Aniołkowe Mamy [*]
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyanet525 wrote:podziwiam was ze dajecie rade tak długo,chociaz w sumie nie macie za bardzo wyjscia . czemu nie szukałas pracy gdzie blizej niego?
Jemu jest łatwiej bo się przenosi z komendy na komendę. Ja muszę od zera szukać. Poza tym po co? Skoro my chcemy w Rzeszowie mieszkać.. znów bym musiała zmieniać pracę..
w moim przypadku to było tak.. pracowałam jako wychowawca w placówce - już opowiadałam.. powiesiło mi się dziecko i zrezygnowałam. Wówczas wzięliśmy ślub, a ja 4 dni po weselu dostałam w szpitalu staż.. po stażu miałam nie dostać pracy bo niby nie było jak ale drugi dyrektor zaproponował mi pracę w BHP tylko musialam skończyc podyplomówkę no i tak już to wszystko ciągnę.. Szkoda mi tej pracy rzucać bo ja mam ustawą określone ile musze mieć doświadczenia żeby coś samemu zdziałać, ewentualnie szukać pracy więc muszę tu siedzieć...
Malinka32, gosia86, Lemurek27 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIza75 wrote:Amy jak sie kochacie to dacie rade. Moja siostra 4 lata byla w PL a maz w Szkocji i niedawno wrocil na stale. Musze przyznać, ze juz kladlam krzyżyk na ich zwiazku a tu proszę. I ponoc jest tak jak po ślubie
My dajemy radę, na prawdę nie dokucza mi to że tak jeździmy.. Marcin robi co może i przyjeżdża w tygodniu, ja u niego spędzam weekendy
Niedługo coś kupimy albo wybudujemyKochamy się i jakoś nie sądzę by ta odległość mogła coś zminić... poza tym to tylko 70 km
Malinka32, Iza75, gosia86, MartaAlvi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitajcie
Ale duchota straszna nie ma czym oddychać a na burzę czy deszcz nawet się nie zanosi...
Z dobrych wieści w końcu mnie chyba krwawienie opuściło dziś 14 dc i pozostaje czekać kiedy @ nadejdzie...
Może w końcu uda mi się wybrać na USG w piątek. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny