Aniołkowe Mamy [*]
-
WIADOMOŚĆ
-
Mayes a jakie miałaś endo na wizycie i w którym dc byłaś? Mi niby OF wyznaczył owulke, wzrost temperatury jest ale zobaczymy.
Myszk@ ja też dostałam zielone światło po pierwszym @Ruda1985
08.04.2011 moje największe szczęścia. Bliźniaki - chłopcy
[*] 15.06.2016 Mój Aniołek - córeczka Alicja 18tc -
Mayes wrote:Wszamanka to mialas juz okres?
kiti lubi tę wiadomość
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
nick nieaktualny
-
no i stało się teściowa odeszła we śnie nie cierpi już i mimo że bylsmy a to przygotowani łzy same cisna sie do oczu już nie usłysze jej kurwowania jej wyzywania znałam ja 13 lat i była super teściową na zawsze bedzie w moim sercu i zrobie wszytko by Julka o niej nie zapomniala
-
Karolcia współczuję, wiem że wiedzieliście że odejdzie, ale strata zawsze boli
Kazał przyjść jak już będę po okresie ale mimo to zaleca wznowić starania po 3 okresie. Pierwszy okres dostałam równiutko 28 dni po zabiegu, raczej był skąpy, no ale owulacji raczej nie miałam, tempka była niska. Też mi się wydaje że szkoda czasu, najmłodsza nie jestem i młodsza nie będę. Pierwsza lekarka mówiła że można po 2 okresie, a on że zaleca po 3, bo jak to powiedział "po co się narażać na drugą stratę" -
nick nieaktualnyMyszk@ wrote:Karolcia współczuję, wiem że wiedzieliście że odejdzie, ale strata zawsze boli
Kazał przyjść jak już będę po okresie ale mimo to zaleca wznowić starania po 3 okresie. Pierwszy okres dostałam równiutko 28 dni po zabiegu, raczej był skąpy, no ale owulacji raczej nie miałam, tempka była niska. Też mi się wydaje że szkoda czasu, najmłodsza nie jestem i młodsza nie będę. Pierwsza lekarka mówiła że można po 2 okresie, a on że zaleca po 3, bo jak to powiedział "po co się narażać na drugą stratę"
okazuje się, że zajście w ciąże bez jakiegoś szczególnego czekania zwiększa szansę na donoszenie tej ciąży - nigdzie na zachodzie nie zaleca się czekania tych magicznych 3 miesięcy, bo udowodniono, że to zasadniczo nic nie zmienia. 1 poronienie w ogóle zwiększa ryzyko kolejnego, niezależnie od tego ile się odczekało. Ja mam mnóstwo znajomych ginekologów i nikt nie zaleca tego odczekiwania. W tym mój osobisty prowadzący lekarz, który jest chyba najlepszym specjalistą od patologii ciąży i diagnostyki prenatalnej w tym kraju i który wykazuje maximum zdrowego rozsądku. Dlatego się lubimy -
nick nieaktualnyGin który mnie wypisywal ze szpitala powiedział ze po naturalnym poronieniu starać się od razu po naturalnym okresie a po lyzeczce odczekać 1 miesiąc czyli po 2 normalnym okresie.
Statystycznie po 3 poronieniu podobno szanse na kolejne się zwiększają. Podziwiam kobiety które to przeżyły 3 razy. Ja jak debil wpatruje się w zdjęcia swojego maleństwa i wyje. -
nick nieaktualny_Abby_ wrote:Gin który mnie wypisywal ze szpitala powiedział ze po naturalnym poronieniu starać się od razu po naturalnym okresie a po lyzeczce odczekać 1 miesiąc czyli po 2 normalnym okresie.
Statystycznie po 3 poronieniu podobno szanse na kolejne się zwiększają. Podziwiam kobiety które to przeżyły 3 razy. Ja jak debil wpatruje się w zdjęcia swojego maleństwa i wyje.
Myślę, że każdy kolejny raz łatwiej znieść. Ja też pierwsze przeżyłam bardziej niż drugie. Przy drugim to już sobie pomyślałam, że to chyba k..wa jakiś żart jest. I że to się nie dzieje po prostu... Boli bardzo, ale da się żyć jakoś. Ja nie wiem czy kobieta która przeżyła stratę dziecka jest w stanie potem czymkolwiek dać się złamać. Myślę, że od tego czego doświadczyłyśmy gorsza byłaby tylko strata tych dzieci które mamy przy sobie. Boże, uchowaj... -
_Abby_ wrote:Gin który mnie wypisywal ze szpitala powiedział ze po naturalnym poronieniu starać się od razu po naturalnym okresie a po lyzeczce odczekać 1 miesiąc czyli po 2 normalnym okresie.
Statystycznie po 3 poronieniu podobno szanse na kolejne się zwiększają. Podziwiam kobiety które to przeżyły 3 razy. Ja jak debil wpatruje się w zdjęcia swojego maleństwa i wyje.2004 - Agnieszka
2010 - Filip moje skarby
15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
NEVER GIVE UP
Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18 -
Paola29 wrote:Dziewczyny a decydowałyście się na jakieś badania po poronieniu?
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
wszamanka wrote:Chciałam zrobić genetyczne ale Material w kostce parafinowej był kiepskiej jakości i się nie dało, nie miałam sił żeby iść do szpitala, prosić o Material i nową kostkę, zrobiłam tylko określenie płci.
-
Paola29 wrote:Dziewczyny a decydowałyście się na jakieś badania po poronieniu?
tak bardzo dużo badań porobiłam z sobą , płód też wysyłam ale był za bardzo wymieszany z materiałem poronnym i nie udało im się ustalić przyczyny, najlepsze to że w szpitalu wiedzieli że będę je robić , jak wyroniłam moją mała perełkę to zaniosłam ją do doktorki a że była noc to pielęgniarka to odebrała bo miała dyżur i mówiła że rano przekaże doktorce a rano miałam łyżeczkowanie bo dużo w środku pozostało i oni to wszystko razem wymieszali .. zamiast sam płód ,, no ale cóż za to poznałam płeć mojej perełki miała być córeczka
z badań co ja robiłam :
toxoplazma
cytomegalia
posiew z pochwy
przeciwciała kardiolipinowe
przeciwciała 2gliko -proteinie
przeciwciała przeciw jądrowe
antykoagulant tocznia
przeciwciała antygenom łożyska
witamina D, B12, Kwas foliowy, Magnez, Żelazo ,
TSH, FT4,FT3
próby wątrobowe,
coś tam jeszcze chyba robiłam musiałabym do teczki popatrzeć bo już nie pamiętam ...
mi wyszły dodatnie przeciwciał przeciw jądrowe..
mam brać przy następnej ciąży acard, clexane, duphason, kwas foliowy 5 mg
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2016, 09:29
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [ 13tc, 10tc, 10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Dziewczyny zrobilam test pozytywny.
Normalnie nie wierze i nie potrafie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2016, 10:10
wszamanka, czarnulka24, llallka, _poznanianka, inessa, Mama_Mai, Meg0809, kasiulkaa lubią tę wiadomość
-
Gratulacje cieszę się z Twojego szczęściapati87 wrote:Dziewczyny zrobilam test pozytywny.
Normalnie nie wierze i nie potrafie.
pati87 lubi tę wiadomość
Ruda1985
08.04.2011 moje największe szczęścia. Bliźniaki - chłopcy
[*] 15.06.2016 Mój Aniołek - córeczka Alicja 18tc -
pati87 wrote:Dziewczyny zrobilam test pozytywny.
Normalnie nie wierze i nie potrafie.
gratulacjepati87 lubi tę wiadomość
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [ 13tc, 10tc, 10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity