X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Aniołkowe Mamy [*]
Odpowiedz

Aniołkowe Mamy [*]

Oceń ten wątek:
  • pati87 Autorytet
    Postów: 2474 1509

    Wysłany: 12 sierpnia 2016, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ruda1985 wrote:
    Pati87 a który to cykl po poronieniu?
    Ja urodzilam synka 28.09 w 20tc
    Nie wiem ktory cykl nie liczylam

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2016, 18:10

    iv09df9hp0ju3od9.png
    28.09.2015 mój kochany aniołek Ksawierek 20tc [*]
    polimorfizm C.677C/T heterozygota MTHFR

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 sierpnia 2016, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paola29 wrote:
    Dziewczyny a decydowałyście się na jakieś badania po poronieniu?

    Nie.
    Ja robię badania tylko w ciąży. Nie szukam przyczyn poronienia, bo te badania nic nie wykazują z reguły. 80% to wady zarodka, reszta to infekcje. Jakiś promil to kariotyp czy zaburzenia krzepnięcia (nieistotne na etapie pierwszego trymestru gdzie jeszcze nie ma łożyska, więc nic się tam nie wykrzepi). Trzeba się z tym pogodzić :( jakkolwiek źle to nie brzmi, natura wie co robi :(

  • ruda1985 Przyjaciółka
    Postów: 119 24

    Wysłany: 13 sierpnia 2016, 08:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ludzilam się,że uda mi się po pierwszej @ Ale chyba już nic z tego w tym miesiącu :(

    Ruda1985
    08.04.2011 moje największe szczęścia. Bliźniaki - chłopcy
    [*] 15.06.2016 Mój Aniołek - córeczka Alicja 18tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 sierpnia 2016, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ruda1985 wrote:
    Ludzilam się,że uda mi się po pierwszej @ Ale chyba już nic z tego w tym miesiącu :(
    Może jeszcze nie wszystko stracone?
    A nawet jeśli tym razem nic z tego to może organizm wie co robi? Może jeszcze nie doszedł do siebie do końca?

    ruda1985 lubi tę wiadomość

  • czarnulka24 Autorytet
    Postów: 5609 2727

    Wysłany: 13 sierpnia 2016, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ruda1985 wrote:
    Ludzilam się,że uda mi się po pierwszej @ Ale chyba już nic z tego w tym miesiącu :(

    hej ruda1985

    u mnie tez w tym miesiącu raczej na 99% nic nie będzie ale ja już z początku odczuwałam że coś nie tak w tym cyklu bo prawie śluzu nie miałam płodnego a do tego za późno zaczęliśmy przytulanki bo nie spodziewałam się tak szybko owu w 11 dc .... miesiączka się zbliża za około tydzień powinna być nawet może wcześniej .. objawów zero oprócz bólu miesiączkowego ,, temperatura tak nisko że odkąd pamiętam nie miałam takiej w II fazie cyklu normalnie po 36,4 !!!! porażka ...

    liczę na następny cykl!!


    mam nadzieję że TOBIE uda się zafasolkować ;)

    ruda1985 lubi tę wiadomość

    27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
    07.06.2019 synek
    3 aniołki w niebie [ <3 13tc,<3 10tc,<3 10tc] Cb


    BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity
  • ruda1985 Przyjaciółka
    Postów: 119 24

    Wysłany: 13 sierpnia 2016, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czarnulka no ja też około tydzień do okresu. Ja jedynie bol jak na miesiaczke i bialy raz kremowy raz lepki śluz Ale temperatura tragedia. Zerknij na mój wykres to aż żal :( wspomagasz cykl jakimiś lekami? Obyśmy wrzesień mialy fasolkowy ☺

    czarnulka24 lubi tę wiadomość

    Ruda1985
    08.04.2011 moje największe szczęścia. Bliźniaki - chłopcy
    [*] 15.06.2016 Mój Aniołek - córeczka Alicja 18tc
  • czarnulka24 Autorytet
    Postów: 5609 2727

    Wysłany: 13 sierpnia 2016, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ruda1985 wrote:
    Czarnulka no ja też około tydzień do okresu. Ja jedynie bol jak na miesiaczke i bialy raz kremowy raz lepki śluz Ale temperatura tragedia. Zerknij na mój wykres to aż żal :( wspomagasz cykl jakimiś lekami? Obyśmy wrzesień mialy fasolkowy ☺

    hej jasne , a mogłabyś tu dorzucić wykres ??

    No , oby wrzesień był lepszy ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2016, 14:03

    27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
    07.06.2019 synek
    3 aniołki w niebie [ <3 13tc,<3 10tc,<3 10tc] Cb


    BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity
  • czarnulka24 Autorytet
    Postów: 5609 2727

    Wysłany: 13 sierpnia 2016, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobra już znalazłam twój wykresik , no powiem ci że podobnie jak u mnie ,
    tylko u Ciebie troszkę wyższa temperatura , a kiedy powinnaś dostać @

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2016, 14:15

    27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
    07.06.2019 synek
    3 aniołki w niebie [ <3 13tc,<3 10tc,<3 10tc] Cb


    BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity
  • wszamanka Autorytet
    Postów: 1750 686

    Wysłany: 13 sierpnia 2016, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja mam temperatury ładne, ale cóż z tego, skoro i tak nic z tego.... Umówmy się, że we wrześniu wszystkie fasolkujemy :)

    czarnulka24, kiti lubią tę wiadomość

    d201db57d4.png
    Starania od 10.2015.
    Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]

    jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
    kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
    7.05 transfer blastki 4AA😢
    7.08 crio blastki😢
    30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
    12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
    15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
    2 ❄❄
  • czarnulka24 Autorytet
    Postów: 5609 2727

    Wysłany: 13 sierpnia 2016, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wszamanka wrote:
    A ja mam temperatury ładne, ale cóż z tego, skoro i tak nic z tego.... Umówmy się, że we wrześniu wszystkie fasolkujemy :)


    oooo.. to mi się podoba ;)od wrzesień do roboty dziewczynki ;) oby wszystkie miały II krechy ;)

    27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
    07.06.2019 synek
    3 aniołki w niebie [ <3 13tc,<3 10tc,<3 10tc] Cb


    BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity
  • czarnulka24 Autorytet
    Postów: 5609 2727

    Wysłany: 13 sierpnia 2016, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wszamanka wrote:
    A ja mam temperatury ładne, ale cóż z tego, skoro i tak nic z tego.... Umówmy się, że we wrześniu wszystkie fasolkujemy :)

    a skąd wiesz wszamanka że się nie uda ?? wykresik śliczny , no i już chyba masz 29 dzień ?? może jest szansa na fasolkę ..

    27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
    07.06.2019 synek
    3 aniołki w niebie [ <3 13tc,<3 10tc,<3 10tc] Cb


    BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity
  • ruda1985 Przyjaciółka
    Postów: 119 24

    Wysłany: 13 sierpnia 2016, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czarnulka24 ja powinnam dostać 18.07. Proponuje nie tracimy nadzieji :)
    Wszamanka a może akurat będziesz sierpniowa :) dziewczyny od września ostro do roboty :)
    Mnie coraz bardziej boli brzuch jak na okres ale nadal czuję ciągle mokro w środku
    czarnulka24 wrote:
    dobra już znalazłam twój wykresik , no powiem ci że podobnie jak u mnie ,
    tylko u Ciebie troszkę wyższa temperatura , a kiedy powinnaś dostać @

    czarnulka24 lubi tę wiadomość

    Ruda1985
    08.04.2011 moje największe szczęścia. Bliźniaki - chłopcy
    [*] 15.06.2016 Mój Aniołek - córeczka Alicja 18tc
  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4182

    Wysłany: 13 sierpnia 2016, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mama4raz wrote:
    ... Nie szukam przyczyn poronienia, bo te badania nic nie wykazują z reguły. 80% to wady zarodka, reszta to infekcje. Jakiś promil to kariotyp czy zaburzenia krzepnięcia (nieistotne na etapie pierwszego trymestru gdzie jeszcze nie ma łożyska, więc nic się tam nie wykrzepi). Trzeba się z tym pogodzić :( jakkolwiek źle to nie brzmi, natura wie co robi :(

    Troche się z tym nie zgodzę - łożysko tworzy się już w I trymestrze i zaburzenia w krzepliwości jak najbardziej mogą mieć wpływ na stratę ciąży w I trymestrze.
    Lepiej oczywiście moim zdaniem, że natura "wie co robi" i jeśli maleństwo miałoby być chore, to lepiej, że tak się dzieje, ale przyczyna poronienia bądź obumarcia ciąży jakaś zawsze jest - infekcje, coś w genetyce u partnerów(włączając w to słabe i wadliwe plemniki bądź komórki jajowe), choroby (w tym choroby autoimmunologiczne)) mające wpływ na rozwój i utrzymanie ciąży.

    2 i więcej obumarłe/poronione ciąże na podobnym etapie sugerują, że jest jakiś konkretny powód i nie można ot tak tego przyjąć na klatę, tylko w miarę możliwości postarać się wyjaśnić przyczyny.

    llallka, kehlana_miyu lubią tę wiadomość

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • llallka Autorytet
    Postów: 738 523

    Wysłany: 13 sierpnia 2016, 23:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacqueline wrote:
    Troche się z tym nie zgodzę - łożysko tworzy się już w I trymestrze i zaburzenia w krzepliwości jak najbardziej mogą mieć wpływ na stratę ciąży w I trymestrze.
    Lepiej oczywiście moim zdaniem, że natura "wie co robi" i jeśli maleństwo miałoby być chore, to lepiej, że tak się dzieje, ale przyczyna poronienia bądź obumarcia ciąży jakaś zawsze jest - infekcje, coś w genetyce u partnerów(włączając w to słabe i wadliwe plemniki bądź komórki jajowe), choroby (w tym choroby autoimmunologiczne)) mające wpływ na rozwój i utrzymanie ciąży.

    2 i więcej obumarłe/poronione ciąże na podobnym etapie sugerują, że jest jakiś konkretny powód i nie można ot tak tego przyjąć na klatę, tylko w miarę możliwości postarać się wyjaśnić przyczyny.
    Nie wszystkiemu, ale niektórym rzeczom można zapobiec (leki suplementacje itd). I te badania chyba warto zrobić.Medycyna ciągle idzie do przodu i właśnie po to ja zrobiłam pewne badania.

    nzjdyx8dfh9ywefg.png
  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4182

    Wysłany: 13 sierpnia 2016, 23:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    llallka - oczywiście nie wszystkiemu da się zapobiec, ale z większością przeciwności w tym zakresie można walczyć, tylko koszta to już nie małe :/ Nawet jeśli w genetyce coś jest nie tak, to można z tym też walczyć, in-vitro z selekcją zarodków (co w naszej kochanej Polsce jest zabronione).

    My mieliśmy niedawno wizytę u genetyka, ale wyniki dostaniemy dopiero na wizycie na początku listopada, chyba, że zwolniłby się termin wcześniej.

    A dalej, no cóż - okaże się po wynikach (ale to tylko kariotypy, V-leiden + mutacja w genie protrombiny, MTHFR), ale jeśli nic w tym nie wyjdzie to pozostaje niestety prywatna droga poszukiwania przyczyn, bo wiadomo jak to jest z terminami do specjalistów na NFZ i badaniami.

    Pożyjemy, zobaczymy - będziemy się martwić później, na razie i tak robimy sobie przerwę. Ale mam straszną tęsknotę za "tym stanem", za II na teście, za migającą kropeczką na usg...

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • wszamanka Autorytet
    Postów: 1750 686

    Wysłany: 14 sierpnia 2016, 06:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czarnulka24 wrote:
    a skąd wiesz wszamanka że się nie uda ?? wykresik śliczny , no i już chyba masz 29 dzień ?? może jest szansa na fasolkę ..
    W piątek popołudniu robiłam betę, ujemna.

    d201db57d4.png
    Starania od 10.2015.
    Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]

    jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
    kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
    7.05 transfer blastki 4AA😢
    7.08 crio blastki😢
    30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
    12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
    15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
    2 ❄❄
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 sierpnia 2016, 07:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacqueline wrote:
    Troche się z tym nie zgodzę - łożysko tworzy się już w I trymestrze i zaburzenia w krzepliwości jak najbardziej mogą mieć wpływ na stratę ciąży w I trymestrze.
    Lepiej oczywiście moim zdaniem, że natura "wie co robi" i jeśli maleństwo miałoby być chore, to lepiej, że tak się dzieje, ale przyczyna poronienia bądź obumarcia ciąży jakaś zawsze jest - infekcje, coś w genetyce u partnerów(włączając w to słabe i wadliwe plemniki bądź komórki jajowe), choroby (w tym choroby autoimmunologiczne)) mające wpływ na rozwój i utrzymanie ciąży.

    2 i więcej obumarłe/poronione ciąże na podobnym etapie sugerują, że jest jakiś konkretny powód i nie można ot tak tego przyjąć na klatę, tylko w miarę możliwości postarać się wyjaśnić przyczyny.


    Ja po pierwszym poronieniu zrobiłam trochę badań. Nic nie wykazały. Teraz już nic nie robiłam, bo co to zmieni? Zaburzenia krzepilwosci powodują obumarcia ciąż powyżej pierwszego trymestru lub przyjmuje się ze mozna włączyć leki przy trzech onumarciach pod rząd w niższych ciazach. Ja nie jestem w takiej sytuacji. Mam dwoje dzieci które urodziłam z ciąż bez powikłań i leków czyli wnioskuję ze nie występuje u mnie czy męża jakiś stały problem. Dlatego ja nie robię tych badań. Przyjmuję, że była po prostu wada letalna. Nie twierdzę, że w ogóle nie ma sensu ich robić. Każdy robi jak uważa. Pytanie było czy robilysmy więc odpowiadam zgodnie z prawdą ze nie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2016, 07:36

  • czarnulka24 Autorytet
    Postów: 5609 2727

    Wysłany: 14 sierpnia 2016, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wszamanka wrote:
    W piątek popołudniu robiłam betę, ujemna.

    aha ;( kurcze szkoda ..

    u mnie miesiączka już za rogiem ,, wczoraj wieczór bolał mnie brzuszek i dostałam plamienia śluz z krwią .. temperatura niska więc @ się zbliża .. teraz czekam tylko jak się rozkręci ..;( ;(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2016, 09:18

    27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
    07.06.2019 synek
    3 aniołki w niebie [ <3 13tc,<3 10tc,<3 10tc] Cb


    BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity
  • llallka Autorytet
    Postów: 738 523

    Wysłany: 14 sierpnia 2016, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mama4raz wrote:
    Ja po pierwszym poronieniu zrobiłam trochę badań. Nic nie wykazały. Teraz już nic nie robiłam, bo co to zmieni? Zaburzenia krzepilwosci powodują obumarcia ciąż powyżej pierwszego trymestru lub przyjmuje się ze mozna włączyć leki przy trzech onumarciach pod rząd w niższych ciazach. Ja nie jestem w takiej sytuacji. Mam dwoje dzieci które urodziłam z ciąż bez powikłań i leków czyli wnioskuję ze nie występuje u mnie czy męża jakiś stały problem. Dlatego ja nie robię tych badań. Przyjmuję, że była po prostu wada letalna. Nie twierdzę, że w ogóle nie ma sensu ich robić. Każdy robi jak uważa. Pytanie było czy robilysmy więc odpowiadam zgodnie z prawdą ze nie.
    U Ciebie jest sytuacja zgoła inna i faktycznie badania niewiele by wniosły. Ja podchodziłam do in vitro (6 lat bezowocnych starań). Gdy zasugerowano nam te wszystkie badania genetyczne przed- odmówiliśmy- nie widzieliśmy zasadności ponoszenia kolejnych tak dużych kosztów. Poronienie bardzo wiele zmieniło. Wiem, że część tych badań daje tylko informację i niewiele można z tym zrobić, ale jeśli coś można to my zrobimy wszystko co się da.

    nzjdyx8dfh9ywefg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 sierpnia 2016, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    llallka wrote:
    U Ciebie jest sytuacja zgoła inna i faktycznie badania niewiele by wniosły. Ja podchodziłam do in vitro (6 lat bezowocnych starań). Gdy zasugerowano nam te wszystkie badania genetyczne przed- odmówiliśmy- nie widzieliśmy zasadności ponoszenia kolejnych tak dużych kosztów. Poronienie bardzo wiele zmieniło. Wiem, że część tych badań daje tylko informację i niewiele można z tym zrobić, ale jeśli coś można to my zrobimy wszystko co się da.


    Calkiem się zgadzam. Każda sytuacja jest inna, praktycznie nie ma dwóch takich samych wywiadów polozniczych. My zachodzimy w ciążę szybko. Ja mam tę wiedzę, że mogę urodzić zdrowe dziecko. Dwa razy to nie przypadek. A dwa poronienia - pierwsze na pewno wada zarodka, zniekształcenia pęcherzyka żółtkowegoe, tachykardia. Prawdopodobnie jakaś duża abberacja. Drugie - raczej infekcja, miałam rotawirusa zlapalam od syna. Po tygodniu obumarcie ciąży. Nie chcę robić tych badań. Po prostu spróbujemy. Może się uda :)

‹‹ 948 949 950 951 952 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Test owulacyjny. Jak działają testy owulacyjne i czy są skuteczne?

Testy owulacyjne są jednym z najprostszych narzędzi do samodzielnego wykrywania dni płodnych i zbliżającej się owulacji. Przeczytaj jak działają testy owulacyjne, jak je prawidłowo wykonać, ile kosztują i czy można im zaufać w 100%. Podpowiemy Ci również jak skutecznie zwiększyć działanie testów owulacyjnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Histeroskopia skuteczna metoda diagnostyki i leczenia niepłodności

Histeroskopia to metoda, która pozwala wykryć i wyleczyć niektóre przyczyny niepłodności: polipy macicy, zrosty, mięśniaki. Histeroskopia diagnostyczna czy histeroskopia zabiegowa - kiedy warto zdecydować się na zabieg?  Jak wygląda histeroskopia? W którym momencie cyklu wykonuje się zabieg? Jakie mogą być skutki uboczne? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ