X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Aniołkowe Mamy [*]
Odpowiedz

Aniołkowe Mamy [*]

Oceń ten wątek:
  • martula Ekspertka
    Postów: 143 100

    Wysłany: 22 grudnia 2013, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez dołączam do Was dziewczyny. Po 17 cyklach staran udalo mi się zajsc w ciążę. Piekna temperatura dzien przed terminem @ skłoniła mnie do zrobienia testu. Test wypadl pozytywnie a drugiego dnia zrobiłam betę, ktora potwierdzila ciążę. Po dwóch dniach powtorzylam test ciążowy i tym razem wyszedł negatywnie. Wynik bety okazal się niższy niż poprzednio pomimo tego że tempka była nadal wysoka i nie krwawilam. Dopiero kolejnego dnia przyszla @. :( Jest mi bardzo smutno. Myślałam ze zrobię piekny prezent mojej rodzinie :(.

  • Kasiula09 Autorytet
    Postów: 2497 1837

    Wysłany: 22 grudnia 2013, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agulka, martula bardzo mi przykro :( wspieram was i bardzo mocno tule <3

    3jgx43r8irebp29g.png
    iv09ej28dcmqad95.png
  • martula Ekspertka
    Postów: 143 100

    Wysłany: 24 grudnia 2013, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lekarz powiedział ze cos genetycznie się nie zgralo i ze takie sytuacje zdarzają się często. Wielr kobiet na tym etapie w ogóle nie wie ze jest w ciąży. Ponadto od razu moge się starać. Ja widzę w tym wszystkim dobrą stronę czyli to , ze po leczeniu doszło do zapłodnienia. Dzięki tej myśli jestem pozytywnie nastawiona. Co ciekawe, zaszlam w ciążę podczas przyjmowania Vitagyne c, ktory stwarza niekorzystne środowisko dla zolnierzykow :).

  • vincaminor Autorytet
    Postów: 1048 1046

    Wysłany: 24 grudnia 2013, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć

    Ja niestety po całym koszmarnym grudniu wczoraj i dzisiaj dostałam kolejne "prezenty" świąteczne. Od poronienia minęły trzy tygodnie, wczoraj poszłam na kontrolę po tym metotrexacie i co? Beta przez tydzień spadła tylko o 50 jednostek, znowu mnie upakowali na oddział, kroplówka z drugą dawką chemii i dzięki Bogu dzisiaj mój lekarz mnie wypuścił z przykazaniem zgłoszenia się na kontrolę 30.12.
    Drugi prezent to to, że przez fakt że to tak długo trwa i tą drugą dawkę chemii szlaban na poczęcie rozciągnął się z trzech na sześć miesięcy. I to dopiero dobiło.
    Niech ktoś już wyłączy rok 2013, proszę...

    grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
    h84fi09kllurhqo8.png
  • laka86 Przyjaciółka
    Postów: 90 58

    Wysłany: 24 grudnia 2013, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny dziś w tą Wigilijną noc życzę Wam ślicznych bąbelków już za 9 miesięcy, Dziś byłam na grobie dzieci nienarodzonych i pomodliłam się za nasze Aniołki. Oby ten 2013 rok był dla nas lepszy, cudowny no i spełnił nasze marzenia...

    Anoolka lubi tę wiadomość

    lala86
  • Effcia28 Autorytet
    Postów: 3546 7330

    Wysłany: 25 grudnia 2013, 00:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam wszystkie Aniołkowe mamy:* (nie wiem czy mnie jeszcze ktoś tu pamięta) :*

    Chciałam Wam tylko powiedzieć ,że współczuje wszystkim które przeżywają swoją stratę :( wiem co czujecie!

    No i przytulam i pozdrawiam Was wszystkie bo tylko tyle mogę zrobić.

    Anoolka, Matylda36 lubią tę wiadomość

    frgt5b8.png 546fc3c5c96d17b5.png
  • zielarka Autorytet
    Postów: 2092 3375

    Wysłany: 25 grudnia 2013, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vincaminor wrote:
    Niech ktoś już wyłączy rok 2013, proszę...
    Dołączam do prośby, ten rok to katastrofa na wielu płaszczyznach.
    Vincaminor zapraszam więc do wątku "mamy 2015" :) też tam rezyduję, jest nas całkiem sporo :)

    FITop1.png
  • nadulek Autorytet
    Postów: 542 621

    Wysłany: 25 grudnia 2013, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u mnie pierwsze poronienie w 11 tc 20.09.13, a teraz 24.12.13 9 tc lekarz powiedzial że 6 miesięcy odpuszczamy. Myślałam że 2 raz to sie nie przydarzy :-(

    20.09.2013[*] 24.12.2013 [*] 09.02.2017[*]
    11.05.2018 Hubert 23 tc [*]
    Nieprawidłowy kariotyp
    Niedoczynność tarczycy, Hashimoto
    hchyrjjgepvdd2o1.png
    Nadia <3 Mia <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 grudnia 2013, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rety jak mi przykro :( Moze 6 m-cy to za dlugo? Moze porob najpotrzebniejsze badania i jak bedzie jakas wskazowka to zastosuj leczenie. Ja bym 6 m-cy nie wytrzymala :/

  • Kaśka Autorytet
    Postów: 1037 1137

    Wysłany: 26 grudnia 2013, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Niech ktoś już wyłączy rok 2013, proszę...[/QUOTE]
    zgadzam się z Tobą i też już odliczam dni do końca roku.
    Życzę Ci żeby przyszły Rok był dla Ciebie łaskawszy jak dla nas wszystkich i mocno przytulam.

    konie82.gif
    f2w3rjjg1da4lr23.png
  • vincaminor Autorytet
    Postów: 1048 1046

    Wysłany: 5 stycznia 2014, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ech... znajoma ogłosiła radosną nowinę, że oczekuje dziecka - ma termin dwa dni po "moim". Teraz cały czas będzie mi nieświadomie przypominać w którym byłabym tygodniu, a później ile miałoby już moje dziecko...
    :/

    grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
    h84fi09kllurhqo8.png
  • Kaśka Autorytet
    Postów: 1037 1137

    Wysłany: 5 stycznia 2014, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vincaminor wrote:
    Ech... znajoma ogłosiła radosną nowinę, że oczekuje dziecka - ma termin dwa dni po "moim". Teraz cały czas będzie mi nieświadomie przypominać w którym byłabym tygodniu, a później ile miałoby już moje dziecko...
    :/
    przykro mi wiem co czujesz. Po pogrzebie dziewczynek też podocierały do mnie same radosne nowiny i też jest mi ciężko jak patrzę teraz na te kobitki i że już niedługo będą się cieszyć maleństwami a zaszły po mnie w ciąże a ja ani maleństwa ani nawet dwóch kreseczek na teście.

    misia79 lubi tę wiadomość

    konie82.gif
    f2w3rjjg1da4lr23.png
  • Czarna_88 Autorytet
    Postów: 1457 994

    Wysłany: 7 stycznia 2014, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    02.10.2013 roku pojechaliśmy z mężem na drugą wizytę której nie mogliśmy bardzo się doczekać żeby zobaczyć naszego bąbelka i zobaczyliśmy... małe maleństwo bez bijącego serduszka tego widoku i uczucia nie zapomnę do końca życia.....03.10.2013 roku w 10 tygodniu straciliśmy razem z mężem naszego małego bąbelka, usuneli mi ciąże w szpitalu.... Teraz z mężem staramy się o drugą ciąże i strasznie się boje że to się powtórzy :( staram się być dobrej myśli ale nie zawsze się da... za ok 10 dni dowiemy się czy coś się zaczęło czy też nie... trzymam za was wszystkie kciuki bo wiem co przeżywałyście i co przeżywacie dalej ... ;)

    Z Miłości Stworzeni
    ♡Kacper♡ Naszą Miłością Jest ♡
    zrz6p07wp0k766o1.png
    ♡Naszą Miłością Pozostaną♡
    3.10.2013r [*]Michałek[*] <3
    30.01.2014[*]Moja Bratanica <3
    26.06.2014[*] <3
  • Dorotucha Autorytet
    Postów: 1562 1447

    Wysłany: 8 stycznia 2014, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To już prawie rok a boli jak by to było przed chwilą :(
    Lubię tą piosenkę... http://www.youtube.com/watch?v=3c_U0ctrJDo

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2014, 15:33

    https://www.maluchy.pl/li-69459.png
    2nn3dqk3jjvpzuar.png
  • inezz Ekspertka
    Postów: 138 195

    Wysłany: 9 stycznia 2014, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vincaminor wrote:
    Ech... znajoma ogłosiła radosną nowinę, że oczekuje dziecka - ma termin dwa dni po "moim". Teraz cały czas będzie mi nieświadomie przypominać w którym byłabym tygodniu, a później ile miałoby już moje dziecko...
    :/

    Rozumiem cię aż za dobrze:( W moim przypadku było tak, że przynajmniej 3 dziewczyny z najbliższego otoczenia miały podobny do mojego termin, a już nie wspomnę, że w ogóle w tamtym roku urodziło się sporo dzieci i w rodzinie i wśród znajomych.. No i do tej pory tak mam, że jak widzę te dzieci, to serce mi pęka, bo przypominają mi o tym, że miałabym już taką dużą córkę...
    Teraz czekam na drugą. Właściwie to już wkrótce. I może to pocieszy niektóre mamy po stracie- mimo straty w 18tc udało mi się zajść w 4 cyklu po, czyli właściwie w pierwszym 'dopuszczalnym' po regeneracji. Być może pomógł też św Dominik, bo w międzyczasie dostałam pasek od Sióstr i wiem, że modliły się w mojej intencji.
    Przytulam Was wszystkie! Nie poddawajcie się czarnym myślom i pamiętajcie, że nasze Aniołki nad nami czuwają!

    km5szbmhlbn8250p.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 stycznia 2014, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niestety na pewne sytuacje nie mamy wpływu. Czasem jest to takie niesprawiedliwe, ża akurat Nas to dotyka. Czas leczy rany... mam nadzieję że fasolki szybko pojawiają się w Naszych brzuszkach.

  • kasika8303 Autorytet
    Postów: 2647 2340

    Wysłany: 12 stycznia 2014, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też zostałam Aniołkową Mamą :-( 09.01.2014 ( 9tc) wizyta USG- serduszko nie bije. 10.01.2014 r. przeszłam w szpitalu łyżeczkowanie.

    Robiłyście dziewczyny jakieś badania po łyżeczkowaniu?

    c77352d493.png
    Mój kropeczek 9tc [*] 10.01.2014
    Mój 2 kropeczek 5tc [*] 26.06.2014
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 stycznia 2014, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    strasznie wpółczuję - wiem przez co przechodzisz. 2 msce po poronieniu byłam na badaniu tylko ginekologicznym a teraz mam zrobić PRL i Progesteron. W szczegółową diag. lekarz stwierdził że nie będziemy wchodzić ponieważ było to pierwsze poronienie. Trzymaj się ciepło Kasika;)

  • Kasiula09 Autorytet
    Postów: 2497 1837

    Wysłany: 12 stycznia 2014, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasika8303 wrote:
    Też zostałam Aniołkową Mamą :-( 09.01.2014 ( 9tc) wizyta USG- serduszko nie bije. 10.01.2014 r. przeszłam w szpitalu łyżeczkowanie.

    Robiłyście dziewczyny jakieś badania po łyżeczkowaniu?

    kochana bardzo mi przykro że i Ciebie to spotkało :(
    ja badań jako takich nie robiłam szczególnie bo mi ginka powiedziała że takie przypadki sie zdarzają dość czesto i skoro zaszłam bez problemu to nie ma bardzo sensu sie stresować i robić badania jedyne co to kazała mi zrobić TSH, FT4 i poziom prolaktyny

    3jgx43r8irebp29g.png
    iv09ej28dcmqad95.png
  • kasika8303 Autorytet
    Postów: 2647 2340

    Wysłany: 12 stycznia 2014, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Kasiula i Minika
    TSH i prolaktynę już robiłam przy starankach.

    c77352d493.png
    Mój kropeczek 9tc [*] 10.01.2014
    Mój 2 kropeczek 5tc [*] 26.06.2014
‹‹ 52 53 54 55 56 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ