X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Aniołkowe Mamy [*]
Odpowiedz

Aniołkowe Mamy [*]

Oceń ten wątek:
  • Czarna_88 Autorytet
    Postów: 1457 994

    Wysłany: 19 stycznia 2014, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I niestety nie pojawiły się dwie kreseczki na teście a za to przyszła miesiączka .... ale nie poddajemy się i będziemy próbować dalej... :)

    Z Miłości Stworzeni
    ♡Kacper♡ Naszą Miłością Jest ♡
    zrz6p07wp0k766o1.png
    ♡Naszą Miłością Pozostaną♡
    3.10.2013r [*]Michałek[*] <3
    30.01.2014[*]Moja Bratanica <3
    26.06.2014[*] <3
  • Nata Autorytet
    Postów: 1747 2375

    Wysłany: 19 stycznia 2014, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    trzymam kciuki za kolejną próbę:-)

    Nasz Aniołek [*] 8tc 12.08.13r.
    rfnnk6n.png
  • Czarna_88 Autorytet
    Postów: 1457 994

    Wysłany: 20 stycznia 2014, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuje Ci bardzo ja też trzymam kciuki za Ciebie i za nas wszystkie żeby małe fasolki rosły w naszych brzuszkach... :) U mnie w rodzinie teraz wszyscy czekamy bo moja bratowa będzie na dniach rodzić maleństwo, bardzo się ciesze z tego że zostanę ciocią ale też trochę zazdroszczę... Moje maleństwo miało przyjść na świat 27 kwietnia.. :( Jakieś gorsze dni mam ostatnio wspomnienia z października zaczęły wracać...

    monalisa lubi tę wiadomość

    Z Miłości Stworzeni
    ♡Kacper♡ Naszą Miłością Jest ♡
    zrz6p07wp0k766o1.png
    ♡Naszą Miłością Pozostaną♡
    3.10.2013r [*]Michałek[*] <3
    30.01.2014[*]Moja Bratanica <3
    26.06.2014[*] <3
  • ash Autorytet
    Postów: 1326 1092

    Wysłany: 20 stycznia 2014, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czarna cos ten pażdziernik mało szczęśliwy był :/
    U mnie w sobotę będzie3 miesiące od straty i z dnia na dzień gorzej sobie radzę. Wszystkie moje znajome są w ciąży, cieszą się, kilka ma termin na ten czas co ja miałam mieć i jakoś tak smutno...
    Myślałam, że z każdym dniem będzie lepiej :(

    ug3715nmrb0zdbvc.png

  • Pismak Autorytet
    Postów: 2426 7074

    Wysłany: 20 stycznia 2014, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ash Kochana tulam mocno <3

    Ja też myślałam że będzie łatwiej ale moja znajoma powiedziała mi że może być gorzej bo z każdym miesiącem będę myśleć o tym że już czułabym ruchy czy przygotowywała się do porodu i kupowała niezbędne rzeczy. I tak jest jak się zapętle w takie myślenie to od razu łapię mega doły :( i trudno się z tego otrząsnąć :(

    20.10.2023 - Jest i Ona - moje największe szczęście. 38 tyg 5 dni - 3230 g 53 cm

    Angelius Provita

    19.09.2013 [*] 07.05.2014 [*] 10.11.2017 [*][*] 23.11.2018 [*]

    08-09.2018 Szczepienia limfocytami męża MRL 59,7%

    2019 Histeroskopia - wszystko ok

    08-09.2022 Powtórne szczepienia pullowane

    10.2022 Histerioskopia, Laparoskopia, Drożność - usunięcie prawego jajowodu - wodniak, reszta ok

    OK: Kariotypy, ANA, ASA, APA, ACA, testosteron,, homocysteina, białko C, S, anty-tTG, CBA, IMK, LCT, nasienie

    Źle: Hiperprl, APS (LA), mutacje hetero FV R2_4070A-G, MTHFR 677C-T , PAI-1 4G; HLA-DQ8, MRL 9%, NK 16,1%, ATA, KIR AA (mąż HLA-C C2C1)
  • ash Autorytet
    Postów: 1326 1092

    Wysłany: 20 stycznia 2014, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja łapię mega doły jak widzę "suwaczki" koleżanek, które zaszły w ciążę w podobnym czasie jak ja.
    Ich suwaczki rosną, a mój nie istnieje :/

    Pismak dzięki kochana i wzajemnie <3

    ug3715nmrb0zdbvc.png

  • Nata Autorytet
    Postów: 1747 2375

    Wysłany: 20 stycznia 2014, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny wiem co czujecie...ja niestety z tym moim "gorzej" trafiłam do specjalisty...teraz już radzę sobie lepiej, a dzisiaj zdałam sobie sprawę że za 8tyg miałabym termin porodu i znowu dołek...

    Nasz Aniołek [*] 8tc 12.08.13r.
    rfnnk6n.png
  • zazu23l Ekspertka
    Postów: 175 64

    Wysłany: 20 stycznia 2014, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nata,przytulam Ciebie mocno :)

    Nata lubi tę wiadomość

    zazu23l
    ISKIERKA 05.12.2013 [*] 8tc
  • Nata Autorytet
    Postów: 1747 2375

    Wysłany: 20 stycznia 2014, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziękuję zazu:-*

    Nasz Aniołek [*] 8tc 12.08.13r.
    rfnnk6n.png
  • Czarna_88 Autorytet
    Postów: 1457 994

    Wysłany: 20 stycznia 2014, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nata musimy być silne wszystkie ... wieże że nasze Aniołki czuwają nad nami i w końcu wszystko się ułoży bardzo w to wieże bo to mi daje siłę...

    Z Miłości Stworzeni
    ♡Kacper♡ Naszą Miłością Jest ♡
    zrz6p07wp0k766o1.png
    ♡Naszą Miłością Pozostaną♡
    3.10.2013r [*]Michałek[*] <3
    30.01.2014[*]Moja Bratanica <3
    26.06.2014[*] <3
  • Nata Autorytet
    Postów: 1747 2375

    Wysłany: 20 stycznia 2014, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja wczoraj już miałam taki moment, bo mój ślubny mnie wkurzył, że pomyślałam sobie że odpuszczę, nie będę obserwowała cyklu, dni płodnych itd...ale chyba jednak nie dam rady o tym nie myśleć :-)ułoży się kiedyś na pewno...tylko jakoś cierpliwości brak:(

    Nasz Aniołek [*] 8tc 12.08.13r.
    rfnnk6n.png
  • Czarna_88 Autorytet
    Postów: 1457 994

    Wysłany: 20 stycznia 2014, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tą cierpliwością u mnie jest tak samo... :( Każdy mi powtarza że musimy wyluzować nie myśleć o tym itd. tylko że to się tak łatwo mówi...

    Z Miłości Stworzeni
    ♡Kacper♡ Naszą Miłością Jest ♡
    zrz6p07wp0k766o1.png
    ♡Naszą Miłością Pozostaną♡
    3.10.2013r [*]Michałek[*] <3
    30.01.2014[*]Moja Bratanica <3
    26.06.2014[*] <3
  • strumyk Ekspertka
    Postów: 128 110

    Wysłany: 20 stycznia 2014, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    okropny ten październik, dla nas wszystkich,
    rozumiem Was doskonale, ja też miałam termin na kwiecień tak jak Ty Czarna , na 17
    mamy już niby zielone światło, ale .....
    chyba zaczekam do końca kwietnia, teraz jakoś nie potrafię, mimo, że jest niby wszystko ok, ale czas leci i mi nie sprzyja, ach ciężkie to wszystko
    i te doły, jak dzisiaj, kiedy to się skończy?
    dla Naszych Słoneczek, Serduszek, Aniołków, dla Naszych Dzieci (*)

    czekamy na Henia :)
    Bąbelek 13.10.2013 (14tc)
    Maluszek 19.11.2014 (8tc)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 stycznia 2014, 23:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak na prawdę to nikt nie wie jaką toczymy walkę ze sobą ..
    Nawet jeśli Nas coś gnębi to bliscy i tak nie będą potrafili postawić się na naszym miejscu a Tym bardziej zrozumieć ..
    Słowa " Będzie dobrze " .. " kiedyś na pewno się uda " .. " Przesadzasz " .. itd doprowadzają Mnie do szewskiej pasji ..

  • strumyk Ekspertka
    Postów: 128 110

    Wysłany: 21 stycznia 2014, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MarllenG, ludzie nie wiedzą co mają powiedzieć, a gdy już mówią to nie myślą. Wydaje mi się, że jak już nie wiesz co masz powiedzieć, to po prostu nie mów nic. Jednak mało jest tak empatycznych ludzi. Posiedzieć razem i pomilczeć razem. Mało kto zrozumie , że to dla mnie już bardzo dużo, nie potrzebuję "mądrych", "życzliwych" porad. Największe wsparcie i tak znajduję w swoim partnerze oraz w jednej koleżance, po której bym się nawet nie spodziewała tego. Życie nas zaskakuje i niejedno jeszcze przed nami.

    kaarolaa lubi tę wiadomość

    czekamy na Henia :)
    Bąbelek 13.10.2013 (14tc)
    Maluszek 19.11.2014 (8tc)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 stycznia 2014, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny bardzo dobrze znam to, przechodziłam przez to 2 razy, ale juz teraz jestem na to wszystko bardziej obojetna, moze dlatego, ze od pierwszego poronienia mineło juz 2,5 roku a od drugiego 9 miesiecy...i na slowa typu "bedzie dobrze" w "koncu sie uda" itd...tez mam gdzies...najwazniejsze, ze mam kochajacego meza i on zawsze mi pomoze, przytuli, pocieszy...wiem, ze bedzie dobrze :)

  • Nata Autorytet
    Postów: 1747 2375

    Wysłany: 21 stycznia 2014, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no ja Wam powiem,że jak ktoś się mnie pyta "no i jak tam, lepiej już" to ja mówię że tak,żeby nie rozmawiać na ten temat. Bo jak zacznę coś mówić to słyszę że mam nie rozpamiętywać i skupić się na kolejnym maluszku...ręce opadają..łatwo się mówi, jak się przez takie coś nie przeszło...

    Nasz Aniołek [*] 8tc 12.08.13r.
    rfnnk6n.png
  • Czarna_88 Autorytet
    Postów: 1457 994

    Wysłany: 21 stycznia 2014, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kto tego nie przeżył to nas nigdy nie zrozumie co tak na prawdę czujemy dziewczyny. Rodzice przyjaciele mówią nam różne rzeczy i im wydaje się że nam tym pomagają. Pamiętam jak wróciłam od lekarza do rodziców z informacją że serduszko mojego bąbelka nie bije, też moja mama z tatą starali się nas pocieszać słowami jeszcze się uda ,będzie dobrze itd... z jednej strony te rady są do "kitu" ale z drugiej strony mają racje bo dziewczyny będzie dobrze bo musi być!!! Ja byłam z mężem i bratem w szpitalu na usunięciu ciąży a moi rodzice z żoną mojego brata byli na kolejnej wizycie u ginekologa oglądać maluszka na usg( na dniach moja bratowa będzie rodzić :)). Uczucia które we mnie siedziały były wielką mieszanką cały czas płakałam ale też cieszyłam się że ich maluszek jest cały i zdrowy.... Wierze z całego serca że nam wszystkim się uda ale cholernie się boje że to się powtórzy...

    monalisa lubi tę wiadomość

    Z Miłości Stworzeni
    ♡Kacper♡ Naszą Miłością Jest ♡
    zrz6p07wp0k766o1.png
    ♡Naszą Miłością Pozostaną♡
    3.10.2013r [*]Michałek[*] <3
    30.01.2014[*]Moja Bratanica <3
    26.06.2014[*] <3
  • kasika8303 Autorytet
    Postów: 2647 2340

    Wysłany: 21 stycznia 2014, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny dokładnie jest tak jak piszecie, nikt nas nie rozumie. Ja non stop słyszę, wyjdź do ludzi, idź się rozerwij, wyjdź z domu, ale nie mam na to ochoty. Dlaczego mam się zmuszać???!!!

    A dodam, Strumyk piszesz, że nie spodziewałaś się po koleżance pomocy. Ja myślę, że powiedzenie, przysłowie: "Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie" do naszej sytuacji idealnie pasuje. Ja zawiodłam się bardzo na 2 osobach, na koleżance i szwagierce, które do tej pory nawet smsa nie napisały, a osoby które były tylko znajomymi dzwonią prawie co dzień.

    Ja na razie czekam na wynik histopatologiczny, stres mnie łapie niesamowity. Boje się co w nim wyjdzie.

    c77352d493.png
    Mój kropeczek 9tc [*] 10.01.2014
    Mój 2 kropeczek 5tc [*] 26.06.2014
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 stycznia 2014, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mało jest takich osób które przyjdą i posiedzą z Tobą w ciszy.
    Ja staram się unikać rozmów na ten temat, nawet z mężem.
    Nie potrafię o Tym rozmawiać ..

‹‹ 54 55 56 57 58 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ