X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Aniołkowe Mamy [*]
Odpowiedz

Aniołkowe Mamy [*]

Oceń ten wątek:
  • anet525 Autorytet
    Postów: 1495 1354

    Wysłany: 24 czerwca 2014, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eM po tym co czytałam na forum dotarło do mnie ze na bank sie do tego nie przyczyniłysmy. poprostu tak sie zdarza

    eM lubi tę wiadomość

    mój Aniołek Julia 22.05.2014 (14 tc) spij spokojnie moja iskierko
    24.09.2006 Nikola
    06.03.2015 Ineska
    q2diesc.png
  • MartaAlvi Autorytet
    Postów: 1242 2269

    Wysłany: 24 czerwca 2014, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczynki, ależ miałam nadrabiania :)

    Witaj Buziulka, przykro mi bardzo z powodu Twojej straty, ale dobrze, że do nas zajrzałaś, mam nadzieję że będzie Ci z nami dobrze :)

    U mnie dzisiaj miajają 2 miesiące od odejścia mojego Skarbeńka. Czuję się zadziwiająco dobrze, bardzo spokojna jestem. Sama nie wiem dlaczego...

    Mi myślenie, że dobrze że to nie ja musiałam zdecydować o tym czy moje Dziecko ma żyć czy nie jeśli było bardzo chore bardzo pomogło. Nie mam pojęcia co bym zrobiła, gdyby okazało się, że Maluch jest ciężko chory. Patrząc realnie, a niestety czasem i tak trzeba, nie stać by mnie było na zapewnienie odpowiedniej rehabilitacji, z moim zdrowiem też byłoby mi ciężko np nosić kilkuletnie dziecko... Okropne jest, że ma takie myśli bo jestem absolutnie przeciwna aborcji, nie wiem jak można usunąć własne dziecko. Różnica jest taka, że nie wiem jak można usunąć zdrową ciążę, nad chorą trochę bym się chyba jednak zastanowiła :( Błagam Boga, żebym nigdy nie musiała podejmować takiej decyzji bo to by mnie zniszczyło totalnie.

    24.04.2014r. Zawsze będziemy Cię kochać Aniołku [*] 10tc
    fQ2H26U.jpgfQ2Hp2.png
  • anet525 Autorytet
    Postów: 1495 1354

    Wysłany: 24 czerwca 2014, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta cieszę cie że sie dobrze trzymasz:) i nie zmieniaj proszę swojego nastawienia:)
    i nie mysl o tym, czy kiedys bedziesz musiała dokonywa wyboru bądz zawsze dobrej mysli. ja licze że tym razem zostanę mamusią po raz trzeci obejmę swoja kruszynę jak tylko zaciązę!!!!!! eh to czekanie mnie irytuje. raz chce raz nie zawrjuje ze sobą

    mój Aniołek Julia 22.05.2014 (14 tc) spij spokojnie moja iskierko
    24.09.2006 Nikola
    06.03.2015 Ineska
    q2diesc.png
  • Lemurek27 Ekspertka
    Postów: 250 159

    Wysłany: 24 czerwca 2014, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anet, Amy wiecie to nie tak do końca jest, że trzeba wyrwać to co się nam prawnie należy! bo ja wiele jeszcze nie rozumie - dopiero uczę się na błędach... teraz wszystko sprawdzam co lekarz napisze, czy pokaże mi wyniki i co one oznaczają pytam i pytam do znudzenia! mimo że mnie olewają jak mogą... i jeśli nie ma się nic na piśmie albo nie nagra to nic im nie udowodnisz - niestety...
    ja miałam wiele komplikacji z pierwszą ciążą, kilka razy leżałam w szpitalu to na kolkę nerkową to na kamienie, dziecko tak się umiejscowiło, że leżało mi na prawej nerce i powodowało uciski i wiele przykrych dla mnie problemów... puchła mi nerka, mdlałam, wymiotowałam 8 miesięcy, Święta Wielkanocne spędziłam na kroplówce obudziłam się po 6 dniach... nikt mi nic w szpitalu nie mówił jedynie, że dziecko jest i nic mi nie jest!!! później się okazało, że zaczęłam mieć drgania całego ciała i wykręcało mi palce(brak magnezy - skurcze) drgawki spowodował dzidziuś, który dawał znać że coś jest nie tak (był dwa razy owinięty pępowiną), byłam już 10dni w szpitalu gdzie za miesiąc miałam dopiero rodzić i to przez cesarkę bo biodra mi się nie rozstąpiły gdy dostałam skurczy nikt nawet nie chciał mnie zbadać - jak zobaczyła mnie pielęgniarka to od razu na stół mnie wzięli bo miałam już skurcze co minutę i dziecko samo się pchało na świat - szukali godzinę lekarza po wszystkich oddziałach!!! leżałam podpięta pod KTG 7,5godz zanim łaskawie znalazła się lekarka, która kazał mi sobie iść poskakać na piłkę bo dziecko jest małe i jeszcze wcześniak to szybciej urodzę naturalnie!!!! oczywiście położna się nie zgodziła bo stwierdziła że piłka może zabić moje dziecko!!! no i po kolejnych 30 min i dwóch strzykawkach z nie wiem czym wreszcie urodziłam - nie przecinali mnie bo po co skoro małe dziecko!!! rozdarło mnie a lekarka stwierdziła - że każda kobieta rodzi i jej też było ciężko to moja dupa też kiedyś się zagoi - byłam padnięta a moje fioletowe dziecko odwijali jak z jakiegoś kokonu -cały wyowijany nawet nogę miał pod szyją przywiązaną !! 7 razy go odśluzowywali bo cały czas jakimiś glutami wymiotował, miał błony na rękach i nóżkach (skóra jeszcze się nie do końca ukształtowała) i co mi na drugi dzień powiedział mój gin, że najprawdopodobniej źle zareagowałam na leki i kroplówki i zaczął się przedwczesny poród a kartotekę miałam grubą jak epopeję!!! i tak byłam wykończona że nic z tym nie zrobiłam a mogłam też skarżyć szpital za zaniedbanie bo o mały włos nie straciłam Olinka... ale z nimi nie wygrasz jak zaczełam o tym rozmawiać to mnie pozbywali ale byłam młoda 23lata nikt mnie poważnie nie traktowała a teraz już bym się nie poddała... trzeba mieć w sobie siłę i dawać radę...

    Wszystkim życzę, żeby nie musieli przechodzić tego co ja...
    uwierzcie w siebie a będzie dobrze :) trzymam kciuki - dacie radę :*

    n59ywn15odmbhilj.png
    zrz6j44jqmji5356.png
    07.04.2014r Antoś [*] Mój Aniołek :*
    Lemi27
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 czerwca 2014, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak bym nie straciła dziecka, też bym oodpuściła.. ale w takim przypadku? dlaczego? nie chodzi mi o jakąś zawiść tylko o sprawiedliwość.
    i nie chodzi mi o jakieś wyrywanie czegoś co się prawnie należy.
    Za śmierć w tym kraju mało kto odpowiada a powinni wszyscy którzy ją przynoszą

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2014, 13:51

  • anet525 Autorytet
    Postów: 1495 1354

    Wysłany: 24 czerwca 2014, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jejku Lemurek to sie w głowie nie miesici co piszesz. naprawde sie nacierpialas. przerażająca jest twoja historia

    mój Aniołek Julia 22.05.2014 (14 tc) spij spokojnie moja iskierko
    24.09.2006 Nikola
    06.03.2015 Ineska
    q2diesc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 czerwca 2014, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lemurek zapytam tak:
    jakby twoje dziecko nie przeżyło odpuściłabyś?

  • anet525 Autorytet
    Postów: 1495 1354

    Wysłany: 24 czerwca 2014, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tak tylko jak mi adwokat tumaczył sa wygrani bo mają dowody w postaci dokiumentów a poza tym do konca 1 trymestru nie traktuje się ciąże tak powaznie jak w kolejnych try,estrach . mogli przedstawic ze ciąza sie nie zrowijała ze były plamienia ze oni z punktu medycznego nie mieli jak ratowac itakie tam. jak zobacze wyniki będe działac

    mój Aniołek Julia 22.05.2014 (14 tc) spij spokojnie moja iskierko
    24.09.2006 Nikola
    06.03.2015 Ineska
    q2diesc.png
  • PauLLa Autorytet
    Postów: 1152 1423

    Wysłany: 24 czerwca 2014, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lemurek mi też ordynatorka w trakcie porodu powiedziała, że obędzie się bez nacinania, jak pękłam dwa razy to bolało jakby mnie tempymi nożyczkami nacinali! Po miesiącu dopiero to do mnie dotarło, że pękłam a nie tempe nożyce. Az sie slabo na samo wspomnienie robi!a potem piz..a zszyła mnie także wyłam tydzień z bólu a na pogrzebie córki nawet klęknąć do niej nie mogłam bo tak kur..a bolalo....

    bi7y7ddlfmn3ut49.png

    74dii09kdzbtm8xb.png
  • Lemurek27 Ekspertka
    Postów: 250 159

    Wysłany: 24 czerwca 2014, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amy, aż mnie ciarki przeszły bo od razu Antoś mi się przypomniał...
    teraz bym ich tam połknęła w całości albo nadgryzała po kawąłku - nie odpuściłabym!!!

    n59ywn15odmbhilj.png
    zrz6j44jqmji5356.png
    07.04.2014r Antoś [*] Mój Aniołek :*
    Lemi27
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 czerwca 2014, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anet525 wrote:
    tak tylko jak mi adwokat tumaczył sa wygrani bo mają dowody w postaci dokiumentów a poza tym do konca 1 trymestru nie traktuje się ciąże tak powaznie jak w kolejnych try,estrach . mogli przedstawic ze ciąza sie nie zrowijała ze były plamienia ze oni z punktu medycznego nie mieli jak ratowac itakie tam. jak zobacze wyniki będe działac

    Wszystko się zgadza, jak nie masz dowodów to jesteś przegrana.
    Ale jeśli ja bym miała możliwość wyjścia na drogę sądową, bo miałabym pewność, że śmierć mojego dziecka to błąd w sztuce lekarskiej, nie odpuściłabym. A jeśli ja bym odpuściła, mój mąż by nie odpuścił. Jak nam nie chcieli wydać żadnych dokumentów to już wtedy mówił, że on po sądach może do końca życia chodzić, jeśli nei są w stanie dać dokumentu który nam się należy.

  • anet525 Autorytet
    Postów: 1495 1354

    Wysłany: 24 czerwca 2014, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    masz racje dlatego maż tez zrobił tam awanture i zobaczymy co wyniki pokażą.

    Amy lubi tę wiadomość

    mój Aniołek Julia 22.05.2014 (14 tc) spij spokojnie moja iskierko
    24.09.2006 Nikola
    06.03.2015 Ineska
    q2diesc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 czerwca 2014, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Straszne wasze historie :(
    My kobiety musimy się w tym życiu wycierpieć. Niesprawiedliwe to wszystko.

    Tulam was wszystkie.

    Magic lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 czerwca 2014, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lemurek27 wrote:
    Amy, aż mnie ciarki przeszły bo od razu Antoś mi się przypomniał...
    teraz bym ich tam połknęła w całości albo nadgryzała po kawąłku - nie odpuściłabym!!!
    Przepraszam, że o takie rzeczy pytam, ale chciałam pokazać, że to nie do końca jest wyrywanie czegoś co się należy.
    W Polsce jest tak, że państwo robi wszystko, żebyśmy się czuli jak żebracy prosząc o coś co nam się należy. Kto słabszy odpuści, ale czasem się znajdzie taki kogutek który nie odpuści i dostanie coś co powinien mieć bez walki. Oby tych kogutków było więcej

  • Lemurek27 Ekspertka
    Postów: 250 159

    Wysłany: 24 czerwca 2014, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulla oni nie znają naszych organizmów ale wiedzą lepiej czy pękniesz czy nie ja jak zobaczyłam się po porodzie i mój zszyty znaczek "najki" pod sam pośladek to wyłam tak głośno, że pielęgniarka do łazienki wparowała!!! mój lekarz jak mnie na badaniach po porodzie zobaczył to załamał ręce kto mnie tak załatwił... a ja głupia byłam, że po niego nie zadzwoniłam gdy ten kabaret się zaczął... w sumie dął mi prywatny nr komórki żebym dzwoniła w każdej porze no ale urodziłam miesiąc przed terminem i Oli nawet nie jest zapisany jako wcześniak bo tak srali lekarze w gacie...
    a co do Antosia to niestety poroniłam samoistnie w 6tyg i lekarz stwierdził, że się sama oczyszczę... no i tak było w tym, że dziś dostałam drugiego okresu w tym miesiącu (4 dni spokoju i krwawię) i jestem zszokowana bo dopiero w poniedziałek idę do gin...

    n59ywn15odmbhilj.png
    zrz6j44jqmji5356.png
    07.04.2014r Antoś [*] Mój Aniołek :*
    Lemi27
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 czerwca 2014, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lemurek27 wrote:
    Paulla oni nie znają naszych organizmów ale wiedzą lepiej czy pękniesz czy nie ja jak zobaczyłam się po porodzie i mój zszyty znaczek "najki" pod sam pośladek to wyłam tak głośno, że pielęgniarka do łazienki wparowała!!! mój lekarz jak mnie na badaniach po porodzie zobaczył to załamał ręce kto mnie tak załatwił... a ja głupia byłam, że po niego nie zadzwoniłam gdy ten kabaret się zaczął... w sumie dął mi prywatny nr komórki żebym dzwoniła w każdej porze no ale urodziłam miesiąc przed terminem i Oli nawet nie jest zapisany jako wcześniak bo tak srali lekarze w gacie...
    a co do Antosia to niestety poroniłam samoistnie w 6tyg i lekarz stwierdził, że się sama oczyszczę... no i tak było w tym, że dziś dostałam drugiego okresu w tym miesiącu (4 dni spokoju i krwawię) i jestem zszokowana bo dopiero w poniedziałek idę do gin...
    Organizm się tak oczyszcza... to naturalne.. myślę że nie masz powodów do zmartwień :)
    A lekarze... szkoda gadać.. rzeźnicy. Ale oczywiście nie wszyscy :)

  • Lemurek27 Ekspertka
    Postów: 250 159

    Wysłany: 24 czerwca 2014, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amy niestety nie ma sprawiedliwości na świecie... z lekarzami nie wygrasz tam ręka rękę myje... sądy się ich boją... musisz mieć 100% dowody żeby coś wskórać! nie dosłownie o wyrwanie chodzi ale o osiągnięcie swojego celu... może źle to troszkę ujęłam...

    n59ywn15odmbhilj.png
    zrz6j44jqmji5356.png
    07.04.2014r Antoś [*] Mój Aniołek :*
    Lemi27
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 czerwca 2014, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lemurek27 wrote:
    Amy niestety nie ma sprawiedliwości na świecie... z lekarzami nie wygrasz tam ręka rękę myje... sądy się ich boją... musisz mieć 100% dowody żeby coś wskórać! nie dosłownie o wyrwanie chodzi ale o osiągnięcie swojego celu... może źle to troszkę ujęłam...
    Wiem, że tak jest pracuję w szpitalu. Żaden lekarz nie został za nic skazany. Wszyscy są niewinni, a nawet jak ktoś umrze, to trzeba to dobrze rozpisać i nikt się do niczego nie przypieprzy...

  • Lemurek27 Ekspertka
    Postów: 250 159

    Wysłany: 24 czerwca 2014, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amy podziwiam Cię za siłę i wytrwałość mimo, że cierpliwości Ci brak ;) ja też kiedyś taka byłam... teraz muszę się zastanowić zanim oś powiem...

    n59ywn15odmbhilj.png
    zrz6j44jqmji5356.png
    07.04.2014r Antoś [*] Mój Aniołek :*
    Lemi27
  • Lemurek27 Ekspertka
    Postów: 250 159

    Wysłany: 24 czerwca 2014, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buziulka wrote:
    Straszne wasze historie :(
    My kobiety musimy się w tym życiu wycierpieć. Niesprawiedliwe to wszystko.

    Tulam was wszystkie.

    damy radę jesteśmy silne :) przytulam Wszystkie bo bez was pewnie bym nie wydoliła... :*

    n59ywn15odmbhilj.png
    zrz6j44jqmji5356.png
    07.04.2014r Antoś [*] Mój Aniołek :*
    Lemi27
‹‹ 423 424 425 426 427 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ