Aniołkowe Mamy [*]
-
WIADOMOŚĆ
-
Oliwcia taki termometr w aptekach ciezko bedzie dostac. Mysle ze przez internet to najszybciej. Ja ten cykl polexe chyba w ustach a nastepny w pochwie i zobacze jakie rezultaty. Ponoc w pochwoe lepiej niz pod jezykiem.Magda mama Aniołka 01.08.2016 7/11 tc (*)
-
Magda0048 wrote:Oliwcia taki termometr w aptekach ciezko bedzie dostac. Mysle ze przez internet to najszybciej. Ja ten cykl polexe chyba w ustach a nastepny w pochwie i zobacze jakie rezultaty. Ponoc w pochwoe lepiej niz pod jezykiem.
Synek Piotruś 2019 Córeczka Oliwia 2013 . Małgosia 2017
Aniołki
Mutacja MTHFR, Poronienia Nawykowe -
Ana nie przepraszaj ! wylewaj po to jest "to" miejsce.
Boli jak takie rzeczy się słyszy od najbliższych ale NIKT nie jest w stanie tego zrozumieć tylko osoby które to przeszły lub przechodzą
U mnie też nie do końca rozumieją brat pow a co gdyby była chora nosz ręce opadają a czy nie mogła być ZDROWA się go pytam ... tylko moja mam cierpi razem ze mnąWiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2017, 12:00
-
Dziewczyny jak pytałam w aptece o termometr owu patrzyli na mnie jak na dziwaka
Kupiłam w necie i b się sprawdza tz sprawdzał bo teraz mam dość nawet tego mierzenia ale ja zawsze w pochwie i jak dla mnie pokazał dokładnie co się dzieje w moim organizmie. Ważną tez jest jedna godz po przebudzeniu ale u mnie z tym nie było problemu nawet week budzik 7.30 temperatura i dalej spać -
0202oliwcia wrote:Chyba zrobię tak samo jak ty patrzylam wczoraj na allegro i zamowie sobie tam i juz razem z testami owulacyjnymi których przyznam się szczerze nigdy wczesniej nie robilamMagda mama Aniołka 01.08.2016 7/11 tc (*)
-
ana167 wrote:Ja dzisiaj wreszcie noc w domu po tym wszystkim i spalam spokojnie az 10 h. I teraz spokojnie dojść do siebie...
I nikt nie rozumie tego co przechodzimy.. Nawet rodzinia, moja siostra,ktora jest matka,zdziwiona ze mam zwolnienie i nie ide w poniedziałek do pracy... A jak jej powiedzialam, ze niektórzy jeszcze przedluzaja zwolnienie, bo nie mogą dojść do siebie, to to odp: chyba zartujesz..Przecież to 9tydz i poronienie to się zdarza. Ręce opadają...Jastin76, wszamanka lubią tę wiadomość
Magda mama Aniołka 01.08.2016 7/11 tc (*) -
Jastin76 wrote:Dziewczyny jak pytałam w aptece o termometr owu patrzyli na mnie jak na dziwaka
Kupiłam w necie i b się sprawdza tz sprawdzał bo teraz mam dość nawet tego mierzenia ale ja zawsze w pochwie i jak dla mnie pokazał dokładnie co się dzieje w moim organizmie. Ważną tez jest jedna godz po przebudzeniu ale u mnie z tym nie było problemu nawet week budzik 7.30 temperatura i dalej spaćMagda mama Aniołka 01.08.2016 7/11 tc (*) -
ana167 wrote:Tak to może sobie pogadac z zona, a nie z osoba która przezywa żałobę.. W sumie to jest taki temat tabu i nikt nie mowi jak rozmawiać z osobami które cierpią..Magda mama Aniołka 01.08.2016 7/11 tc (*)
-
Ana bo tak jest najlepiej.. Dla mnie bylo przynajmniej ze nie pytali bo ja nie umialam o tym opowiadac. Dlatego zapowiedzialam ze maja mnie nie pytać. Mojemu Mężowi tez powiedzialam ze ma pwiedziec znajomym ktorzy wiedzieli bo ja nie dam rady. Dobrze ze malo osob wiedziało. No i moja mama tez mnie troche wyreczyla w tlumaczeniach. To trzeba samemu przetrawic. Ja przez ponad miesiac na sama mysl mialam lzy w oczach a gdzie tu o tym rozmawiac. Teraz w sumie chyba juz bym dala rade powiedziec ale nie chce. To jest moja sprawa.. Moja zaloba moje dziecko. I musze sobie sama dac rade. I mysle ze jyz dalam prawie. Tylko teraz przesladuje mnoe mysl zenchce byc w kolejnej ciazy i ze juz 2 miesiace sie nie udaje. I ze znowu bede czekac 6 lat albo dłużej. I czy nie lepiej isc w nastepnym miesiacu na IUI sprobowac. Zeby nie czekac.Magda mama Aniołka 01.08.2016 7/11 tc (*)
-
Moj maz tez nie ma idealnych wynikow. Fakt ze sie udalo raz naturalnie ale 6 lat nic sie nie dzialo ja nie wytrzymam znowu tyle lat wiec wole sprobowac ze wspomagaczami. Z tego co pamietam bo te wyniki robil jak juz bylam w ciazy a nie wiedzielismy i potem sie okazalo ze jestem to tylko okiem rzucilam ale tak to wszystko mial ok tylko liczbe mial zla chyba norma byllo 39mln a on mial 20Magda mama Aniołka 01.08.2016 7/11 tc (*)
-
Wlasnie nie pamietam ale wiem ze mial polowe mniej moze cos pokrecilam moze to byly mld bo chyba w calym materiale pobranym mial za malo juz sama nie wiem.. Wtedy to az takiego parcia nie mialam jak teraz ale po stracie o niczym innym nie mysle a nie znam sie na tych wszystkich badaniach itp itd także myślę ze dam sobie jeszcze ze dwa cykle a jak nie uda mi sie to pojade do kliniki. Boje soe ze tych badan nie dam rady skoordynowac z praca. Oj kochana zobaczysz wam sie tez uda nie poddawaj sie :*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2017, 23:12
Magda mama Aniołka 01.08.2016 7/11 tc (*) -
ana167 wrote:My musimy odczekać dwa cykle i jesli wszystko będzie dobrze to podchodze do criotransferu..Magda mama Aniołka 01.08.2016 7/11 tc (*)
-
ana167 wrote:Trzeba walczyć, po drugie nie zostawie zarodkow w cieklym azocie..jak lekarz powie ze mozna podejsc do crio to podchodzimy..
Tylko jak nie wyjdzie to trzeba się będzie zastanowić co dalej...czy 3 procedura ma sens, ale mam nadzieję ze nie będzie potrzebna..Magda mama Aniołka 01.08.2016 7/11 tc (*) -
Witam was ponownie pytałyscie jaka była przyczyna nie dopatrzenie lekarzy eh zabrała mnie karetka pogotowia z mocnym krwawieniem,zrobiono usg z synkiem było niby wszystko dobrze serduszko biło ruchy były zostawili mnie w szpitalu na patologii ciąży z krwawieniem nic nie zrobili nie monitorowali ciąży nie robili ktg trzeciego dnia skarżyłam się na mocne bóle pleców i twarde podbrzusze nie słuchali mnie dawali mi luteine i na stan zapalny antybiotyk ..nadal krwawilam 4 dnia poprosilam o usg lekarz powiedział ze nie ma sensu bo robili mi pierwszego dnia i wszystko było dobrze . 5 dnia znów dostałam boleści pleców i podbrzusza dostałam lek przeciwbólowy gdy znów prosiłam o usg zbyli mnie ..Prosilam tak 3 lekarzy o usg
.6/7 dnia w nocy dostałam krwotoku I odeszły mi wody zadzwoniłam po pielęgniarkę która powiedziała ze jak będę zmieniać wkładkę to mam jej pokazać eh od godziny 2 w nocy do godz 9 czekałam na obchod w tedy pierwszy raz lekarz przyszedł po odejściu wód..Powiedziano ze zrobią mi usg ..USG zostało zrobione o godz 12 ale już było za późno serduszko nie biło mojego kubusia..Dostałam tabletki na wywołanie gdyż musiałam urodzić naturalnie gdy narzeczony poszedł do pielęgniarki powiedzieć ze dostałam skurcze odeslala go z tekstem "jak zacznie sapać z bólu w tedy pan przyjdzie " Był to najgorszy tydzień w moim życiu. .ale powiem wam jedno jeśli macie możliwość pochowania i pożegnania się z maleństwem zróbcie to ..Ja mojego synka pochwalam poprosiłam by 30 min przed pogrzebem otworzyli mi urne kupiłam maleńkiego misia pieluszke oraz medalik matkę boska ,włożyłam mu to był piękny ,był rozwiniety miał oczka uszka rączki i nóżki .Mój mały maleńki syneczek.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2017, 19:03
-
Jakże ja się cieszę, że trafiłam do szpitala z super personelem. I lekarze i pielęgniarki, wszyscy byli pełni ciepła i zrozumienia. Alexi, współczuję Ci że te trudne chwile musiałaś w takiej atmosferze przechodzić
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
Alexi bardzo mi przykro że musiałaś przez to wszystko przechodzić to się aż w głowie nie mieści .... Moje szczęście w nieszczęściu że moje wszystkie poronienia były stosunkowo wcześnie max do 10 tygodnia ciąży zawsze do poronienia dochodziło w domu oczyszczałam się sama nawet łyżeczkowanie nie było mi potrzebne byłam pod stałym kontaktem ze swoim ginem nawet w święta i w nocy kazał mi dzwonić
Synek Piotruś 2019 Córeczka Oliwia 2013 . Małgosia 2017
Aniołki
Mutacja MTHFR, Poronienia Nawykowe