X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Ciąża biochemiczna - objawy poronienia
Odpowiedz

Ciąża biochemiczna - objawy poronienia

Oceń ten wątek:
  • nutka Autorytet
    Postów: 1577 2184

    Wysłany: 5 września 2013, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja mam takie pytanie odnośnie do ciąży biochemicznej. Co to tak na prawdę jest? Bo przecież hcg zaczyna się produkować dopiero w momencie implantacji zarodka, więc skoro zarodka nie ma to nie byłoby też hcg... Więc skąd ta ciąża biochemiczna?

    f2w39n73l8deede4.png
    90zm9tq.png
    Jezu ufam Tobie! Jezu Dziękuję Ci!
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 września 2013, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciąża biochemiczna

    Występuje w przypadku, gdy test ciążowy oraz beta hcg wykazuje wynik dodatni lecz w obrazie usg nie potwierdza sie istnienia pęcherzyka płodowego. Najczęściej powtórne badanie beta hcg wykazuje spadający poziom beta hcg. Statystyki mówią o około 50-60% ciążach kończacych sie wczesnym poronieniem,o ktorym najczęściej kobiety nie wiedza traktujac krwawienie jako spóźniony okres tyle że bardziej obfity. Na tym etapie ciąży unika sie zabiegu łyżeczkowania jamy macicy gdyż organizm radzi sobie sam. Najczęstszą przyczyną ciąż biochemicznych sa ciężkie wady genetyczne zarodka.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 września 2013, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    http://ciazabiochemiczna.info.pl/ tu jest stronka z informacjami

  • nutka Autorytet
    Postów: 1577 2184

    Wysłany: 5 września 2013, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miriam wrote:
    Ciąża biochemiczna

    Występuje w przypadku, gdy test ciążowy oraz beta hcg wykazuje wynik dodatni lecz w obrazie usg nie potwierdza sie istnienia pęcherzyka płodowego. Najczęściej powtórne badanie beta hcg wykazuje spadający poziom beta hcg. Statystyki mówią o około 50-60% ciążach kończacych sie wczesnym poronieniem,o ktorym najczęściej kobiety nie wiedza traktujac krwawienie jako spóźniony okres tyle że bardziej obfity. Na tym etapie ciąży unika sie zabiegu łyżeczkowania jamy macicy gdyż organizm radzi sobie sam. Najczęstszą przyczyną ciąż biochemicznych sa ciężkie wady genetyczne zarodka.
    No to właśnie wiem, ale zastanawiałam się na jakiej zasadzie to działa. Jak beta wzrasta, skoro nie ma pęcherzyka płodowego. Sama przeszłam poronienie w styczniu i właśnie po wszystkim lekarz powiedział, że to była prawdopodobnie ciąża biochemiczna, chociaż nie ma pewności, bo nie zdąrzył mi zdobić usg zanim poroniłam, a jak pojechałam do szpitala i robili usg to już byłam po tych największych bólach itp.

    f2w39n73l8deede4.png
    90zm9tq.png
    Jezu ufam Tobie! Jezu Dziękuję Ci!
  • nutka Autorytet
    Postów: 1577 2184

    Wysłany: 5 września 2013, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda421 wrote:
    Myślę że nie ma specjalnej różnicy pomiędzy bólem okresowym a poronieniem przed terminem miesiączki. W zasadzie większość lekarzy też nie rozpatruje tego problemu jako poronienie. Po prostu mówią że przyszedł okres i tyle. Wiem że brzmi to bezdusznie ale takie jest podejście większości lekarzy - przynajmniej w mojej miejscowości. Ja poroniłam poprzednią ciążę w 8 tygodniu a jeśli chodzi o ból fizyczny to bolały mnie plecy w okolicy kości krzyżowej a w pewnym momencie poczułam uczucie któro zinterpretowałam początkowo jako potrzebę "wypróżnienia" jednak to była zapowiedź wydalenia maleństwa.
    No właśnie ja miałam też taką potrzebę wypróżnienia, poszłam do toalety i myślałam, że to w innej sprawie, a tu zaczęło się mocne krwawienie...

    I w dniu kiedy pojawiło się u mnie plamienie, przestały boleć piersi.

    f2w39n73l8deede4.png
    90zm9tq.png
    Jezu ufam Tobie! Jezu Dziękuję Ci!
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 września 2013, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochana hcg rośnie gdy dojdzie do zagnieżdżenia się zarodka czyli ok 7-10 dni od owulacji( FL trwa zazwyczaj od 10 do 14 dni więc testy często wychodzą nawet przed spodziewaną @) wtedy tworzy się jajo płodowe o ciąży biochemicznej mówimy gdy dojdzie do obumarcia jaja płodowego które często jest jeszcze zbyt małe żeby zaobserwować je na usg :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2013, 10:45

    Zuzaczu lubi tę wiadomość

  • nutka Autorytet
    Postów: 1577 2184

    Wysłany: 5 września 2013, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A widzisz- wyjaśniłaś mi;) Już teraz rozumiem- zarodek jest przed zagnieżdżeniem a później tworzy się jajo płodowe. Teraz wiem, że to kwestia pojęć, których nie odróżniałam.:)

    f2w39n73l8deede4.png
    90zm9tq.png
    Jezu ufam Tobie! Jezu Dziękuję Ci!
  • dżona Autorytet
    Postów: 899 1243

    Wysłany: 21 stycznia 2014, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny,chcę się podzielić moją historią.
    Poroniłam w 28 dpo owulacji, w 24dpo bhcg było tylko 136,4. Lekarz stwierdził ze to ciąża biochemiczna, bo nie widzi nawet pęcherzyka, nie trzeba zabiegu, wszystko się samo oczyści i szybko organizm wróci do normy, i że to dobre rokowania na przyszłość w mojej sytuacji :(

    Pozdrawiam Was wszystkie :) Wszystkim Mamuśkom baaardzo gratuluję! A wszystkim staraczkom życze powodzenia, cierpliwości i samych dobrych nowin. Buziaki !!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2015, 23:02

    Anette lubi tę wiadomość

    100 cykl 09.2020 STOP - już nie liczę...
    🛑😔 92zOvuFdiend.pl
    Niedrożne jajowody? PCOS(2011), niedoczynność tarczycy(2014), hiperinsulinemia(2015), hiperprolaktynemia cz(2015), wysokie LH, znikomy śluz 😐
    *08.2018 ... psychoterapia
    *1,5 roku z Naprotechnologią
    *kilkanaście cykli z Letrozolem
    * mąż 2% morfologia, 86 ml/ml koncentracja
    *01.2017 - SHSG Lublin - PJ udrożniono, LJ udrożniono na 2/3 długości
    *10.2016- laparoskopia -NIEDROŻNOŚĆ OBUSTRONNA 😔PCOS-kauteryzacja jajników
    *06.2014-03.2015- 8 cykli z Clostilbergyt
    *07.2014- histeroskopia-lewe ujście jajowodu niedrożne, prawe drożne, macica i szyjka ok
    *10.2013- laparoskopia- niedrożność PJ, kauteryzacja jajników
    *Aniołek [*] 13.01.2014 ♥ 6+3t 😔
    *Starania o pierwszą ciąże od 09.2012
    "Każdego dnia, dostajemy od życia kamienie, ale to od nas zależy czy zbudujemy z nich mur, czy most."

    j36regz2ei8e5moa.png
  • zazu23l Ekspertka
    Postów: 175 64

    Wysłany: 21 stycznia 2014, 23:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj dzona :) przykro,że podzielilaś Nasz los :( ,ale teraz masz grono "Przyjaciółek",które będą Cię wspierać :) .Ja straciłam moją Iskierkę w 8tc (05.12.20113).Jestem Tu od niedawna i powiem Ci ,że wsparcie ze strony Dziewczyn jest niezawodne :)
    Mam nadzieje,że podczas nieobecności Męża nie będziesz czula się samotna i opuszczona,dzieki nam rzecz jasna ;)
    Trzymaj sie ciepło,dobrej nocki!

    Anette, Naturka lubią tę wiadomość

    zazu23l
    ISKIERKA 05.12.2013 [*] 8tc
  • dżona Autorytet
    Postów: 899 1243

    Wysłany: 22 stycznia 2014, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki zazu23l :) za miłe słowa :)
    Czasem wystarczy parę słów na forum i człowiek choć trochę inaczej myśli, bardziej pozytywnie i sama świadomość ze się nie jest jedyną w takiej sytuacji wiele daje. Będe tu zaglądać :) Warto :) Dzięki Wam oczywiście! :)

    Maluszek lubi tę wiadomość

    100 cykl 09.2020 STOP - już nie liczę...
    🛑😔 92zOvuFdiend.pl
    Niedrożne jajowody? PCOS(2011), niedoczynność tarczycy(2014), hiperinsulinemia(2015), hiperprolaktynemia cz(2015), wysokie LH, znikomy śluz 😐
    *08.2018 ... psychoterapia
    *1,5 roku z Naprotechnologią
    *kilkanaście cykli z Letrozolem
    * mąż 2% morfologia, 86 ml/ml koncentracja
    *01.2017 - SHSG Lublin - PJ udrożniono, LJ udrożniono na 2/3 długości
    *10.2016- laparoskopia -NIEDROŻNOŚĆ OBUSTRONNA 😔PCOS-kauteryzacja jajników
    *06.2014-03.2015- 8 cykli z Clostilbergyt
    *07.2014- histeroskopia-lewe ujście jajowodu niedrożne, prawe drożne, macica i szyjka ok
    *10.2013- laparoskopia- niedrożność PJ, kauteryzacja jajników
    *Aniołek [*] 13.01.2014 ♥ 6+3t 😔
    *Starania o pierwszą ciąże od 09.2012
    "Każdego dnia, dostajemy od życia kamienie, ale to od nas zależy czy zbudujemy z nich mur, czy most."

    j36regz2ei8e5moa.png
  • mama2929 Debiutantka
    Postów: 7 2

    Wysłany: 22 stycznia 2014, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny,tak do końca sama nie wiem co się stało, ale w 25 dc zrobiłam bete i moja radość była przeogromna bo wyszła dodatnia 40 oczywiście od razu telefon do lekarza, który zalecił ponowne badanie po 48 h. Dzisiaj poszłam na betę i czekałam na wynik i co wyszła ujemna< 1,2:( Nie potrafię się pozbierać, staramy się ponad rok od dwóch cykli jestem na lekach, mam PSOC-insulinoodporność. Podejrzewam, że była to właśnie ciąża biochemiczna. Chociaz jeszcze się łudziłam, że może pomylili wyniki, bo przede mną dziewczyna tez robiła betę, ale chyba nie warto trzymać się tego:(

  • mama2929 Debiutantka
    Postów: 7 2

    Wysłany: 22 stycznia 2014, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zapomniałam dodać, ze nie miałam żadnego krwawienia ani plamienia

    RaBarbar lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 stycznia 2014, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama2929 przykro mi...to pewnie było mikroporonienie i krwawienie dopiero przyjdzie :(
    A pomyłki w wynikach zdarzają się ale z reguły nie wtedy gdy tego chcemy <3
    Zmierz jutro tempkę, jeśli będzie dalej wysoka to powtórz bete.

  • mama2929 Debiutantka
    Postów: 7 2

    Wysłany: 22 stycznia 2014, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anoolka ja łapę się każdej nadziei, akurat w tym cyklu pękły mi dwa pęcherzyki a czytałam, że beta może spaść gdy jeden zarodek obumiera, co nie ma wpływu na dalszą ciąże, ale chyba sama sobie wymyślam pocieszenia i robię niepotrzebną nadzieję. Najpóźniej w niedzielę powinnam dostać @, ale dzisiaj prawie cały dzień płakałam.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 stycznia 2014, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dlatego ja czekam do terminu @ żeby nie przechodzić takich katuszy, bo niestety mikroporonienia często się zdarzają :(
    Mama pomimo wszystko będę czekać na Twoją jutrzejszą tempkę, aby była wysoka :)

  • mama2929 Debiutantka
    Postów: 7 2

    Wysłany: 22 stycznia 2014, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anoolka dziękuję za wsparcie wiesz z jednej strony mam do siebie żal ze zrobiłam tak wcześnie tą bete, ale z drugiej strony może to będzie jakaś wskazówka dla mojego lekarza. Trzymam kciuki za Ciebie:)

  • madziad Koleżanka
    Postów: 51 21

    Wysłany: 3 lutego 2014, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja zrobiłam w sobote test wyszły sliczne dwie kreseczki ale był to również 6 dzień plamień zadzwoniłam do gina kazał obserwować odpoczywać ,jak bedzie się nasilało to do szpitala,w niedziel rano pojechalam do spitala mocniej bolał mnie brzuch i plamienia robiły sie bardziej czerwone,na usg zobaczyłam pęcherzyk moją zielona kropeczkę miała 2,6mm ale juz po wyjeciu usg krew zaczeła się sączyć coraz mocniej dostałam duphaston, ale to krawienie jest od wczoraj takie jak okres troszkę skrzepików malutkich dużo ciągnącego śluzu jak płodnego z krwia,krew taka czerwona jasna albo ciemnobrazowa,zaraz ide do mojego Dr. ale juz nie mam nadziei że bedzie tam moja zielona kropeczka... mam doła...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2014, 12:56

    Matik2012 lubi tę wiadomość

    37218bc88ec301f1022932c8ee636f84.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend

  • Anette Autorytet
    Postów: 1629 799

    Wysłany: 15 lutego 2014, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ....wlasnie zaczelismy sie starac o drugie dzieciatko :) Udalo sie w pierwszym cyklu staran, a juz myslalam ze bedziemy tak jak o Majkusia....walczyc wiele wiele miesiecy. W dniu oczekiwanej miesiaczki zrobilam test, pozytywny :) Radosc niesamowita! Zadzwonilam do lekarki zby zobaczyla blizne po cesarce, czy wszystko ok. Przy okazji zrobi mi bete i progesteron, a za tydzien pojde na usg, zobaczyc maluszka. Filip juz na glos mowi o wymarzonej dziewczynce :) Mi to obojetne, byle bylo zdrowe!
    Sa walentynki, jestesmy w restauracji z Majkusiem i opowiadamy jak bedzie grandzil znsiostra lub braciszkiem :-) Telefon przerywa nasze smiechy. Lekarka z wynikami... Nic nie slysze, Majki cos krzyczy... Daje go Filipowi na kolana, wychodze.... Ton glosu nie wrozy nic dobrego. Serce mi zamiera....
    -tak jest ciaza. Wyniki jednak sa tak zle, ze graniczy to z cudem zeby sie utrzymala.
    Slabo mi. Cos mowie, ona cos mowi. Zegnam sie.... Nic wiecej nie wiem :-(

    Beta- 21
    Progesteron-1,5 !

    Najprawdopodobniej ciaza juz umiera.
    Dzis mam krwawienie, takie slednie ale jest. Straszne skorcze. Poty, zimne dreszcze, chwilami dusznosci. Piersi nie sa juz nabrzmiale. Test dzis wyszedl baaaardzo slabo, kreska ledwo co widoczna.
    Leze na sofie, patrze na bawiacego sie synka. Juz probuje sam chodzic.
    Lza splywa mi po policzku, nie chce zeby to widzial.
    Wlasnie tracimy kochanie twojego braciszka lub siostrzyczke :-(
    Dlaczego nie chcial byc tu z nami ? Przeciez mam tyle milosci. Przeciez starczylo by jeszcze i do setki takich maluszkow.
    Dlaczego ?!

    dżona, Matik2012, Arwen lubią tę wiadomość

    Trzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi :-)
    Staramy sie o kolejnego...
  • zazu23l Ekspertka
    Postów: 175 64

    Wysłany: 15 lutego 2014, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anette...przykro mi,ściskam i tule <3 mi pomagaja rozmowy z Synkiem,skonczyl dopiero 2 latka,gada po swojemu,tuli mnie,to mi pomaga :)

    Anette lubi tę wiadomość

    zazu23l
    ISKIERKA 05.12.2013 [*] 8tc
  • Anette Autorytet
    Postów: 1629 799

    Wysłany: 16 lutego 2014, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zazu23l wrote:
    Anette...przykro mi,ściskam i tule <3 mi pomagaja rozmowy z Synkiem,skonczyl dopiero 2 latka,gada po swojemu,tuli mnie,to mi pomaga :)

    Dziekuje kochana!

    Mi tez to pomaga, gdy go tule, caluje. Tak siemciesze ze go mamy.

    Trzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi :-)
    Staramy sie o kolejnego...
1 2 3 4 5 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Objawy ciąży i testy ciążowe – co powinnaś wiedzieć?

Czy to nietypowe zachcianki, czy zmiany nastroju zwiastują nowy etap w Twoim życiu? Poznaj kluczowe objawy ciąży oraz najpopularniejsze testy ciążowe, które rozwieją Twoje wątpliwości i pozwolą odkryć, czy naprawdę zostaniesz mamą. Podajemy ważne informacje! Sprawdź!

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ