X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Aniołkowe Mamy [*]
Odpowiedz

Aniołkowe Mamy [*]

Oceń ten wątek:
  • kkkaaarrr Autorytet
    Postów: 2361 2967

    Wysłany: 12 stycznia 2016, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mamo4aniołków, nie pozostaje mi nic innego jak przyjąć wcześniejszą diagnozę za wiążącą, skoro mała urodziła się z pępowiną 2 razy owiniętą wokół szyi i nie ma informacji w wynikach sekcji o żadnych wadach wrodzonych to muszę wierzyć, że to właśnie ta nieszczęsna pępowina spowodowała, że odeszła

    eVspp2.png
    SBwKp2.png
    - Olga [*] 8.11.2015 [26tc] - mama Cię kocha córeczko -
  • mikka Autorytet
    Postów: 715 239

    Wysłany: 12 stycznia 2016, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karr- przykro mi bo wierzę, że chciałaś poznac odpowiedz na pytanie "dlaczego?".. sciskam

    "Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa, żeby pójść inną drogą i raz jeszcze spróbować. Nigdy nie jest za późno, by na stacji złych zdarzeń, złapać pociąg ostatni i dojechać do marzeń (...)".
    Jan Paweł II
  • MamaMikołajka Autorytet
    Postów: 578 282

    Wysłany: 12 stycznia 2016, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kar to jest naprawdę niepoważne, żeby wyniki sekcji, na którą czekałaś tyle czasu wyglądały tak żałośnie. Ale ja bym poszła tym tropem, o którym mówisz. Jakby Olga była chora to byłoby to zaznaczone w sekcji. Więc skoro nie ma takiej informacji to też pozostaje wierzyć, że to ta pieprzona pępowina... Porozmawiaj jeszcze z lekarzem na co taki wynik może wskazywać.
    Wiem, że jesteś wściekła, że wyniki wyglądają tak ogólnikowo bo tyle na nie czekałaś, ale dobrą wiadomością jest to, że brak tam informacji o wadach wrodzonych Malutkiej.

    Mikołajek 37tc +25.02.2015
    Jesteś Naszą Cząstką w Niebie
    p19uk0s3pwl33l3g.png
  • mikka Autorytet
    Postów: 715 239

    Wysłany: 12 stycznia 2016, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wiecie co, ja w ogóle jestem taka...rozgoryczona, dlaczego ten swiat jest tak jakos dziwnie skonstruowany, te ktore nie chca zachodzą w ciąże, czesto o siebie nie dbają-a rodza zdrowe dzieci bez zadnych problemów, a tu człowiek robi co moze, witaminy, oszczędny tryb zycia, ogrom milosci w sercu, ktora chce się przekazac i...cos jest nie tak...nie udaje się...Powinno byc tak ze jesli kobieta zachodzi w ciaze to juz nic zlego tego dziecka nie moze spotkac! żadne jakies wady, zadna pępowina nic- wszystko juz powinno byc w porządku!

    ps. nie wiem wlasciwie po co, chyba dla wlasnego spokoju zrobilam przeciwciała antykardiolipidowe Igm, IgG ale czy to narazie wystarczy czy do te badania powinno robic się jeszcze zjakims konkretnym zeby wspolnie dały jasny obraz?

    "Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa, żeby pójść inną drogą i raz jeszcze spróbować. Nigdy nie jest za późno, by na stacji złych zdarzeń, złapać pociąg ostatni i dojechać do marzeń (...)".
    Jan Paweł II
  • EwaMM Przyjaciółka
    Postów: 67 58

    Wysłany: 12 stycznia 2016, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kar mi w szpitalu lekarze powiedzieli, że sekcja nie wyjaśni przyczyny oddzielenia łożyska. Dlatego też początkowo uznaliśmy, że nie robimy sekcji. Kiedy na drugi dzień przyszliśmy do szpitala, żeby przekazać rzeczy w które ma być ubrany Jaś zawołała nas do siebie pani ortynator. Powiedziała nam to samo, ale poprosiła żebyśmy przemyśleli tą decyzję bo taka sekcja nam nic nie wniesie-oprócz informacji czy Jaś miał jakieś wady genetyczne ale to bardzo pomoże lekarzom jeśli kiedyś trafi do nich maluch z takim niedotlenieniej jak Jaś, że oni wtedy może będą w stanie pomóc takiemu dziecku. I też tak zrobiliśmy. Sekcja nie podała przyczyny oddzielenia łożyska ale jej wyniki były dla mnie czymś strasznym- każdy z narządów był szczegółowo opisany :(


    Mikka aby w pełni określić czy występuje u Ciebie zespół antyfosfolipidowy musisz zrobić jeszcze inne badania: antykoagulant tocznia, P/cp beta-2-glikoproteinie. Przynajmniej ja miałam w taki sposób zlecone badania. Nie wiem jak reszta dziewczyn.

    Jasinek 38tc, *24.11.2014 +28.11.2014
    Malutka Kropeczka c.p. 21.09.2015 (*)

    Tęczowa Oleńka ❤️ 30.10.2016

  • Coconue Autorytet
    Postów: 940 1049

    Wysłany: 12 stycznia 2016, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja się dziewczyny szykuję do tych wszystkich badań. Mój lekarz część z nich skreślił i powiedział, że nie ma sensu ich robić. Mocno się zastanawiam nad tą listą, bo to serio dużo kasy.

    Badania do zrobienia
    Zespół antyfosfolipidowy:
    Antygen tocznia we krwi
    Przeciwciała antykardiolipinowe IgG, IgM
    Przeciwciała przeciw beta 2-glikoproteinowe 1 IgG, IgM
    Przeciwciała przeciw fosfatydyloinozytolowi IgG, IgM
    Przeciwciała przeciw fosfatydyloserynie IgG, IgM
    Przeciwciała przeciw protrombinie IgG, IgM

    Przeciwciała przeciwjądrowe ANA 1, ANA 2, ANA 3

    Przeciwciała przeciwplemnikowe

    Badania genetyczne
    Mutacja czynnika V Leidena
    Mutacja genu protrombiny
    Mutacja genu MTHFR 6766 T
    Kariotypy mój i męża

    Wymaz z szyjki macicy (mycoplasma, ureoplasma, chlamydia) lub Test PCR
    Posiew moczu
    Ponownie tarczyca TSH, ft3, ft4, anty TPO, anty TG (wszystko było 2 miesiące temu ok, ale może się coś zmieniło)
    Homocysteina, Wit B12, kwas foliowy

    Badania, które lekarz skreślił
    Hormony - Prolaktyna, progesteron, LH, FSH
    Przeciwciała przeciwłożyskowe
    Mutacja genu MTHFR A 1298 C
    Przeciwciała Allo MLR + test cytotoksyczności
    Aktywnośc białka C
    Aktywność białka S
    Badanie nasienie

    Badania jakie miałam zrobione to: (wszystko wyszło ok)
    kiła, toksoplazmoza, cytomegalia, hiv, hcv, hbs, hbe
    przeciwciała odpornościowe
    czas protrombinowy
    INR
    APTT
    CRP

    Mama Amelci ur. 18.01.2017 r. ))))) warto wierzyć :)))

    Mama dwóch Aniołków [6t] i [10t].
  • antoninina Autorytet
    Postów: 352 165

    Wysłany: 12 stycznia 2016, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kkkaaarrr, rozumiem Twoją złość i rozczarowanie! Taka informacja faktycznie niczego nie wyjaśnia. Jedyne pocieszenie, że nie wnosi też nic nowego, czyli hipoteza, że Twoja Córeczka odeszła przez owinięcie pępowiną jest prawdziwa :(

    Coconue jeśli chcesz się przebadać i wszystko sprawdzić to może zaufaj lekarzowi i zrób te badania. Widzę różnicę w porównaniu z moimi badaniami - niektórych nie robiłam, a niektóre z tych które Tobie skreślił - robiłam. Może uda Ci się choć część z nich wykonać na NFZ?

    Mikka - całkowicie się z Tobą zgadzam. Nie rozumiem bezsensowności tego świata :(
    Podobnie jak Ewa, razem z pc p/kardiolipinowymi robiłam również antykoagulant tocznia i pc p/beta2glikoproteinie.

    Nasza Zochulka <3 34 tc [*] 11.09.2015
    slodkogorzkiswiat.blog.pl
    Antoś <3 nasza radość, ur. szczęśliwie 07-08-2017
  • gama Autorytet
    Postów: 630 343

    Wysłany: 12 stycznia 2016, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mikka wrote:
    wiecie co, ja w ogóle jestem taka...rozgoryczona, dlaczego ten swiat jest tak jakos dziwnie skonstruowany, te ktore nie chca zachodzą w ciąże, czesto o siebie nie dbają-a rodza zdrowe dzieci bez zadnych problemów, a tu człowiek robi co moze, witaminy, oszczędny tryb zycia, ogrom milosci w sercu, ktora chce się przekazac i...cos jest nie tak...nie udaje się...Powinno byc tak ze jesli kobieta zachodzi w ciaze to juz nic zlego tego dziecka nie moze spotkac! żadne jakies wady, zadna pępowina nic- wszystko juz powinno byc w porządku!



    dokładnie, te, co nie chcą, nie dbają, nie przejmują się, a my wspomagacze, suplementy, myślenie, chcenie....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2016, 15:36

    08.01.2016 [*] 6 tc "Pan dał, Pan zabrał "(Hb)
    jox6h3714iyy07ei.png
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 12 stycznia 2016, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kkkaaarrr,
    Domyślam się, co to dla Ciebie znaczy... co znaczyło czekanie na ten wynik i jego odbiór. Pamiętam, co ja czułam, gdy otwierałam plik z wynikami badań genetycznych po trzeciej stracie...

    Myślę, że na Twój wynik można spojrzeć na dwa sposoby. Z punktu widzenia przeszłości i przyszłości.
    Patrząc z perspektywy przeszłości, to jest trudne i smutne - zobaczyć tam tak mało, tak sucho napisane i zaakceptować, że to zwykły pech i przypadek musiał być przyczyną odejścia Olgi. Człowiek chciałby zrozumieć, a taki papier na to nie pozwala.
    Ale jeśli spojrzy się z perspektywy przyszłości, to to jest dobra informacja. Z perspektywy przyszłości ona jest (jak by to nie zabrzmiało) najlepsza. Bo przypadki nie lubią się powtarzać, bo są rzadkie, mało prawdopodobne. I nie ma żadnych wymiernych przyczyn, które kazałyby Wam się bać na przyszłość.

    Ściskam Cię mocno.

    kkkaaarrr lubi tę wiadomość

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • gama Autorytet
    Postów: 630 343

    Wysłany: 12 stycznia 2016, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kkaaar, rozumiem i ściskam <3

    08.01.2016 [*] 6 tc "Pan dał, Pan zabrał "(Hb)
    jox6h3714iyy07ei.png
  • kkkaaarrr Autorytet
    Postów: 2361 2967

    Wysłany: 12 stycznia 2016, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annak, napisałaś dokładnie to co siedzi w mojej głowie, dokładnie tak chcę o tym myśleć.

    eVspp2.png
    SBwKp2.png
    - Olga [*] 8.11.2015 [26tc] - mama Cię kocha córeczko -
  • mikka Autorytet
    Postów: 715 239

    Wysłany: 12 stycznia 2016, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny..mój mąż stwierdził że uzależnilam się od forum..:) ale dzięki wam..jest mi łatwiej...lżej..jak się wygadam..jak wyleję swoje żale...\
    Dzięki, że jesteście :)

    antoninina, Greetta lubią tę wiadomość

    "Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa, żeby pójść inną drogą i raz jeszcze spróbować. Nigdy nie jest za późno, by na stacji złych zdarzeń, złapać pociąg ostatni i dojechać do marzeń (...)".
    Jan Paweł II
  • kasiulkaa Ekspertka
    Postów: 199 109

    Wysłany: 12 stycznia 2016, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kar, to jakaś masakra! Tyle czekania i pare zdań? może zadzwoń do osoby, która wykonywała sekcję i poproś o szczegółowy opis. Może dali Ci tylko jakąś skrócona wersję?

    Mikka wracając do d-dimerów to ja w szpitalu miałam ponad 137 000- oznaczone to było jako parametr krytyczny, ale żyję :) Przy 6 000 wyszłam ze szpitala. Na konieć połogu przy clexane przez miesiąc miałam około 600. Możesz to skontrolować dla spokoju, bo podwyższone d-dimery są niebezpieczne.

    Mikka mój mąż powiedział to samo- że jestem "forumowiczką", ale widzi jak mi to pomaga ;-)
    Tylko ostatnio praca mi przeszkadza i nie jestem na bieżąco, no ale niestety pracy rzucić nie mogę ;-)

    moje serduszko kochane, mój syneczek [*] 7 maja 2015 r. (30 tc)
  • gama Autorytet
    Postów: 630 343

    Wysłany: 12 stycznia 2016, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mi też mąż mówi, że sie uzależniłam, hihhi idzie...

    08.01.2016 [*] 6 tc "Pan dał, Pan zabrał "(Hb)
    jox6h3714iyy07ei.png
  • mikka Autorytet
    Postów: 715 239

    Wysłany: 12 stycznia 2016, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasiulkaa wrote:

    Mikka wracając do d-dimerów to ja w szpitalu miałam ponad 137 000- oznaczone to było jako parametr krytyczny, ale żyję :) Przy 6 000 wyszłam ze szpitala. Na konieć połogu przy clexane przez miesiąc miałam około 600. Możesz to skontrolować dla spokoju, bo podwyższone d-dimery są niebezpieczne.

    Mikka mój mąż powiedział to samo- że jestem "forumowiczką", ale widzi jak mi to pomaga ;-)
    Tylko ostatnio praca mi przeszkadza i nie jestem na bieżąco, no ale niestety pracy rzucić nie mogę ;-)

    d-dimery powtorzylam wczoraj. Z 914 spadły na 530 niby podwyzszone bo norma do 500 ale lekarz rodzinny powiedzial ze jest ok. Mój mąż też widzi, że jest mi lepiej odkąd zaczełam sie tu udzielac, on wie, że nikt inny tak dobrze mnie nie zrozumie jak dziewczyna ktora tez utracila swoje dziecko... Codziennnie jak wraca to mówi: "jak tam dzien minął, co tam na forum?" :)

    "Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa, żeby pójść inną drogą i raz jeszcze spróbować. Nigdy nie jest za późno, by na stacji złych zdarzeń, złapać pociąg ostatni i dojechać do marzeń (...)".
    Jan Paweł II
  • kkkaaarrr Autorytet
    Postów: 2361 2967

    Wysłany: 12 stycznia 2016, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasiulkaa wrote:
    Kar, to jakaś masakra! Tyle czekania i pare zdań? może zadzwoń do osoby, która wykonywała sekcję i poproś o szczegółowy opis. Może dali Ci tylko skróconą wersję
    Nie, widziałam też oryginał i było to samo.. sekcję w ogóle robili w innym szpitalu niż tam gdzie rodziłam, może dlatego 'po złości' to tyle trwało.. ahh, nie będę się już tym denerwować, ważne że było zdanie o braku wad wrodzonych i tego będę się trzymać. Teraz został już tylko jeden dokument, wydobycie aktu urodzenia z ZUSu, podanie o zwrot złożone, czekamy...

    eVspp2.png
    SBwKp2.png
    - Olga [*] 8.11.2015 [26tc] - mama Cię kocha córeczko -
  • mikka Autorytet
    Postów: 715 239

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 08:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej mamy!
    Powiem Wam,jaki kopnął mnie zaszczyt: mąż sprezentował mi bilet na "Moje córki krowy" więc idę! Ale oczywiscie on powiedzial, że nie lubi takich filmów (a ja koniecznie chcialam obejrzec) więc idę z ciotką.
    Milego dnia Wam!

    antoninina lubi tę wiadomość

    "Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa, żeby pójść inną drogą i raz jeszcze spróbować. Nigdy nie jest za późno, by na stacji złych zdarzeń, złapać pociąg ostatni i dojechać do marzeń (...)".
    Jan Paweł II
  • Nanatasza Autorytet
    Postów: 1118 943

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mikka zazdraszczam! też chcę obejrzeć :)

    starania od 2007
    mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
    "..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
    ivf czerwiec 2016 [*] [*]
  • mikka Autorytet
    Postów: 715 239

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam wrazenie , ze mąż chce mi troche wynagrodzic moje cierpienie... Bylismy na zakupach, ale takich domowych i kazal mi przymierzyc plaszcz, ja na to ze nie mamy kasy, a badania czekaja, a on ze jak kaze przymierzyc to wie co mówi i ...kupil mi plaszcz, bo twierdzi ze tak mi w nim ladnie a nie mam.. :) Chciałabym z nim pojsc do kina bo niezbyt czesto gdzies wychodzimy razem, a to budowa domu, a to cos i tak się schodzi..ostatnio w kinie RAZEM bylismy 5 lat temu...-wtedy bylam w ciazy i nie moglam wysiedziec calego filmu i pod koniec krecilam się jakbym miala owsiki w..-no wlasnie tam :) PS. zdam relacje czy warto! Mam nadzieję, że nie będe bardzo plakać, bo jak bylam na "Miasto 44" to ukradkiem wycierałam łzy i taki szloch mi się włączył...

    "Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa, żeby pójść inną drogą i raz jeszcze spróbować. Nigdy nie jest za późno, by na stacji złych zdarzeń, złapać pociąg ostatni i dojechać do marzeń (...)".
    Jan Paweł II
  • Nanatasza Autorytet
    Postów: 1118 943

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czuje się odpowiedzialny za Ciebie :) dobrze, widać, że Cię kocha :D
    a płaszcz się przyda!! :D mój mi zezwoił na kupno nowych kozaków :D haha chyba tak to u facetów działa, że chcą wynagrodzić. I też mówił, kup takich jeszcze nie masz :P
    Czekam na relacje!

    antoninina, mikka lubią tę wiadomość

    starania od 2007
    mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
    "..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
    ivf czerwiec 2016 [*] [*]
‹‹ 849 850 851 852 853 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zaburzenia hormonalne - 8 najczęstszych objawów

Zaburzenia hormonalne - jakie są ich najczęstsze objawy? Które objawy powinny Cię skłonić do wizyty u lekarza i diagnostyki w kierunku zaburzeń hormonalnych? Jakie są najczęstsze przyczyny braku równowagi hormonalnej i jak wygląda leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ