Aniołkowe Mamy [*]
-
WIADOMOŚĆ
-
Macie racje dziewczyny praca pomaga troche zapomnieć choc na chwile bo tak naprawde sie nigdy nie zapomni tego co sie przeszlo ze miało się byc mama a się nią nie będzie ☹ milego dzionka wszystkim aniolkowym mama i sil do przetrwania kolejnego dniaAgnes
-
Nela to absolutnie nie jest Twoja wina... dzieciaczek jest chroniony w naszych "brzuszkach" i nawet jak wypiłaś szklankę piwa na początku ciąży, nie wiedząc o niej to ona Ci nie zaszkodziła. Mój lekarz powiedział, że natura jest bardzo mądra i tak to sobie wymyśliła, żeby chronić dzidziusia. Okrutne jest to co teraz powiem - ale tak się zdarza niestety, jak widzisz po naszym forum....To nie była Twoja wina... Żadna z nas nie jest tu z własnej winy, jesteśmy tu bo Ktoś tam na górze tak wybrał za nas...
Ale jesteśmy tu po to żeby się wspierać więc jak będzie Ci źle to pisz...
Jak będzie Ci dobrze, to też pisz - potrzebujemy tu powiewu optymizmu...
Nela to było Wasze pierwsze dzieciątko?Mikołajek 37tc +25.02.2015
Jesteś Naszą Cząstką w Niebie
-
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2015, 08:29
Szczęście Pierwsze (11w2d) - 02.06.14
Szczęście Niepojęte (37w4d) - 9/9 Apg - 3330g 25.03.-06.04.15 Byłeś serca biciem
Szczęście Największe (40w1d) - 8/9 Apg - 01.07.16 - 4000g Każdego dnia dziękuję Bogu za to że Cię mam
Szczęście Wymodlone (30w2d) - 3/4/6/6 Apg - 1150g -
24.03.18 - Mały Wielki Cud -
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2015, 08:29
Szczęście Pierwsze (11w2d) - 02.06.14
Szczęście Niepojęte (37w4d) - 9/9 Apg - 3330g 25.03.-06.04.15 Byłeś serca biciem
Szczęście Największe (40w1d) - 8/9 Apg - 01.07.16 - 4000g Każdego dnia dziękuję Bogu za to że Cię mam
Szczęście Wymodlone (30w2d) - 3/4/6/6 Apg - 1150g -
24.03.18 - Mały Wielki Cud -
Enines ja jestem z okolic Wadowic więc nie tak daleko
W kolejne ciąży będe miała konsultacje z oddziałem patologi ciąży w Krakowie. Ta świadomość że nie będę traktowana zlewająco tak jak wszyscy troszkę pomaga. Na 1 wizycie robiła mi usg blizny i mówiła że ok.
1 rok między porodami? Co lekarz to opinia. Czyli wraz z jesienią będziesz mogła coś myśleć.
To dobrze że się dobrze czujesz - fizycznie. Psychicznie nie pytam bo na pewno lekko nie jest. Przytulam :*
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
Enines ja rodziłam w Rudzie Śląskiej, ale tam nie mieszkam. Chodziłam (nie z wyboru ) do lekarza z Żor (nie polecam). Ale konsultowałam się też z bardzo fajna lekarką z Pszczyny dr Wilgus Kubicą , znasz może?
UKOCHANY FRANUŚ *09-02-2015r + 09-02-2015r. 29tc żył 1,5 godz.
-
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2015, 08:29
Szczęście Pierwsze (11w2d) - 02.06.14
Szczęście Niepojęte (37w4d) - 9/9 Apg - 3330g 25.03.-06.04.15 Byłeś serca biciem
Szczęście Największe (40w1d) - 8/9 Apg - 01.07.16 - 4000g Każdego dnia dziękuję Bogu za to że Cię mam
Szczęście Wymodlone (30w2d) - 3/4/6/6 Apg - 1150g -
24.03.18 - Mały Wielki Cud -
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2015, 08:29
Szczęście Pierwsze (11w2d) - 02.06.14
Szczęście Niepojęte (37w4d) - 9/9 Apg - 3330g 25.03.-06.04.15 Byłeś serca biciem
Szczęście Największe (40w1d) - 8/9 Apg - 01.07.16 - 4000g Każdego dnia dziękuję Bogu za to że Cię mam
Szczęście Wymodlone (30w2d) - 3/4/6/6 Apg - 1150g -
24.03.18 - Mały Wielki Cud -
Mamo Mikołajka, dziękuję za słowa otuchy, w gorszych chwilach każda z nas potrzebuje "poklepania po plecach". Z mężem patrzymy na życie raczej optymistycznie i zawsze staramy się znaleźć coś pozytywnego, nawet w tych najcięższych chwilach. Czasem po prostu przychodzi taki dzień, że różne myśli zaczynają atakować i ciężko jest od tego uciec, wtedy mówię sobie "kobieto, weź się w garść, czasu nie cofniesz" i dalej prę do przodu. Tak trzeba, inaczej nie postawi się kroku do przodu, tylko cofnie o trzy...
Tak, to było pierwsze dzieciątko.Aniołek [*] - 23.04.2015 -
Witam Was kochane dziewczyny ,strone ta znalazlam przez przypadek,a moze jednak nie .Widze,ze sa tu podobne przezycia do moich ipodobne cierpienie oraz rozczarowanie.Ja swoje malenstwo stracilam w 7 tc iciagle o tym mysle winac sie ze to moja wina,moje cierpienie jest tym wieksze,ze termin mialam miec teraz na koniec maja 2015 a moje dwie dobre kolezanki urodzily teraz swoje pociechy.U mnie nie obylo sie bez zabiegu i szybko organizm sie zregenerowal i wrocil do formy,choc teraz od trzech miesiecy mam kilkudniowe plamienia przed kazda miesiaczka .Czy ktoras z Was tez tak ma albo miala co bylo przyczyna ?Bardzo prosze o odpowiedz
-
nick nieaktualnyEnines ja i moj maz badalismy kariotypy i poszlo nam to bardzo szybko, ale tylko dlatego, ze nasz Aniolek mial zespol Downa. Badania robilismy w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie na NFZ. Na sam wynik czekalismy rowno 2 miesiace. Ale wiem, ze jezeli dostaniesz skierowanie np od gina to dlugo sie czeka najpierw na sama konsultacje, pozniej na pobranie krwi, a jeszcze pozniej na wyniki.
macduska lubi tę wiadomość
-
Nela miło "słyszeć", że pozytywnie patrzysz w przyszłość...
Bardzo dobre nastawienie, nie możemy się obwiniać, bo każda z nas zrobiłaby wszystko żeby nasze Aniołki były z nami... Ale tak jak mówisz - czasu nie cofniemy... A szkoda...
Dobrze, że idziesz do przodu... Mam nadzieję, że niedługo będziesz cieszyła się kolejnym Maleństwem pod sercem i tym razem wszystko skończy się dobrze...Twój Aniołek będzie nad Wami czuwał.
Mikołajek 37tc +25.02.2015
Jesteś Naszą Cząstką w Niebie
-
Jeszcze niedawno myślałam tak jak Nela , zawsze starałam się znaleźć coś pozytywnego, potrafiłam zachwycić się drobiazgiem. Teraz cały mój światopogląd przestał mieć znaczenie, nic mnie nie cieszy, a nawet jak coś przez chwilę sprawi mi radość zaraz przypominam sobie że Franek nie żyje i po co mi to wszystko....
Kochanie nawet Cię nie poznałam a tak trudno bez Ciebie żyć...
Wszystkie znajome które były w ciąży wyjechały już czterema kółkami a ja tylko patrzę i podziwiam ( czyt. zazdroszczę).....
Ja miałam już nawet zaplanowane gdzie będziemy chodzić na spacery, ciągle wyobrażam sobie co inne mamy robią teraz ze swoimi maleństwami , nawet gdy przejeżdżam koło bloku znajomej która niedawno urodziła zawsze czuję kłucie w serduchu....
UKOCHANY FRANUŚ *09-02-2015r + 09-02-2015r. 29tc żył 1,5 godz.
-
Ewka24 wrote:Witam Was kochane dziewczyny ,strone ta znalazlam przez przypadek,a moze jednak nie .Widze,ze sa tu podobne przezycia do moich ipodobne cierpienie oraz rozczarowanie.Ja swoje malenstwo stracilam w 7 tc iciagle o tym mysle winac sie ze to moja wina,moje cierpienie jest tym wieksze,ze termin mialam miec teraz na koniec maja 2015 a moje dwie dobre kolezanki urodzily teraz swoje pociechy.U mnie nie obylo sie bez zabiegu i szybko organizm sie zregenerowal i wrocil do formy,choc teraz od trzech miesiecy mam kilkudniowe plamienia przed kazda miesiaczka .Czy ktoras z Was tez tak ma albo miala co bylo przyczyna ?Bardzo prosze o odpowiedz
Ewka bardzo mi przykro z powodu Twojej straty... (*) dla Twojego Aniołka. Maj pewnie będzie dla Ciebie ciężki, szczególnie dzień na który miałaś wyznaczony termin...Wszystkie czujemy te ukłucia zazdrości jak dziewczyny wokół nas rodzą zdrowe dzieci, a naszych Aniołków nie ma z nami...
Co do miesiączki to ja za wiele Ci nie pomogę...
Ja po połogu dostałam normalnie @ trwała tyle co przed ciążą tyle, że była bardziej obfita. Teraz powinnam dostać @ 5 dni temu, jeszcze nie dostałam. Wczoraj myślałam, że okres mi się zaczyna, ale to były tylko takie plamienia, w nocy już nic się nie działo i dziś też cisza...
Myślę, że najlepiej będzie jak zapytasz swojego gina - on Cię uspokoi, ewentualnie skieruje na badania. Myślę, że organizm też potrzebuje czasu, żeby dojść do siebie - ale ja nie jestem lekarzem...
Pozdrawiam Cię cieplutko.Mikołajek 37tc +25.02.2015
Jesteś Naszą Cząstką w Niebie
-
Angelinko mocno Cię przytulam...
Ja tez tak bardzo tęsknie za Mikołajkiem...
Od weekendu mam kryzys...Wczoraj i dziś przed pracą byłam u Małego na cmentarzu, czułam, że muszę go "zobaczyć"....
W pracy słabo, co chwilę uciekam do łazienki, bo nie mogę łez opanować...
I ta zazdrość, że inne dziewczyny mają swoje dzieci, a my nie...
Angelinko te plany, o których mówisz bolą najbardziej bo na każdym kroku przypominają o tej wielkiej pustce...
Ja np. źle reaguję jak jest ładna pogoda, bo wtedy ciągle myślę, że powinnam z Mikołajkiem spacerować po parku teraz...U mnie w garażu stoi wózek... zafoliowany, pusty... Nie wchodzę tam w ogóle, auto parkuję na zewnątrz.
Nie widzę u siebie żadnej poprawy, może taką tylko, że łez jest mniej, bo kiedyś płakałam całe dnie, a teraz tylko kilka razy dziennie... Ale ból nie zmalał ani trochę...
Mikołajek 37tc +25.02.2015
Jesteś Naszą Cząstką w Niebie
-
Nadszedł wreszcie termin porodu,
a Ty śpisz sobie słodko pod śnieżną kołderką, przytulony do matki Ziemi.
Czy niewygodnie było Ci u mnie? Znudziła Cię monotonia muzyki mojego serca?
Tak długo czekałam na Ciebie, a Ty zwlekałeś z przybyciem.
Kiedy zacząłeś rosnąć pod moim sercem, nie mogłam doczekać się naszego spotkania.
9 miesięcy – to przecież jest wieczność..
Na kominku u Dziadków wciąż pojawiają się roześmiane buzie wnuków,
lecz Ciebie tam nie ma.
Wspomnienie z naszego jedynego spotkania przechowuję jak najcenniejszy skarb w mojej pamięci.
A oni mówią: -”Trzeba żyć dalej, już nie płacz, nie myśl o tym, jeszcze będziesz miała dzieci.”
Ale to przecież będą już inne dzieci...
Aniołkowe mamy siedzą same w domu. Głucha cisza dudni w ich głowach.
Inne mamy słuchają wesołej paplaniny swoich licznych gości: - „Ach, jakie śliczne maleństwo! A jakie urocze ma oczka! Zobacz, jak cudnie marszczy nosek!”
Czemu nikt nie zapytał, jak wyglądałeś? Nikt nie był ciekaw Twojej urody?
„W Eschatonie dzieci rosną”, a jeśli zdołam dotrzeć do nieba, to jak rozpoznam w nim Ciebie?”
UKOCHANY FRANUŚ *09-02-2015r + 09-02-2015r. 29tc żył 1,5 godz.
-
Angelina przytulam Cię mocno... Aż mam ciarki i łzy się cisną do oczu...
Rozpoznasz Franusia w Niebie! A jeśli nie to On na pewno rozpozna Ciebie. Przecież On Cię widzi, jest przy Tobie, jak spotkacie się w Niebie to On rzuci się w Twoje ramiona, a Ty już nigdy nie będziesz musiała Go z nich wypuścić...Będziesz mogła tulić Go wiecznie...
Wiem jak straszny dziś dla Ciebie będzie ten dzień - ja 19 marca umierałam z bólu i cierpienia, do dziś nie wiem jak udało mi się przeżyć ten dzień...
Ale jesteśmy silnymi kobietami, już tyle udźwignęłyśmy... Już nic nas nie złamie... A Ty masz dla kogo być dzielna! Zresztą Franek jakby mógł to na pewno by Ci przekazał, że jest bezpieczny i szczęśliwy i że czeka na Ciebie...
Moja Aniołkowa Mama Jasieńka mówi, że w Niebie czas szybciej leci, my tu na ziemi tęsknimy, cierpimy, czas nam się dłuży i wiemy, że bardzo długo będziemy musiały czekać na spotkanie z Naszymi Dzieciaczkami, ale to co u nas jest miesiącem, rokiem - w Niebie trwa chwilkę, więc nasze Aniołki nim się obejrzą, a będziemy z Nimi...
Angelinko czytam Twój post i przychodzi mi na myśl od razu piosenka
Andrzeja Lamperta "Łzy w niebiosach" - słuchałaś?
To polska wersja "Tears in Heaven" Erica Claptona, którą napisał po śmierci synka...
Mikołajek 37tc +25.02.2015
Jesteś Naszą Cząstką w Niebie
-
nick nieaktualnyDziewczyny zapisałam się do ginekologa na jutro na NFZ. Mam być między 10 a 11.
Pierwszy raz tam idę, ale chodzi mi głównie o skierowania na jakieś dodatkowe badania i informację, czy ja mam, miałam lub będę miała owulację bo to priorytet. Chyba będzie w stanie określić czy owulacja wystąpiła czy nie? Dziś mój 16 dzień cyklu. Na wizycie jak będę to będzie 17 dzień cyklu -
PrimaSort wrote:Dziewczyny zapisałam się do ginekologa na jutro na NFZ. Mam być między 10 a 11.
Pierwszy raz tam idę, ale chodzi mi głównie o skierowania na jakieś dodatkowe badania i informację, czy ja mam, miałam lub będę miała owulację bo to priorytet. Chyba będzie w stanie określić czy owulacja wystąpiła czy nie? Dziś mój 16 dzień cyklu. Na wizycie jak będę to będzie 17 dzień cyklu
Cześć Prima Sort - ja ze swojego doświadczenia Ci nic nie powiem, ale moja koleżanka jak chciała zajść w ciążę to poszła do swojego gina i naściemniała mu, że się stara już kilka miesięcy i nic i żeby on jej pomógł.. On jej wyznaczył dni kiedy będzie miała owulacje i zaszła w ciążę za pierwszym razem...Więc lekarz na pewno Ci pomoże... Kwestia tylko na jakiego lekarza trafisz - czy na takiego, któremu się będzie chciało czy nie...
Powodzenia!
PrimaSort lubi tę wiadomość
Mikołajek 37tc +25.02.2015
Jesteś Naszą Cząstką w Niebie
