Ciąża po kilku poronieniach. Jak przezwyciężyć strach...
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziękuję Dziewczyny, Madzik a widzisz, nie trzeba się bać dentysty...
Ja odetchnełam, ochłonełam i jadę do mamy wieczorem, żeby dostać zastrzyk w brzuch...
Madzia dobrze to ujęłaś jaja, jak beretyMama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Martynka30 wrote:Dziękuję Dziewczyny, Madzik a widzisz, nie trzeba się bać dentysty...
Ja odetchnełam, ochłonełam i jadę do mamy wieczorem, żeby dostać zastrzyk w brzuch...
Madzia dobrze to ujęłaś jaja, jak berety
Ostatnio mnie umordowała pani dentystka i stad ten strach dzisiaj ale teraz juz Franka pocieszam ciasteczkami jako wynagrodzenie za mamy stres
A z czego bierzesz te zastrzyki?
Ur. 11.03.16, 4300g, 56cm ;* -
Tulisia wrote:Martynko, super wiadomości! Serdecznie gratuluję! Widzisz a tak się martwiłaś, że ten cykl będzie stracony. Pan bóg czuwa i wie co robi
Tulisia, masz racje, muszę się przeprosić z Panem Bogiem i to dziśTulisia, s1985, inessa lubią tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Madzik rozpieszczasz synka od początku...
Clexane, lekarz przy mutacji powiedział, że woli mi dołączyć... codzienna dawka kłucia, ale co się nie robi dla maleństwaMama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Martynka30 wrote:Madzik rozpieszczasz synka od początku...
Clexane, lekarz przy mutacji powiedział, że woli mi dołączyć... codzienna dawka kłucia, ale co się nie robi dla maleństwa -
Martynka30,
trzymam kciuki!
rzeczywiscie dużą masz tą bete! ale to pewnie dlatego, ze mialas wczesniej owulacje, u mnie owu zazwyczaj było pozniej bo mam długie cykle, własnie sprawdzilam ze owu w cyklu w którym zaszłam w ciąże z Ksawierkiem była 20dc, dlatego jest rozbieznosc w becie, ja w 31dc mialam bete 34.
Ja obecnie czekam na wyniki mutacji MTHFR, badanie mialam 13.11, i wyniki maja byc za okolo półtora miesiaca
pozdrawiam -
Pati dla dzieciątka zrobi się wszystko, ja też panicznie boję się igły:(
Może wyniki będą wcześniej, u mnie miały być do 2 miesięcy a były chyba niecały miesiącMama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Martynka30 wrote:Pati dla dzieciątka zrobi się wszystko, ja też panicznie boję się igły:(
Może wyniki będą wcześniej, u mnie miały być do 2 miesięcy a były chyba niecały miesiąc
-
a tez na nfz robilas badania na mutacje mthfr?
bo my na nfz robilismy na sobieskiego w Warszawie, wyniki niby za okolo półtora miesiąca mają przyjść pocztą, ja pewnie gdzies za miesiac bede dzwonic i sie pytac o nie -
Martynka30 wrote:tak jedyne jakie udało mi się zrobić na nfz, wiesz ja robiłam w olsztynie, ale oi chyba wysyłali do Warszawy...
Tobie zalecenia co do leków i dawki kwasu foliowego dał ginekolog czy genetyk? -
Pati jest szansa...
Wiesz co moja genetyk wspomniała, że dobrze by było, żebym w ciąży miała clexane, choć mówiła, też, że ten rodzaj mutacji co mam to refundacja się nie należy...
Za 10 zastrzyków zapłaciłam ok 160złMama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Martynka30 wrote:Pati jest szansa...
Wiesz co moja genetyk wspomniała, że dobrze by było, żebym w ciąży miała clexane, choć mówiła, też, że ten rodzaj mutacji co mam to refundacja się nie należy...
Za 10 zastrzyków zapłaciłam ok 160zł
słyszałam, o tym clexane ze czesto zalecaja przy tej mutacji, i rzeczywiscie duzo kosztuje, rozumiem ze raz dziennie masz miec ten zastrzyk? i przez jaki czas sie go stosuje? do konca ciąży? -
Martynka30 wrote:tak jedyne jakie udało mi się zrobić na nfz, wiesz ja robiłam w olsztynie, ale oi chyba wysyłali do Warszawy...2004 - Agnieszka
2010 - Filip moje skarby
15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
NEVER GIVE UP
Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18 -
Martynka30 wrote:Kochana a powiedz mi jak robisz zastrzyk, bo ja wiem tyle, że łapie się skórę a igłe wbija się do końca?
A co do refundacji clexane. Robiłaś badania np. Na antykoagulant toczniowy lub przeciwciała ana? Mnie tylko raz wyszedł ten toczeń, później dwukrotnie już nie, ale moja pani ginekolog to naciagneła, że mam zespół antyfosfolipidowy (choć tak naprawdę go nie mam) i teraz lekarz rodzinny mi wypisuje receptę z refundacją i płace 12zł za 10 szt. Ona mi nie może tego wypisać bo przyjmuje tylko prywatnie. Taka polityka.
Może u Ciebie też się da coś naciągnąć? Bo jak będziesz musiała brać całą ciążę to Cie to trochę wyjdzie