X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Aniołkowe Mamy [*]
Odpowiedz

Aniołkowe Mamy [*]

Oceń ten wątek:
  • gagatka Przyjaciółka
    Postów: 63 21

    Wysłany: 4 września 2014, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marlena wrote:
    Gafatka a długo czekasz na wizytę u gina? Jak dla mnie to może idź najpierw do zwykłego rodzinnego, zobaczysz co Ci powie a pewnie wizytę będziesz mieć szybciej. Później możesz porównać to co powiedział Ci rodzinny z tym co powie Ci gin :)
    Do gina chodzę prywatnie, więc wizytę mogę mieć jeszcze tego samego dnia, ale koszt 150 zł ewentualnie 50 jeśli będzie sama konsultacja. Ale chyba pójdę do rodzinnego we wtorek skoro nic się nie dzieje (dopiero wtedy przyjmuje w godzinach popołudniowych). Zrobię w sobotę ponownie morfologię i ob.

    inessa lubi tę wiadomość

    Aniołek 15.07.2014 [*] 10/8 tc

    158cd6493ea9e9f08104cb7f152e0471.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 września 2014, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej !!!
    oj troche przybyło mamus aniołkowych serdecznie współczuje i tule <3

    Co do badan to niestety zależy od lekarz rodzinnego ale tak naprawde jego obowiazkiem jest zlecenie badan tzw podstawowych krwi czyli morfologia z rozmazem,próby wątrobowe,krzepliwosc ale tu badania podstawowe,żelazo oraz mocz i badania w kierunku chorób nerek ale tez tylko podstawowe. Inne badania np specjalistyczne moze wypisac tylko lekarz specjalista. Niestety ja cos wiem na ten temat bo do niedawna miałam takowe badania robione praktycznie co tydzien :(
    zawsze mozna sie pytac ale i wiedziec,ze obowiazkiem lekarza rodzinnego jest raz na rok ( o ile ktos nie choruje) kazdemu swojemu pacjentowi zlecić podstawowe badania krwi caly pakiet dla tzw profilaktyki - tylko oni sie migaja a my niestety nie wiemy lub np tak jak ja nie umiem zawalczyc czesto chociaz i to sie powoli u mnie zmienia :P
    a i coraz czesciej odchodzi sie od badania OB na rzecz dokładniejszego badania CRP który wskazuje również czy w organiźmie jest stan zapalny !!!
    Gagatko mam pytanie? czy masz podwyższone w wynikach leukocyty? pytam bo to o czym piszesz to wg lekarzy nie jest duzo podwyższone a aby był jakis stan zapalny powinny byc inne parametry wyższe a wiec mam nadzieje,ze nic złego u Ciebie sie nie dzieje a te troszke podwyższone wyniki swiadczą o bólu zeba - którego pewnie bedzie trzeba podleczyc zwłaszcza podczas staran o Maluszka. Zdrówka zycze!
    A i na badania genetyczne moze dac skierowanie lekarz rodzinny o ile oczywiscie zechce ale obydwoje małżonkowie muszą miec osobne skierowania tylko tak jak nam powiedziano,ze na obu lekarz ma napisać iż leczenie po poronieniach.
    DObra znów kurcze sie rozpisałam przepraszam!!!
    Buziaki dla każdej i pamietam <3 <3 <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2014, 18:36

    eM, Anastazja85, gagatka lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 września 2014, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dawno nie pisałam, zaglądałam codziennie ale jakoś nie miałam odwagi pisać. Minęły 3 miesiące od straty . Wczoraj dowiedziałam się że kamieniarz dokończył już płytę mojego maleństwa na grobie dziadków, gdzie został złożony ... z jednej strony poczułam ulgę, jakby zakończysz się pewien etap a z drugiej pewna złość bo ta płyta jest dla mnie dowodem że to co się wydarzyło było naprawdę ... Są dni/tygodnie że życie toczy się normalnie, ale są dni/godziny wielkiego smutku, niezrozumienia i rozpaczy. Dla mnie i męża ciężki jest temat kolejnych prób. W sumie już możemy rozpocząć starania. Dzisiaj mieliśmy rozmowę ... a raczej były to słowa wypowiadane przez łzy. Czasem sama siebie nie rozumiem dlatego nie dziwie się że i mąż nie do końca potrafi zrozumieć mnie. Bardzo pragnę dziecka tutaj na ziemi. Pogodziłam się ze śmiercią maluszka swojego ale z drugiej strony nie pogodziłam się ze stratą ciąży - wiem że to nielogiczne. Wiem że maluch musiał odejść ale z drugiej strony nie rozumiem dlaczego straciłam ciąże - strata ciąży a strata dziecka to dla mnie dwie odrębne kwestie - sama tego nie rozumiem. Wytłumaczyłam mężowi, że pragnę dziecka jeszcze do końca roku - gdy spytał dlaczego do końca roku odpowiedziałam że nie wyobrażam sobie grudnia bez ciąży ze względu na termin porodu, który by się zbliżał z pierwszym dzieckiem. Z drugiej strony boje się bardzo że nasza walka o dziecko może długo potrwać dlatego nie chce z tym czekać i odkładać w nieskończoność. Mąż wyjaśnił że boi się rozpocząć starania ze względu na mnie - bo nie wie jak sobie poradzę jeśli z kolejną ciążą potoczy się podobnie - boi się że będzie jeszcze gorzej. W sumie wytłumaczyłam mi że pragnienie dziecka tutaj na ziemi jest większe od strachu przed utratą - że raz to już przeszłam i to mnie nie powstrzymuje. Bo raz (przez krótki moment) było mi dane poczuć się mamą, poczuć się prawdziwą kobietą, która nosi w sobie życie i że bardzo tęsknie do tego stanu, do nadziei ... Zobaczymy jak to się potoczy. Oj namieszałam w tym poście - ale sama mam ogromny mętlik w głowie i nie potrafie sobie z tym poradzić ... na dodatek spóźnia mi się okres - a dokładniej mam ciągle śluz którego nie powinno być w tym dniu cyklu. Robiłam już test kilka dni temu - negatywny. W sumie nie może być pozytywny ponieważ się zabezpieczamy ... a z drugiej strony raz się nie zabezpieczyliśmy ale też nie kończyliśmy ... chociaż jak to mówią, wystarczy jeden zabłąkany rycerz do cudu. Za pierwszym razem czułam że jestem w ciąży teraz w ogóle ... tylko ten śluz mnie zastanawia bo tak samo było przy pierwszej ciąży. Brałam tydzień temu globulki oraz antybiotyk ze względu na stan grzybiczny i zapewne to przez to cykl trochę oszalał ... możliwe że tak??

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2014, 11:08

  • Miru Autorytet
    Postów: 2039 4149

    Wysłany: 5 września 2014, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mendla ja rozumie Twoje odczucia.mam tak samo ze stratę dziecka sobie wytłumaczył i przeżyłam ale utraty ciąży nie potrafię :(
    Cykl może być zaburzony, ja jutro powinnam dostac@ a nawet nie czuje grama zbliżającej się @ :/

    Nath <3 27.07.2015
    (*) mama 5 aniołków
    w4sqflw1dflkbldc.png
    6 cykl starań
  • Malinka32 Autorytet
    Postów: 1063 558

    Wysłany: 5 września 2014, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miru co tzn ciaza biochemiczna?

    9.01.2014 11tc
    15.05.2014 10tc
    Mam 5 dzieci
    3 przy sobie
    2 w niebie...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 września 2014, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malinka32 wrote:
    Miru co tzn ciaza biochemiczna?
    ciąża biochemiczna to ciąża na bardzo wczesnych etapie - której istnienie potwierdzają jedynie testy ciążowe natomiast jest za wcześnie aby potwierdziły to badanie ginekologiczne lub usg (nie widać jeszcze jaja płodowego ani tym bardziej zarodka)

    http://parenting.pl/portal/ciaza-biochemiczna

  • Holly go Ekspertka
    Postów: 164 96

    Wysłany: 5 września 2014, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny,
    jakie macie doświadczenia z aptecznymi testami owulacyjnymi? Tam zawsze jest napisane, ze kreski mają być jednakowo nasycone albo ta testowa ciemniejsza od kontrolnej. U mnie dziś objawy owulacji ale test pokazuje bledszą kreskę. Dość wyraźną, ale jednak bledszą. jak to czytać?

    [img]http://ovufriend.pl/thumb/c0857925218c8e2878af6b945e5a4233.png

    [*] 07.03.2014
    "No cóż moi drodzy – powiedziała Mamusia Muminka, kiedy rankiem wszyscy wyszli do ogrodu. – Już po końcu świata, teraz trzeba to wszystko posprzątać."[/img]
  • Czarnaa94 Autorytet
    Postów: 1829 1230

    Wysłany: 5 września 2014, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Holly go wrote:
    Dziewczyny,
    jakie macie doświadczenia z aptecznymi testami owulacyjnymi? Tam zawsze jest napisane, ze kreski mają być jednakowo nasycone albo ta testowa ciemniejsza od kontrolnej. U mnie dziś objawy owulacji ale test pokazuje bledszą kreskę. Dość wyraźną, ale jednak bledszą. jak to czytać?

    Kochana ja doświadczona może nie jestem ale taki test nie jest pozytywny. Tak jak jest napisane, kreski muszą być co najmniej takie same :) Może jutro będzie ciemniejsza? Albo nawet do wieczora kolejny test może okazać się pozytywny :)

    thgfyx8dkbbmw2ir.png
    l22nzbmh47rkhklk.png
    Synuś Olek (*) 5.05.2014 (15tc)
    Aniołki 27.08.2014 (5tc) | 10,2014 (7tc)
  • gagatka Przyjaciółka
    Postów: 63 21

    Wysłany: 5 września 2014, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    inessa wrote:
    Hej !!!
    ...

    Gagatko mam pytanie? czy masz podwyższone w wynikach leukocyty? pytam bo to o czym piszesz to wg lekarzy nie jest duzo podwyższone a aby był jakis stan zapalny powinny byc inne parametry wyższe a wiec mam nadzieje,ze nic złego u Ciebie sie nie dzieje a te troszke podwyższone wyniki swiadczą o bólu zeba - którego pewnie bedzie trzeba podleczyc zwłaszcza podczas staran o Maluszka. Zdrówka zycze!...
    Buziaki dla każdej i pamietam <3 <3 <3
    Inessko, wszystko poza wymienionymi jest w normie. Dziękuję za informację. Uspokoiłaś mnie, że to nic niepokojącego. Tak mi się wydawało, ale tak do końca to się nie znam, bo rzadko miewam problem w morfologii.

    Aniołek 15.07.2014 [*] 10/8 tc

    158cd6493ea9e9f08104cb7f152e0471.png
  • Miru Autorytet
    Postów: 2039 4149

    Wysłany: 5 września 2014, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mi sie udalo wyszarpac skierowanie na:
    Tsh
    Glukoze
    Mocz,ob,morfologia
    Bilirubina
    Proby watrobowe
    Proby nerkowr
    I na jeszcze 3 inne ale nie moge odczytac.
    Ale wazne ze cos i to od internisty :)

    Holly go, Czarnaa94, anka418, inessa lubią tę wiadomość

    Nath <3 27.07.2015
    (*) mama 5 aniołków
    w4sqflw1dflkbldc.png
    6 cykl starań
  • Holly go Ekspertka
    Postów: 164 96

    Wysłany: 5 września 2014, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Czarna. Będę jutro sikać na pasek. :-)

    Czarnaa94 lubi tę wiadomość

    [img]http://ovufriend.pl/thumb/c0857925218c8e2878af6b945e5a4233.png

    [*] 07.03.2014
    "No cóż moi drodzy – powiedziała Mamusia Muminka, kiedy rankiem wszyscy wyszli do ogrodu. – Już po końcu świata, teraz trzeba to wszystko posprzątać."[/img]
  • eM Autorytet
    Postów: 1567 1531

    Wysłany: 5 września 2014, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Holly go wrote:
    Dziewczyny,
    jakie macie doświadczenia z aptecznymi testami owulacyjnymi? Tam zawsze jest napisane, ze kreski mają być jednakowo nasycone albo ta testowa ciemniejsza od kontrolnej. U mnie dziś objawy owulacji ale test pokazuje bledszą kreskę. Dość wyraźną, ale jednak bledszą. jak to czytać?

    Z tymi owulacyjnymi to jest tak naprawdę trudna sprawa, bo wiele czynników ma wpływ. Np to ile wypiłaś, o której godzinie robisz test, bo to może trochę zakłócić wynik. Gdzieś kiedyś czytałam, że nie powinno się testu robić rano, lepiej popołudniu. No i żeby minimum 2h przed testem nic nie pić. Z mojego doświadczenia wynika że najlepiej jest robić test po obiedzie. Z tym że zaraz po obiedzie idę siku (czy chcę czy nie chcę) a po obiedzie nie piję aż do 1 siku z potrzeby. Wtedy te test pokrywały się z owu wyznaczonym przez OF. Ale też miałam nie raz problem, żeby stwierdzić czy kreska jest wystarczająco ciemna :) przy czym w dniu owu zwykle była ciemniejsza niż kontrolna, no ale warto by było wiedzieć o owu minimum dzień przed :P. Więc trochę trza też doświadczenia i wyczucia z tymi testami.

    Czarnaa94 lubi tę wiadomość

    Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
    Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
    Maks - ur 08.09.2015
    Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*]
  • Czarna_88 Autorytet
    Postów: 1457 994

    Wysłany: 6 września 2014, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    9 miesiecy prob i ciagle nic.... juz nie wiem czy nam sie kiedykolwiek uda.... a po za tym juz chyba nie chce probowac jestem zmeczona ciaglym rozczarowaniem..... za nie caly miesiac sa pierwsze urodzinki mojego Michalka w niebie ,zaczynaja powoli wracac wspomnienia :-(
    Zlapalam dzisiaj dziewczyny mega dola ;-(

    Z Miłości Stworzeni
    ♡Kacper♡ Naszą Miłością Jest ♡
    zrz6p07wp0k766o1.png
    ♡Naszą Miłością Pozostaną♡
    3.10.2013r [*]Michałek[*] <3
    30.01.2014[*]Moja Bratanica <3
    26.06.2014[*] <3
  • Blondik Autorytet
    Postów: 5204 4874

    Wysłany: 6 września 2014, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cześć. w poniedziałek miałam łyżeczkownaia, po dwóch nieudanych próbach wywołaiu poronienia cytotec'iem...

    nadal mam krwawienie... chciałam zapytać czy miałyście jakieś inne objawy, skutki uboczne nie wiem jak to nazwac...

    mam okropne wzdęcia i biegunke, dzis mnie też boli przy sikaniu (zaraz lece po furagine)...

    jakie objawy mogą świadczyć o tym, że coś poszło nie tak...wizyte mam dopiero we wtorek i do tego czasu przypiszę sobie chyba każdą możliwą chorobę

    8p3o43r8favqs0hl.png
    klz9iei3yk95ggji.png
    Alicja 1.09.2014 (*)
  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 6 września 2014, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny
    piszę ponieważ zrobiłam badania genetyczne określające płeć dziecka które straciłam, zanim zdecydowałam się na jakieś laboratorium chwilę szukałam, głównym kryterium była cena, przedział cenowy od 250 do 1000 zl
    wybrałam to za 250
    trochę straszyli że czeka się na wynik do 6 tygodni, gdzie inne laboratoria robią to w 10 dni
    badanie zostało wykonane w ciągu dwóch dni (taka jest data na wydruku badania) a czekanie na odbiór nie cale dwa tygodnie
    dodam jeszcze ze badanie zostało wykonane z kostek parafinowych (cześć z was już o nich pewnie słyszała, nie wiem jak to dokładnie wytłumaczyć ale są to male prostokąty chyba parafiny w których zatopiony jest materiał pobrany do badań histoparologicznych w trakcie łyżeczkowania)
    moje badanie bylo robione po ponad 3 miesiącach od zabiegu
    podobno można je wykonać w każdym momencie
    laboratorium jest na tyle w porządku że gdyby się okazało że w materiale z kostek parafinowych jest tylko dna matki, nie ma dna dziecka to zwracają kasę ze względu na brak materiału
    gdyby któraś była zainteresowana namiarami to piszcie
    mamy prawo wiedzieć kim byloby nasze dziecko, mamy prawo do urlopu macierzynskiego i do odszkodowań z polisy

    laboratorium wykonuje też badania genetyczne pod kątem określenia przyczyny poronienia, w tym wypadku koszt chyba 600 zl ale dokładnie nie pamiętam


    firanki na duszę, Anastazja85 lubią tę wiadomość

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • Blondik Autorytet
    Postów: 5204 4874

    Wysłany: 6 września 2014, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    my za badania genetyczne plus płeć płacimy 800zł...czekamy an wynik ok2-3 tygodnie. warunkiem było to, że "próbka" musiała być w soli fizjologicznej, a nie w formalinie.

    przysługuje nam 8 tygodni urlopu,ale tylko, gdy jest wystawiony akt zgonu, to samo z odszkodowaniem np. od PZU i zasiłkiem pogrzebowym z ZUS

    8p3o43r8favqs0hl.png
    klz9iei3yk95ggji.png
    Alicja 1.09.2014 (*)
  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 6 września 2014, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie a żeby mieć akt zgonu musi być określona płeć dziecka
    zawiozłam podanie do szpitala gdzie miałam zabieg i teraz mam czekać di 2 tygodni na wystawienie zaświadczenia o martwym porodzie
    a w usc to tylko dobra wola urzędników czy wystawią akt urodzenia czy nie

    co do materialu do badań wszystko zależy od laboratorium czy się podejmie czy nie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2014, 09:41

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • Blondik Autorytet
    Postów: 5204 4874

    Wysłany: 6 września 2014, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    miałyście jakieś dodatkowe dolegliwości po poronieniu?

    8p3o43r8favqs0hl.png
    klz9iei3yk95ggji.png
    Alicja 1.09.2014 (*)
  • Miru Autorytet
    Postów: 2039 4149

    Wysłany: 6 września 2014, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do dolegliwosc to ja nie miala zabiegu ani razu ale biegunka, bol brzucha,jajnikow, szyjki macicy, krostki, przebarwienia na twarzy,mi w styczniu towarzyszyly prEz prawie 8 tyg :/
    Ze wzgledu ze nie mialam zabiegu nie moglam wykonac tych badan :(

    Dzisiaj.mialam dostac @ a tu ani widu ani slychu :(
    A juz bylo uregulowane :(

    Nath <3 27.07.2015
    (*) mama 5 aniołków
    w4sqflw1dflkbldc.png
    6 cykl starań
  • Blondik Autorytet
    Postów: 5204 4874

    Wysłany: 6 września 2014, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    może to dobry znak;)

    8p3o43r8favqs0hl.png
    klz9iei3yk95ggji.png
    Alicja 1.09.2014 (*)
‹‹ 580 581 582 583 584 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ