X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Aniołkowe Mamy [*]
Odpowiedz

Aniołkowe Mamy [*]

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 lipca 2014, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malinka32 wrote:
    No wlasnie jesc czesto... hmmmm problem ze ja wiecznie glodna... a jak glodna to wsciekla...

    wystarczy, że zjesz płatki owsiane na śniadanie i one mega zapychają :) spróbuj kiedyś :)

  • Bara112 Ekspertka
    Postów: 172 106

    Wysłany: 8 lipca 2014, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuje kochane za miłe przyjęcie :) cieszę się, ze tu trafiłam! Powiem Wam, ze cieszylam się ze nie tyje w tej ciazy ( poprzednio 23 kg przytyłam) a to dlatego ze dzidzia przestała rosnąć :(
    Ja mam 168cm i wazę 58,5 ale mam okropna oponke :/ jeździłam na rowerze codziennie ale ostatnio byłam przeziebiona a teraz wszystko tam na dole otwarte i łatwo o infekcje wiec sobie darowalam. od kilku dni popijam zamiast kolacji koktajl z siemienia lnianego. Podobno super działa na skore, włosy i śluz :) zalewam łyżkę siemienia gorąca woda (szklankę) i po kilku godzinach miksuje pestki z bananem i ta woda. Nawet nie smakuje najgorzej. Nie jestem po tym głodna :)
    Amy co ćwiczysz?

    Mój aniołek [*] ❤️ 1.07.2014
    n59y20mmfn8x8tla.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 lipca 2014, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bara ja głównie Chodakowską. Miałam chwilę przerwy więc ten tydzień był ze skalpelem II
    Wcześniej ćwiczyłam jakieś tam swoje zestawy. Bieganie 7 km czasami 4 km - zależy ale teraz jest kiepska pora na biegi za duszno..

  • Bara112 Ekspertka
    Postów: 172 106

    Wysłany: 8 lipca 2014, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podobno sok z jabłka i selera naciowego działa cuda :) trzeba pic na czczo - jutro zaczynam :)

    Mój aniołek [*] ❤️ 1.07.2014
    n59y20mmfn8x8tla.png
  • Bara112 Ekspertka
    Postów: 172 106

    Wysłany: 8 lipca 2014, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amy wrote:
    Bara ja głównie Chodakowską. Miałam chwilę przerwy więc ten tydzień był ze skalpelem II
    Wcześniej ćwiczyłam jakieś tam swoje zestawy. Bieganie 7 km czasami 4 km - zależy ale teraz jest kiepska pora na biegi za duszno..
    U mnie bieganie odpada bo kolana mnie strasznie bolą. Nie mam smarowania i już jestem po operacji na jedno kolano. Za to rower uwielbiam.

    Mój aniołek [*] ❤️ 1.07.2014
    n59y20mmfn8x8tla.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 lipca 2014, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bara112 wrote:
    U mnie bieganie odpada bo kolana mnie strasznie bolą. Nie mam smarowania i już jestem po operacji na jedno kolano. Za to rower uwielbiam.
    to basen Ci pozostaje z tych bezpiecznych sportów na chore kolana... mój mąż ma tak, ale trenuje MMA i na razie nie marudzi, ale wiem, że to boli, czasami mu się zacina kolano

  • Magic Autorytet
    Postów: 3887 3148

    Wysłany: 8 lipca 2014, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam nową aniołkową mamę... przykro mi, że tak długo byłaś święcie przekonana, że jest wszystko ok a tak nie było. U mnie też niestety tak było, 5 tygodni z martwą dzidzią... wiem, co czujesz. Postaramy się podnieść Cie na tyle, że będziesz mogła stanąć sama na nogi.

    Kochane ja do odchudzania to mam słomiany zapał. Nie jem dużo, ale za to jem o nie odpowiednich porach. Ale cóż, wszyscy mi mówią, że wyglądam jak kobieta teraz a nie jak nastolatka :)

    Lilianka 1.05.2015
    Oliwierek 17.08 2016
    Kornel 23.06.2018
  • Bara112 Ekspertka
    Postów: 172 106

    Wysłany: 8 lipca 2014, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem Wam, ze możliwość starania w przyszłym cyklu trzyma mnie przy życiu. Moja druga połówka bardzo mnie tez wspiera i bardzo wiele dały mi Wasze szczęśliwie zakończone historie, to, ze się nie poddajecie i ja tez się nie poddam, teraz się uda! Trzymam za nas wszystkie kciuki

    Mój aniołek [*] ❤️ 1.07.2014
    n59y20mmfn8x8tla.png
  • Bara112 Ekspertka
    Postów: 172 106

    Wysłany: 8 lipca 2014, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tutaj wklejam Wam eksperyment z siemieniem lnianym :)
    http://www.blondhaircare.com/2012/10/eksperyment-siemie-lniane.html

    Mój aniołek [*] ❤️ 1.07.2014
    n59y20mmfn8x8tla.png
  • eM Autorytet
    Postów: 1567 1531

    Wysłany: 8 lipca 2014, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bara112 strasznie mi przykro :( przytulam :*

    Koleżanka na fb wrzuciła, jakoś stopniało moje serce. Zawsze mam wątpliwości, czy takie historie są prawdziwe, ale ta chyba jest:
    http://www.siepomaga.pl/f/fundacja-siepomaga/c/1549

    Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
    Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
    Maks - ur 08.09.2015
    Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 lipca 2014, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eM wrote:

    Koleżanka na fb wrzuciła, jakoś stopniało moje serce. Zawsze mam wątpliwości, czy takie historie są prawdziwe, ale ta chyba jest:
    http://www.siepomaga.pl/f/fundacja-siepomaga/c/1549
    miałam bym taki brzuch dzisiaj.. ech

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2014, 22:10

  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 8 lipca 2014, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amy wrote:
    OOoo ja też oglądałam te przemiany <marzy>
    świetne :)
    mobilizacja straszna..
    Ja lubię przed lustrem ćwiczyć..bo widzę jak mi mięśnie ud pracują :) to też mi daje niezłego kopa
    ja nogi mam ok, gorzej jest z bębnem:)

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • Malinka32 Autorytet
    Postów: 1063 558

    Wysłany: 8 lipca 2014, 23:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amy ja w teorii wszystko wiem... dieta... hmmm jak mialam 15 lat wpadlam w anoreksje... wazylam 35kg.. wiem co trzeba nie jesc i co jesc zeby nie umrzec...:) dlatego boje sie diet.. bo wiem ze i diety i cwiczenia uzalezniaja... o ciezko potem jesc bez wyrzutow sumienia... ciezko wogole jesc... i ciezko przestac cwiczyc... mimo ze jak wygladalam jak kosciotrup to biegalam... cwiczylam zwby nikt nie widzial.. . a bylam mistrzynia w oszukiwaniu, ze zdjadlam i nie cwicze... :) to za mna... po ciazach schudlam. Ale mam z tego co sie niedawno okazalo niedoczynosc tarczycy... i zonk... jestem wiecznie glodna, zmeczona, wiecznie mi zimno i mam megaprzesuszona skore...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2014, 23:12

    9.01.2014 11tc
    15.05.2014 10tc
    Mam 5 dzieci
    3 przy sobie
    2 w niebie...
  • Malinka32 Autorytet
    Postów: 1063 558

    Wysłany: 8 lipca 2014, 23:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem, ze moglabym wygladac lepiej.. ale nie chce wpasc znowu w to gowno... Ciebie szczerze podziwiam..i tesknie za moimi 58 cm w talii.... dlatego cwicze poki co w.myslach... zreszta Ty jestes mlodsza wiec masz latwiej :D

    9.01.2014 11tc
    15.05.2014 10tc
    Mam 5 dzieci
    3 przy sobie
    2 w niebie...
  • Malinka32 Autorytet
    Postów: 1063 558

    Wysłany: 8 lipca 2014, 23:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tsh mam 1.2... i 3 guzy na tarczycy.... zaden lekarz nie chcial mnie nawet zbadac w tym kierunku, bo uwazali,.ze tsh w normie wiec jest git...

    9.01.2014 11tc
    15.05.2014 10tc
    Mam 5 dzieci
    3 przy sobie
    2 w niebie...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lipca 2014, 01:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny nie mam z kim pogadac wiec pisze tu nie wiem co sie ze mna dzieje weszystko mnie przetlacza nie moge spokojnie spac jestem na skraju wykonczenia przestalam ufac naj bliszym czy moze tym ktozy nie stoja za mna a powinni a tak na nich lczylam tak ufalam ale jak cos powiem jestem chora wszyscy wmawianie mi ze moj syn jest nie dobry ze bede miala pelno problemow..nie wiem czego odemnie oczekuja jak to mowia zebym go oddala do domu dziecka tak jak mnie oddali w zycu bo on jest mojim zyciem zawsze sucham jaki on jest zly dosyc mam. a on ma dopiero 4 latka... ja nie wiem jezeli prubuje sie wyzalic naj bliszym wyplakac nie moge wrzeram wszystko w siebie nikt mnie nie sucha stalam sie nie widzialna nikt nie zauwaza ze ja dalej cierpie ze do mnie nie dociera ze moj malutki synek zmar... tensknie tak mocno!!! nie widza albo nie chca widziec jak mowie dajcie mojemu synowi spokuj zawsze on jest ten zly dziecko to przeciesz czuje i rozumie wie az placze jak to pisze nie radze sobie z tym wszystkim moj partner sie strasznie zmienil od tego czasu do mnie...nie czuje sie potrzebna naj chentniej uciekla bym z tad jak naj dalej wziela bym syna i uciekla zeby nie cierpiec zeby nie czuc tego wszystkiego. czuje jak bym umierala poddaje sie tego wszystkiego jest za duzo zeby opisac

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2014, 01:53

  • Malinka32 Autorytet
    Postów: 1063 558

    Wysłany: 9 lipca 2014, 07:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia... a czemu mialabys oddac syna do domu dziecka? Nie ma dzieci zlych.. sa tylko nieszczesliwe... z rodzina tak to juz jest, ze najlepiej wychodzi sie na zdjeciu... a wlasnie najblizsi potrafia zranic najbardziej... wspolczuje Ci straty dzidziusia... kazda z nas nie mogla uwierzyc,.ze nasze dzieciatka odeszly... ale im wiecej czasu uplynelo tym lepiej... sie czujemy... pisz co lezy Ci na sercu a my postaramy sie pomoc.. pocieszyc... wesprzec.. :)

    9.01.2014 11tc
    15.05.2014 10tc
    Mam 5 dzieci
    3 przy sobie
    2 w niebie...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lipca 2014, 07:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malinka32 wrote:
    Amy ja w teorii wszystko wiem... dieta... hmmm jak mialam 15 lat wpadlam w anoreksje... wazylam 35kg.. wiem co trzeba nie jesc i co jesc zeby nie umrzec...:) dlatego boje sie diet.. bo wiem ze i diety i cwiczenia uzalezniaja... o ciezko potem jesc bez wyrzutow sumienia... ciezko wogole jesc... i ciezko przestac cwiczyc... mimo ze jak wygladalam jak kosciotrup to biegalam... cwiczylam zwby nikt nie widzial.. . a bylam mistrzynia w oszukiwaniu, ze zdjadlam i nie cwicze... :) to za mna... po ciazach schudlam. Ale mam z tego co sie niedawno okazalo niedoczynosc tarczycy... i zonk... jestem wiecznie glodna, zmeczona, wiecznie mi zimno i mam megaprzesuszona skore...

    Ja też miałąm problemy z jedzeniem. Przy swoim wzroście ważyłąm 49 kg.. Ale jakoś się ogarnęłam.. Kwestia silnej woli. Natomiast ja twierdze, że wówczas moje pojęcie o jedzeniu było śmieszne.. nikt kto choruje nie ma zdrowego poglądu na sposób odżywiania, bo zazwyczaj skupia się na niejedzenia bądź liczeni kalorii a co to za wiedza?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lipca 2014, 07:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia strasznie chaotycznie opisałaś, nie wszystko zrozumiałam, albo to ja się po prostu nie obudziłam jeszcze.. Smutne jest to co napisałaś..ale musisz być silna dla swojego dziecka.. Zawsze możesz pisać co leży Ci na sercu na pewno będzie Ci lepiej a my chętnie Cię wesprzemy :*

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lipca 2014, 07:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia a nie myślałaś o wizycie u jakiegoś terapeuty?

‹‹ 507 508 509 510 511 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ