Aniołkowe Mamy [*]
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMalinka32 wrote:Wiesz Thalia ja tez sie zastanawiam czy mam jeszcze sile by przechodzic ewentualna skrobanke... bo mam 3 dzieci.... mimo to chec posiadania syna drugiego nie mija.... maz tez juz nie chce probowac... ale mowi ze skoeo tak mi na tym zalezy... to ok, ale po 3 skrobankce nie da sie juz na to namowic.. niby dla mojego dobra... ale wiem ze on tez to jakos wszystko przezyl... na swoj sposob.. co bedzie czas pokaze.. narazie zawiesilam starania do wrzesnia wstepnie...
No wlasnie ja tez jestem po dwoch poronieniach w tym jedna skrobanka i naprawde nie wiem czy chce tez mam 36 lat i jak bym zaszla to przy porodzie juz bede 37 do tego mi tak maz wczoraj dojebal ze mam go ochote spakowac i niech wypierdziela
Gosia to chyba nie byla @ tylko plamienie i mnie to niepokoilo dlatego bylam dzis na kontroli bo powtarzalo sie co drugi dzien -
Gosiu ja nie wiem czy chciałabym urodzić znowu w maju....nie wiem....moje urodziny, rocznica Karinki i dzidzi....zresztą nie wiadomo czy mi i R uda się w tym sierpniu....e rodzić w wakacje to jest straszne :o ja teraz w ciąży nie mogłam w upały wytrzymać. Tak narzekałam ale w sumie dzidziuś wszystko wynagrodzi i niestety ale żadnego przyspieszenia porodu raczej nie będzie. Ahhh no i powiedziałam, że nigdy więcej do tego szpitala nie jade. Jest drugi ta sama droga od rodziców. No i gin zgodziła się ze mną, bo ordynatorki na oczy nie chcę widzieć!
-
No ja już też tam nie wchodzę. Ciesze się, że z ich dzidziusiami wszystko w porządku ale nie mogę chyba jeszcze patrzeć na taką radość. Byłam w niedzielę na chrzcinach, była dziewczyna w 5 miesiącu ciąży i też długi czas tematem były dzieci... a ja siedziałam i powstrzymywałam łzy.
Chociaż widzę malutkie światełko w tunelu, jestem po pierwszej @, za dwa tygodnie mam wizytę u gina i mam ogromną nadzieję na zielone światłoMagic, Marlena lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Wiecie teraz tak pomyślałam,że na ten rok u nas w rodzinie nie było miejsca na 2 maluszków i Bóg postanowił zabrać mi Madzię,mam nadzieję,że u siostry będzie wszystko ok skoro ja taką wysoką cenę zapłaciłam. Ale to takie moje przemyślenia-trochę może głupie, ale jakoś mnie teraz coś naszło.
-
Thalia nawet nie pytam co zrobił ale nie złość się. Może on cierpi i nie chce tego okazać i ciągle zgrywa cwaniaka i macho? Mój R kłóci się ze mną o byle co i wyzywamy się na wzajem a potem płaczę a on smutny. Ano takie życie...
Ewcia ja nie potrafię wyjaśnić sobie dlaczego Maleńka odeszła.....może żebym doceniła to co mam...Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2014, 18:00
-
nick nieaktualny
-
Widzę dziewczyny, ze jakoś wiele z nas jest tu dziś smętnych. Paulla dobrze, ze ty usłyszałaś dobrą wiadomość, to kop pozytywnej energii. Bardzo nam wszystkim teraz potrzebny.
Ja wam opowiem, co mi się przydarzyło w weekend. Pojechałam w odwiedziny do rodziców mojego chłopaka, bo zapraszali już od dłuższego czasu. Zajeżdżamy pod dom a tam stoi samochód takiej ich przyszywanej siostrzenicy, która mniej więcej jest na takim etapie ciąży, jak ja bym była. A wkurzył się na matkę, ze ją na weekend zaprosiła i nic nam o tym nie powiedziała.Musiałam cały weekend słuchać o usg na którym widać bijące serduszko i oglądać dumne klepanie się po brzuchu. Zaproponowały mi nawet wspólny wypad do sklepu po spodnie ciążowe! Ja nie jestem histeryczką, ale poryczałam się (oczywiście na osobności) kilka razy. Bardzo staram się dojść do równowagi, ale takie sytuacje mi w tym nie pomagają. Czy to takie trudne do wyobrażenia, że ja mogę się w takiej sytuacji czuć niekomfortowo? Wyszłam też na gbura bo się słodko nie dopytywałam ciężarnej o szczegóły jej stanu i unikałam jej jak tylko mogłam
No to taka weekendowa opowieść. -
Dobra, to optymistycznie. Jeżeli zajdę w ciąże przed listopadem i urodzę piękne zdrowe dziecko, które pokocham nad życie, to chyba wtedy ten ból będzie mniejszy? Bo skoro pokocham dziecko, którego inaczej by nie było, to chyba ten żal zniknie?
Holly go, ewcia21k, Marlena lubią tę wiadomość
Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
Maks - ur 08.09.2015
Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*] -
eM niestety tych dzieci nikt nam już nie odda przytulam Cię i nie smutaj się :*
Paula dla mnie na dobrą sprawę miesiąc w którym urodzę nie ma znaczenia najważniejsze jest aby się udało i wszystko bylo dobrze :*
ja sobie dzisiaj uświadomiłam że przez tą stratę jestem naprawdę silniejsza psychicznie niż kiedyś, jeszcze jakiś czas temu nigdy nie odważyłabym tak przeciwstawić się liderce to dla mnie ogromny wyczynewcia21k, eM, Marlena, MartaAlvi lubią tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny za wsparcie. Wspaniałe jesteście :*
Holly go, ja też nie mam odwagi pytać o szczegóły ciąży, nawet nie wiem na kiedy sąsiadka ma termin...ewcia21k lubi tę wiadomość
Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
Maks - ur 08.09.2015
Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*]