)
Dla Warszawskich Aniołkowych Mam
Msza Św. w Warszawie
15.10.2013 w kościele św. Jakuba przy pl. Narutowicza o godz. 17
Zaprasza Diakonia Życia Archidiecezji Warszawskiej oraz Duszpasterstwo Rodzin Archidiecezji WarszawskiejWiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2013, 13:35
Matylda36, Anoolka, milunia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySa sa w tamtym roku rodzice tez puszczali baloniki różowe i niebieskie z napisami ale w tym roku w Warszawie niestety z tego co wiem nie będzie tego nie było chętnych organizatorów jest msza to napewno tez idę pierwszy raz jeszcze nie wiem czy z mężem bo nie wiem do której będzie w pracy
Anoolka lubi tę wiadomość
-
Czy zielone liście na drzewie
czy biały puch na ziemi
Mojej miłości do Ciebie
nikt nigdy nie zmieni!
Moja tęsknota jest jak rzeka
najgłębsza, nieustanna
codziennie większa!
Dzieciątko maleńkie
za krótko tutaj byłaś
Do lepszego Świata
szybko podążyłaś.
A łzy wiatr osuszy
lecz mojej duszy
nie ukoi nic!
Pamięć ma mocna
i bardzo owocna.
Więc mój Aniołku
na Niebiańskim Padołku
o TOBIE NIE ZAPOMNI NIKT!Miriam, milunia lubią tę wiadomość
01,10,2013 Mój Aniołku -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHej Dziewczyny ja juz po..wrocilam do domu,a moj zabieg wygladal tak;
W czwartek zglosilam sie po 13 do szpitala z racji tych spraw sadowych wczesniej nie moglam,tam na IP lekarka chciala mnie odeslac do domu bo oczywiscie wg niej za pozno przyszlam..zjeb*** ją za to,ze zle sie czuje i tak naprawde oszukalam ja,ze plamie,bo tak mnie wkurzyla..Zrobila lagodniejszy ton i powiedziala,ze mnie polozy. wtedy przyszla druga i mnie pokierowala na patologie ciazy z historia. Tam wywiad i badania z 4 lekarzami i lekarka,oczywiscie na USG nic nie bylo,zadnego zarodka. Mimo to lekarz znowu kazal z rana zrobic bete.Wczesniejsza byla robiona w srode. Chcieli porownac choc nie wiem po co..i tak przelezalam w szpitalu do nastepnego dnia rano..do tego sie wymordowalam bo polozyli mnie na 3osobowe sali w ktorej lezaly dwie dziewczyny- jedna w ciazy z terminem za 3tyg druga w ciazy z terminem na grudzien...bez komentarz...ani slowem sie nie odezwalam do nich,bo byl jeden temat-dziecko..
Z rana o 6 pielegniarka niezdara pobrala mi krew,klula mnie 3 razy bo zyly nie mogla znalesc..jeszcze to moja wina,ze mam slabe zyly przeciez..
o 8 i potem o 9 obchod,dalej czekamy na wynik bety,ktora miala byc o 8.
o 11 leakrz zawolal mnie do siebie i oswiadczyl,ze nie ma wyniku ale to i tak nie mialo by duzego znaczenia..wiec ja sie pytam po jaka cholere musialam czekac przez to do nastepnego dnia rano:/ Po rozmowie pielegniarka dala mi 2 tabletki dopochwowo i miala dawac co 3 godziny jakby nic sie nie dzialo. Dodam,ze ja wogole nie plamilam i nic samo w kierunku poronienia sie nie dzialo.
O 14 poszlam do toalety i tam doslownie dopiero pare plamek krwi.Pielegniarka mnie zabrala do doktora,ten zbadal i powiedzial,ze jeszcze za wczesnie na zabieg,kolejna porcja 2 tabletek i tak do 17 znowu czekac.Polozylam sie na te 2,5h bo podali mi kroplowke. Bol sie zaczal dopiero jak wlasnie sie polozylam o 14,tzn tak jak na @ tylko z podwojna sila,kregoslup, brzuch,uda wszystko bolalo.Wstalam o 16:30 na siusiu. Juz jak wstawalam to czulam,ze cos mi splywa..bol byl mniejszy juz o 16,balam sie,ze to zle..usiadlam na toalete i psipsi...i plusk..wypadlo..podejrzewam,ze te jajo. Nikt mi nie kazal nawet lapac tego w sloik,podejrzewam,ze dlatego,ze to bylo puste..
16:40 odrazu poszlam do pielegniaki,ta po lekarzy i zabiegowy,zasnelam szybciutko i obudzialam sie po 20 min. Polozylam sie na lozko,a po chwili wstalam bo mi sie spac nawet nie chcialo.O 17:30 wstalam z lozka a o 18 zjadlam kolacje. o 19 byl obchod i lekarz puscil mnie do domu.Po wypis musze jechac w pn. Dodam,ze po zabiegu nie mialam boli, jako takie troche w podbrzuszu ale nie duze. Dzis nic juz nie czuje, troche krwawie ale jak przy @ normalnie.
Az trudno uwierzyc,ze to po wszystkim.. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Nie płacz kochana Mamo
Ja patrzę na Ciebie co rano
Jak tylko oczka otworzę
I skrzydła anielskie rozłożę
To zaraz lecę do Ciebie
Pomimo, że jestem tu- w Niebie
Lecę, by Ciebie utulić,
Do serca mego przytulić
Głaskać Twe włosy rozwiane
I skleić serce złamane.
I znajdziesz mnie w listku na drzewie
I wiatru ciepłym powiewie
I w jasnym słońca promieniu
I w ptaku co siadł na ramieniu.
W tatrach i szumie morza
W tęczy łuku, barwnym jak zorza
W tatusia czułym uścisku
Bo jestem tak bardzo blisko…
I śpiewam Ci liści szelestem
I kocham – przy Tobie jestem
W zachodzie i wschodzie słońca
Ja będę z Tobą do końca…Anoolka, milunia, Miriam, inessa lubią tę wiadomość
01,10,2013 Mój Aniołku -
nick nieaktualny
-
http://www.dlaczego.org.pl/ddu-archiwum/dzien-dziecka-utraconego-2013
znalazłam takie informacje, dla mam które szukają mszy w swoim mieście.milunia, Miriam lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Byłam dzisiaj u lekarza i powiedziała mi że wyniki mam bardzo dobre żadnych tarczyc i cukrzyc więc następny owulacyjny cykl jest nasz i kropka!!
Matylda36, insoomnia, inessa, kaarolaa lubią tę wiadomość
-
dziewczyny po co się bierze siemię lniane i jak to brać ??
inessa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
a jak to można jeść bo jakoś nie wydaje mi się że będzie mi smakować i ile mogę tego zjeść dziennie??
inessa lubi tę wiadomość