Aniołkowe Mamy [*]
-
WIADOMOŚĆ
-
Mam pytanie czy na zespol.antyfosfolipidowy o.dokladnie.na badania antykolagulant tocznia, bialko s, bialko.c, mutacja MTFHR, przeciwciala antykardiolipidowe igm,igg mozna dostac skierowanie i.kto.to.moze dac ?Beatar
Wiktorek 32tc [*] ur 12.02.2016 -
Beatar-Bardzo sie nie orientuję, może dziewczyny Ci bardziej pomogą. Myślę, że można dostać skierowanie, tylko chyba są jakies zasady dostania takiego skierowania tzn. poronienie którys raz- juz nie pamietam który, ale moge sie mylić. Co do lekarza to nie wiem, może ginekolog albo z poradni genetycznej może...nie wiem bo ja zespoł antyfosfolipidowy robiłam na własną rękę..."Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa, żeby pójść inną drogą i raz jeszcze spróbować. Nigdy nie jest za późno, by na stacji złych zdarzeń, złapać pociąg ostatni i dojechać do marzeń (...)".
Jan Paweł II -
Dziewczyny, z okazji naszego dzisiejszego święta życzę Wam i sobie spełnienia marzeń - tych oczywistych i tych najabrdziej skrytych a do tego zdrowia i mnóstwa siły w walce o własne szczęście... Żeby kręte ścieżki do naszego macierzyństwa cudownie się wyprostowały! Ściskam :*
M@linka, mikka, kasiulkaa, MamaMikołajka lubią tę wiadomość
Nasza Zochulka 34 tc [*] 11.09.2015
slodkogorzkiswiat.blog.pl
Antoś nasza radość, ur. szczęśliwie 07-08-2017 -
Dziewczyny, wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet!
Życzę nam, abyśmy zostały jak najszybciej szczęśliwymi ciężarnymi a później Mamami
Nich nasze Aniołki nad nami czuwają i cieszą się naszym szczęściemM@linka, mikka, kasiulkaa, asieńka lubią tę wiadomość
-
Beatar wrote:Mam pytanie czy na zespol.antyfosfolipidowy o.dokladnie.na badania antykolagulant tocznia, bialko s, bialko.c, mutacja MTFHR, przeciwciala antykardiolipidowe igm,igg mozna dostac skierowanie i.kto.to.moze dac ?
Ja jak poszłam na zabieg to jeszcze w szpitalu mój lekarz ginekolog zrobił mi na nfz te badania - antykolagulant tocznia, bialko s, bialko.c i przeciwciala antykardiolipidowe igm,igg i zrobili mi jej w szpitalu za free
-
nick nieaktualnyM@linka wrote:Ja jak poszłam na zabieg to jeszcze w szpitalu mój lekarz ginekolog zrobił mi na nfz te badania - antykolagulant tocznia, bialko s, bialko.c i przeciwciala antykardiolipidowe igm,igg i zrobili mi jej w szpitalu za free
Super lekarz! Ja dziś pytałam, czy powinnam jakieś badania zrobić, wspomniałam o tych przeciwciałach itd, itp co tu wyczytałam, a lekarz powiedział, że to było 1 poronienie, że mam już zdrową córkę, żeby nie stresować się tak wcześnie, bo diagnostykę robi się po 2 i następnych poronieniach... Znam argumenty dziewczyn z forum i w sumie przemawiacie do mnie, zwłaszcza, że niektóre z tych badań należy wykonać tuż po poronieniu, więc może się zdecyduję i zrobię je na własną rękę, zwłaszcza, że do lekarza i tak chodzę prywatnie. On mnie dziś uspokoił, ale wystarczyła godzina na forum i znów mam wątpliwości.
ps. tzn, jakieś badania będę robić, ale to już u endokrynologa, bo się umówiłam, więc nie jest tak, że mój gin całkiem olewa badania, po prostu nie uważa, aby trzeba było robić te badania genetyczne i immunologiczne, skoro pewne jest że hormony nam rozpieprzone, a przynajmniej jest podejrzenie, bo on mnie poznał dopiero w ciąży, bo wcześniej nie zachciało mi się chodzić do lekarzy i szłam tylko na cytologię.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2016, 00:01
-
dziewczyny dziś rano wysikałam II kreski na Boboteście. Boję sie bardzo ale wierzę że ten cykl będzie magiczny, termin porodu przypadałby na 18.11, a w zeszłym roku 17.11 poroniłam, może to coś znaczy?
Coconue, kasiulkaa, Karo85, 230515, MamaMikołajka, kehlana_miyu, mikka, agniegnieszka lubią tę wiadomość
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2021, 13:45
Małgosia 24tc +15.08.2015💔
09.2016 - 1 ICSI PGD: 22 oocyty->18 zarodków->0 po PGD
02.2017 - 2 ICSI PGD: 20 oocytów->14 zarodków->1 po PGD-> cb 😔
10.2017 - 3 ICSI PGD: 19 oocytów->12 zarodków->2 po PGD
02.2018 - crio 1 blastki 😔
06.2018 - crio 1 blastki 😔
05.2019 - 4 ICSI PGD: 20 oocytów->16 zarodków->2 po PGD
12.2019 - cb😔
09.2020 - "niespodzianka!"
Jasiek 15tc +23.11.2020💔
03.2021 - crio 1 blastki 😔
06.2021 - crio 1 blastki 😔
02.2022 - 5 ICSI PGD: 14 oocytów->2 blastki->1❄po PGD
09/2022 - crio blastki, 5dpt - 16, 7dpt - 40, 9dpt - 113, 11dpt - 382, 19dpt - 6563,
4/10 - usg, crl 9,1mm, ❤ 135/min
Alicja ❤️ 26/05/23, 3600g, 50cm -
nick nieaktualny
-
kas50- wspaniała wiadomość. Trzymam kciuki.
kas50 lubi tę wiadomość
06.2010- córeczka
5.06.2014- Aniołek [8 tc]
21.06.2015- córeczka[24 tc]
niedrożny LJ., AMH 4,78 PCO, IO.Mutacja MTHFR CT i AC
02.02- INV Bocian BS,krótki p. 6 komórek/3 zarodki
16.02- transfer 2 x 8A. -
CRIO 28.04.- 3 BA
II pro. Novum- długi p.19.08-transfer 1x8A.
4 sniezynki na zimowisku -
nick nieaktualny
-
Elaria wrote:Super lekarz! Ja dziś pytałam, czy powinnam jakieś badania zrobić, wspomniałam o tych przeciwciałach itd, itp co tu wyczytałam, a lekarz powiedział, że to było 1 poronienie, że mam już zdrową córkę, żeby nie stresować się tak wcześnie, bo diagnostykę robi się po 2 i następnych poronieniach... Znam argumenty dziewczyn z forum i w sumie przemawiacie do mnie, zwłaszcza, że niektóre z tych badań należy wykonać tuż po poronieniu, więc może się zdecyduję i zrobię je na własną rękę, zwłaszcza, że do lekarza i tak chodzę prywatnie. On mnie dziś uspokoił, ale wystarczyła godzina na forum i znów mam wątpliwości.
ps. tzn, jakieś badania będę robić, ale to już u endokrynologa, bo się umówiłam, więc nie jest tak, że mój gin całkiem olewa badania, po prostu nie uważa, aby trzeba było robić te badania genetyczne i immunologiczne, skoro pewne jest że hormony nam rozpieprzone, a przynajmniej jest podejrzenie, bo on mnie poznał dopiero w ciąży, bo wcześniej nie zachciało mi się chodzić do lekarzy i szłam tylko na cytologię.
Elaria, Twoje podejście ma sens. Statystycznie rzecz biorąc jedno poronienie o niczym nie świadczy i masz pełne szanse szczęśliwie donosić kolejną ciążę. To forum nie zawsze jest miarodajne, bo dużo jest tu przypadków trudnych - wielokrotne poronienia, późne straty.
To, co ja zrobiłam po pierwszym poronieniu i co doradzałabym Tobie, to sprawdź, czy nie masz żadnych infekcji, bo część nie daje żadnych objawów, a nieleczone doprowadzą do takiego samego rezultatu. Przede wszystkim chlamydię, ureaplasmę i mykoplasmę. Poza tym wygląda, że Twój lekarz jest na dobrym tropie z hormonami. Jeżeli to wszystko będzie w porządku, najprawdopodobniej nie masz się czego bać.
Niektórym dziewczynom zrobienie wszystkich możliwych badań pomaga, bo przekonuje, że zrobiły wszystko, co w ich mocy. Inne wolą nie wnikać zbyt głęboko, zwłaszcza, że często i tak nie ma możliwości ustalenia, co było przyczyną straty. Ja jestem po dwóch, a wszystkie badania mam książkowe, nie wyszło mi nic niepokojącego. Moja lekarka stwierdziła, że na tym poprzestaniemy, bo wydam fortunę, a i tak mogę się nigdy nie dowiedzieć. Jestem na lekach prewencyjnie. Trochę się rozgadałam, ale głównie chodziło mi o to, że powinnaś robić to, co dla Twojej psychiki jest teraz najlepsze A robienie całego zestawu badań w Twoich okolicznościach nie jest niezbędne.Elaria lubi tę wiadomość
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
nick nieaktualnykehlana_miyu wrote:Elaria, Twoje podejście ma sens.(...)
Nawet nie wiesz, ile mi swoim postem pomogłaś! Zrobię te testy, które poleciłaś. A faktycznie żadnych objawów u siebie nie czułam. Hmm... teraz tak się zastanawiam, czy wyjdą miarodajnie, bo od 2 dni biorę antybiotyk po łyżeczkowaniu (ze szpitala wypuścili mnie bez recepty tydzień temu, a gin na kontroli przepisał). Jak czytałam ulotkę od antybiotyku to on jest również na ureaplasmę i coś tam jeszcze wenerycznego, kiłę chyba i różne inne świństwa.
A najbardziej pomógł mi widok Twojego suwaczka! Jak się trzymasz? Panujesz nad stresem? Częściej masz kontrole u gina? Bo ja się straaasznie nie mogłam doczekać kontroli. Wizytę, na której zobaczyłam serce miałam 6 lutego, 8 marca miało być usg na 12 tc, skreślałam dni w kalendarzu, jak maniaczka i martwiłam się, czy z dzieckiem ok. A tymczasem tydzień wcześniej krew, szpital i diagnoza, że brak echa serca, że płód przestał się rozwijać w 8 tygodniu i zabieg.
Nie znam Twojej historii, ale pewnie lekko nie było. Dwie straty, jedna po drugiej. -
Witajcie dziewczyny jestem tu nowa powiem wam że straciłam 2 córeczki jedna w 31 tygodniu 15 maja 2015 podejrzenia wielowadzia czyli roszczep kręgosłupa oraz hipotrofie płodu powiększone serce brak robaka móżdżku; (
Następna straciłam w 13 tygodniu serduszko przestało bic nie wiadomo z jakiej przyczyny mam stwierdzono mutacje MTHFR i teraz po miesiącu zrobiłam testy 2 i wyszły 2 blade kreski robiłam wczoraj betę i mam 35 powtorzylam wynik jest 28 ale mam już zastrzyki z heparyna duphaston 2 razy dziennie i 15 mg kwasu foliowego niestety pozostałe resztki po tamtej ciąży teraz pozostało mi czekać na okres odstawiłam zastrzyki z heparyna i duphaston tylko biorę kwas foliowy 15 mg a tak mam przyjsc na kontrolę w 9 dniu cyklu sprawdzić czy jest owulacja a względem mojej mutacji mam się kierować do hematologa bo lekarz mi nie da skierowania na badania na zespół antyfosfolipidowy na zbadanie homocysteiny witaj b6 b12 wit d toczen na badania te co po poronieniu mówił mi tak ze ja jeszcze nie przeszłam 2 poronienia ze z 1 córka zmarla bo miała podejrzenia wielowadzia a 2 corka zmarla prawdopodobnie przez ta mutacje i wiecie co albo hematolog mi zrobi tego badania albo musze sama z własnej kasy robić za tysiąc złotych robić jestem załamana chcialabym aby ktoś wkoncu się mną zajął i leczeniem tej mutacji
2 aniołki [*] ❤ -
nick nieaktualnyAga22, dziewczyny tutaj mają różne historie, czasem pozornie beznadziejne przypadki medyczne i kończą się happy endem! 22 w nicku to wiek? Jeśli tak, to jesteś naprawdę młodziutka i masz czas na dokładną diagnostykę.
Ja mam 36 lat, ciąże przytrafiły nam się co 8 lat, druga stracona, a czasu coraz mniej... A jednak staram się nie załamywać.
Na pewno swoje przecierpisz, przepłaczesz, ale któregoś dnia zobaczymy tu nowy Twój suwaczek, który skończy się na 40 tygodniu! Uszy do góry!
Najważniejsze, że jest przyczyna i lekarze wiedzą, jak prowadzić takie ciąże.
ps. Aga22, mam wielką prośbę. Stosuj w zdaniach kropki i przecinki, bo musiałam 3 razy czytać twój post, zanim zrozumiałam, o co w nim dokładnie chodzi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2016, 08:54
Evaa lubi tę wiadomość
-
Aga22 zrob te badania o ktorych pisza wszystkie dziewczyny i sie porzadnie przygotuj do kolejnej ciazy:) jest tu sporo dziewczyn z Twoja mutacja, ktora osiagnely w koncu sukces. Zapewne bedziesz musiala najpierw brac B6 i B12 zanim przystapisz do kolejnych prob. Najwazniejsze to dzialas i starac sie myslec pozytywnie:) choc nie jest latwo i kazda z nas to wiele kosztuje.
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017